Skocz do zawartości

Postrzelony przez myśliwego


witian

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Erih napisał:

Czyli mieszkańcy najpierw na dziki narzekali, a potem narzekali że do dzików strzelano.

I w dodatku za wolno je sprzątano.

Paradne acz typowe.

Jeśli zlecenie ma być realizowane przez jakiegoś dewianta  to......no tak w tym środowisku to typowe, zabijacie zwierzaki z głodu czy dla przyjemności mordowania? 

  • Tak trzymać 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Erih napisał:

Fala , inna była by śpiewka gdyby dziki zdążyły kogoś uszkodzić. A wiele nie potrzeba.

Może coś bardziej merytorycznie? powiesz mi jaką to ważną rolę pełnicie w zachowaniu równowagi w przyrodzie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fala, raczej nierównowagi, i nie my - nie jestem myśliwym.

Myśliwi, wyobraź sobie, dbają o populację zwierzyny wszelakiej w lasach i na polach, reintrodukują rozmaite gatunki itd. W dodatku robią to skutecznie i z głową - w przeciwieństwie do "zawodowych ochroniarzy przyrody" którzy najczęściej w DE byli, a nie w lesie, GB widzieli a nie węża.

Bo oni się na tym zwyczajnie znają - z praktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Erih napisał:

Fala, raczej nierównowagi, i nie my - nie jestem myśliwym.

Myśliwi, wyobraź sobie, dbają o populację zwierzyny wszelakiej w lasach i na polach, reintrodukują rozmaite gatunki itd. W dodatku robią to skutecznie i z głową - w przeciwieństwie do "zawodowych ochroniarzy przyrody" którzy najczęściej w DE byli, a nie w lesie, GB widzieli a nie węża.

Bo oni się na tym zwyczajnie znają - z praktyki.

Od tego są różne służby , leśniczy , gajowy czy jak im tam, nie znam się. Tych co nazywasz myśliwymi to zwykła patola i mordercy z najnowszym wypasionym sprzętem na zwierzę,  wyposażone tylko w słuch, węch i szybkie nogi. Niech taki myśliwy stanie z gołymi łapami przeciwko wkurwionemu odyńcowi,  sam bym na to dziwowisko polookał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, fala napisał:

Od tego są różne służby , leśniczy , gajowy czy jak im tam, nie znam się. Tych co nazywasz myśliwymi to zwykła patola i mordercy z najnowszym wypasionym sprzętem na zwierzę,  wyposażone tylko w słuch, węch i szybkie nogi. Niech taki myśliwy stanie z gołymi łapami przeciwko wkurwionemu odyńcowi,  sam bym na to dziwowisko polookał.

 

No widać że się nie znasz. Leśniczy nie zajmuję się zwierzyną zamieszkującą lasy (no, chyba że przy okazji jest myśliwym).

PS Chętnych na polowanie z łukiem i dzidą było by sporo, Ale, zauważ, przepisy na to u nas nie pozwalają.

PS II Nie wiem czy lekko przerobiony Mauser 1898 czy mosiek, albo myśliwska dwururka "Iż" to jest wypasiony sprzęt. Ale zapewniam, że skuteczność w polowaniu gwarantują mocne nogi, cierpliwość, znajomość terenu i tematu, dobre oczy i słuch. Bez tego "wypasiony" sztucer za dziesiąt tysięcy będzie tylko przedmiotem kolekcjonerskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Erih napisał:

No widać że się nie znasz. Leśniczy nie zajmuję się zwierzyną zamieszkującą lasy (no, chyba że przy okazji jest myśliwym).

PS Chętnych na polowanie z łukiem i dzidą było by sporo, Ale, zauważ, przepisy na to u nas nie pozwalają.

PS II Nie wiem czy lekko przerobiony Mauser 1898 czy mosiek, albo myśliwska dwururka "Iż" to jest wypasiony sprzęt. Ale zapewniam, że skuteczność w polowaniu gwarantują mocne nogi, cierpliwość, znajomość terenu i tematu, dobre oczy i słuch. Bez tego "wypasiony" sztucer za dziesiąt tysięcy będzie tylko przedmiotem kolekcjonerskim.

Może się i nie znam, ale dziwi mnie że kogoś rajcuje strzelanie do nieuzbrojonych zwierząt, rozumiał bym że w celu zdobycia pożywienia, ale dla przyjemności?, mordować?

 

Edytowane przez fala
  • Tak trzymać 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Erih napisał:

No widać że się nie znasz. Leśniczy nie zajmuję się zwierzyną zamieszkującą lasy (no, chyba że przy okazji jest myśliwym).

PS Chętnych na polowanie z łukiem i dzidą było by sporo, Ale, zauważ, przepisy na to u nas nie pozwalają.

To że leśnicy mają coś wspólnego z łowiectwem to silnie zakorzeniony w społeczeństwie mit.  Mam z tego powodu telefoniczne interwencje z prośbą ( żądaniem czasami) o natychmiastową pomoc z powodu potrąconego lub chorego zwierzaka ( numer do każdego leśniczego idzie łatwo znaleźć z necie na stronach nadleśnictw, trzeba tylko ustalić na mapce nazwę leśnictwa).

A w praktyce to trzeba skontaktować się ze strażnikiem łowieckim lub w przypadku "zwłok" na drodze z zarządcą drogi ( gminą, powiatem, urzędem wojewódzkim). Wiem, wiem - po 15.00 lub w weekendy to się g... załatwi. No, ale większość leśniczych odbierze po 20.00 i  często w niedzielę też ;)

Ps. Przydała by się firmowa ulotka z instrukcją co robić w przypadku kolizji na drodze ze zwierzakiem. Sporo osób jest często przekonanych że mają szanse na odkodowanie ze strony LP za uszkodzone auto...

Edytowane przez takafura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzenie, bez żadnych środków zapobiegawczych wobec otoczenia, odstrzału zwierzyny w terenie (gęsto) zamieszkałym, zakrawa na kiepski żart. A w zasadzie na kryminał. I nie chodzi o dziki, które faktycznie należy usunąć - a o zwykły brak wyobraźni: Strzały niecelne, rykoszety, albo o sytuację gdy dzik zamiast paść w ogniu ujdzie zraniony - i dopiero wówczas będzie groźny dla przygodnych osób. Debilizm do kwadratu.

M.

  • Super 1
  • Tak trzymać 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, beaviso napisał:

Prowadzenie, bez żadnych środków zapobiegawczych wobec otoczenia, odstrzału zwierzyny w terenie (gęsto) zamieszkałym, zakrawa na kiepski żart. A w zasadzie na kryminał.

Pełna zgoda. Z tym że o tym, czy były jakieś zabezpieczenia czy nie, nic nie wiemy.

W jaki sposób odstrzał był prowadzony, też nic.

11 godzin temu, fala napisał:

Może się i nie znam, ale dziwi mnie że kogoś rajcuje strzelanie do nieuzbrojonych zwierząt, rozumiał bym że w celu zdobycia pożywienia, ale dla przyjemności?, mordować?

 

Po pierwsze, z tymi "nieuzbrojonymi zwierzętami" to jakiś żart.

Po drugie, nasi przodkowie byli drapieżcami zanim stali się ludźmi, i dziwienie się że upolowanie obiadu samodzielnie sprawia satysfakcję jest co najmniej dziecinne. Jeden poluje na numizmaty, inny na cudne kadry, albo szable, a są tacy co polują na dziki.

No, oczywiście są i tacy co polują na najtańszego browca w promocji, i serial w telewizji, ale tych pomijam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Erih napisał:

Po drugie, nasi przodkowie byli drapieżcami zanim stali się ludźmi, i dziwienie się że upolowanie obiadu samodzielnie sprawia satysfakcję jest co najmniej dziecinne. Jeden poluje na numizmaty, inny na cudne kadry, albo szable, a są tacy co polują na dziki.

To polujecie dla zdobycia pożywienia czy dla przyjemności mordowania? Bo znaczków , cudnych kadrów, czy też szabel zjeść się nie da, no i krew się nie leje. 

 

5 godzin temu, Erih napisał:

Pełna zgoda. Z tym że o tym, czy były jakieś zabezpieczenia czy nie, nic nie wiemy.

W jaki sposób odstrzał był prowadzony, też nic.

W kilku dziennikach sprawa została szczegółowo opisania więc nie pal głupa że nic jeszcze niewiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fala napisał:

To polujecie dla zdobycia pożywienia czy dla przyjemności mordowania? Bo znaczków , cudnych kadrów, czy też szabel zjeść się nie da, no i krew się nie leje. 

 

W kilku dziennikach sprawa została szczegółowo opisania więc nie pal głupa że nic jeszcze niewiadomo.

No fakt zjeść się nie da. Dziczyznę da się zjeść z przyjemnością.

Znaczki, kadry i te inne to działalność zastępcza.

A te kilka dzienników to tak jakby przykłady proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Erih napisał:

No fakt zjeść się nie da. Dziczyznę da się zjeść z przyjemnością.

Znaczki, kadry i te inne to działalność zastępcza.

A te kilka dzienników to tak jakby przykłady proszę.

Strzelał do dzików, niedaleko byli ludzie. Sprawa trafi do prokuratury - RMF 24

Prokuratura wyjaśni, kto odpowiada za rzeź dzików przy ul. Fortecznej w Wałbrzychu. Kula mogła trafić przechodnia | Wałbrzych Nasze Miasto

Wałbrzych: strzały na blokowisku. Celem były… dziki (tvp.pl) 

Wystarczy czy dać więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2021 o 22:37, fala napisał:

Czyli miasto zleciło odstrzał, a jak zrobiło się o sprawie głośno to polecieli do prokuratury. W dodatku zleciło to, jak sadzę, "po taniości", jednemu człowiekowi, bez zapewnienia mu wsparcia.

Paradne.

Strzelec był głupi, że na takie coś poszedł, ale winę ponosi co najwyżej częściową jeżeli jakąkolwiek (z filmików psinco wynika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Erih napisał:

Czyli miasto zleciło odstrzał, a jak zrobiło się o sprawie głośno to polecieli do prokuratury. W dodatku zleciło to, jak sadzę, "po taniości", jednemu człowiekowi, bez zapewnienia mu wsparcia.

Paradne.

Strzelec był głupi, że na takie coś poszedł, ale winę ponosi co najwyżej częściową jeżeli jakąkolwiek (z filmików psinco wynika).

Znaczy , ten myśliwy to jakiś uciekinier z cyrku czy ktoś kto należy do koła łowieckiego? A zrobiło się głośno dlaczego? Wiem ze będziesz bronił swoich ale miej umiar we w ciskaniu mi ciemnoty, ja nie z tych co na pincet się dali złapać .

Edytowane przez fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Erih napisał:

Strzelec był głupi, że na takie coś poszedł, ale winę ponosi co najwyżej częściową jeżeli jakąkolwiek (z filmików psinco wynika).

Czyli, wnioskujesz ,że członek koła łowiecki, osoba która ma pozwolenie na broń jest GŁUPIA? Chyba także i organ  wydający owo pozwolenie na broń był GŁUPI , oraz koło, do którego należał było GŁUPIE ... Ciekawy kraj , w którym tylu głupich ułatwia jeszcze większej liczbie głupich posiadanie broni i strzelania w równie głupi ( i adekwatny do poziomu umysłowego) sposób....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fala napisał:

Znaczy , ten myśliwy to jakiś uciekinier z cyrku czy ktoś kto należy do koła łowieckiego? A zrobiło się głośno dlaczego? Wiem ze będziesz bronił swoich ale miej umiar we w ciskaniu mi ciemnoty, ja nie z tych co na pincet się dali złapać .

Nie wiem, czy ten osobnik z cyrku uciekł, jest myśliwym czy kupił uprawnienia na bazarze.

Odstrzał zleciło miasto, i o ile wiem, to miejscy urzędnicy powinni zadbać by odbył się on w sposób bezpieczny dla mieszkańców. Na 99% urzędasy nic w tym kierunku nie poczyniły, tylko znalazły jelenia, który za małą kasę dostał zlecenie na odstrzał niebezpiecznych zwierząt.

Sam miałem nieprzyjemność obserwować podobne działania miejskich urzędasów, tylko w moim wypadku trafiła kosa na kamień, i miasto musiało zapłacić za całość . Ale wili się jak glizdy w occie do ostatniej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, szutnik napisał:

Czyli, wnioskujesz ,że członek koła łowiecki, osoba która ma pozwolenie na broń jest GŁUPIA? Chyba także i organ  wydający owo pozwolenie na broń był GŁUPI , oraz koło, do którego należał było GŁUPIE ... Ciekawy kraj , w którym tylu głupich ułatwia jeszcze większej liczbie głupich posiadanie broni i strzelania w równie głupi ( i adekwatny do poziomu umysłowego) sposób....

Owszem. Bo znając życie dał się podpuścić miejskim urzędasom, że taki odstrzał jest w porządku. Nie każdy myśliwy jest mistrzem Masterminda przewidującym na 5 ruchów do przodu.

Gdyby strzelec był mądry, to zażądałby obstawy straży miejskiej, nagonki, odpowiedniego terenu, stanowiska strzeleckiego z przewyżką i innych szykan.

I wtedy miejski magiel mógłby mu naskoczyć.

A że był głupi, to ganiał te dziki po osiedlowych alejkach, usiłując wypracować sobie możliwie czysty strzał, a teraz będzie się srogo tłumaczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Erih napisał:

Odstrzał zleciło miasto, i o ile wiem, to miejscy urzędnicy powinni zadbać by odbył się on w sposób bezpieczny dla mieszkańców. Na 99% urzędasy nic w tym kierunku nie poczyniły, tylko znalazły jelenia, który za małą kasę dostał zlecenie na odstrzał niebezpiecznych zwierząt.

Znaczy że to zleceniodawca ponosi odpowiedzialność za to co spierdolił wykonawca? Ciekawych czasów doczekaliśmy. Te urzedasy to powinny jeszcze oprócz zabezpieczenia , nagonki ect., jeszcze laskę temu lujowi zrobić ?

 

Edytowane przez fala
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fala napisał:

Znaczy że to zleceniodawca ponosi odpowiedzialność za to co spierdolił wykonawca? Ciekawych czasów doczekaliśmy.

Chodzi o to że nie wiemy jak wyglądała umowa i kto co spierdolił. Ja na ten przykład, nie będąc myśliwym za to potrafiąc dobrze strzelać, na taką imprezę bym się za żadne pieniądze nie pisał. Zażądałbym obstawy policji, opróżnienia terenu z osób postronnych w promieniu kilometra i jeszcze cholera wie czego. No i jeszcze ubezpieczenia od wszelakich roszczeń odszkodowawczych. O ile zakład, że nie dostałbym zlecenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erih

"Na 99% urzędasy nic w tym kierunku nie poczyniły, tylko znalazły jelenia, który za małą kasę dostał zlecenie na odstrzał niebezpiecznych zwierząt. "

"Zażądałbym obstawy policji, opróżnienia terenu z osób postronnych..."

 

Znaczy się strasznie głupi musi być ten jeleń, jeśli się zdecydował na takie a nie inne zlecenie i jego formę. A jeśli dodatkowo, tego nie wiem, mało zgodnie z przepisami lub sztuką, to nie powinien o przelewie myśleć, ale się wycofać...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wczorajszych wiadomościach podawali, że ten co strzelał już dużo wcześniej został wykluczony ze swojego koła łowieckiego za różne wyskoki.                                                    https://tvn24.pl/polska/walbrzych-mysliwy-w-srodku-dnia-chodzil-miedzy-blokami-i-strzelal-do-dzikow-miasto-zawiadomilo-prokurature-5519117 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków. Wrócili już z polowania. Jeden z myśliwych nie żyje

Zmarł 58-latek, który został postrzelony z broni myśliwskiej. Razem ze swoim kolegą wracał już z wyjazdu na łowy do Tyńca (woj. małopolskie). 68-latek został zatrzymany.

Do tragedii doszło 8 grudnia. Informację o niej podała "Gazeta Wyborcza". Policja tego dnia dostała zgłoszenie o strzałach, które padły na jeden z posesji w Tyńcu. Na miejscu okazało się, że jeden z myśliwych wracających z polowania nie żyje. Został postrzelony.

Na miejscu dokonano oględzin w obecności prokuratora. Z zebranych informacji wynika, że postrzelono 58-letniego mężczyznę z broni myśliwskiej. Towarzyszącego mu wtedy 68-latka zatrzymano. Obaj panowie byli wcześniej na łowach w Podgórkach Tynieckich.

https://www.o2.pl/informacje/krakow-wrocili-juz-z-polowania-jeden-z-mysliwych-nie-zyje-6713959217072864a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie