Skocz do zawartości

Olga Tokarczuk z literackim Noblem


bodziu000000

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem przekonany, że pani Tokarczuk w Sztokholmie za to wszystko przeprosi i będzie prosiła o wybaczenie. To środowisko, którego znakomitym przykładem jest laureatka, wie gdzie są konfitury i jak należy się ustawiać, żeby coś kapnęło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 383
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Erih- pamiętaj o jednej rzeczy. W zależności od okresu i miejsca, niewolnik należący do właściciela miał taką a nie inną wymierną wartość. Chłop, który bogatszemu pole obrabiał* nie miał takowej dla pracodawcy.

 

 

* pomijając pańszczyznę

Chłop, jak rozumiem komornik, który bogatszemu chłopu (gospodarzowi) pole obrabiał, od gospodarza był uzależniony wyłącznie ekonomicznie.Paradoksalnie, był w lepszej sytuacji niż gospodarz, bo w każdej chwili mógł gospodarza zmienić. Był też cenny jako siła robocza- można go było wysłać np do odrabiania pańszczyzny. jako zastępstwo.

Żadnej zależności prawnej pomiędzy nimi nie było. Z niewolnictwem nie ma co porównywać.

 Co innego chłop pańszczyźniany - ten był w bardzo szerokim zakresie zależny od właściciela danego majątku. Niezależnie od majątku własnego. To było prawnie zagwarantowane.

ALE ! Pan nie mógł liczyć na proste zastąpienie nadmiernie wyeksploatowanego czy ubitego po pijaku chłopa - dopływ nowej siły roboczej był bardzo ograniczony, w dodatku trzeba było takową siłę roboczą zachęcić - dać ziemię we własnym majątku, możliwość postawienia chałupy, kilka lat wolnizny na zagospodarowanie. Właściciele majątków chłopów sobie często - podkupowywali!

Tymczasem plantator jak mu się niewolnik wykruszył, jechał na targ i kupował sobie takowego-dopływ był stały, a koszt nie taki znowu wielki. W końcu handel niewolnikami nie zakończył się nawet pomimo zakazania niewolnictwa w europejskich imperiach i ich koloniach, także byłych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, takafura napisał:

Wstydliwe jest powielanie półprawd, głupot i kłamstw.

Trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy, jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów

— mówiła Olga Tokarczuk w „Minęła dwudziesta” w TVP Info w 2015 r.

 

Pani Tokarczuk ma jakieś swoje przekonania, i ma do nich prawo.

Ja natomiast spróbuję poszukać w nich racjonalnego jądra. Przykładowo to z kolonizacją. No nie da się ukryć że w okresie międzywojennym kolonizowaliśmy południowe Kresy, niszczyliśmy cerkwie, pacyfikowaliśmy rusińskie wsie i tak dalej. Na to są twarde kwity. Miejscowa ludność robiła za obywateli drugiej kategorii. Co moim zdaniem było gorzej niż zbrodnią - było błędem.

Przykłady dyskryminacji żydów w tym okresie - brać wybierać, endecja i jeszcze bardziej skrajne ruchy w owym okresie to była druga siła po piłsudczykach. Parę pogromów też by się znalazło. Aż do Kielc.

Na temat porównania sytuacji chłopa pańszczyźnianego i niewolnika masz trochę powyżej.

Inna sprawa że dla polskiej historiografii to są rzeczy znane od prawieków - np o sytuacji chłopa pańszczyźnianego to już pozytywiści w XIX wieku pisali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, les05 napisał:

Jestem przekonany, że pani Tokarczuk w Sztokholmie za to wszystko przeprosi i będzie prosiła o wybaczenie. To środowisko, którego znakomitym przykładem jest laureatka, wie gdzie są konfitury i jak należy się ustawiać, żeby coś kapnęło. 

To jest człowiek horągiewka, a horągiewka na wietrze tak ma że wpisuje się w aktualna poprawność polityczną plucia na swoich w zamian za profity. Ileż to już takich "wybitnych" pismaków ta ziemia nosiła i ile "wybitnych" nagród im przyznano.  Zaczynam już rozumieć po co  ona tego nobla dostała. Teraz przez długi czas, po kilka artykułów na stronie dziennie, będziemy zalewani "mądrościami", "pouczeniami" i "złotymi radami" tego "autorytetu" . Jacy to my Polacy jesteśmy zacofaną zaściankową, średniowieczną masą, ale nie martwcie się Tokarczuk powie wam jak należy myśleć i jakie należy mieć poglądy, słuchajcie "autorytetu" ciemniaki. Co niektórzy już uwierzyli w te brednie pseudoekolożki i obrończyni islamskich uchodźców. Ciekawe, czy mądra i taka światowa p Tokarczuk, bądź co bądż feministka, weźmie na siebie edukację islamskich wyznawców płci męskiej na temat równouprawnienia. Czy może w ramach tolerancji , przymknie oko na fakt, że w Islamie kobieta nie ma żadnych praw ?  Pisanie powieści to jedno , a życie to zupełnie inna bajka. Zydzi pompuja potezne pieniadze w promocje idei likwidacji panstw narodowych. Doskonale wpisuje sie w ten projekt piszaca po polsku azarska Gorgona z Ukrainy. Już kiedyś jednego żałosnego noblistę Bolka mieliśmy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim pani Tokarczuk jest pisarką i nie ma obowiązku pisania prawdy, niestety korzysta z tego przywileju nader ochoczo.

Był taki gościu, który napisał powieść na podstawie własnych przeżyć, małego Żyda w okupowanej Polsce. Malowany Ptak, bo o tę książkę chodzi wzbudzał zachwyty i podziw. Po 30-tu latach okazało się, że wszystko co opisał było kłamstwem, wszystko co było najistotniejsze w powieści nie miało nic wspólnego z rzeczywistością. Literaci to specyficzna kasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, les05 napisał:

Przede wszystkim pani Tokarczuk jest pisarką i nie ma obowiązku pisania prawdy, niestety korzysta z tego przywileju nader ochoczo.

Był taki gościu, który napisał powieść na podstawie własnych przeżyć, małego Żyda w okupowanej Polsce. Malowany Ptak, bo o tę książkę chodzi wzbudzał zachwyty i podziw. Po 30-tu latach okazało się, że wszystko co opisał było kłamstwem, wszystko co było najistotniejsze w powieści nie miało nic wspólnego z rzeczywistością. Literaci to specyficzna kasta.

Powieść to na ogół fikcja, lepiej lub gorzej umocowana w realiach, a i to niekoniecznie.

Przykład Malowanego Ptaka jest dosyć symptomatyczny. Takie sobie fantazje chłopaczka któremu się hormony na mózg rzucają paru co tępszych pismaków uznało bez żadnych podstaw za relację faktów rzeczywistych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, takafura napisał:

A pedagogika wstydu to po prostu drugi biegun tego samego w sumie zjawiska. Jedni i drudzy wybierają pasujące im fakty z naszej bogatej historii, przejaskrawiają skalę i ich znaczenie a potem już z górki.

Jak na razie nigdzie nie spotkałem się z "przejaskrawieniem skali" natomiast na każdym niemalże kroku spotykam się z obsobaczaniem, czy nawet wręcz depolonizowaniem ludzi, którzy mają odwagę w ogóle wspomnieć, że w historii Polski i Polaków znajdują się także ciemne karty.

Absolutnie zgadzam się z Tokarczuk! Oficjalną historię Polski, trzeba poniekąd napisać na nowo, bo muszą się w niej znaleźć tematy przez lata zamiatane pod dywan. Trudno też mówić jednoznacznie o "przejaskrawieniach skali" bo z racji tego, że te tematy przez lata były i w znacznym stopniu do dziś są tematami tabu. Skalę dopiero powoli poznajemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2019 o 19:15, Czlowieksniegu napisał:

Ja rozumiem, że boisz się lodówkę otworzyć, bo jeszcze jakiś krwiopijca z Izraela ci się tętnic rzuci, ale spróbuj podać dowody, które zaprzeczą słowom OT. Inaczej i klon, i troll...

Moderatorze, udowodnij mi że moje konto jest klonem, bo jakoś nie przypominam sobie abym miał równolegle drugie konto na tym forum. Jakieś IP, czy inny dowód, w przeciwnym wypadku nie stosuj szczeniackich zagrywek bez pokrycia w faktach. Po drugie twoje wpisy wielokroć mają znamiona trolowania, zastanów się jaką tutaj masz pełnic funkcję bo zamiast jako moderator bezstronnie osądzac spory to bierzesz sam w nich udział zapominając o kulturze i robią nagonkę na innych, w tym i na mnie; zastanów się kto tutaj jest trolem, może za dużo sobie pozwalasz nadmiernie korzystając z przywilejów jakie daje ci ta funkcja na forum.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2019 o 09:00, magius28 napisał:

Absolutnie zgadzam się z Tokarczuk! Oficjalną historię Polski, trzeba poniekąd napisać na nowo.

Ciekawy tok myślenia. Czyli mamy oficjalną historię i nieoficjalną? Myślałem, że historia jest jedna i nie trzeba jej pisać. To jak ktoś ją interpretuje zależnie skąd płyną mu pieniądze to inna sprawa. Warto wyjść czasami z własnego ogródka i przeczytać co sądzą o sytuacji żydowsko polskiej inne narody nie biorące udziały w tym sporze, lub dlaczego na innych obszarach geograficznych gdzie wystepuje populacja żydowska jako mniejszość (lub wekszość) toczą się podobne spory. Przypadek? Nie sądzę. Polecam zapoznać się również z pozycją E. Mullinsa pt: „Biologiczny Żyd” i proszę nie sugerować się tytułem. Obecnie kreuje się nowy problem w Europie - Muzułmanie jak Żydzi, czyli nowy antysemityzm, ale z nim zmierzymy się prawdopodobnie w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Sowa74

" Polecam zapoznać się również z pozycją E. Mullinsa pt: „Biologiczny Żyd” i proszę nie sugerować się tytułem"

Komuś, jak widzę, się fora pogibały...

Nic się nie pogibało. Aby mieć holistyczne spojrzenie na dany temat i dyskutować na tym forum lub innym warto sobie rozszerzyć wiedzę o jakimś temacie, poznać dane środowisko, czym się kieruje, jak to środowisko widzą inni i jak ono samo siebie widzi i jakie są jego pobudki, środowisko w jakim żyje dana społeczność i historia tej społeczności. Wszystko ma swoją przyczynę i skutek. Wtedy z takim powiedzmy średnim pojęciem można wyciągać ciekawe wnioski na pogibanych forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Tyr napisał:

magius tę nową historię Polski to mają pisać Gross, Michnik, Tokarczuk ? 

Pisałem już, ale napiszę ponownie -zaczynam już rozumieć po co  ona tego nobla dostała. Teraz przez długi czas, po kilka artykułów na stronie dziennie, będziemy zalewani "mądrościami", "pouczeniami" i historią Polski w wersji tego "autorytetu" . Jacy to my Polacy jesteśmy zacofaną zaściankową, średniowieczną masą, ale nie martwcie się Tokarczuk powie wam jak należy myśleć i jakie należy mieć poglądy i jaka jest Wasza historia.  Najgorsze jest to, że niektórym polskojęzycznym mniejszościowym obywatelom taki stan rzeczy bardzo pasuje i będę go bronić jako nowej prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tyr napisał:

magius tę nową historię Polski to mają pisać Gross, Michnik, Tokarczuk ? 

Nową historię piszą już nie tylko oni, Gdańsk, Wrocław, Warszawa, za sprawą swoich włodarzy również chcą w tym uczestniczyć. Dla tego środowiska "polskość, to nienormalność" a co jest normalne powiedzą im w Berlinie i Brukseli, tam są ich autorytety i znawcy właściwej tej "prawdziwej' historii Polski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sowa74 napisał:

Aby mieć holistyczne spojrzenie na dany temat i dyskutować na tym forum lub innym warto sobie rozszerzyć wiedzę o jakimś temacie, poznać dane środowisko, czym się kieruje, jak to środowisko widzą inni i jak ono samo siebie widzi i jakie są jego pobudki, środowisko w jakim żyje dana społeczność i historia tej społeczności.

To raczej samemu trzeba być żydem, wiedzę w temacie masz przeogromną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

les- z ciekawości...

Podaj mi jakiś przykład " "polskość, to nienormalność"  a propos i exilibris włodarzy Wrocławia?

PS Tylko pomińmy zmianę nazwy Hali Ludowej, co wg mnie było strzałem w stopę...

Sprawa Hali Stulecia była znana i szeroko komentowana, mniej znana jest sprawa przywrócenia niemieckiej nazwy teatrowi muzycznemu czy też honorowanie „wybitnych” niemieckich mieszkańców Wrocławia w rodzaju Fritza Habera i generalnie promowanie niemieckiego nazewnictwa i kultury austriacko-pruskiej a zapominanie i lekceważenie polskich śladów, miejsc i postaci związanych z Wrocławiem. Zupełnie skandalicznym posunięciem było założenie niemieckiego cmentarza wojskowego w Nadolicach, w które zaangażowały się ówczesne władze miasta i regionu. Wiesz kogo tam pochowano.

Inną rzeczą obciążającą magistrat jest promowanie osób, chlubiących się swoim germanofilstwem nierzadko sponsorowanym przez fundacje i instytucje zza Odry. Nazwisk nie podam ale na pewno o niektórych słyszałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, fala napisał:

To raczej samemu trzeba być żydem, wiedzę w temacie masz przeogromną.

Mam taką jaką nabyłem od dziadków, potem w szkole, a na koniec zweryfikowałem to co wiem z rzeczywistością podczas służbowych podróży i raczej moim zdaniem wiedze mam pobieżną aby tylko orientować się w temacie i nie dać wciskać sobie "historii pisanej na nowo" przez różnej maści pseudoautorytety. I aby rozwiac wątpliwości - żydem nie jestem, w rodzinie też żadnego nie miałem, za to styczność z tymi pijawkami mieliśmy i wiemy do czego byli zdolni więc powiem szczerze przez pryzmat doświadczeń bliskich mi osób - prędzej zaufał bym Niemcowi, czy Rosjaninowi niż żydowi, ale to tylko moje prywatne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.11.2019 o 10:10, Tyr napisał:

magius tę nową historię Polski to mają pisać Gross, Michnik, Tokarczuk ? 

któreś z tego grona jest historykiem?

Według mnie nie. Więc ich zdanie w pisaniu o historii się nie liczy.Zwykłe publicystyczne popierdywanie, tyle warte co artykuły na Pudelku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Erih, Literacki Nobel to teraz taki pudelek, ale dużo ludzi wierzy, że krynica wiedzy wszelakiej...;) Swoją drogą powinni dodawać dla ścisłości, że sponsorem literackiej nagrody Nobla  jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się dzieje z polską literaturą?

.....Człowiek pióra (a więc literat, publicysta, a także krytyk literatury i naukowiec humanista) dotknięty syndromem kolonialnego podporządkowania dokłada zazwyczaj wszelkich starań, by opisać swoją społeczność nie tak, jak postrzega ona samą siebie, lecz tak, jak widzą ją przedstawiciele centrum. Jeśli selekcjonuje tematy i fakty związane z jego rodzimą kulturą, to czyni to w taki sposób, by nie naruszyć żadnego ze stereotypów, które na jej temat funkcjonują w dominujących dyskursach kultury Zachodu. W swych tekstach dąży zatem nie tyle do twórczej recepcji kultury nierodzimej, ile raczej do powielenia takiego obrazu świata, jaki proponuje ośrodek uznany za kulturowe centrum. Wie przecież, że właśnie tego oczekują od niego wszyscy ci, którzy decydują o symbolicznej wartości jego książek – media, krytycy, jurorzy i fundatorzy nagród. Jego sukcesy są sukcesami służącego........

http://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-wojciech-kudyba-co-sie-dzieje-z-polska-literatura/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie