Skocz do zawartości

figury (pozornie) niemożliwe... vol. 5


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
4 minuty temu, les05 napisał:

Erih

Nie oceniaj, bo kim jesteś, żebyś oceniał. Ani brak wiedzy, ani wiary do tego cię nie upoważnia. Tylko niczym nie poparta pewność siebie a to za mało.

Sobą jestem, cogito ergo sum, więc oceniał będę na podstawie swojej wiedzy. A że akurat w tym temacie mam wykształcenie kierunkowe... To tak jak z tą miłą panią z Polskiego Domu Aukcyjnego, co boksa identyfikowała jako camera obscura. Nie wiesz czego nie wiesz.

  • Odpowiedzi 958
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
12 minut temu, Tyr napisał:

Pewnie niektórych ucieszy, że w tym stuleciu zginęło już ok 280 księży, zakonnic i zakonników...

Zaciekawiłeś mnie. Coś bliżej?

Napisano

Les- jeśli dowodem na istnienie chrześcijańskiego Boga ma być historia z połowy XVII wieku, to jakoś mi się raźniej na sercu zrobiło...

 

Tyr

" Pewnie niektórych ucieszy, że w tym stuleciu zginęło już ok 280 księży, zakonnic i zakonników... "

Jeśli kogoś cieszy fakt śmierci kogoś niewinnego, to wiara lub jej brak nie mają znaczenia dla spaczenia psychiki.

Ale podpowiem Ci, że tylko w 2017 zginęło 65 dziennikarzy...

Napisano

Wszyscy kiedyś, może całkiem niespodziewanie, będą musieli rozliczyć się z całego swojego życia. Również z tego co robią teraz. 

Napisano
47 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

"Może nie ma ochoty z szowinistycznymi ateistami, którzy obrażają ludzi o innych poglądach"

Po pierwsze primo- gdzie?

 

Łobrażóne są…, no, no, no…

 

Chciałbym ich zobaczyć na wykładach z psychiatrii i psychologii – jako wolny słuchacz nachodziłem się na nie przez 2-3 lata na UW. Na uczelniach całego świata psychologowie uczą: Są dwa środowiska, które już z definicji, już „na dzień dobry”, są patologiczne i to już od fazy podejmowania osobniczych decyzji o związaniu się z tymi środowiskami. Jedno z tych środowisk to kler. I nie ja tak twierdzę, ale światowa nauka. Nikt normalny nie będzie dążył do zawodowego związania się z KK. Dlaczego, to już tutaj tłumaczyć nie będę – dziś są takie czasy, że każdy może zostać za darmo wolnym słuchaczem dowolnych wykładów akademickich, także z psychiatrii i psychologii.

 

I tacy ludzie, jak dwaj tutaj, mają czelność stwierdzać, że się ich obraża, podczas gdy to oni obrażają dosłownie wszystkich, bo obrażają ludzką inteligencję z tą ich wiarą w gusła takie, czy inne, czy to będą gusła którejś z religii monoteistycznych, czy innych sekciarskich.

 

Dlaczego osoba – zwana w Polsce przez dekady „głównym teologiem Polski” – jak pieprznęła sutanną to tak, że jeszcze została apostatą? Mam na myśli księdza profesora Tomasza Węcławskiego. Dlaczego byli duchowni – Tadeusz Bartoś i Stanisław Obirek – wszystko profesorowie filozofii, teologii, antropologii kultury, historii, tak pieprznęli sutannami, że dziś nie chcą mieć nic wspólnego z KK?

 

Bo dostrzegli, jaką organizacją przestępczą jest KK i jak bardzo wiara w bogów, bożków i inne gusła jest farsą, za to jest merkantylnym nabijaniem w butelkę zaczadzonych „owieczek” walących na tacę, ile wlezie. Bo dostrzegli, że ich inteligencja została w najwyższym stopniu obrażona. Polecam wykłady Bartosia i Obirka na YT.

 

Dwaj panowie z tego wątku są jak jehowici. Oni muszą nachalnie, po chamsku, bezczelnie wtłoczyć do tutejszych głów swoje prawdy objawione, czy to się komuś podoba, czy nie; czy to ciężko obraża ludzką inteligencję, czy też nie. Dokładnie jak jehowici – noga wstawiona między futrynę a drzwi, a ty człowieku słuchaj tego dewocyjnego bełkotu, chyba że dasz fangę w dziób i uda ci się błyskawicznie zatrzasnąć drzwi.

 

Obaj panowie niczym nie różnią się od Homo Sovieticusów. W PRL przy „gierkostradzie” co i rusz były bilbordy z hasłem „Naród z partią – partia z narodem”. Ci dwaj tutaj są tak przesiąknięci tamtą epoką, że niczym się nie różnią. Czy Ci się podoba, czy nie, oni będą Ci wtłaczali swoją prawdę – „Naród z Kościołem Katolickim – Kościół Katolicki z narodem”.

 

Otóż nic podobnego.

 

Na szczęście to już przedśmiertne drgawki KK w Polsce. Ja na pewno jeszcze dożyję pierwszego pubu zrobionego w byłym polskim kościele. I wypiję wtedy ocean piwa.

Napisano
2 minuty temu, Tyr napisał:

Erih i Człowiek już Wam Kasmir odpowiedział do czego prowadzi radykalny ateizm...

Jakoś mało merytorycznie.

Napisano

Jebd coś tzw metoda odwrotki:) Na zasadzie złodziej krzyczy łap złodzieja. Swoje działania, styl i metody próbujesz przypisać innym. Ktoś cie tu na siłę nawraca? Pod groźbą  chrystianizuje??? To ty obrażając uczucia religijne innych masz się za misjonarza ateizmu.  

Napisano
37 minut temu, Erih napisał:

Zaciekawiłeś mnie. Coś bliżej?

Zapytaj go, czy wliczył do tych 280 zabitych katolicki funkcjonariuszy także skazanych na śmierć księży katolickich za mordowanie maczetami ludzi w Rwandzie w 1994?

To są dopiero cierpiętnicy za wiarę!

Napisano
6 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Zapytaj go, czy wliczył do tych 280 zabitych katolicki funkcjonariuszy także skazanych na śmierć księży katolickich za mordowanie maczetami ludzi w Rwandzie w 1994?

To są dopiero cierpiętnicy za wiarę!

Nie poczynię takich założeń. Pytam po prostu o źródła.

Napisano

Tyr

" Jebd coś tzw metoda odwrotki:) Na zasadzie złodziej krzyczy łap złodzieja. Swoje działania, styl i metody próbujesz przypisać innym. ..."

Szkoda, że udając dyskusję zniżasz się do przekręcania nicków.

Po drugie- do momentu, gdy Les i jemu podobni uważają, że mają prawo i obowiązek zaglądać mi w gacie czy do łóżka, tak długo będę traktował to jako chrystianizację na siłę.

 

Napisano
59 minut temu, Tyr napisał:

Pewnie niektórych ucieszy, że w tym stuleciu zginęło już ok 280 księży, zakonnic i zakonników...

Ojej, ojej, jakie to smutne.

To jeszcze podaj liczbę z roku 1994 - liczbę z rwandyjskiej diecezji Butare i ilu Rwandyjczyków wymordowali tam księża katoliccy na ogólną liczbę ok. 6 tys. zamordowanych maczetami.

Przypominam - mordy odbywały się wewnątrz kościołów katolickich oraz na posesjach wokół kościołów będących pod nadzorem KK Rwandy.

Mordy w imię krzyża, Chrystusa, chrześcijaństwa, katolicyzmu.

Napisano

Bo to jest klawy gość. Naprawdę jestem wielkim fanem tego gościa. Nie żartuję.

6 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Je...

Ale pomyśl, że nielubiany Papież Franciszek zablokował beatyfikację Alojzijego Stepinaca ?

Dziwisz się? Pamiętasz film „Okupacja w 26 obrazach”? Był wyświetlany w naszej socjalistycznej ojczyźnie :classic_biggrin:

A Franciszek nielubiany? Ja tam jestem fanem tego gościa. Naprawdę.

Napisano
13 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

A Franciszek nielubiany? Ja tam jestem fanem tego gościa. Naprawdę.

Serio? Tego przegrywa? Ułańska fantazja.

Napisano

A dlaczego darcie kotów o dobro zło kk. Jak wiemy to tylko powyższa instytucja twierdzi że ona ma namaszczenie od Stwórcy. 

Twierdzę że dyskusja winna dotyczyć nosicieli sacrum a nie samego odnośnika istnienia lub nie owego. 

 

Napisano

Od dyskusja o chrześcijańskim Bogu, bardzo chętnie się przyłączę. Pragnę zatem przedstawić dwa argumenty-pierwszy, że wiara w niego jest pozbawiona sensu, a drugi, że wiara w niego jest niemoralna. 

1.

Napisano
3 minuty temu, Erih napisał:

Serio? Tego przegrywa? Ułańska fantazja.

On jako pierwszy z Watykanu trzyma wajchę do zgaszenia światła po KK. Nie on ją dociągnie do końca, ale jako pierwszy za nią trzyma i robi pierwsze ruchy. Dlatego jestem jego fanem.

Napisano
1 minutę temu, Jedburgh_Ops napisał:

On jako pierwszy z Watykanu trzyma wajchę do zgaszenia światła po KK. Nie on ją dociągnie do końca, ale jako pierwszy za nią trzyma i robi pierwsze ruchy. Dlatego jestem jego fanem.

Nie jestem fanem Don Kihotów.

Napisano
1 godzinę temu, Tyr napisał:

Pewnie niektórych ucieszy, że w tym stuleciu zginęło już ok 280 księży, zakonnic i zakonników...

Wzruszające.

Życzę dalszych wzruszeń przy czytaniu poniższych czterech tomów.

9.thumb.jpg.dca37312ee8e662f8faa5b6b84ef2bb5.jpg

Napisano

A tak z czystej ciekawości, Jedb cośtam czy te same tezy, że wiara w Boga uwłacza inteligencji,  wygłaszasz do wyznawców innych religii np judaizmu, islamu lub buddyzmu?

Napisano
2 godziny temu, les05 napisał:

Wiara jest darem danym od Boga, niektórzy tego daru nie otrzymali. Wiara nie wymaga dowodów, choć one są i internet jest ich pełen. Ale osoba nienaznaczona darem wiary wszystko odrzuci i wszystko zakwestionuje. Dlatego ja niektórych z was rozumiem, choć się nie zgadzam. W życiu człowieka niewierzącego musi pojawić się jakiś wstrząs, znak, żeby uwierzył. Niektórzy takich znaków albo dowodów szukają. Inni ich nie potrzebują choć z zaciekawieniem śledzą pojawianie się znaków dawanych przez Boga w Polsce i na świecie, w życiu znajomych i całkiem obcych ludzi.

Wow, niezły sadysta z tego boga, wstrząsa i doświadcza,a ten dar wiary ma coś wspólnego z chorobą św.Wita ?, bo kiedyś wierzacy uważali że ci to dopiero dostąpili łaski...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie