Olga Tokarczuk z literackim Noblem

[fala]

41 minut temu, zuki napisał:

Nie mnie oceniać literackie wypociny OT ale to co powiedziała o Polakach zasługuje na najwyższe potępienie. Amen

To teraz pochwal się które to książki OT przeczytałeś.Skoro nazywasz je wypocinami to jednak oceniasz, a to znaczy że kłamiesz.

[Czlowieksniegu]

zuki- nie idź tą drogą...

[bjar_1]

Nerwy musi mieć zszargane przy łykendzie.

[fala]

No, elyta o merytorycznym zacięciu zabełkotała.

[szutnik]

31 minut temu, zuki napisał:

Ta ukraińska szmata nie zasługuje na jakiekolwiek analizy że strony chociażby pijaka spod budki z piwem. Teraz rozumiesz śmieciu, polkojęzyczny? I możesz sobie schlebiać tutaj do urzygu, mam na to wyj..... ne. Niejednokrotnie udowadniałeś swoją indolencję w sprawach istotnych, więc pie..... ol się ignorancie. 

 

Oto słowa godne prawdziwego Polaka  . Bije z nich wysoka kultura, tolerancja , empatia i poszanowanie drugiego człowieka .... Postuluje wpisanie ich do Konstytucji albo nowego polskiego dekalogu  

[brodkasz]

1 minutę temu, szutnik napisał:

Oto słowa godne prawdziwego Polaka  . Bije z nich wysoka kultura, tolerancja , empatia i poszanowanie drugiego człowieka .... Postuluje wpisanie ich do Konstytucji albo nowego polskiego dekalogu  

Już nie przesadzaj z tym prawdziwym Polakiem, ja za takiego się uważam i mimo wszystko staram się szanować rozmówce. Takie generalizowanie podszyte szyderstwem też dobrze o Tobie nie świadczy.

[Erih]

Wiecie co, przypomina się stary dowcip o piekielnym kotle z Polakami.

[les05]

Proszę, jak pani Olga rozgrzała towarzystwo. Czyli talentu jej nie brakuje, szkoda tylko, że do nagrody wybrali parszywą owcę w naszym stadzie ale widocznie dziś tylko takie godne są Nobla. Sytuacja przypomina trochę przypadek Tuska, on również jest nagradzany w Europie za "polskość to nienormalność". 

[szutnik]

50 minut temu, brodkasz napisał:

Już nie przesadzaj z tym prawdziwym Polakiem, ja za takiego się uważam i mimo wszystko staram się szanować rozmówce. Takie generalizowanie podszyte szyderstwem też dobrze o Tobie nie świadczy.

Nie generalizuje. Powyżej masz 10 stron dowodu bezpośredniego. Kobieta dostała literackiego Nobla i zamiast z tego się cieszyć lub chociaż spróbować przeczytać cokolwiek z Jej twórczości niektórzy wolą nurzać się łajnie . Do tego bazują na opiniach pewnych osób o dość podejrzanej konduit , nie znając tematu . Nie przypominam sobie podobnego "szamba" w przypadku  Kazuo Ishiguro , a to podobno Brytole mają o sobie nad wyraz dobre mniemanie  

[szutnik]

4 minuty temu, les05 napisał:

Proszę, jak pani Olga rozgrzała towarzystwo. Czyli talentu jej nie brakuje, szkoda tylko, że do nagrody wybrali parszywą owcę w naszym stadzie ale widocznie dziś tylko takie godne są Nobla. Sytuacja przypomina trochę przypadek Tuska, on również jest nagradzany w Europie za "polskość to nienormalność". 

Taaa, durnie powinni dać Tobie  Może osiągnął byś spełnienie ? ( czy tam inny orgazm  )

[fala]

2 godziny temu, Erih napisał:

Wiecie co, przypomina się stary dowcip o piekielnym kotle z Polakami.

Polakami, czy tymi prawdziwymi?Bo na forum często pojawiają się te dwie narodowości.

[Erih]

Pewnie 50/50.

[brodkasz]

13 godzin temu, szutnik napisał:

Nie generalizuje. Powyżej masz 10 stron dowodu bezpośredniego. Kobieta dostała literackiego Nobla i zamiast z tego się cieszyć lub chociaż spróbować przeczytać cokolwiek z Jej twórczości niektórzy wolą nurzać się łajnie . Do tego bazują na opiniach pewnych osób o dość podejrzanej konduit , nie znając tematu . Nie przypominam sobie podobnego "szamba" w przypadku  Kazuo Ishiguro , a to podobno Brytole mają o sobie nad wyraz dobre mniemanie  

To że dostała Nobla to jedna sprawa a to jakie ma poglądy i jak je wyraża druga. Nikt lub prawie nikt nie czepia się jej twórczości sam czytam obecnie ''Podróż ludzi Księgi'' i mi się podoba, ale chodzi o jej wypowiedzi. To co pisze w książkach może być literacką fikcją i pewnie jest, to co mówi trafia na podatny grunt i w wielu kręgach na świecie jest odbierane jako- cała i tylko jedyna prawda. Jak już tu pisałem kobitka strasznie koloryzuje i bardzo ubarwia swoje prawdy, generalizując przy tym różne tematy. 

[szutnik]

8 godzin temu, brodkasz napisał:

To że dostała Nobla to jedna sprawa a to jakie ma poglądy i jak je wyraża druga. Nikt lub prawie nikt nie czepia się jej twórczości sam czytam obecnie ''Podróż ludzi Księgi'' i mi się podoba, ale chodzi o jej wypowiedzi. To co pisze w książkach może być literacką fikcją i pewnie jest, to co mówi trafia na podatny grunt i w wielu kręgach na świecie jest odbierane jako- cała i tylko jedyna prawda. Jak już tu pisałem kobitka strasznie koloryzuje i bardzo ubarwia swoje prawdy, generalizując przy tym różne tematy. 

To może przeczytaj jeszcze raz te 10 stron (może z dziesięć razy  ) i zobacz jaka jest ocena Jej twórczości i w jakiej formie. 

Poglądy OT są jej sprawą, aczkolwiek jeżeli ktoś się z nimi nie zgadza , to może lepiej zamiast szukać jakiegoś "guru" z pasującymi poglądami warto dokonać samodzielnej weryfikacji. Wystarczy znaleźć jakąś małą miejscowość , w której jakiś procent stanowiła ludność żydowska i podpytać delikatnie co się z nią stało. Wyniosłem się z dużego miasta do takiej miejscowości , w której oficjalnie ( IPN)takowa ludność została przeflancowana do Majdanka  ale kompletnie przez przypadek dowiedziałem się,że mam pod nosem własne Jedwabne, z tą różnicą ,że tu miejscowa ludność zagoniła Żydów do kamieniołomu a to Niemiaszki strzelały ( ostatnie -nie potwierdzone ). Lub znajdź w takiej wsi, miasteczku miejscowy kirkut  - będzie to zarośnięte wysypisko śmieci , bo po wojnie usuwano wszelkie ślady istnienia Żydów , których "nie ma , nie było i nie potrzeba tego drążyć ". Mamy na sumieniu ( jako społeczeństwo ) wiele i żaden gaik w Yad Vashem tego nie zasłoni, ani tego,że kolonizowaliśmy Ruś Białą i Czerwoną , starając się miejscową ludność obrócić w zniewolone chłopstwo. O wyczynach w międzywojniu nie będę wspominał  .

[fala]

Szutnik, ani nie próbuj tego tłumaczyć, po co masz się narażać na inwektywy ze strony jakiegoś tępego kłamcy co przytrafiło się mnie wczoraj.Niech tępactwo żyje w zakłamaniu.

[Koloman]

42 minuty temu, szutnik napisał:

kolonizowaliśmy Ruś Białą i Czerwoną , starając się miejscową ludność obrócić w zniewolone chłopstwo.

Bywa, że komuś rozum odbiera ale czy musi się tym publicznie obnosić?

[predi888]

 

[Koloman]

Godzinę temu, szutnik napisał:

kolonizowaliśmy Ruś Białą i Czerwoną , starając się miejscową ludność obrócić w zniewolone chłopstwo.

P.S.

Żeby było jasne: JA POCHODZĘ Z CHŁOPÓW Z RUSI!!!!!!!

 

[Erih]

54 minuty temu, szutnik napisał:

i warto dokonać samodzielnej weryfikacji. Wystarczy znaleźć jakąś małą miejscowość , w której jakiś procent stanowiła ludność żydowska i podpytać delikatnie co się z nią stało. Wyniosłem się z dużego miasta do takiej miejscowości , w której oficjalnie ( IPN)takowa ludność została przeflancowana do Majdanka  ale kompletnie przez przypadek dowiedziałem się,że mam pod nosem własne Jedwabne, z tą różnicą ,że tu miejscowa ludność zagoniła Żydów do kamieniołomu a to Niemiaszki strzelały ( ostatnie -nie potwierdzone ). Lub znajdź w takiej wsi, miasteczku miejscowy kirkut  - będzie to zarośnięte wysypisko śmieci , bo po wojnie usuwano wszelkie ślady istnienia Żydów , których "nie ma , nie było i nie potrzeba tego drążyć ". Mamy na sumieniu ( jako społeczeństwo ) wiele i żaden gaik w Yad Vashem tego nie zasłoni, ani tego,że kolonizowaliśmy Ruś Białą i Czerwoną , starając się miejscową ludność obrócić w zniewolone chłopstwo. O wyczynach w międzywojniu nie będę wspominał  .

Akurat tu gdzie teraz mieszkam, cmentarze żydowskie są w bardzo dobrym stanie, ale to spore miasto, więc niemiarodajne. Więc wracając w strony rodzinne, niewielki kirkut na uboczu- zero śmieci, trawa skoszona, macewy zinwentaryzowane. Pogromu żadnego w czasie ani po wojnie nie było, stoi jeszcze dom w którym był do początku lat siedemdziesiątych uwaga, PRYWATNY  żydowski sklepik! Od czasów przedwojennych! Zamknięty po śmierci właściciela, samotnego człowieka (rodzina nie przetrwała zimy w trudnych górskich warunkach).

Zaś co do kolonizowania Rusi, no cóż, tam były wielkie i żyzne pustki osadnicze, a u nas na wsi brakowało ziemi, więc co robiliśmy? Ano zasiedlaliśmy. A że miejscowa rusińska magnateria po okresie  (długim) wolnizny chciała ściągać ze swoich dóbr czynsze i rentę odrobkową? Tak podówczas gospodarowano. Więc proszę nie robić z chłopów niewolników, i nie mylić kolonizacji z kolonializmem!

[fala]

Erich,zajrzyj do Nowego Dworu Mazowieckiego i zapytaj o kirkut.W 1982  na jego terenie kaprale zajęcia z taktyki nam na nim urządzali.Część mojej rodziny pochodzi z Grajewa i okolicznych wiosek , jako brzdąc nasłuchałem się opowieści dorosłych przy degustacji bimberku przebywając u nich na wakacjach.

[Koloman]

15 minut temu, Erih napisał:

Zaś co do kolonizowania Rusi, no cóż, tam były wielkie i żyzne pustki osadnicze, a u nas na wsi brakowało ziemi, więc co robiliśmy? Ano zasiedlaliśmy. A że miejscowa rusińska magnateria po okresie  (długim) wolnizny chciała ściągać ze swoich dóbr czynsze i rentę odrobkową? Tak podówczas gospodarowano. Więc proszę nie robić z chłopów niewolników, i nie mylić kolonizacji z kolonializmem!

Wiesz Kolego, jest tutaj na forum kilku besserwisserów co to naczytało się różnych książeczek i teraz udają ekspertów i rzeczywiscie, nie odróżniają kolonizacji od kolonializmu.

[Erih]

Ciekawy to kolonializm, gdy królem "metropolii" zostaje osoba będąca rdzennym mieszkańcem "kolonii".

[les05]

Erih, ty nie podważaj autorytetu, pani Olga wie lepiej bo ma Nobla.

[Erih]

10 minut temu, fala napisał:

Erich,zajrzyj do Nowego Dworu Mazowieckiego i zapytaj o kirkut.W 1982  na jego terenie kaprale zajęcia z taktyki nam na nim urządzali.Część mojej rodziny pochodzi z Grajewa i okolicznych wiosek , jako brzdąc nasłuchałem się opowieści dorosłych przy degustacji bimberku przebywając u nich na wakacjach.

Były i takie sytuacje, ale jakbyś zobaczył jak wyglądał w tym samym czasie zamek w Żywcu, to byś się popłakał. Zaś co do nasłuchania się, no cóż, też się tego i owego nasłuchałem, a nawet miałem możliwość zweryfikowania zasłyszanych opowieści. Różowo nie było, ale specjalnie czarno też nie. Przy czym dużo zależało od zaboru. W dawnym zaborze rosyjskim było dużo gorzej niż w np austro-węgierskim.

Więc wypraszam sobie i czuję się urażony generalizowaniem i oczernianiem, tyle.

[Erih]

Teraz, les05 napisał:

Erih, ty nie podważaj autorytetu, pani Olga wie lepiej bo ma Nobla.

Raczej nie wie, czego nie wie.