Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Afera e-mailowa. Wyciekły informacje dotyczące zakupu myśliwców F-35

W sieci pojawił się kolejny domniemany e-mail pochodzący ze skrzynki Michała Dworczyka. Tym razem autorem wiadomości jest Piotr Woyke, pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W opublikowanej korespondencji pojawiły się m.in. charakterystyka, wyzwania oraz zagrożenia związane z myśliwcami F-35 w Siłach Zbrojnych RP.

"Przyspieszony tryb zamówienia, w powszechnym odbiorze łączony z katastrofami w Siłach Powietrznych RP, osłabia naszą pozycję w negocjacjach z USA" - czytamy w ujawnionym dokumencie

Podano w nim koszty różnych rodzajów F-35, ale także wady samolotów, "wykryte niedociągnięcia" i problemy z realizacją programu

Polski rząd w styczniu 2020 r. podpisał umowę o wartości 4,6 mld dol. za 32 maszyny F-35

W dokumentach, które wyciekły wraz z e-mailem, czytamy, że zdaniem pracowników KPRM "pozyskanie F-35 w pośpiechu, w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, może się łączyć ze zbyt wysokimi kosztami w ujęciu »koszt-efekt«, przyjęciem na siebie konsekwencji wczesnego etapu rozwoju produktu, zasadniczymi brakami kadrowymi w SZ RP i niewielkim wykorzystaniem potencjalnie unikalnych właściwości samolotu".

Z e-maila dowiadujemy się jednak, że "zakup F-35 jest konieczny, niemniej wymaga odpowiedniego przygotowania". Autorzy wskazują, że "realnym i przynoszącym opłacalne wzmocnienie zdolności SZ RP scenariuszem, jest wdrożenie F-35 w drugiej połowie przyszłej dekady"

Jak czytamy, "przyspieszony tryb zamówienia, w powszechnym odbiorze łączony z katastrofami w Siłach Powietrznych RP, osłabia naszą pozycję w negocjacjach z USA". Autorzy rekomendują także powrót do pierwotnych koncepcji rozbudowy floty samolotów F-16, wskazując na rosnące potrzeby kadrowe. "Należy rozważyć pozyskanie 24 nowe samoloty F-16, w tym 16 etatowych dla przezbrajanej (ze starego sowieckiego sprzętu) eskadry oraz osiem do jednostki przeszkolenia operacyjnego".

Następnie w dokumencie wymieniony jest szerszy plan i elementy, jakie należy zrealizować z uwagi na polityczne, wojskowe i ekonomiczne kwestie. Wśród nich znajdują się m.in.:

  • Pilna potrzeba opracowania i wdrożenia koncepcji budowy Zintegrowanego Systemu Rozpoznania
  • Odpowiednie przygotowanie infrastruktury lotniczej
  • Pozyskanie samolotów F-16
  • Pozyskanie dwóch eskadr F-35
  • Uwzględnienie koncepcji użycia nowych samolotów, możliwości użycia dodatkowych systemów rażenia
  • Uwzględnienie potencjału polskiego przemysłu obronnego, np. stworzenie regionalnej bazy serwisowej
  • Wykorzystanie planów rozwoju lotnictwa bojowego w negocjacjach dot. wzmocnienia relacji z USA i innymi państwami

Następnie szeroko opisana jest charakterystyka F-35, a więc jego cechy techniczne, zdolności, opisy konstrukcji. Dowiadujemy się m.in., że to samolot zdolny do "przełamywania strefy antydostępowej tworzonej przez rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400", czy też, że jest zdolny do wykonywania misji myśliwskich, uderzeniowych, rozpoznawczych, a także ma zdolność przenoszenia bomb jądrowych B61, które używane są w ramach programu NATO Nuclear Weapons Sharing Program.

Raport o stanie polskich sił powietrznych. "Był to olbrzymi błąd"

Podano także koszty różnych rodzajów F-35, ale także wady samolotów, "wykryte niedociągnięcia" i problemy z realizacją programu. Autorzy podkreślają, że zbyt szybkie pozyskanie samolotów może oznaczać posiadanie najnowocześniejszego i drogiego w utrzymaniu sprzętu, którego korzyści nie skonsumujemy, ponieważ nie będziemy posiadali odpowiednich systemów do zarządzania nim. "Wdrożenie F-35 do Sił Zbrojny RP musi poprzedzić realną zdolność do prowadzenia działań sieciocentrycznych".

"Należy pamiętać, że dziś polskie Siły Powietrzne znajdują się w bardzo trudnym położeniu. Z sześciu eskadr lotnictwa bojowego tylko trzy dysponują sprzętem spełniającym standardy NATO" - zauważają autorzy raportu. Wskazują oni także inne błędy popełnione przez polskich decydentów. "Zamiast pozyskania używanych F-16, ograniczyliśmy się do przedłużenia resursów samolotów MiG-29 i Su-22 bez przeprowadzenia ich modernizacji. Był to olbrzymi błąd".

"Najtrudniejszym problemem do rozwiązania są zasoby ludzkie i brak odpowiedniego przeszkolenia" - wskazują raz jeszcze. "Ogołocony obsad personelu wyspecjalizowanego w obsłudze F-16 w celu obsadzenia F-35 spowodowałoby, że żadna eskadra lotnictwa bojowego w Polsce przez dziesięć lat nie będzie miała gotowości operacyjnej - jest to niedopuszczalne z uwagi na bezpieczeństwo państwa i nasze zobowiązania sojusznicze" - czytamy. Autorzy zauważają nawet, że "szczególnie trudnym problemem do rozwiązania będzie zmiana mentalności ludzi", bowiem przykład F-35 pokazuje, iż "pozyskanie tego systemu wymaga myślenia otwartego, nie zamykającego się w pojedynczym rodzaju wojsk, uwzględniającego konieczność wkomponowania nowych samolotów w szerszą koncepcję użycia całości SZ RP".

Zakup F-35 wymagałby także inwestycji w infrastrukturę naziemną, nie tylko lotnisko, ale kilka dodatkowych baz lotniczych. "Wciąż nie są znane plany rozmieszczenia F-35 w Polsce. (...) Zasadniczym elementem przygotowania do przyjęcia F-35 pozostaje wzmocnienie systemu obrony powietrznej (przeciwlotniczej i przeciwrakietowej).

Polska kupiła myśliwce F-35

Domniemany e-mail pochodzi z lipca 2019 r. Polski rząd w styczniu 2020 r. podpisał umowę o wartości 4,6 mld dol. za 32 maszyny F-35 wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym. Według producenta – koncernu Lockheed Martin – pierwsze myśliwce służyłyby do szkolenia w USA, nad Wisłą mają się znaleźć w 2026 r.

Zapowiedź zakupu samolotu piątej generacji znalazła się w przedstawionej w maju 2017 r. koncepcji obronnej RP. Prace nad wprowadzeniem F-35 w ramach programu Harpia przyspieszono w 2018 r. po serii awarii, wypadków i katastrofie myśliwców MiG-29.

F-35 poza Stanami Zjednoczonymi wybrały m.in.: Australia, Belgia, Izrael, Japonia i Wielka Brytania. Dotychczas dostarczono ponad 490 maszyn.

Afera e-mailowa

Od początku czerwca w internecie pojawiają się zrzuty ekranu mające pochodzić z prywatnej skrzynki pocztowej Michała Dworczyka, a także innych polityków czy działaczy związanych z obozem władzy. 9 czerwca szef KPRM oświadczył na Twitterze, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę e-mail i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe.

Od tego czasu w sieci pojawiają się nowe wiadomości z konta e-mail Michała Dworczyka. Wśród nich znalazły się prawdopodobnie poufne informacje dotyczące uzbrojenia polskiej armii, zdradzające szczegóły negocjacji z innymi państwami w zakresie obronności, a także wewnętrzne konwersacje najbliższego otoczenia Mateusza Morawieckiego, w tym te z udziałem jego samego.

Kolejne e-maile i ujawniane informacje wskazują na to, że rząd w zupełności nie panuje nad sytuacją, a wiadomości zarówno prywatne, jak i służbowe najważniejszych osób w państwie nie zostały odpowiednio zabezpieczone.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afera-mailowa-wyciekly-informacje-dotyczace-zakupu-mysliwcow-f-35/dbgfzlq,79cfc278

Napisano

Powtórzę jeszcze raz - to nie jest samolot dla nas, bo nawet dla Amerykanów jest zbyt kosztowny w eksploatacji. Do tego jest to samolot do ataku, a nie do obrony, a z jego możliwości jakie potencjalnie posiada i tak w większości nie będziemy umieli skorzystać. No może gdybyśmy jak inne kraje weszli w ten program na samym początku i trafili do łańcucha dostaw, to by się chociaż część kosztów zwróciła, a tak to taki kosztowny kwiatek do siermiężnego kożucha.

  • 1 month later...
Napisano

Jak podają, Hiszpanie kupują F-35 Lightning II:
- 25 szt. w wersji CTOL F-35A - zastąpią część EF-18A/B;
- 25 szt. w wersji STOVL F-35B - zastąpią część AV-8B Matador
Rozpoczęcie dostaw - wg Hiszpanów - w 2027 roku.

Te Hiszpany to jednak głupie są, przecież na forum jeden z drugim udowodnił, że F-35 jest słaby z licznymi nie usuniętymi wadami, za drogi  no i te kody, co to można pstryknąć i z samolotu robi się fortepian.  

  • Super 1
Napisano

To nie wszystko- z tej strony dowiedziałem się, że F-35 jest samolotem do ataku a nie do obrony. Hiszpanie będą musieli więc kupić dodatkowe samoloty innego typu aby chronić swój lotniskowiec. Chyba, że okręt ten będzie poruszał się jedynie w pobliżu baz lądowych pozostając pod osłoną bazujących w nich maszyn. To samo dotyczy też innych użytkowników.

Napisano
22 godziny temu, srbm napisał:

z tej strony dowiedzialem się, że F-35 jest samolotem do ataku a nie do obrony.

No tak, kolega balans nie czytał choćby Wikipedii, gdzie o uzbrojeniu F-35 stoi między innymi jak byk:

"Uzbrojenie rakietowe stanowi do 6 pocisków AIM-120 AMRAAM, AIM-9X Sidewinder lub AIM-132 ASRAAM w wewnętrznych komorach amunicyjnych lub dwa pociski powietrze-powietrze i dwie bomby o masie po 910 kg w wersjach F-35A i F-35C, lub po 455 kg w wersji F-35B."

Pytanie więc: na ch..ja F-35 zabiera AIM-120 i AIM-9X? To są kapiszony czy fajerwerki noworoczne?

W dniu 12.11.2021 o 16:30, les05 napisał:

na forum jeden z drugim udowodnił, że F-35 jest słaby z licznymi nie usuniętymi wadami, za drogi  no i te kody, co to można pstryknąć i z samolotu robi się fortepian.  

Podobne opinie są w temacie śmigłowców dla MW - zamiast rzeczowej dyskusji to tylko ogólniki bez pokrycia wyrażające chęć "elyt",żeby dopierdolić rządowi chamow, ciemniaków i hołoty. Że wszystko co zrobi to źle, niedobrze, nie tak jakby sobie te "elyty" wyobrażały. Szkoda, że niektórzy koledzy wpisują się w tą narrację.

Napisano
W dniu 12.11.2021 o 18:35, srbm napisał:

To nie wszystko- z tej strony dowiedziałem się, że F-35 jest samolotem do ataku a nie do obrony. Hiszpanie będą musieli więc kupić dodatkowe samoloty innego typu aby chronić swój lotniskowiec. Chyba, że okręt ten będzie poruszał się jedynie w pobliżu baz lądowych pozostając pod osłoną bazujących w nich maszyn. To samo dotyczy też innych użytkowników.

Jeśli chcą by ich lotniskowiec był okrętem uderzeniowym, to wszystkie stacjonujące na nim samoloty powinny takie uderzenia wykonywać. Każdy samolot przeznaczony o obrony lotniskowca osłabia jego siłę uderzeniową. Obroną lotniskowca na dużych odległościach powinny zająć się okręty eskorty z pociskami woda - powietrze dużego zasięgu. Samoloty bazujące na lądzie. Jeśli to nie pomoże, samoloty pokładowe będą drugą linią obrony.

  • Tak trzymać 1
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, MarekA napisał:

Jeśli chcą by ich lotniskowiec był okrętem uderzeniowym, to wszystkie stacjonujące na nim samoloty powinny takie uderzenia wykonywać. Każdy samolot przeznaczony o obrony lotniskowca osłabia jego siłę uderzeniową. Obroną lotniskowca na dużych odległościach powinny zająć się okręty eskorty z pociskami woda - powietrze dużego zasięgu. Samoloty bazujące na lądzie. Jeśli to nie pomoże, samoloty pokładowe będą drugą linią obrony.

To był oczywiście żart - inaczej nie można traktować teorii: "jest to samolot do ataku, a nie do obrony". Przecież liczba typów samolotów bojowych mogących operować z takich jednostek jak Juan Carlos I ogranicza się do jednego. I jest to F-35.
Bzdurę z lightningiem wprowadził do obiegu kilka lat temu Włodzimierz Czarzasty (określił go jako samolot szturmowy), deklarując rezygnację z zakupu-  nie zamierzamy nikogo atakować- oświadczył.

Edytowane przez srbm
  • 1 month later...
Napisano
W dniu 9.10.2021 o 17:58, balans napisał:

Powtórzę jeszcze raz - to nie jest samolot dla nas, bo nawet dla Amerykanów jest zbyt kosztowny w eksploatacji. Do tego jest to samolot do ataku, a nie do obrony(...)

„Finlandia kupiła od amerykańskiej firmy Lockheed Martin 64 wielozadaniowe samoloty myśliwsko-bombowe F-35A piątej generacji"

Sensacja, Finlandia szykuje się do podboju Rosji ? A może wstawia "kraty" w okna bo widzi że ma sąsiada "złodzieja" ?

Ps. Ludność Finlandii to 5,5 mln a kupują 64 sztuki. Proporcjonalnie do liczby ludności polska powinna kupić 394 :classic_blink:

 

 

  • Super 1
  • 1 month later...
Napisano

Kontrakt na fińskie F-35 podpisany. Duży pakiet przemysłowy dla Helsinek

[...]

Decyzja wyłaniająca F-35 została oficjalnie ogłoszona 10 grudnia ubiegłego roku. Jak wspomniano umowie na zakup 11 lutego towarzyszyła umowa przemysłowa z firmami Lockheed Martin, Pratt & Whitney i Raytheon. Wydaje się, że będzie ona miała wartość przynajmniej 30 proc. wartości całego kontraktu, bo takie były minimalne warunki fińskiego programu HX, które zgodnie z oficjalnymi informacjami miały zostać spełnione.

[...]

https://defence24.pl/przemysl/kontrakt-na-finskie-f-35-podpisany-duzy-pakiet-przemyslowy-dla-helsinek

Napisano
21 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Kontrakt na fińskie F-35 podpisany. Duży pakiet przemysłowy dla Helsinek

[...]

Decyzja wyłaniająca F-35 została oficjalnie ogłoszona 10 grudnia ubiegłego roku. Jak wspomniano umowie na zakup 11 lutego towarzyszyła umowa przemysłowa z firmami Lockheed Martin, Pratt & Whitney i Raytheon. Wydaje się, że będzie ona miała wartość przynajmniej 30 proc. wartości całego kontraktu, bo takie były minimalne warunki fińskiego programu HX, które zgodnie z oficjalnymi informacjami miały zostać spełnione.

[...]

https://defence24.pl/przemysl/kontrakt-na-finskie-f-35-podpisany-duzy-pakiet-przemyslowy-dla-helsinek

Tak się kupuje samoloty w USA, a nie na kolanach jak nasza republika bananowa.

  • 1 month later...
Napisano
W dniu 13.02.2022 o 15:54, les05 napisał:

Orłami w negocjacjach nigdy nie byliśmy.

 

Dlatego że w negocjacjach biorą udział głupcy, ten kapciowy z MON np.

  • 3 weeks later...
  • 3 months later...
Napisano

Czesi podjęli decyzję kierunkową: nowym samolotem bojowym będzie Lockheed Martin F-35. Oficjalne oświadczenie koncernu w sprawie czeskiej (F-35 dla Czech): Jesteśmy zaszczyceni, że rząd Republiki Czeskiej jest zainteresowany myśliwcami F-35 i zapewnimy wszelkie wsparcie, jakiego wymaga rząd USA w rozmowach na temat ich zakupu.

  • 2 weeks later...
Napisano

Amerykańskie siły zbrojne uziemiły tymczasowo flotę myśliwców F-35. Powodem decyzji US Air Force są potencjalne problemy z możliwie wadliwym komponentem w fotelu wyrzutowym – informuje Bloomberg. Usterka może powodować zagrożenie dla pilotów.

F-35 uziemione przez fotele

Chodzi dokładnie o wkłady wybuchowe wewnątrz foteli katapultowych. Jak powiedziała Bloombergowi rzeczniczka amerykańskich sił powietrznych Alexi Worley — problem dotyczy foteli odrzutowych wykonanych przez Martin-Baker Aircraft Company Ltd.

19 lipca rozpoczęliśmy realizację dyrektywy technicznej Time Compliance, aby w ciągu 90 dni skontrolować wszystkie naboje na fotelu wyrzutowym - powiedziała Worley cytowana przez Bloomberga.

Jak informuje Steve Roberts z Martin-Baker – problem dotyczy tylko samolotów F-35. Anomalia została wykryta w kwietniu w jednym z samolotów stacjonujących w bazie w Hill Air Force Base.

[...]

https://www.money.pl/gospodarka/amerykanie-uziemili-swoje-najnowoczesniejsze-mysliwce-za-dwa-lata-maja-trafic-do-polski-6795935991720448a.html

Napisano

Przy czym należy dodać, iż na zachodzie głośno i wyraźnie wyrażane są obawy, iż problem może nie dotyczyć tylko F-35, ale większej liczby typów samolotów używających foteli wyrzucanych firmy Martin Baker.

Napisano
W dniu 13.02.2022 o 22:43, balans napisał:

Tak się kupuje samoloty w USA, a nie na kolanach jak nasza republika bananowa.

I zaraz znowu będziesz łkał i chlipał, że Ciebie obrażają. Jeśli tak uważasz,że bananowa, to zmień klimat, ale nie sraj w gniazdo, w którym całe życie poruszasz " skrzydełkami". 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie