Skocz do zawartości

figury (pozornie) niemożliwe... vol. 5


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 958
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
4 godziny temu, bjar_1 napisał:

62148195_364854507380559_7261870368376225792_n.jpg

A tak na marginesie - czy jakiś patriota Niepodległej nie skończył powyższej imprezy wewnątrz tego jakże gustownego katafalku? Gust twórcy tej nekropolii jest taki, że aż by się prosiło, aby spoczął w nim na wieki bohaterski Janusz mamrocząc w trakcie wyziewania ducha - „500+, 500+, 500+”...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, les05 napisał:

ak dzieci, jak dzieci, łykają wszystko co im redaktorek napisze. Dziś specjalista od wywiadu, jutro od pomidorowej z ryżem. Czym to tłumaczyć, ograniczoną inteligencją czy może lenistwem intelektualnym? I straszno i śmieszno a nade wszystko głupio tak ujawniać swoje deficyty wobec świata całego

Tylko idioci mogą się cieszyć z tego, że nasi hunwejbini właśnie do reszty wykończyli nasz wywiad i kontrwywiad. A później wielkie zdziwko, że nawet sojusznicy mają nas za głupoli. Inna sprawa, że z "sojuszników" to nam tylko USA i Ukraina pozostała. Ci pierwsi koszą nas przy każdej okazji na miliardy dolarów, a ci drudzy, wpatrzeni w Niemcy, nakładają sankcje na nasze produkty rolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Oby tylko nie rezali, bo oni lubią takie sporty. 

Jak ich już będzie w naszym kraju tak ze 4 - 5 milionów i padnie hasło rezać Lachiv, to może być różnie. Tym bardziej, że wg. nich, Kraków to "stare ukraińskie miasto", a co gorsza jest w zasięgu ich rakietek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bjar_1 napisał:

Oby tylko nie rezali, bo oni lubią takie sporty.

Nie rozumiem tej waszej ukrainofobii. Historia to historia, była jaka była, Polacy też sporo ukraińskiej krwi na sumieniu mają a i zdradę sojusznika zaliczyliśmy.
Spotykam się z Ukraińcami mieszkającymi i pracującymi w Polsce na co dzień i żaden z nich złego słowa powiedzieć o nas nie pozwoli a pogrobowców OUN-UPA traktują z takim samym "szacunkiem" jak my naszych Międlarów i Rybaków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, magius28 napisał:

Nie rozumiem tej waszej ukrainofobii. Historia to historia, była jaka była, Polacy też sporo ukraińskiej krwi na sumieniu mają a i zdradę sojusznika zaliczyliśmy.
Spotykam się z Ukraińcami mieszkającymi i pracującymi w Polsce na co dzień i żaden z nich złego słowa powiedzieć o nas nie pozwoli a pogrobowców OUN-UPA traktują z takim samym "szacunkiem" jak my naszych Międlarów i Rybaków. 

U mnie w pracy co drugi teraz to Ukr i specjalnie każdego prawie pytałem o Wołyń. Dziwne, ale nikt nic nie słyszał, jakaś amba. Zauważyłem, że to kombinatorzy i ściemniacze, a przy tym pod#ierdalacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Z ostatniej chwili

Z Kancelarii Tajnej Służby Kontrwywiadu Wojskowego zginęły 33 komplety papierów z nazwiskami rozpracowywanych osób oraz agentów wojskowego kontrwywiadu. Chodziło o dokumenty z lat 2006-2008, które zostały pobrane z Kancelarii Tajnej i nigdy tam nie wróciły. Miały one zawierać ponadto nazwiska znanych osób z największych firm zbrojeniowych sprzedających sprzęt wojskowy armii oraz nazwiska oficerów, którym przyglądał się wojskowy kontrwywiad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://oko.press/kolej-nie-tylko-nie-udostepni-na-polandrock-specjalnych-pociagow-chce-by-zwykle-omijaly-kostrzyn/

"Kolej nie tylko nie udostępni na Pol’and’Rock specjalnych pociągów – chce, by zwykłe omijały Kostrzyn

PKP Intercity planuje wprowadzenie objazdów - tak, by pociągi, które normalnie jeżdżą w wakacje przez Kostrzyn, omijały go przed, w trakcie i po festiwalu organizowanym przez Jerzego Owsiaka. Spółka tłumaczy, że musi dbać o bezpieczeństwo i komfort pasażerów. Ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły

Nasz Czytelnik przesłał nam kopię e-maila, którego 6 czerwca 2019 wysłał do kilku osób Janusz Małek – wicedyrektor Biura Rozwoju Oferty i Produktów PKP Intercity.

Głównymi odbiorcami tej wiadomości byli Mirosław Skubiszyński z Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym PKP PLK oraz Łukasz Bieniasz, specjalista ds. konstrukcji zastępczego rozkładu jazdy w PKP PLK.

Zarówno PKP Intercity, jak i PKP Polskie Linie Kolejowe należą do kontrolowanej przez państwo Grupy PKP. Pierwsza spółka obsługuje dalekobieżne pociągi, druga – zarządza torami (sama siebie nazywa „zarządcą narodowej sieci linii kolejowej”).

W liście do pracowników PKP PLK, Janusz Małek pisał, że w nawiązaniu do ustaleń ze spotkania z 6 czerwca, przesyła im „wykaz zmian koniecznych do wprowadzenia dla pominięcia stacji Kostrzyn”.

Prosił o „opracowanie przymiarek do podanych wyżej tras i przesłanie projektów zmienionych”.

To zmiany dotyczące 18 pociągów dalekobieżnych, które mają omijać Kostrzyn nad Odrą od 31 lipca do 4 sierpnia 2019 roku. Od 1 do 3 sierpnia w tym mieście odbywać się będzie festiwal Pol’and’Rock, organizowany przez Jerzego Owsiaka i jego Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

O treść maila zapytaliśmy władze PKP Intercity. Chcieliśmy wiedzieć m.in.:

Kto podjął decyzję, że w dniach od 31 lipca do 4 sierpnia pociągi mają omijać Kostrzyn?

Jaki jest powód tej decyzji?

Rzeczniczka PKP Intercity Katarzyna Grzduk nie podważyła prawdziwości e-maila, który udostępnił nam Czytelnik i nie zaprzeczyła, że władze PKP Intercity chcą, by ich pociągi omijały Kostrzyn w czasie festiwalu Owsiaka. Nie odpowiedziała jednak wprost na nasze pytania.

W długim wywodzie napisała, że PKP Intercity przewiduje, że wakacje będą rekordowym okresem, jeśli chodzi o liczbę pasażerów i uruchamia o 40 składów więcej niż poza okresem letnim.

Z jej odpowiedzi wynika, że władze PKP Intercity zostały zaskoczone decyzją spółki Przewozy Regionalne, która od wielu lat zapewniała dodatkowe składy pociągów dla uczestników festiwalu Owsiaka (korzystać z nich miało co roku 60-80 tys. osób), a w tym roku ogłosiła, że nie zorganizuje transportu.

„W tej chwili PKP Intercity analizuje, w jaki sposób decyzja Przewozów Regionalnych o rezygnacji z uruchomienia pociągów specjalnych na to wydarzenie, może wpłynąć na bezpieczną i sprawną realizację połączeń zaplanowanych przez PKP Intercity. Obecnie rozważane są różne scenariusze, a o podjętych decyzjach w tej sprawie będziemy informować” – pisze Grzduk.

Czy to oznacza, że pociągi mają omijać Kostrzyn, bo gdyby chcieli korzystać z nich uczestnicy festiwalu Pol’and’Rock, byłoby to zagrożenie dla bezpieczeństwa i komfortu innych, nie-festiwalowych pasażerów?

„Decyzja w tym zakresie nie została jeszcze podjęta” – odpowiedziała w rozmowie telefonicznej Grzduk. I powtarzała to wielokrotnie po innych pytaniach.

Przewozy nagle nieopłacalne

Od lat duża część uczestników festiwalu Woodstock, a później organizowanego w jego miejsce festiwalu Pol’and’Rock przyjeżdżała do Kostrzyna nad Odrą pociągami.

Specjalne połączenia z wielu miejscowości w Polsce uruchamiała spółka Przewozy Regionalne. Jak przypomina „Gazeta Wyborcza”, jeszcze w zeszłym roku jej prezes Krzysztof Zgorzelski tłumaczył dziennikarzom, że firma podtrzymuje tradycję pociągów na festiwal, bo wsłuchuje się w potrzeby pasażerów.

W tym roku Przewozy Regionalne – po raz pierwszy w historii festiwalu – nie zaplanowały dodatkowych połączeń do Kostrzyna. Rzecznik spółki Dominik Lebda tłumaczył, że w ubiegłym roku przyniosły one stratę, bo po festiwalu trzeba było naprawiać wagony. A poza tym spółka ma mniej taboru i nie ma możliwości zorganizowania dodatkowych składów.

Rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies zapewnia jednak, że informacja o zniszczeniach w pociągach jest nieprawdziwa. „W czasie całego festiwalu na dworcu w Kostrzynie byli obecni przedstawiciele WOŚP, a obsługę pasażerów wspierali wolontariusze z Pokojowego Patrolu. Odbierali oni każdy pociąg, który przybywał na stację. Nie było żadnych zniszczeń, pracownicy Przewozów Regionalnych niczego takiego do dziś nie sygnalizowali” – mówi.

Pociągi na specjalne okazje

Gdyby to dewastacja pociągów była przyczyną odmowy utworzenia połączeń specjalnych, spółki kolejowe powinny odmawiać ich w pierwszej kolejności kibicom, którzy w drodze na wyjazdowe mecze swoich drużyn wybijają szyby w wagonach, niszczą toalety i dewastują przedziały. A jednak – im kolejarze usług nie odmawiają.

Jak przyznaje rzeczniczka PKP Intercity – specjalne składy dla kibiców organizuje także ta spółka. Zapewniała ona również specjalne pociągi dla uczestników Wielkich Wyjazdów na Węgry, organizowanych przez Kluby Gazety Polskiej oraz uczestników Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, w 2016 roku.

„Łącznie w związku z ŚDM uruchomiono ok. 300 dodatkowych połączeń (w tym 45 połączeń PKP Intercity i PKP SKM Trójmiasto), co pozwoliło na przewiezienie ok. pół miliona pasażerów” – wylicza Katarzyna Grzduk.

Jak ujawniło OKO.press, przed ŚDM pracownicy PKP Intercity zostali wezwani przez władze spółki do prac społecznych.

Firma apelowała do nich, by zgłaszali się do pomocy przy obsłudze podróżnych na czterech dworcach. Ochotnicy mieli m.in. wspierać obsługę „pasażerów pociągów specjalnych uruchamianych na zamówienie diecezji” – udzielać podróżnym informacji o rozkładzie jazdy pociągów, topografii dworców oraz o możliwości zakupu biletów przez  internet.

„Zadania realizowane będą w czasie wolnym i nie będą dodatkowo płatne. Z racji rangi wydarzenia i mając na względzie wspólny cel, jakim jest obsługa podróżnych w okresie ŚDM na najwyższym możliwym poziomie, liczymy na Państwa zaangażowanie” – pisała wówczas w liście do pracowników Ewa Boguszewska- Jaczewska, dyrektor ds. administracyjnych i  pracowniczych PKP Intercity."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bjar_1 napisał:

U mnie w pracy co drugi teraz to Ukr i specjalnie każdego prawie pytałem o Wołyń.

Wiesz, w Polsce jak zapytasz o Jedwabne i inne stodoły, albo o np. Zaleszany to też albo nie usłyszysz ani me ani be, albo stwierdzenie, że to: "żydo-komunistyczna propaganda". Więc tak dużej różnicy nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎09 o 16:04, Tyr napisał:

Jeszcze zatęsknicie lub wasze dzieci za wartościami chrześcijańskimi...

Szczególnie zatęsknimy za oskarżanym o pedofilię księdzem Eugeniuszem Makulskim - kustoszem bazyliki w Licheniu - który żyje i ma się dobrze i jako postać żyjąca sam sobie postawił wielki pomnik przed tą bazyliką. Naprawdę wielkie gratulacje. Jakiż niezmierzony ocean arogancji, pychy, samouwielbienia (będąc na dodatek kimś, kogo oskarża się o pedofilię) i pogardy wobec innych ludzi trzeba mieć w sobie, żeby samemu sobie wystawić pomnik za życia i się nim napawać.

Na dodatek obrazy i fotogramy poświęcone ks. Makulskiemu są także wewnątrz tej bazyliki. To, że mu malują portrety i wieszają w tym przybytku wiary to było za mało. Jeszcze pomnik musiał mieć.

Kler to nie stan duchowny - to wyłącznie stan umysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Druga część "Tylko nie mów nikomu"

"Tylko nie mów nikomu" podejmuje m.in. wątki księdza z zakazem pracy z dziećmi prowadzącego rekolekcje, księdza grożącego wykorzystywanemu dziecku, że jeśli z nim nie wyjedzie na wakacje, to zacznie molestować jego młodsze rodzeństwo i konfrontacje ofiar pedofilii ze sprawcami.

W toku prac zgłosiło się do nas wiele ofiar, których historie nie znalazły się w tym dokumencie. Dotarły do nas nowe, szokujące dowody w tych sprawach. Dlatego zamierzamy nakręcić kontynuację.

___________________________________________

Przepraszam, że złe medium i zły wydawca: http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,24890201,druga-czesc-tylko-nie-mow-nikomu-jeszcze-w-tym-roku-sekielscy.html#s=BoxOpImg4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czasami bywa weselej, jakieś kobiety marzące o mężczyznach też tam bywają...

__________________________________________

Opolskie. Zakonnica przywłaszczyła 460 tys. zł. Dała je mężczyźnie, którego poznała kilka dni wcześniej http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24891282,zakonnica-przywlaszczyla-460-tys-zl-dala-je-mezczyznie-ktorego.html#s=BoxOpImg2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, les05 napisał:

No to idę, żegnając się staropolskim Kon-sty-tu-cja!

 

Misiu,

 

Wiesz, że Cię kocham. U nikogo nigdy nie znajdziesz tyle zrozumienia, tyle empatii, co u mnie. Nikt Cię nie zrozumie tak, jak ja; przecież Cię kocham. Naprawdę wiem, że ukończenie zawodówki jest niemożliwe. No wiem, wiem, przecież są pułapy nieosiągalne, przecież o nic nie mam pretensji, bo Cię kocham. I dlatego wiem, jakim heroicznym zrywem jest ukończenie drugiej klasy podstawówki. Sam dobrze wiem, jakie tam są gigantyczne wymagania i że prawie nikt nie kończy drugiej klasy, bo to jest ponad ludzkie możliwości. Oni tam w tej drugiej klasie mają takie niebotyczne wymagania, jak sylaby i przenoszenie wyrazów. Kto by to ogarniał, no sam powiedz kto? Czy oni oszaleli, żeby mieć takie wymagania wobec ludzi?

 

Ale tak tylko dla naszej wspólnej wiedzy…

 

konstytucja.thumb.png.79201a6a7c04ceb62b61555331a5c23e.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎09 o 22:21, Tyr napisał:

...rugując chrześcijaństwo z Europy dajesz miejsce dla islamu?  Ta religia jest wojująca i ekspansywna i zajmie miejsce KK.  I pomidora nie zeżresz i browara nie żłopniesz...

Misiu,

Jak najbardziej „żłopnę browara”, a co najwyżej nie będzie wtedy mojej ulubionej Warki Strong, tylko coś na bazie wielbłądziego moczu, ale pewnie będzie w Polsce browar Allāhu Akbar Brewery Co. Ltd. pracujący w podziemiach byłych polskich kościołów i ogólnie w podziemiu gospodarczym.

Ciebie też mój misiu kocham za to, że nie wiesz, co piszesz, ale ma miłość i empatia wobec Ciebie są tak niezmierzone, że wszystko Ci wybaczam - tak, jak Twojemu tutejszemu partnerowi-domokrążnemu głosicielowi słowa, jak to mawiają jehowici.

Gdybyś kiedykolwiek współpracował z ludźmi Bliskiego Wschodu to byś takich bredni nie wypisywał. Masz pojęcie, jak wygląda Liban między godziną 17 w piątek, a 02 w niedzielę? Nie masz. Gdybyś miał, to byś sobie poszedł na forum radia, co ma nieładną twarz.

Cały świątobliwy Bliski Wschód - na czele z najbardziej ortodoksyjnymi saudyjskimi wyznawcami Allaha - zlatuje się do Libanu w każdy piątek po robocie i... 3P jest wtedy na całego, bez żadnego opamiętania. A w niedzielę po północy ledwo ciepłe szejki i ze zdartą skórką wczołgują się do swoich odrzutowców ze złotymi wolantami, by w poniedziałek od rana krzyczeć Allāhu Akbar! Aby tylko do piątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie