Skocz do zawartości

Co z figurami II...


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
11 minut temu, balans napisał:

A ile na tym można stracić? he...

 

Nie wiadomo bo to precedens. Dzięki Bogu przynajmniej ze stoczniami takich dylematów nie było bo przytomnie zlikwidowali zawczasu;)

Napisano
15 minut temu, toska napisał:

Już gdzieś kiedyś jakiś fifek w latadłach zbiorowych pracował. 

Banaś ma syna... aktualnie bzy roboty

to było chamskie.

 

Napisano

Stadnina w Janowie Podlaskim dostanie 5 mln zł z budżetu?

Rząd chciał dokapitalizować słynną stadninę w Janowie Podlaskim. Zdaniem opozycji podatnicy mają zapłacić za fatalne błędy w zarządzaniu.

Wniosek o dokapitalizowanie złożył wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski podczas grudniowego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów. – Chodzi tutaj o dofinansowanie spółek Skarbu Państwa, tzw. spółek strategicznych, które są nadzorowane przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – powiedział. Wymienił siedem spółek, w tym cztery stadniny i dwa stada ogierów. Łączna kwota dokapitalizowania miała wynieść 43 mln zł, w tym 5 mln dla Janowa.

Wiceszefowa komisji Krystyna Skowrońska z KO mówi „Rzeczpospolitej", że wniosek nie został przegłosowany przez posłów. – Można więc uznać, że ministerstwo wycofało się z pomysłu. Pytanie, czy do tego wróci, czy ten sam cel osiągnęło inaczej – mówi.

Czy wniosek będzie złożony ponownie? Czy lista stadnin, które mają zostać dokapitalizowane, jest wciąż aktualna? W ubiegłym tygodniu spytaliśmy o to resort rolnictwa, ale nie dostaliśmy odpowiedzi.

– Takie dokapitalizowanie nie miało miejsca od czasu przekształceń na początku lat 90., gdy Janów stał się spółką prawa handlowego – komentuje Alina Sobieszak z „Araby Magazine". Dodaje, że w przypadku Janowa można mówić o próbie ratowania spółki, która popadła w tarapaty z powodów błędów rządzących.

Do lutego 2016 r. szefem stadniny w Janowie Podlaskim był Marek Trela, wiceszef Światowej Federacji Konia Arabskiego. Podczas ostatniej za jego prezesury aukcji koni arabskich Pride of Poland sprzedano konie za rekordową kwotę 4 mln zł. Mimo to nieoczekiwanie został zwolniony przez Agencję Nieruchomości Rolnych. W stadninie zaczęła się karuzela kadrowa, co przełożyło się na słabe wyniki corocznej aukcji i samej stadniny. Rok 2018 zakończyła ona stratą 3,3 mln zł.

Resort rolnictwa twierdzi, że dane za 2019 rok mogą być lepsze. Ostatnia aukcja Pride of Poland zakończyła się stosunkowo wysokim wynikiem 1,4 mln zł. Problem w tym, że w ubiegłym roku władze stadniny były oskarżane o pochopną wyprzedaż cennych koni w celu poprawy wyników. Nie chodzi jedynie o Pride of Poland, ale również zorganizowaną nieoczekiwanie w grudniu aukcję na Służewcu.

Czym w praktyce byłoby dokapitalizowanie? Tego resort rolnictwa nie wytłumaczył posłom. – Podwyższenie kapitału powoduje poprawę wyniku finansowego i zwiększenie pieniędzy w obrocie, które będą mogły być wydane na dowolny cel – mówi Krystyna Skowrońska.

– Dokapitalizowanie może pozwolić na pokrycie bieżących strat. Jednak jeśli nie poprawi się gospodarowanie w stadninie, w kolejnym roku znów popadnie w długi – ostrzega Alina Sobieszak.

https://www.rp.pl/Rzad-PiS/301279904-Stadnina-w-Janowie-Podlaskim-dostanie-5-mln-zl-z-budzetu.html

 

Napisano

"Stawiam wniosek, aby obu Panu zwolnić, z uwagi na brak identyfikacji z Radiem Gdańsk i braku zaufania do kierownictwa Radio Gdańsk. Obaj, zostali ukształtowani mentalnie, w pracy zawodowej - wieloletniej, w Gazecie Morskiej, dodatkowo - Ojciec, red. J. Popka, pochodzi z rodziny wojskowej, gdzie Jego Ojciec, przez wiele lat, pełnił wysoką pozycję w Marynarce Wojennej, w czasach PRL, czyli zniewolenia naszej Ojczyzny, od okupanta sowieckiego. W nowej rzeczywistości, odzyskania przekazu informacji dla postronnych obywateli, nie rokują obiektywnego przekazu informacji. Dlatego, wnioskuję, jak, na wstępie. Aby zastąpić ich, godnymi zaufania publicznego"

vs

Każdemu przyda się lekcja pokory. Rzeczą ludzką jest upaść. W sferze moralnej jest spróbować się podnieść. Po ludzku jest mi także po prostu wstyd. E-mail z poczty, jaki wyciekł na zewnątrz, nie jest dla mnie z całą pewnością powodem do chwały. W żaden sposób nie identyfikuję się z jego treścią. Nie odzwierciedla też on w żaden sposób moich poglądów w sprawie. Przeprosiłem współpracowników, których dotyczyła treść w nim zawarta

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie