Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
6 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

takafura- obejrzałeś Raport? Już pal licho, że z tego co wiem, ten sam film od ubiegłego roku jest pokazywany...

Były też drobne różnice:

- Huntington nie jest na terenie Rosji,

Fakt- fizyka w Rosji jest inna niż w USA

- Nie zginął tam prezydent USA ani czołowi dowódcy wojskowi,

Nie sądzę, aby dla ofiar miało znaczenie czy i jakie funkcje pełnili

- dochodzenia nie przekazano komisji gen. Anodiny

I?

- śledztwa nie nadzorował osobiście Putin,

I?
Czy i jaki wpływ ma Putin na działania polskiej prokuratury, która do końca 2021 przedłużyła śledztwo?

- śledztwo trwało 1,5 roku

Podkomisja 6 (?) lat się zabawia?

- jak wynika z dokumentów komisja miała dostęp do wraku i przebadała go dokładnie,

Czy i ile razy AM wraz z członkami był w Rosji?

 

 

PS I, chyba, najważniejsze- CZY TO "COŚ" TO  OFICJALNY RAPORT PODKOMISJI, KTÓRY PRZEDSTAWIA STANOWISKO RZĄDU RP?

Rosja to nie kraj a stan umysłu.

Co do zasad fizyki zgoda choć nie do końca. Rosja to Rosja

I najważniejsze: jak to jest że nikt nie widzi potencjalnego konfliktu interesu gdy "śledztwo" prowadzi sowiecka generał pod  oficjalnym nadzorem Putina.

Oni mieli wykluczyć na początkowym etapie zamach,  przypadkowe zestrzelenie czy błędy obsługi lotniska ?

Lis prowadził dochodzenie w sprawie wlania do kurnika a prawie wszyscy tu rżną tu głupa że to jest OK.

 

  • Haha 1
Napisano

takafura

""śledztwo" prowadzi sowiecka generał pod  oficjalnym nadzorem Putina. "

Chcesz napisać, że kłamali ci, którzy mówili, że sprawę bada komisja Millera i śledztwo prowadzi polska prokuratura*?

Fiu fiu...

 

*  w którym uczestniczył np Pasionek, który cieszył się uznaniem Wassermana i Ziobry. A gdy wrócił jak bumerang po zmianie władzy, stał się nadzorcą śledztwa...

Napisano
9 minut temu, takafura napisał:

Rosja to nie kraj a stan umysłu.

Co do zasad fizyki zgoda choć nie do końca. Rosja to Rosja

Ad.1 Widzę, że świetnie znasz Rosję. Ja nigdy tam nie byłem...

Ad.2 Zasady fizyki, a raczej aerodynamiki są takie, że jak samolot traci 1/3 płata podczas lądowania, to robi klasyczne "pół beczki" i dachuje. A to oznacza, że wali o glebę najsłabszą konstrukcyjnie częścią kadłuba. No i w takiej sytuacji niewiele z niego zostaje [wybrałem najmniej drastyczne zdjęcie].

 

 

Wrak Tu-154M.jpg

Napisano
15 minut temu, balans napisał:

Ad.2 Zasady fizyki, a raczej aerodynamiki są takie....

 

39 minut temu, takafura napisał:

Co do zasad fizyki zgoda choć nie do końca.

Balans, nie dasz rady.....

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

takafura

""śledztwo" prowadzi sowiecka generał pod  oficjalnym nadzorem Putina. "

Chcesz napisać, że kłamali ci, którzy mówili, że sprawę bada komisja Millera i śledztwo prowadzi polska prokuratura*?

Fiu fiu...

 

*  w którym uczestniczył np Pasionek, który cieszył się uznaniem Wassermana i Ziobry. A gdy wrócił jak bumerang po zmianie władzy, stał się nadzorcą śledztwa...

  Nie wdając się w szczegóły pozom śledztwa dobrze widać np. po cyrku ( to bardzo trafne określenie) z sekcjami ( profanowanie zwłok, zamiana ciał,fikcja w dokumentacji, powtórny pogrzeb Prezydenta Kaczorowskiego) oraz szukaniem ewentualnych śladów MW.  11 lat po katastrofie a temat nadal nie zamknięty. Bo najpierw detektory nic nie wykazały, dwa tygodnie później wykazały, potem pobrano po latach jakies próbki i nasze laboratoria nic nie wykazały, czekamy na wyniki z renomowanych laboratoriów zagranicznych.

 Widać różnicę jak się porówna pracę wykonaną przez Holendrów z informacją że komisja Millera nie badała wraku.

 

z19018646V,Czesciowa-rekonstrukcja-wraku-boeinga-777-lot-MH17.jpg

Edytowane przez takafura
  • Haha 1
Napisano

takafura- podałem Ci specjalnie nazwisko prokuratora, który kiedyś brał udział w śledztwie*, a teraz je nadzoruje.
Myślisz, że do nadzoru wystawiono w 2016 (?) pierwszego lepszego prokuratora?
I co się przez te kilka lat udało prokuraturze ustalić?
 

Nikt (?) raczej nie sądzi i nie napisał, że po katastrofie wszystko było w najlepszym porządku- sprawdzenie terenu, sekcje, pogrzeby, itp itd. Ale nie dajmy się zwariować.

AM od kilku miesięcy obiecuje wielki finał, pokazując ten sam żenujący film. Który jest Raportem, ale nim nie jest, bo nie tylko nie ma podpisów pod dokumentacją "śledztwa", ale jak wieść gminna niesie a Jorgensen to potwierdza- są mocno sprzeczne wnioski po "pracach" podkomisji wywołujące wewnątrz podkomisji konflikty.

Czujesz konflikt między:

Dziękuję Radiu Maryja, Telewizji Trwam, Rodzinie Radia Maryja, tym wszystkim, którzy podtrzymywali nas przy pracy nad prawdą o dramacie smoleńskim. Będzie ona niedługo opublikowana w wersji filmowej i papierowej. Gdy skończy się wreszcie pandemia koronawirusa, komisja będzie mogła się spotkać, a raport zostanie opublikowany.

https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-a-macierewicz-raport-ws-katastrofy-smolenskiej-zostanie-opublikowany-po-pandemii-mam-nadzieje-ze-przetnie-on-wszystkie-dzialania-antypolskie-z-jakimi-mamy-do-czynienia/

 

Raport końcowy dotyczący katastrofy w Smoleńsku zostanie przyjęty w głosowaniu najprawdopodobniej w kwietniu - poinformował PAP szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8137485,raport-koncowy-podkomisji-smolenskiej-macierewicz.html

 

vs

 

"- Raport jest podsumowaniem prac podkomisji smoleńskiej i zebraniem tez wszystkich opublikowanych przez nią dotąd materiałów, ale zawiera także nowe ustalenia, będące potwierdzeniem podstawowych tez Raportu Technicznego z 2018 roku - tak wypowiedział się Macierewicz na temat samego raportu, będącego efektem prac kierowanej przez niego podkomisji."

https://www.fronda.pl/a/macierewicz-o-raporcie-smolenskim-bedzie-mozna-zobaczyc-a-nawet-uslyszec-co-sie-wydarzylo,159739.html

 

 

A mnie, dodatkowo, rozwalił do szczętu

- "Moja instytucja i ja zainwestowaliśmy w sprawę smoleńską wiele milionów dolarów, wiele godzin prac moich doktorantów dla Polski" – podkreślił kończąc swoją wypowiedź prof. Binienda.

https://www.fronda.pl/a/prof-binienda-do-krytykow-praca-naukowa-nie-ma-nic-wspolnego-z-polityka,159925.html

Za moment zacznie się wystawianie faktur? Przy których dotychczas wydane na cyrk AM 8-10 mln złotych, to drobne...

 

 

 

* w sumie na własne żądanie z niego wyleciał...

Napisano
12 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Raport końcowy dotyczący katastrofy w Smoleńsku zostanie przyjęty w głosowaniu

Czegoś takiego to chyba nawet Orwell by nie wymyślił. Raport podpisują członkowie komisji dołączając swoje uwagi , to nie jakiś cholerny plebiscyt czy głosowanie nad odebraniem immunitetu. Trochę powagi.

Napisano
22 minuty temu, takafura napisał:

Nie wdając się w szczegóły pozom śledztwa dobrze widać np. po cyrku ( to bardzo trafne określenie) z sekcjami ( profanowanie zwłok, zamiana ciał,fikcja w dokumentacji, powtórny pogrzeb Prezydenta Kaczorowskiego) oraz szukaniem ewentualnych śladów MW.

Aby z niezliczonych fragmentów ludzkich szczątków "skompletować" pochówki, to by wymagało wielu miesięcy badań DNA, a na to nie było zgody strony polskiej, bo domagano się jak najszybszego sprowadzenia zwłok do kraju i uroczystego pochówku.

Samolot woził wcześniej naszych żołnierzy z Afganistanu, a więc ślady MW były tam wszędzie w kabinie, praktycznie nie do usunięcia.

Gdyby, jak twierdzi Antoni-uciekinier, dokonano zamachu na skrzydło wcześniej, czyli na większej wysokości, to samolot zamiast "pół beczki" zrobiłby kilka "beczek" nim by się rozpadł. A taka sytuacja nie miała miejsca.

Oczywiście wyznawców Arcyksiężnika z Torunia i czytelników GP to i tak nie przekona. Szkoda tylko, że swoimi spiskowymi teoriami zatruwają atmosferę w kraju, tak jakby nie było tu większych problemów.

  • Tak trzymać 1
Napisano

"Albo zadbamy o jednolity przekaz, albo ukręcimy sobie bicz na własne plecy", to najlepiej określa rzetelność prac komisji Millera i nic tu się nie zmieniło od 11 lat.

Napisano
20 minut temu, les05 napisał:

"Albo zadbamy o jednolity przekaz, albo ukręcimy sobie bicz na własne plecy", to najlepiej określa rzetelność prac komisji Millera i nic tu się nie zmieniło od 11 lat.

Ale nie zadbali o jednolity przekaz, bo komisja Millera próbowała częścią winy za katastrofę obarczyć Ruskich. Tak jakby wieża już na początku nie ostrzegała: NIE MA WARUNKÓW DO LĄDOWANIA.

Napisano
Godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

Nikt (?) raczej nie sądzi i nie napisał, że po katastrofie wszystko było w najlepszym porządku- sprawdzenie terenu, sekcje, pogrzeby, itp itd. Ale nie dajmy się zwariować.

   Po katastrofie NIC nie było w porządku, tego jest tyle że można zwariować. Moja pierwsza myśl po katastrofie to mgła i podłe zapasowe lądowisko. Nie śledzę od 10 lat praktycznie ani działań Anodiny, Millera i Macierewicza i nadal używam zwrotu "katastrofa". Jednak z okruchów jakie do mnie docierały nabrałem silnego przekonania że gdyby - teoretycznie - nasze Tu-154 zestrzelono rakietą,  jeszcze przed upadkiem eksplodowałaby 5 kg bomba w skrzydle a rannych dobito by tradycyjnym w tamtych stronach strzałem w potylicę to gen. Anodina byłaby w stanie wszystko zatuszować. Miller przecież bazował na raporcie Anodiny - nie było sekcji, badania wraku, zdjęcia wrakowiska i uszkodzonych drzew brali z netu od jakiegoś blogera.

 

  • Haha 1
Napisano
48 minut temu, balans napisał:

Aby z niezliczonych fragmentów ludzkich szczątków "skompletować" pochówki, to by wymagało wielu miesięcy badań DNA, a na to nie było zgody strony polskiej, bo domagano się jak najszybszego sprowadzenia zwłok do kraju i uroczystego pochówku.

Samolot woził wcześniej naszych żołnierzy z Afganistanu, a więc ślady MW były tam wszędzie w kabinie, praktycznie nie do usunięcia.

Gdyby, jak twierdzi Antoni-uciekinier, dokonano zamachu na skrzydło wcześniej, czyli na większej wysokości, to samolot zamiast "pół beczki" zrobiłby kilka "beczek" nim by się rozpadł. A taka sytuacja nie miała miejsca.

Oczywiście wyznawców Arcyksiężnika z Torunia i czytelników GP to i tak nie przekona. Szkoda tylko, że swoimi spiskowymi teoriami zatruwają atmosferę w kraju, tak jakby nie było tu większych problemów.

To wszystko prawda co piszesz. Jednak podawanie tak wybiórczo kilku faktów a pomijanie kilkudziesięciu innych które do tezy nie pasują fachowo nazywa się manipulacją.

  • Haha 1
Napisano
2 minuty temu, takafura napisał:

To wszystko prawda co piszesz. Jednak podawanie tak wybiórczo kilku faktów a pomijanie kilkudziesięciu innych które do tezy nie pasują fachowo nazywa się manipulacją.

I kto tu manipuluje???

Napisano

Tak jak do dziś nie wyjaśniono przyczyn katastrofy w Gibraltarze i Anglicy do dziś nie odtajnili wszystkich dokumentów na ten temat, tak prawdopodobnie nigdy nie poznamy prawdy o Smoleńsku a Rosjanie o to zadbają.

  • Słabe 1
Napisano
4 minuty temu, les05 napisał:

Tak jak do dziś nie wyjaśniono przyczyn katastrofy w Gibraltarze i Anglicy do dziś nie odtajnili wszystkich dokumentów na ten temat, tak prawdopodobnie nigdy nie poznamy prawdy o Smoleńsku a Rosjanie o to zadbają.

Prawda o Smoleńsku jest taka, że żyjemy w państwie z dykty, w którym rządzący w swojej arogancji mają wszelkie procedury w doopie, co w przypadku lotnictwa ma zawsze tragiczne skutki. I tyle w temacie.

  • Tak trzymać 1
Napisano
3 minuty temu, balans napisał:

I kto tu manipuluje???

Ten co sugeruje że sekcje pozorowano bo Rosjanie ugięli się pod straszliwą presją.  Uśmiałem się jak norka.

Naprawdę trzeba badań DNA aby w jednej trumnie nie było dwóch głów ? Że z powodu olewactwa lub celowego zabiegu trzeba było powtórzyć pogrzeb byłego Prezydenta RP Kaczorowskiego bo pomylono ciała ?  Dlaczego nikomu w Polsce nie pozwolono otworzyć zalutowanych trumien ? Dlaczego  minister rządu RP Kopacz bredziła o podziwie wobec sowieckich patologów i przekopywaniu wrakowiska na metr w głąb ?

To tylko kilka faktów będących uzupełnieniem Twojego argumentu o "pośpiechu, DNA i presji"...

 

  • Haha 1
Napisano
24 minuty temu, balans napisał:

Prawda o Smoleńsku jest taka, że żyjemy w państwie z dykty, w którym rządzący w swojej arogancji mają wszelkie procedury w doopie, co w przypadku lotnictwa ma zawsze tragiczne skutki. I tyle w temacie.

Procedury w lotnictwie są pisane krwią ofiar.  Tego prawica nie ogarniała, nie ogarnia i nigdy nie ogarnie.  Oni mają swoje procedury - nazywają się modlitwa.

 

  • Super 1
  • Tak trzymać 2
Napisano
3 minuty temu, Flins767 napisał:

Procedury w lotnictwie są pisane krwią ofiar.  Tego prawica nie ogarniała, nie ogarnia i nigdy nie ogarnie.  Oni mają swoje procedury - nazywają się modlitwa.

 

  Przekazać nadzór nad procedurami i bezpieczeństwem lotów Antifie  lub chociaż kawiorowej lewicy. Jakie  to proste, głębokie i odkrywcze.

  • Haha 1
Napisano (edytowane)
Teraz, takafura napisał:

  Przekazać nadzór nad procedurami i bezpieczeństwem lotów Antifie  lub chociaż kawiorowej lewicy. Jakie  to proste, głębokie i odkrywcze.

A to co napisałeś jest tak głupie że głupsze być nie może.

Procedur się przestrzega, bo jak nadzór nad lotem przejął Błasik który zameldował Kaczyńskiemu gotowość samolotu i załogi do lotu zamiast Protasiuka, to efektu tego nadzoru mieliśmy właśnie rocznicę.

 

Edytowane przez fala
  • Tak trzymać 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie