Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Powoli.

Na razie czekamy na konkrety z laboratorium. Potem niech biegli podsumują całość i ocenią jakie ma to znaczenie.

Ps. Ktoś zasugerował że trotyl to taki archaiczny MW że może Rosjanie celowo zanieczyścili nim wrak.  Aby gonić króliczka w ślepej w sumie uliczce. A im bardziej się goniący napali tym mocniej w ścianę przywali :)

Napisano

Macierewicz o raporcie smoleńskim: będzie można zobaczyć, a nawet usłyszeć, co się wydarzyło

comment6

- Dzięki jednemu z rozdziałów raportu będzie można zobaczyć, a nawet usłyszeć, co naprawdę wydarzyło się nad Smoleńskiem - powiedział na łamach Gazety Polskiej Antoni Macierewicz, przewodniczący tzw. podkomisji smoleńskiej.

- Raport jest podsumowaniem prac podkomisji smoleńskiej i zebraniem tez wszystkich opublikowanych przez nią dotąd materiałów, ale zawiera także nowe ustalenia, będące potwierdzeniem podstawowych tez Raportu Technicznego z 2018 roku - tak wypowiedział się Macierewicz na temat samego raportu, będącego efektem prac kierowanej przez niego podkomisji.

Zgodnie ze słowami Macierewicza komisja skupiła się także na samych przygotowaniach do lotu oraz kulisach oddania śledztwa w tej sprawie w ręce strony rosyjskiej.

- Istotne są też ustalenia związane z przygotowaniami do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kto w nich brał udział i jak były one realizowane oraz jakie były związki ze służbami specjalnymi, nie tylko polskimi, ludzi, którzy decydowali m.in. o remoncie samolotu w Rosji. Z raportu – tutaj oparliśmy się m.in. na dokumentach, o których sądzono, że już ich nie ma – będzie można się również dowiedzieć, jak konstruowana była sama procedura oddania w ręce Rosjan postępowania w sprawie tragedii smoleńskiej - poinformował.

Macierewicz stwierdził także, że według informacji uzyskanych przez podkomisję, faktyczne decyzje podejmowane były przez Rosjan.

- Dotyczy to remontu, warunków lotu do Smoleńska i zniszczenia samolotu, a wreszcie ukrycia stanu faktycznego, bezprawnego przejęcia badania i uruchomienia mechanizmu kłamstwa smoleńskiego. W każdej fazie inicjatorami są Rosjanie, choć korzystają z pomocy swoich współpracowników - stwierdził.

Wskazał także, że w raporcie znajduje się odniesienie do dowodów pozwalających ustalić "jak i kiedy doszło do eksplozji samolotu".

https://www.fronda.pl/a/macierewicz-o-raporcie-smolenskim-bedzie-mozna-zobaczyc-a-nawet-uslyszec-co-sie-wydarzylo,159739.html

Napisano

takafura

"Piszesz to złośliwie ?  To że "traktuję serio i jako pewnik że na zwłokach, elementach Tu, itp itd znaleziono ślady MW a dookoła ani mru-mru?"

Przecież napisałem powyżej że "nie wiem jaka jest metodologia pobierania próbek gleby w takich przypadkach - praktykowałem tylko i wyłącznie pobieranie próbek glebowych z większych pól w celu ustalenia pH i niedoborów składników mineralnych"

Gdzie tu pewność ? Albo mnie prowokujesz albo muszę używać większych liter. Nie lubię jak ktoś kolejny raz próbuje po mnie jeździć za to czego nie napisałem a wręcz napisałem coś dokładnie odwrotnego..."

 

Ani złośliwie, ani po Tobie nie skaczę- usiłuję wyobrazić sobie sytuację, gdy ma miejsce wybuch w Tu i ślady MW ograniczają się tylko i wyłącznie do zwłok, elementów samolotu, itp itd. A pamiętaj, że po wybuchu jeszcze kawałek przeleciał.


Co więcej- ślady MW* są tylko tam, mimo że elementy Tu są rozrzucone na dość dużej powierzchni.
A w dodatku, jak już Je. napisał- ani śladu wybuchu na rejestratorach, które do spotkania z ziemią działały.

 

 

 

* już pal licho czy MW czy materiałów wysokoenergetycznych...

Napisano
6 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

A w dodatku, jak już Je. napisał- ani śladu wybuchu na rejestratorach, które do spotkania z ziemią działały.

Więcej. Deformacje płatowca lotniczego pirotechniczne (od wybuchu) a udarowe (od zderzenia z czymś) to jest niebo a ziemia. Piromani smoleńscy będą musieli pokazać olbrzymie fragmenty Tu 154 zdeformowane pirotechnicznie i udowodnić, że na tych właśnie fragmentach odkryto ślady „trotylu”. Wcześniej nikt deformacji pirotechnicznych nie odkrył, no ale teraz być może znaleziono jakieś nowe gigantyczne szczątki tego samolotu, mimo że wcześniej kompletacja wraku była prawie stuprocentowa, bo to nie przypadek liniowego BAe 146, który w locie pionowym do ziemi przekroczył barierę dźwięku i uległ atomizacji wraz z pasażerami, literalnie nic z niego nie zostało. Tu 154 rozbił się dość punktowo i płasko i z małą prędkością, więc wszystko dało się pozbierać z wyjątkiem tego, co przemieliła sprężarka niskiego ciśnienia silnika centralnego, ale ona masakrowała głównie ludzi, gdy wpadła do kadłuba. Ten silnik nie zaciemnia obrazu ogólnego charakteru szczątków odudarowych.

Napisano

Je.- już wiem, dlaczego w/na glebie nie odkryto śladów MW.

" [...]

Podkomisja przeprowadziła również testy z wykorzystaniem różnych materiałów wybuchowych, w tym eksperyment z eksplozją ładunku termobarycznego umieszczonego wewnątrz pasażerskiej części samolotu. Fragment kadłuba zbudowano w skali 1:1, a wewnątrz umieszczono fotele oraz modele miękkich i twardych tkanek ludzkich. Według naukowców test wykazał liczne analogie do katastrofy tupolewa. W obu przypadkach był głuchy dźwięk, a wybuch i ogień były krótkotrwałe. Nie stwierdzono dymu, a osmolenie kadłuba było niewielkie. Fala eksplozji wypchnęła grodzie zarówno do przodu, jak i do tyłu. Po eksperymencie pobrano do badań 20 próbek na obecność materiałów wybuchowych. Tylko na jednej, najbliższej centrum wybuchu, wykryto obecność ładunku inicjującego wybuch termobaryczny.

[...]"

https://dorzeczy.pl/kraj/26665/podkomisja-smolenska-ladunek-termobaryczny-w-tupolewie.html

Napisano
8 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

...w raporcie znajduje się odniesienie do dowodów pozwalających ustalić "jak i kiedy doszło do eksplozji samolotu".

https://www.fronda.pl/a/macierewicz-o-raporcie-smolenskim-bedzie-mozna-zobaczyc-a-nawet-uslyszec-co-sie-wydarzylo,159739.html

10 kwietnia br. - bo zapewne wówczas Danka Koreanka wyświetli sekcie filmową wersję „raportu” - nad Fromborkiem mogą być ciężkie warunki atmosferyczne z piorunami, ponieważ Kopernik dziewięć razy obróci się w grobie. Jego epokowe dzieło De revolutionibus orbium coelestium stanie się niczym na tle nowej fizyki podkomisji smoleńskiej. Nie będziemy już sławni z dzieła kopernikańskiego. Odtąd świat pozna macierewiczowskie dzieło De revolutionibus imbecylum tupolevium.

Bardzo liczę na recenzje tego nowego filmowego dzieła koleżeństwa z forum, ponieważ od wielu lat nie mamy telewizora, a na dodatek będziemy wtedy na wsi, poza cywilizacją. Oczywiście nie wątpię, że kiedyś - po pandemii, po otwarciu kin i multipleksów - De revolutionibus imbecylum tupolevium będzie przymusowo wyświetlane przed każdym filmem, lecz do tego czasu bardzo liczę na życzliwość koleżeństwa i opowieść o tym dziele.

Napisano
19 minut temu, Tyr napisał:

Są takie buce co  z tragedii robią komedię i tańczą na pogrzebie...

To nie komedia, to tragifarsa w wykonaniu Antoniego i jego zespołu ekspertów, których jedyne doświadczenie z lotnictwem polegało zapewne na sklejaniu za młodu modeli samolotów.

Napisano

Z archiwum KPRM zniknęły tajne dokumenty i nagrania z 2010 roku!

Szokujące ustalenia „Magazynu Śledczego” Anity Gargas. Jak się okazuje, z archiwum Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zniknęły zarówno nagrania, jak i dokumentacja papierowa z okresu po katastrofie smoleńskiej.

Rzecz skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski:

„Mogę sądzić, że ci, którzy wtedy rządzili, mieliby do ukrycia pewnie jakieś sprawy”.

W programie poseł PiS przyznał, że jego ogromne zdziwienie wzbudził fakt, że zapoznając się z tajnymi dokumentami z ubiegłych lat zauważył, że były dokumenty z roku 2009, a później z 2011. Brakowało dokumentów z roku 2010 – dodaje Suski.

Jak dodał dalej polityk:

„Osoba pracująca z kancelarii tajnej nie była mi w stanie powiedzieć, co się z nimi stało”.

Co więcej, we wspomnianym programie wyemitowano też kolejny fragment nagrania z tajnej narady z 23 kwietnia 2010 roku, w której poza ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem uczestniczyć miał Edmund Klich oraz część ministrów.

Tusk mówi między innymi:

„Prawdziwe źródło niepokoju w Polsce to jest, czy to zrobili Rosjanie. To są te najgroźniejsze spekulacje”.

Dalej dodaje, że większa ilość zagadek oraz tajemnic da:

„[…] więcej pożywek dla najbardziej idiotycznych, a jakże groźnych spekulacji dotyczących na przykład zamachu ze strony rosyjskiej”.

Klich przyznaje z kolei, ze dopiero w siedem dni po katastrofie dowiedział się, że jest szefem komisji. Mówił też o kwestiach procedur w badaniu przyczyn katastrofy:

„Ja sądziłem, ponieważ był to samolot lotnictwa państwowego, do którego w państwach NATO mają zastosowanie STANAG-i, to że ktoś przenalizuje i zaproponuje stronie rosyjskiej właśnie procedowanie według tego STANAG-u i ja przedstawiałem panu ministrowi Grabarczykowi propozycję rosyjską”.

Dalej przyznaje, że gdyby doszło do podpisania umowy bilateralnej, „[… pewne rzeczy mogłyby być inaczej załatwione”. Dodał, że miał nadzieję, że ktoś w Polsce „[…] oceni to wszystko dobrze i zaproponuje Rosjanom jakieś alternatywne rozwiązanie”.

Donald Tusk, pomimo późniejszych zapewnień, był informowany o tym, że polscy eksperci spotykają się z dużymi utrudnieniami ze strony Rosjan @MagazynSledczy #wieszwięcej pic.twitter.com/phC8GU8y0L

— tvp.info ?? (@tvp_info) April 8, 2021

 

https://www.fronda.pl/a/z-archiwum-kprm-zniknely-tajne-dokumenty-i-nagrania-z-2010-roku,159845.html

 

Wow....

Jeśli zniknęły, to jakie dokumenty bada podkomisja?

"Sekretariat" w kancelarii tajnej ma zapewne od A do Z spisane kto-co-kiedy-jak pobierał.

Nagle, po kilku latach się zorientowali?

Głupota level master...

Napisano

Prokuratura Krajowa: Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej przedłużone do końca roku

comment8

W śledztwie Zespołu Śledczego Nr 1 Prokuratury Krajowej prowadzone są czynności dowodowe, które dostarczają nowe informacje pozwalające na wyjaśnienie przyczyn katastrofy samolotu TU154m o numerze 101.

Eksperci z pracującego dla prokuratury Międzynarodowego Zespołu Biegłych z zakresu medycyny sądowej, złożonego z naukowców z Polski, Portugalii, Danii i Szwajcarii, wydali opinie wstępne dotyczące przyczyn zgonów oraz mechanizmów powstania obrażeń stwierdzonych podczas ponownych sekcji zwłok ofiar katastrofy. Zespół pracuje nad wydaniem opinii uzupełniających. Do tej pory przedstawiono prokuraturze 58 takich opinii. Zakończenie pracy Międzynarodowego Zespołu Biegłych i wydanie opinii końcowej, która będzie ostatnim etapem pracy zespołu biegłych medyków nastąpi nie wcześniej, niż do końca roku 2021.

Biegli z kolejnego Międzynarodowego Zespołu Biegłych złożonego z ekspertów ze Stanów Zjednoczonych, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Węgier, powołanego do sporządzenia wspólnej pisemnej opinii dotyczącej okoliczności, przebiegu i przyczyn katastrofy samolotu Tu-154M o numerze 101, systematycznie badają przekazany im materiał dowodowy.

I tak, przedmiotem ich analizy są m.in. wyniki badań fizykochemicznych przeprowadzonych przez Laboratorium Naukowo-Techniczne Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii. Wyniki te wymagają skonfrontowania z innymi badaniami fizykochemicznymi, jak również z dotychczasowymi ustaleniami prokuratury.

Prokuratorzy i eksperci z Międzynarodowego Zespołu Biegłych przeanalizują również wyniki włoskiego Laboratorium Kryminalistycznego Korpusu Karabinierów w zakresie badania śladów fizykochemicznych. Obecnie badania te pozostają w toku.

Międzynarodowy Zespół Biegłych został w ostatnim czasie rozszerzony o biegłą z zakresu badań kryminalistycznych i fizykochemicznych. Dokona ona interpretacji wszystkich uzyskanych wyników badań fizykochemicznych oraz śladów zabezpieczonych w toku śledztwa.

Biegli przeanalizowali opinię Biura Badań Kryminalistycznych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Warszawie oraz Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia dotyczącą badań chemicznych pironabojów systemu gaśniczego zabezpieczonych z urządzeń samolotu Tu-154M nr 102.

Uzyskano i poddano analizie nową wspólną opinię Biura Badań Kryminalistycznych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie, z zakresu badań fonoskopijnych, dotyczącą kopii zapisu rejestratora fonicznego MARS-BM.

Na wniosek biegłych z Międzynarodowego Zespołu Biegłych zasięgnięto opinii amerykańskiego biegłego z zakresu badania i analizy zapisów rejestratorów lotu CVR i FDR. Ekspertyza ta pozwoli stwierdzić, czy na nagraniach zapisu rejestratora dźwiękowego MARS-BM oraz zapisach danych z rejestratorów parametrów lotu samolotu Tu-154M o nr bocznym 101 z dnia 10 kwietnia 2010 r., zarejestrowane zostały dane wskazujące na zjawiska mogące przyczynić się do zniszczenia bądź uszkodzenia statku powietrznego.

Na potrzeby badań sporządzono model przestrzenny wraku Tupolewa. Model ten opracowano przy zastosowaniu techniki fotogrametrycznej na podstawie dokumentacji fotograficznej i sferycznej wykonanej podczas uzupełniających oględzin wraku tego samolotu w latach 2018 -2019 w Smoleńsku.

Na polecenie prokuratora ponownie poddano badaniu telefony, kamery oraz aparaty fotograficzne zabezpieczone na miejscu zdarzenia, przy wykorzystaniu oprogramowania, pozwalających na odczytanie danych w nich zawartych. Prokuratura oczekuje na opinię w tym zakresie.

Obok analiz eksperckich prokuratura prowadziła również inne czynności procesowe, polegające m.in. na przesłuchaniach kilkudziesięciu świadków, oględzin miejsc i rzeczy.

Zespół Śledczy Nr 1 systematycznie kieruje do właściwych organów Federacji Rosyjskiej ponaglenia dotyczące wykonania niezrealizowanych dotychczas wniosków o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej. Wnioski te, które kierowane były także w ostatnich miesiącach dotyczyły m.in. dodatkowych oględzin wraku samolotu z udziałem polskich prokuratorów i specjalistów oraz biegłych z Międzynarodowego Zespołu Biegłych. Prokuratura wnioskowała również o zwrot wraku. Brak pozytywnego rozpoznania polskich wniosków przez władze rosyjskie uniemożliwia realizację istotnych dla postępowania czynności procesowych.

Na chwilę obecną śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej zostało przedłużone do 31 grudnia 2021 r.

https://www.fronda.pl/a/prokuratura-krajowa-sledztwo-ws-katastrofy-smolenskiej-przedluzone-do-konca-roku,159863.html

Napisano

[TYLKO U NAS] A. Macierewicz: Obecność materiałów wybuchowych na pokładzie Tu-154M potwierdziły laboratoria z Polski, Włoch, USA i Wielkiej Brytanii. Mam nadzieję, że teraz już nikt nie będzie ukrywać prawdy

9 kwietnia 2021
Radio Maryja

Przyczyną zniszczenia samolotu Tu-154M był wybuch materiałów, których używali i używają lewaccy terroryści. One zostały znalezione w laboratoriach polskich, włoskich, amerykańskich i brytyjskich, które badały szczątki samolotu. Nie ma wątpliwości, że wybuch zniszczył samolot – powiedział Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej, w felietonie „Głos Polski” na antenie TV Trwam.

10 kwietnia 2010 r. doszło do największej tragedii w dziejach niepodległej Polski. Zbliża się jedenasta rocznica straszliwych wydarzeń, które wtedy wstrząsnęły krajem i sprawiły, że wszyscy byliśmy w niebywałym szoku – zaczął minister Antoni Macierewicz.

– Dzisiaj to wszystko wygląda trochę inaczej. Przeżywaliśmy dalsze tragedie, jesteśmy w trakcie epidemii, w trakcie ataku na naszych kapłanów, na cywilizację chrześcijańską. To wszystko sprawia, że na dramat smoleński spoglądamy trochę inaczej, ale nie zmienia to jego niebywałego znaczenia dla historii Polski i konieczności tego, by wszyscy Polacy dowiedzieli się, jak do tego doszło, kto jest za to jest odpowiedzialny i co naprawdę się stało – powiedział marszałek senior Sejmu.

Poseł Antoni Macierewicz wskazał, że „wszystko zostało wyjaśnione już w lipcu 2020 roku. W Radiu Maryja oraz TV Trwam można było zapoznać się z filmową wersją raportu”.

– Kończy się dyskusja nad pisemną wersją raportu i w najbliższych dniach przejdziemy do głosowania nad nią. Raport pokazuje to, co podejrzewaliśmy, a co było dokładnie opisane w raporcie technicznym w 2018 roku. Przyczyną zniszczenia samolotu była eksplozja, wybuch materiałów, których używali i używają lewaccy terroryści. One zostały znalezione w laboratoriach polskich, włoskich, amerykańskich i brytyjskich, które badały szczątki samolotu. Nie ma wątpliwości, że wybuch zniszczył Tu-154M – podkreślił.

Były minister obrony narodowej poinformował, że „raport ma blisko 700 stron, co pokazuje, jak wiele pracy trzeba było w niego włożyć. Najważniejsze jest to, że było to możliwe dzięki wierze i dążeniu narodu polskiego do wyjaśnienia tragedii”.

– Tego tak bardzo bał się Donald Tusk i to właśnie dlatego wybrał konwencję chicagowską, która oddała całe postępowanie w ręce Rosjan, a następnie na ówczesnych badaczach, mediach oraz politykach wymuszał kłamstwo smoleńskie. (…) Cała Platforma Obywatelska głosowała wtedy za tym, żeby pozostawiać badanie Rosjanom, żeby nie żądać od nich oddania badania katastrofy Polakom. My powinniśmy być odpowiedzialni za wyjaśnienie, a nie międzynarodowy układ. (…) Mam nadzieję, że teraz już nikt nie będzie ukrywać prawdy – zaznaczył marszałek senior Sejmu.

https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-a-macierewicz-obecnosc-materialow-wybuchowych-na-pokladzie-tu-154m-potwierdzily-laboratoria-z-polski-wloch-usa-i-wielkiej-brytanii-mam-nadzieje-ze-teraz-juz-nikt-nie-bedzie-ukrywac/?fbclid=IwAR22Bmb8--iTvyogWk3RC28D9Z2jZTpfCB1II8Ok5q0sqURX2LKDUKLhedA

 

Napisano (edytowane)
37 minut temu, takafura napisał:

Akurat dzisiaj to można zwyczajnie zapalić znicz i powspominać wielu porządnych ludzi którzy tam zginęli.

Pozostałe 364 dni rezerwujemy dla Macierewicza.

To prawda, że zginęło wtedy wielu porządnych ludzi, ale też kilku polityków wymierzyło sobie wtedy najwyższą karę za wymuszenie na zastraszonych pilotach lądowania za wszelką cenę bez widoczności ziemi na nieczynnym lotnisku. Arogancja polityków zawsze się źle kończy, tym bardziej gdy mamy do czynienia z państwem z dykty gdzie obowiązuje zasada, że procedury nas nie obowiązują, bo my tu rządzimy i nikt nam nie podskoczy, a zresztą JAKOŚ TO BĘDZIE. I tu się bardzo mylili, bo lotnictwo nie wybacza arogancji i łamania przepisów, ale niestety wcześniejsza katastrofa CASY nikogo nie nauczyła rozumu.

Edytowane przez balans
  • Tak trzymać 1
  • Słabe 1
Napisano
1 godzinę temu, balans napisał:

To prawda, że zginęło wtedy wielu porządnych ludzi, ale też kilku polityków wymierzyło sobie wtedy najwyższą karę za wymuszenie na zastraszonych pilotach(...)

  Tradycyjnie piszesz poprawnie po polsku, myślisz po sowiecku jak Czukcza z dalekiej Kamczatki.

  Nie przepuścisz okazji aby błotkiem chlapnąć powielając bzdury o pijanym gen. Błasiku za sterami.

 

  • Słabe 1
Napisano
32 minuty temu, takafura napisał:

  Tradycyjnie piszesz poprawnie po polsku, myślisz po sowiecku jak Czukcza z dalekiej Kamczatki.

  Nie przepuścisz okazji aby błotkiem chlapnąć powielając bzdury o pijanym gen. Błasiku za sterami.

 

Pisz dalej - "Śmiało zmieścisz się"...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie