Skocz do zawartości

Figury ● Rozdział VII


Rekomendowane odpowiedzi

takafura

"Prezydenci, premierzy czy szefowie partii jeżdżą w takie miejsca dla lansu w TV. "

No jak? Przecież Morawiecki z tragarzami akurat przechodził przez Brwinów...

 

"Budujecie napięcie, klimat zagrożenia, niektórzy na granicy histerii - który to już raz ? "

Nie no, spoko.... Druga co do wielkości rzeka w Polsce, w 3/4 umarła lub za moment umrze, podobnie jak Zalew Szczeciński, ale nie ma powodu do "klimatu zagrożenia"...

 

"Dalej unikasz odpowiedzi co właściwie premier miałby tam robić choć podpowiadałem Ci kilka wersji.  "

A ja, nie wierząc w to co potrafisz napisać/myślisz w obronie MM, zapytałem, gdzie się schował nadzorca Wód Polskich...
Wiem, wiem... za moment mi odpiszesz, że ty zwykły leśnik i nie masz pojęcia...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Czlowieksniegu napisał:

Wyłowiono już -dziesiąt ton śniętych ryb, różnej maści małży i podobnych nikt zapewne nie wyciąga... niech sobie gniją...

Już ponad 100 ton w kilka dni. Przy czym dla porówniania wielkości katastrofy- cała nasza kwota połowowa dorsza to lekko poniżej 600 ton. 

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Niby dzban, ale talent do koszenia kasy ma, szkoda tylko że nie na swoim.

Janusz Kowalski był kiedyś wiceprezesem PiS w woj. opolskim, a także tamtejszym radnym partii. W 2014 r. wspierał kandydaturę Arkadiusza Wiśniewskiego na prezydenta Opola. Gdy Wiśniewski wygrał, Kowalski został wiceprezydentem miasta i był nim do 2015 r. Wtedy to, po wygranej PiS w wyborach, wszedł do zarządu PGNiG i zasiadał w nim do listopada 2016 r. "Spółka wypłaciła mu łącznie 2,178 mln zł (z tego 516 tys. zł już odejściu z pracy)" - podaje WP.

Od czerwca 2017 r. do października 2019 r. Kowalski był członkiem rady nadzorczej KGHM, gdzie zarobił 275 tys. zł. W międzyczasie, na przełomie 2017 i 2018 r., przez kilka miesięcy należał do rady nadzorczej Poczty Polski, zaś w latach 2018-19 zasiadał w zarządzie Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.

dzban.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, fala napisał:

 Niby dzban, ale talent do koszenia kasy ma, szkoda tylko że nie na swoim.

Ale doceń jaki to wszechstronny umysł - na wszystkim się zna, nawet na wytwarzaniu papierów wartościowych, o innych talentach już nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

A ja, nie wierząc w to co potrafisz napisać/myślisz w obronie MM, zapytałem, gdzie się schował nadzorca Wód Polskich...
Wiem, wiem... za moment mi odpiszesz, że ty zwykły leśnik i nie masz pojęcia...

Nie bronię MM, tak samo pytałbym  co ma  tam robić premier RP gdyby rządził Komorowski, Miller czy nawet Hołownia.

Co ja takiego niesamowitego napisałem - to były rzeczowe pytania, dostałem jajcarskie odpowiedzi nie na temat :) Liczyłem na prostą odpowiedź skoro  tak teatralnie sugerowałeś że to takie oczywiste i że brak na miejscu skażenia premiera, prezydenta czy prezesa był czymś bulwersującym.

Ps. Oprócz zabezpieczania dowodów aby ustalić sprawcę można było zrobić coś więcej aby zmniejszyć szkody ? Nie licząc utylizacji padniętych ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, balans napisał:

Ale doceń jaki to wszechstronny umysł - na wszystkim się zna, nawet na wytwarzaniu papierów wartościowych, o innych talentach już nie wspominając.

Talent, to niech założy firmę za własną kasę, niech da pomysł i produkt . A tak to hiena uczepiona do gardła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, takafura napisał:

Ps. Oprócz zabezpieczania dowodów aby ustalić sprawcę można było zrobić coś więcej aby zmniejszyć szkody ? Nie licząc utylizacji padniętych ryb.

Nakazać natychmiastowe zrzucanie wody ze zbiorników retencyjnych w celu podniesienia poziomu wody i po prostu rozcieńczenia tego gó... które się w niej znalazło?

Czy będziemy udawać, że nie ma problemu z tym, że nikt nie zgodzi się na zrzucenie zbiorników, ponieważ zazwyczaj ich główną funkcją jest bycie łowiskiem specjalnym i ma przynoszenie dochodów, a nie zabezpieczenie rzek (i to nie jest akurat przytyk do obecnie rządzących, sytuacja ma miejsce od lat).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takafura

"Oprócz zabezpieczania dowodów aby ustalić sprawcę można było zrobić coś więcej aby zmniejszyć szkody ? Nie licząc utylizacji padniętych ryb. "

 

Może zapytaj tych, którzy biorąc po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie winni się tym 24/7/365 zajmować? Dla przykładu, po raz kolejny, niejaki Gróbarczyk...

 

Utylizacji padniętych ryb? Ale masz, mam nadzieję, świadomość, choć się nie przyznasz, że padnięte ryby, które można wyłowić/zebrać/itp to niewielka część śniętych ryb, małży, itp, itd? I, że za moment, jeśli nie dzieje się to od kilku dni, będzie kwadratura koła, bo rozkładające się będą znów zanieczyszczać wodę, brzegi, itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Merill_Marauder napisał:

Nakazać natychmiastowe zrzucanie wody ze zbiorników retencyjnych w celu podniesienia poziomu wody i po prostu rozcieńczenia tego gó... które się w niej znalazło?

Wiesz, dla urzędasów bezpieczniej jest nic nie robić tylko czekać na decyzje z góry zamiast brać samemu odpowiedzialność.

A druga sprawa to dobrze było by znać specyfikę toksyny - to trochę jak z gaszeniem pożarów, strażacy muszą wiedzieć co za chemikalia gaszą aby nie pogorszyć sprawy. Może ta trucizna zalega głównie przy dnie, a może działa głównie przy powierzchni, może silniejszy nurt i wymieszanie jej z większą ilością wody zabije więcej zwierząt ?

Aż mi trudno uwierzyć że tak długo można szukać toksyny, ciekawe co na to specjaliści wojskowi z wojsk chemicznych - też swoim sprzętem tydzień sprawdzają co pierdolnęło i wytruło całą wioskę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież oni niczego nie próbowali szukać i tu jest problem. Zaraz się okaże, że w jednym laboratorium nie było odczynników (to już wiemy- Puławy), w drugim pan Janek był na urlopie, w trzecim pani Kasia miała biegunkę, a czwartego w ogóle nie ma i dlatego jak już ktoś postanowił zbadać próbki to się okazało, że trzeba wysłać próbki za granicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merril...

Ale nie napiszesz, że nie okazałeś odpowiedniego szacunku i nie zrobiło na Tobie wrażenia, że w Odrze nie stwierdzono substancji toksycznych :-) W rzece, która w zależności od miejsca ma IV lub II klasę czystości...

PS A wodę z Kanału Gliwickiego Amba [...] i schowała... a magazyny ma wielkie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie