Skocz do zawartości

Pandemia


les05

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, les05 napisał:

Dlatego dbajmy o siebie, Ziemia da sobie radę bez naszej pomocy.

Każdy organizm sobie radzi, dopóki nie dopadnie go jakaś zaraza lub pasożyt. Uważasz człowieka za które z nich? Bo ja za coraz agresywniejszy nowotwór .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, les05 napisał:

Migracje wewnętrzne, zewnętrzne i inne takie były są i będą a zmiany klimatu i środowiska są jedynie jednym z czynników skłaniającym do przemieszczania się i wcale nie najważniejszym.

Tylko że wtedy nie było siedmiu miliardów pasożytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

les- znakomicie mniej mnie interesuje, co było -naście milionów czy choćby -set tysięcy lat temu.
A istotnie, choćby od strony migracji, jest np pustynnienie krajów Sahelu, gdzie część niekorzystnych zmian jest wynikiem działalności człowieka.

Natomiast sny o wszechwładnym LGBT, czy kozach jak w twoich wpisach na szczęście nie są tematyką Forum. Musisz gdzie indziej w internetach takich wiadomości szukać, jeśli potrzebujesz inspiracji.

Doceniam to, że nie są Ci obce tematy które poruszam, ale ciągle nie przekonałeś mnie, że masz jakąś wiedzę o tym o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sowa74 napisał:

No jak powstała religia, a dokładnie kościół ? Jak pierwszy cwaniak spotkał pierwszego frajera i wcisnął mu, że ma kontakt ze stwórcą. I że jak frajer złoży daninę to cwaniak powie mu co myśli stwórca a może i wybaczy grzechy. Więc daj ofiarę na tacę, msza bez tacy jest niepełna i nieważna.

Twoja recepta na tworzenie religii może zadziałać, tylko aby religia przetrwała tysiąclecia, to potrzeba dużo więcej. Na oszustwie i gadaniu nie zbudujesz religii, tylko uznanie, że oprócz zmysłów istnieje transcendencja prowadzi do religijnego poznania i zbudowania relacji między osobą a sferą sacrum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tysięcy lat najlepiej żyło się kaście kapłanów - nie siali, nie zbierali a zawsze dobrze im się powodziło. Korzystali z tego, że sprzedawali "towar", na który nikt nie wnosił reklamacji. No i byli potrzebni władcom, bo namaszczali ich władzę, jako pochodzącą od Boga. W Polsce przez wieki stali na straży feudalizmu i pańszczyźnianego niewolnictwa, a obecnie też wspierają "dobrą zmianę" - oczywiście nie za darmo...

Ale zostawmy to, bo tematem jest Pandemia. Od samego początku popełniono wiele błędów, które częściowo da się usprawiedliwić skalą zjawiska, która zaskoczyła wszystkich. Ale pewnych rzeczy nie da się usprawiedliwić - jak na przykład durny zakaz handlu w niedzielę, który wymyśliła obecna pseudo Solidarność, aby przypodobać się sukienkowym. W efekcie już w piątki po południu, a szczególnie w soboty, ludzie tłoczą się w sklepach, przeważnie nie zachowując w kolejkach zalecanych odstępów i nic się nie robi, aby temu przeciwdziałać, bo nikt nie chce się narazić kaście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, balans napisał:

Ale pewnych rzeczy nie da się usprawiedliwić - jak na przykład durny zakaz handlu w niedzielę, który wymyśliła obecna pseudo Solidarność, aby przypodobać się sukienkowym. W efekcie już w piątki po południu, a szczególnie w soboty, ludzie tłoczą się w sklepach, przeważnie nie zachowując w kolejkach zalecanych odstępów i nic się nie robi, aby temu przeciwdziałać, bo nikt nie chce się narazić kaście.

Bez przesady, można zakupy zrobić we wtorek, lub środę - są lodówki w każdym domu. Dwa dni bez wizyty w sklepie to nie dwa tygodnie. Rozumiem, że wedle ciebie naród niewolników ma pracować w marketach przez 7 dni na 3 zmiany bo jakiś obywatel kolonii zwanej Polin w sobotę lub niedzielę z całą familią zamiast na ryby czy do lasu to jedzie na zakupy.

 

Edytowane przez Sowa74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, les05 napisał:

Twoja recepta na tworzenie religii może zadziałać, tylko aby religia przetrwała tysiąclecia, to potrzeba dużo więcej. Na oszustwie i gadaniu nie zbudujesz religii, tylko uznanie, że oprócz zmysłów istnieje transcendencja prowadzi do religijnego poznania i zbudowania relacji między osobą a sferą sacrum. 

Niby tak, ale do tego nie potrzebny nikomu żaden czarny pośrednik (miedzy osobą a sferą sacrum) w sutannie z tacą w reku, który poluje na chłopców w zakrystii. Wszystko co podczepi się między osobą, a sacrum można nazwać dodatkiem pasożytniczym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sowa74 napisał:

Bez przesady, można zakupy zrobić we wtorek, lub środę - są lodówki w każdym domu. Dwa dni bez wizyty w sklepie to nie dwa tygodnie. Rozumiem, że wedle ciebie naród niewolników ma pracować w marketach przez 7 dni na 3 zmiany bo jakiś obywatel kolonii zwanej Polin w sobotę lub niedzielę z całą familią zamiast na ryby czy do lasu to jedzie na zakupy.

 

Dla korporacji istniejemy w dwóch wymiarach - jako pracownicy i konsumenci. Mamy rypać na dwa etaty, a w weekendy robić wycieczki do marketów na całodniowe zakupy.

Ps. Pamiętam straszne analizy ile to osób straci pracę w handlu, jak spadną obroty że o widmie głodu nie wspomnę :)

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

les

"Doceniam to, że nie są Ci obce tematy które poruszam, ale ciągle nie przekonałeś mnie, że masz jakąś wiedzę o tym o czym piszesz. "

 

Nawet nie będę udawał, że znam się na życiu seksualnym kóz tak dobrze jak ty...

 

A ty znowu o tym, nie zadręczaj nas swoimi problemami.

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sowa74 napisał:

Bez przesady, można zakupy zrobić we wtorek, lub środę - są lodówki w każdym domu. Dwa dni bez wizyty w sklepie to nie dwa tygodnie. Rozumiem, że wedle ciebie naród niewolników ma pracować w marketach przez 7 dni na 3 zmiany bo jakiś obywatel kolonii zwanej Polin w sobotę lub niedzielę z całą familią zamiast na ryby czy do lasu to jedzie na zakupy.

 

Kiedy tu chodziło o to, że powstała nowa świecka tradycja, że w niedzielę zamiast do kościoła, to całe rodziny szły do galerii gdzie było co pooglądać, napić się kawy czy zjeść obiad w restauracji, a w większych galeriach to nawet i iść do kina, a dzieci też miały jakieś rozrywki. To bardzo bolało czarnych bo im taca siadła.

A odnośnie pracowników, to była moim zdaniem rozsądna propozycja - dwie niedziele obligatoryjnie wolne, a za pozostałe dwie w pracy 100-150% godziny nadliczbowe. Komu by się opłacało otworzyć biznes w niedzielę, ten by otworzył, a komu nie to by nie otwierał. A zresztą co z innymi pracownikami, którzy muszą zasuwać w niedzielę np na stacjach benzynowych, w szpitalach, wodociągach, elektrowniach czy obsługując komunikację miejską - im się wolne w niedzielę nie należy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, balans napisał:

 

A odnośnie pracowników, to była moim zdaniem rozsądna propozycja - dwie niedziele obligatoryjnie wolne, a za pozostałe dwie w pracy 100-150% godziny nadliczbowe.

Kiedyś będąc młodym pracowałem w dużej sieciówce jako specjalista od czegoś tam. Większość pracowników miała gdzieś te dodatkowe 150zł i snuła marzenia o wolnych weckendach. Byli też tacy co jakby miesiąc miał 6 niedziel to by zapierdzielali i 6 pod rząd ale to były patologiczne wyjątki. No i błędem metodycznym jest porównywanie aptek, szpitali, czy stacji paliw do galerii handlowych czy korporacyjnych sklepów odzieżowo spożywczych. Chyba że patrzysz przez pryzmat popyt/podaż/ekonomia i idziesz w tym kierunku bo konsument ma jak najwięcej pracować i najczęściej konsumować, a nie dwa dni odpoczywać.

Ja na ten wyścig szczurów zawsze patrzyłem z boku, prace w niedzięlę oddawałem tym co chcieli wziąść dodatkowo moją zmianę . Soboty, niedziele spędzałem "normalnie" czego nigdy nie żałowałem.

 

Edytowane przez Sowa74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sowa74 napisał:

Ja na ten wyścig szczurów zawsze patrzyłem z boku, prace w niedzięlę oddawałem tym co chcieli wziąść dodatkowo moją zmianę . Soboty, niedziele spędzałem "normalnie" czego nigdy nie żałowałem.

Bo widzisz, to była kiedyś kwestia wyboru*, a obecnie jest to kwestia przymusu, by ludzie nie mieli w niedzielę innej opcji niż kościół i dawanie na tacę. A jeżeli ma być sprawiedliwie, to w niedziele powinno być wszystko zamknięte, łącznie ze szpitalami i strażą pożarną, a nie tylko handel.

*Dla klientów, nie dla pracowników, bo ci ostatni w obecnym systemie, czy z niedzielami czy bez i tak są skazani na pół niewolnictwo za marne pieniądze.

 

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, les05 napisał:

a następnie-czwarta dawka, piąta, szósta później pod respirator i do prosektorium.

http://www.rp.pl/Covid-19/210439984-Koronawirus-Czy-potrzebna-bedzie-trzecia-dawka-szczepionki-Prezes-Moderny-zabiera-glos.html

Czy potrzebna będzie trzecia dawka szczepionki? Prezes Moderny zabiera głos

Tak, i powtórka z szóstą i siódmą dawką  co roku bo wirus mutuje.

Jak ktoś jest na tyle głupi aby dać sobie wstrzyknąć "szczepionkę" która i tak przed niczym nie chroni (czyli nie jest szczepionką) to niech się wyszczepia nawet co tydzień. Zaszczepieni i tak muszą chodzić w maskach więc jedno przeczy drugiemu. Wystarczy jak w firmie połowa tych co zaszczepiła się na grypę w piatek to w poniedziałek już leżała na L4 a jeden w szpitalu z wodą w płucach (czy po szczepionce czy się podziębił na hali to już nikt nie dojdzie). Jak w szkole zaszczepili nas na gruźlicę to nikt masek nie nosił i nie chorował ale to były przebadane szczepionki przez wiele lat testów. Osobiście dziękuję, popatrzę z boku na ten cyrk i  efekty uboczne.

Edytowane przez Sowa74
  • Tak trzymać 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Sowa74 napisał:

Tak, i powtórka z szóstą i siódmą dawką  co roku bo wirus mutuje.

Taaa, kolejny geniusz , co wie więcej niż wirusolodzy ?, a nawet oni twierdzą ,że wiedzą niewiele ....

 

9 minut temu, Sowa74 napisał:

Jak ktoś jest na tyle głupi aby dać sobie wstrzyknąć "szczepionkę" która i tak przed niczym nie chroni (czyli nie jest szczepionką) to niech się wyszczepia nawet co tydzień. 

Taaa, a Francuzi , gdy ogłaszają ,że w ichnich DPS'ach ludkowie przestali się zarażać, to pewnie nie dlatego , że ich wyszczepili w 100% , tylko dlatego , że dziadki już wymarli ?

 

12 minut temu, Sowa74 napisał:

Jak w szkole zaszczepili nas na gruźlicę to nikt masek nie nosił i nie chorował ale to były przebadane szczepionki przez wiele lat testów. 

A poczytaj sobie dziecię niedouczone czym są choroby bakteryjne a czym wirusowe, zanim zaczniesz bredzić jak potłuczony. Nota bene gruźlica wraca i to tak lekooporna ,że nawet lekarze modlą się o kolejną generację antybiotyków , która będzie w stanie ją zatrzymać.

 

27 minut temu, Sowa74 napisał:

Osobiście dziękuję, popatrzę z boku na ten cyrk i  efekty uboczne.

A dziękuj sobie ile możesz , co najwyżej poślesz do piachu może siebie albo swoją mamusię albo jakiegoś znajomego( lub nieznajomego) czy sąsiada. 

Piszę tak, bo zapewne jakiś palant o podobnych do Ciebie poglądach lub takiej samej beztrosce zapewnił mi jakiś czas leczenia , sporo ograniczeń i zapewne krótszy czas na tym padole.

ps. Ech, gdyby tak zapanował wirus Darwina , kasujący imbecyli - jakiż świat byłby piękny ?

  • Tak trzymać 1
  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, szutnik napisał:

A poczytaj sobie dziecię niedouczone ...

Piszę tak, bo zapewne jakiś palant o podobnych do Ciebie poglądach...

Ech, gdyby tak zapanował wirus Darwina , kasujący imbecyli...

Siła twoich argumentów jest powalająca... pozwolisz pajacu, że posłużę się adekwatnym językiem.

Czytaj sobie co tam chcesz naiwniaku, wielu podobnych palantów do ciebie łykających każdy news medialny jako prawdę objawioną leży już 2 metry niżej i niejednego debila podobnego do ciebie już  nie ma wśród żywych bo naczytał się bzdur, a potem w nie uwierzył.

Po drugie frajerze forum to nie twoje  podwórko za domem, więc minimum kultury tutaj jednak obowiązuje, takim językiem chamie to sobie możesz do żony nadawać albo do matki , a nie na publicznym forum.

O to że zachorowałeś nie skamlaj z pretensjami do całego świata, tylko przyjmij to z godnością jak na mężczyznę  przystało jako kolejne doświadczenie , może ojciec zapewnił ci słabą pulę genetyczną i po prostu masz słabszy organizm  co jest normą wśród pewnej grupy społecznej.

Skoro tyle czytasz czytałeś i zapchałeś sobie  głowę niepotrzebnymi rzeczami to zapewne wyczytałeś ale nie pamiętasz, że wielu ludzi przeszło Covida bezstresowo, po dwóch dniach gorszego samopoczucia bez żadnych powikłań, a część populacji już się na niego naturalnie uodporniła, lub była odporna od początku i nie wymaga szczepienia. No niestety byłeś w tej drugiej połowie..życie... (pretensje skieruj do rodziców - wspominałem o puli genetycznej?)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie