Skocz do zawartości

Prawdziwy Polak" mówi NIE


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 352
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Tutaj już kilkakrotnie napisałem o germanofilach. Jednak w Polsce ma to być chyba słowo zakazane", bo na polskiej Wikipedii takiego słowa nie ma i nie będzie.
Więc jak ich nazwać, czy tak jak to było za Rzeszy, czyli V.....e?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

s_boj (4177 / 235) 2013-01-25 15:43:29

Ja nie mam pojęcia, co się takiej mendzie ubzdurało...

Zakładam, że nie jest to wpływ jakiejkolwiek ideologi, tylko zwykła kradzież. I obym miał rację- jeśli jest inaczej, to sobie nasze pisanie w buty możemy wsadzić. Okaże się bowiem, że głupota ludzka nie zna granic.

elpasys (1538 / 47) 2013-01-25 15:51:25

Próbowałeś zakładać takowe hasło? Czy znów piszesz co wiesz, ale czy wiesz co piszesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

s_boj (4177 / 235) 2013-01-25 15:43:29

Ja nie mam pojęcia, co się takiej mendzie ubzdurało...

Zakładam, że nie jest to wpływ jakiejkolwiek ideologi, tylko zwykła kradzież. I obym miał rację- jeśli jest inaczej, to sobie nasze pisanie w buty możemy wsadzić. Okaże się bowiem, że głupota ludzka nie zna granic.

elpasys (1538 / 47) 2013-01-25 15:51:25

Próbowałeś zakładać takowe hasło? Czy znów piszesz co wiesz, ale czy wiesz co piszesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się zastanowić, czym w ogóle jest ideowość. Założenie, że każdy prywatny pogląd jest performatywem, to niebezpieczna utopia. Najgorszą opcją jest przyjęcie, że o jakości" człowieka świadczą nie jego czyny, a poglądy, które głosi. Vide: przypadek Jerzego Owsiaka i mielenia przez księży na kazaniach w każdą z możliwych stron jego hasła sprzed 20 lat óbta co chceta". Co z tego, że Owsiak tak nie gada od 20 lat, ważne że ksiądz mi przypomni to zgubne hasło, sprawiające, że tysiące młodych nagle odrzuci świat wartości i popadnie w skrajny libertynizm. A dlaczego? Przez Owsiaka i jego hasło sprawcze. Nieważne, że ten człowiek od ponad dwóch dekad prowadzi akcję zbiórki pieniędzy na aparaturę medyczną, do której prędzej, czy później podłączą wszystkich tych, którzy wrzucają na facebooka odwrócone serduszko z napisem ie sponsoruje Owsiaka". Czyny to pikuś - ważne są idee, prywatne poglądy, które ktoś głosi.
Poglądy zawsze podzielą ludzi i narody. Przecież po obu stronach granicy żyją podobni ludzie, wyznający w ogólnej mierze podobny system wartości, kochający swoją rodzinę, pracujący na jej utrzymanie. Podstawą budowania zgody jest pielęgnowanie podobieństw, cech wspólnych. Niech ten Niemiec przyjedzie do Polski, niech zobaczy zadowolonych z życia, pewnych siebie ludzi, którzy nie taplają się w martyrologii, sumie rozliczeń i rachunków. Niech zobaczy zadbane cmentarze swoich ziomków, wróci do domu i powie sąsiadowi, że coś jest nie tak, że ta Polska to kraj uśmiechniętych, pewnych siebie ludzi, takich jak ty i ja, a nie złodziei i krętaczy, że czas najwyższy zmienić nastawienie. To właśnie buduje dumę narodową, świadczy o dojrzałości narodu, a nie udowadnianie wszystkim wkoło, że przez 2 tysiące lat byliśmy bici, szczuci, znieważani i dlatego nie będziemy dla nikogo życzliwi i przyjaźni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 50% to sprawka złomiarzy, teraz to ocaleją tablice robione tylko z chińskiego plastiku, warunek musi być widać ze to plastik.
Pozostałe 50% spokojnie można podzielić na parę możliwości po równo i nie można wykluczyć że kradzież została dokonana na zlecenie z zachodu, lub wschodu. Jest znacznie więcej możliwości niż nam sie wydaje, od skrajne nacjonalistycznych zachowań po stronie polskiej po prowokacje po stronie niemieckiej, celowo nie mieszam do tego ambylców". Dajmy wiec temu spokój bo raczej sie nie dowiemy jak było a nakręcać sie nie ma potrzeby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno do niektórych przedmówców, nie wyśmiewajcie mających inne zdanie, to nie was nie wyleczy z fobii. Sporo ludzi czyta wasze wypowiedzi nie koniecznie je komentując, ale odczucia po takich wpisach mają za pewne mieszane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak w kwestii formalnej, bo @elpasys napisał: Powyżej wykazałem, że w ciągu ostatnich 2.000 lat największe zagrożenie dla Polski zawsze przychodziło z Zachodu. Nawet jeśli niektórym wydawało się, że Wschód im dorównuje."

Otóż w tym stwierdzeniu jest jeszcze mniej prawdy, niż w stwierdzeniu, że Maryja to Dziewica z Częstochowy...

2000 lat temu to się Polska nawet nie śniła największym prorokom! Aby było jeszcze śmieszniej, to tereny obecnej Polski zamieszkiwali wtedy...Germanie. A zamieszkiwali je już od I wieku n.e. aż po przełom IV/V w.n.e. Kiedy to im odbiło" i w ramach Wielkiej Wędrówki Ludów wyjechali" na zachód i południe. Przez jakieś półtora wieku pozostawała po nich pustka. Bo dopiero w VI w.n.e. zaczęli się pojawiać na tych ziemiach pierwsi Słowianie, którzy zresztą stali niżej na szczeblu rozwoju cywilizacyjnego [do końca IX wieku pozostawali na etapie wspólnoty plemiennej]. A jak już Polska powstała, to wbrew temu co wmawiała nam komunistyczna propaganda, wcale przez ten 1000 lat nie prowadziliśmy z nimi ciągłej wojny [z Zakonem Krzyżackim to trochę inna historia, ale i tak na koniec stał się naszym lennem]. Jeżeli przejmowali jakieś tereny, to najczęściej dlatego, że byli bardziej atrakcyjni np. dla Piastów Śląskich, którzy to Piastowie stosunkowo szybko się zgermanizowali.

I chyba tyle w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim wątku:
http://odkrywca.pl/wystawa-praca-przymusowa-na-zamku-krolewskim-w-w-wie,712927.html
zamieściłem odbitkę 10 Przykazań" dla polskich robotników przymusowych w Niemczech. Przypomnę jeszcze raz 10. Przykazanie:
10. O niniejszych rozporządzeniach rozmawiać lub pisać jest surowo zakazane."

Polacy (szerzej Słowianie) od 1.500 lat byli poddawani skutkom działania niemieckiej doktryny Drang nach Osten", czemu nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy.
W związku z tym pytam i proszę o odpowiedź: kiedy (w którym roku) niemieckie zagrożenie dla Polaków (szerzej Słowian) przestało istnieć???
Dzięki temu będziemy mogli obliczyć statystyczne prawdopodobieństwo (stosunek okresów, w procentach) bezpieczeństwa ze strony Niemców.

Ci którzy uważają, że: O niniejszych problemach rozmawiać i pisać jest surowo zakazane", niech to jasno wyrażą i podadzą sensowne uzasadnienie, tzn. NIE: ble, ble, ble .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oplułem kawą monitor...

Piszesz Ci którzy uważają, że: "O niniejszych problemach rozmawiać i pisać jest surowo zakazane\"

w kontrze do Jednak w Polsce ma to być chyba słowo "zakazane, bo na polskiej Wikipedii takiego słowa nie ma i nie będzie."


I jakoś nie odpowiedziałeś na moje, proste, pytanie:

Czlowieksniegu (9545 / 566) 2013-01-25 16:00:27

Próbowałeś zakładać takowe hasło? Czy znów piszesz co wiesz, ale czy wiesz co piszesz?"


Jakby mało teorii spiskowych po naszej socjalistycznej Ojczyźnie krążyło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy (szerzej Słowianie) od 1.500 lat byli poddawani skutkom działania niemieckiej doktryny Drang nach Osten", czemu nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy.

Zaprzeczam :)

Jednak jest poprawa już nie 2 tysiące a 1,5 tys. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym wolno, a o czym nie wolno w Polsce pisać, podaje przykład hasła Drang nach Osten" w języku polskim i niemieckim na Wikipedii:
- język polski: 30 słów,
- język niemiecki: tysiące słów.
Tak więc w Polsce wiedza o Drang nach Osten" jest na poziomie 30 słów, co w tym wątku jest wyraźnie widoczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie tylko Lem i Einstein mieli rację, ale nie bez powodu powstało porzekadło, że jeśli czegoś nie ma w necie to nie istnieje...

Z taką zmianą, że jeśli nikt nie stworzył w polskojęzycznej Wiki haseł germanofil" czy Drang nach Osten" w wersji dłuższej, to cenzura zadziałała...

Boże, że Ty widzisz i nie grzmisz :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 200 wpisów ale można by je streścić w kilku słowach - ci co bronią polskiej racji reprezentują ksenofobię, zacofanie i wszędzie szukają spisków, a ci drudzy to postępowi europejczycy, a nawet lepiej - ludzie po prostu.

Drudzy nie są w stanie przyjąć, że wbrew propagandzie antypolskiej faktem jest, że Polska nie prowadziła wobec żadnego narodu polityki eksterminacji, a sama była jej poddawana wielokrotnie. Nie są w stanie przyznać, że Polska była od wieków OFIARĄ napaści i jej największe sukcesy militarne miały miejsce w wojnach OBRONNYCH.

Nie są w stanie przyjąc, że celem zarówno Niemiec (Krzyżaków, Prus, Rzeszy, Hitlera), jak i Rosji (carskiej, sowieckiej) było wytępienie narodu polskiego - jeżeli nie fizycznie to kulturowo.

Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości co do tego jak państwo polskie traktowało swoje mniejszości, to proszę sobie poczytać o konfederacji warszawskiej, albo porównać los mniejszości wschodnich w II RP i Rosji Sowieckiej.

Czy tablice mogą wisieć? Mi to nie przeszkadza. Czy ktoś mógł poczuć się urażony symboliką? Tak. Czy jest przez to zacofany? Nie. Czy trzeba przy tej okazji drwić z określenia prawdziwy Polak? Błagam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie