Skocz do zawartości

Nowela do znanej ustawy o zabytkach


IdeL

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 184
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
A może by tak niedziela cudów.Po weekendzie każdy zanosi jakiś artefakt do muzeum, jest nas tysiące było by tego sporo. Coś musieli by z tym zrobić.Tak przez miesiąc do bólu. Pod dywan by tego nie zamietli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co Ci Skóra da taka akcja? Z ok. 100k z piszczałkami pójdzie 10 w całej Polsce ( wersja optymistyczna) . Podałem kiedyś prostą metodę ( wersja hamerykańska ) - 560 adresów mailowych i choćby ten sam tekst puszczony przez 100 osób i tak kilka razy do bólu . Efekt - zablokowane skrzynki mail'owe + wytworzone wrażenie istnienia silnej grupy potencjalnych wyborców , którym nie warto się narazić. W USA w ten sposób( m.in.) gejom ( ok. 4 % populacji, a zaangażowanych to już raczej w ułamkach promila ) udało się wywalczyć tak wiele , że można pozazdrościć skuteczności .

Do muzeum z fantami nie pójdę ale wieczorkiem ( lub nocką ) z rozkoszą mogę katować osłów z Wiejskiej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę, na wykopkach przyszło mi coś do głowy - ustawa ustawą, ale można zrobić projekt ustawy dodatkowej O poszukiwaniu przedmiotów zagubionych i ukrytych", która będzie swego rodzaju aneksem do obecnej ustawy, i która zdefiniuje także pojęcie zabytku - w szczególności - archeologicznego, kolekcjonerskiego, etc.
Można założyć także (wiem byłem kiedyś przeciwny) co ś w rodzaju rejestracji i składki, które to składki byłyby odstawą do wypłacania nagród dla poszukiwaczy, którzy odnaleźli coś zdecydowanie ważnego dla kultury.
Rejestracja byłaby związana także z otrzymaniem specjalnej karty, umożliwiającej wykazanie gdzie dany przedmiot został znaleziony, w jakich okolicznościach, itd, itp (chyba na wyspach tak jest).
Z taką kartą poszukiwacz mógłby się pokazać w stosownym muzeum, gdzie znaleziska zostałyby poddane ocenie i w myśl definicji zabytku" w tej ustawie dodatkowej natychmiast oddane poszukiwaczowi lub wzięte w depozyt, gdzie z funduszu składek na poszukiwanie w ciągu, np. 14 dni zostałaby poszukiwaczowi wypłacona stosowna nagroda. Nie chodzi o jakiś majątek, ale o docenienie znaleziska.
Ponadto ustawa dokładnie definiowałaby pojęcie stanowiska archeologicznego i praw do poszukiwania na nim (tutaj nic nie zmieniłoby się w stosunku do, nazwijmy to - ustawy głównej".
Co o tym myślicie? Nie ruszamy specjalnie obecnej ustawy, a dokładnie definiujemy to, co nie jest jednoznacznie określone i wprowadzamy inny niż obecnie regulamin zezwoleń na oszukiwania na terenach, które nie są stanowiskami archeologicznymi wpisanymi do rejestru zabytków.

Taka propozycja. Wszelkie uwagi będą cenne.
Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IdeL przestań bujać w obłokach i zrozum, że od wymyślania pomysłów nic się nie zmieni... nikt nie zobaczy, że IdeL ma fajny pomysł, to zmienię dla niego ustawę.
Projekty zmian jakie powinny zostać wprowadzone, to kolejny krok, po uzyskaniu karty przetargowej i zaproszenia" do rozmów przedstawicieli naszego środowiska.
Za nawet najlepsze pomysły zmiany ustawy, bez korzyści dla drugiej strony w postaci kilkuset tysięcy potencjalnych wyborców,nikt nawet nie pomyśli, żeby zrobić cokolwiek w kierunku zmiany ustawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To reguluje chyba ustawa o rzeczach znalezionych. Gdzieś tam wyżej pisałem, że obecny stan prawny regulują głównie te 2 dokumenty (zakładając, że na horyzoncie nie majaczy UoBiA, rozkopywanie miejsc pochówku, czy inne niszczenie ściółki leśnej). Tak czy inaczej kilka armatek na poszukiwaczy jest :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sqr - przy taki podejściu, to sobie niechybnie Rok 1984" Orwella wyhodujemy.
Tu nie chodzi o mnie - ja jestem inżynierem nie prawnikiem. Z największą chęcią przekażę temat ludziom właściwszej profesji, tylko zobacz, że w chwili obecnej nie dość, że grożą kratki, 500 50000 zyla, to jeszcze przepadek sprzętu (domniemam, że samochodu też, jeśli przyjechałeś nim na wykopki, czyli w celu poszukiwania zabytków ruchomych, ukrytych bądź porzuconych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Czy wy naprawdę myślicie że Policja nie ma nic innego do roboty niż ściganie przestępców" na polach sąsiada?
zastanowcie się.
Śmieszą mnie też polityczne dysputy...bo Kaczor to a to tamto..a PO to...Naprawdę uważacie że inna wladza wam to odwroci ? nie sadze.to nie jest problem polityczny. Przez ostatnie lata hobby zdziadziało..Są grupy które będą zachowywały się jak hieny..takie rzeczy też nie ujdą uwadze i muszą być ścigane..Inna sprawa że później wrzuca się wszystkich do jednego worka.
Trzeba bylo wczesniej pomyslec..Utworzyc np. stowarzyszenie spoleczne i wowczas mozna bylo brac udzial w procesie tworzenia ustawy i zglaszac swoje uwagi. Mozna to bylo konsultować. Tak to działa.Teraz klamka zapadła.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawk'u będą ścigać i bynajmniej nie dla kasy , jak sądzi wielu a w celu wykazania się przed przełożonymi lub z nadgorliwości ( jak wiadomo , gorszej od faszyzmu) . Stowarzyszenie - jak najbardziej i najlepiej istniejące jeno formalnie . Casus Elbanowskich wykazał ,że w tym kraju można przeprowadzić największą bzdurę o ile zrobi się wystarczająco dużo szumu i jak napisał sqr stworzy się pozory wielu tysięcy szabel gotowych oddać swoje głosy na wybrańców"

A jeżeli chodzi o różnicę między poszczególnymi partiami , to zapewniam Cię ,że potrafi być kolosalna .Poczytaj sobie o np. Vatowskiej kontroli krzyżowej z okresu poprzednich rządów tej ekipy a kary za łażenie z piszczałką wydadzą Ci się łagodne ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu utrzymania porządku na tym chu....m zebraniu i nie naruszania żadnych norm, zasad oraz nie naciskania na żadną z godności osobistych... proponuję podsumowanie tego co mamy tj,: Warunków ustawy co jak, gdzie, kiedy wchodzi. Co trzeba zrobić żeby było OK. Z kim i z czym należy rozmawiać...gdzie i kiedy? Co można jeszcze zrobić wspomagającego by polepszyć sprawę? Robimy posumowanie z jajem albo kończymy ten temat co lament i agresję niesie za ogonem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne czy nowela jest restrykcyjna lub nie. Nawet jak będziecie szukać legalnie" to i tak skończy sie to wizytą w miejscu zamieszkania. A wtedy rzeczy tam znalezione będa podpadać pod zabytek" i sprawa sie rypnie :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja nie ma większego sensu i znaczenia, ponieważ właśnie w tej chwili państwo polskie przestaje istnieć w sensie organizacji prawnej opartej na konstytucji i demokratycznej strukturze władzy, charakterystycznej dla państw zachodnich, którym jeszcze niedawno przez całe dziesięciolecia tego zazdrościliśmy.

Z niniejszą dyskusją należy zaczekać na ustalenie się nowego ładu prawnego. Bo być może wszelkie zgody na cokolwiek będzie się (ewentualnie) otrzymywało w biurze lokalnego emisariusza, po ucałowaniu go w pierścień. Co z resztą nie jest u nas nowością i niektórzy to nadal pamiętają. Więc będzie im łatwo się znowu przyzwyczaić. Choć wydaje się, że wielu przyzwyczajać się nie musi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, przestan agitowac, bo to nie forum polityczne. Wszyscy uzytkownicy maja prawo do wlasnych przekonan, wyznania i racji i nie musza czytac tego co komu na watrobie lezy. W nawiazaniu do meritum, koledzy, zbierzmy podpisy i niech kilku z nas ustali projekt nowelizacji ustawy. Podobno jest nas 200000 wiec nie w kij dmuchal. Problem bedzie pewnie tylko w tej liscie poparcia, bo wiadomo, ze podanie danych osobowych to jak ujawnienie sie z grona cichociemnych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo vipiusz !!! A ten piewca demokratycznej struktury władzy na wzór zachodni o nicku na B niech nam przypomni,jak np.wygląda zagadnienie poszukiwań z użyciem metaldetektora w Niemczech...Ten Kraj to obecny lider europejskiej demokracji, więc chętnie poczytam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powinna wyglądać karta do zbierania podpisów?
Jaka powinna być jej treść i co powinna zawierać?
Gdyby każdy z nas zebrał 100 podpisów, to można zrobić zamieszanie ... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie