zbyszek12315 Napisano 13 Październik 2017 Napisano 13 Październik 2017 witam byłem z kolegą na strychu walącej się chaty, weszliśmy przez strych (drzwi zamknięte) do kuchni i w kredensie zauważyłem stary sowiet-ski budzik -otworzyłem kredens i go nakręciłem ,(drzwi były pozamykane z zewnątrz) a potem to masakra patrzymy a klamka od drzwi klekoce góra dół góra dół -włosy dęba stoją - chodu na strych i obserwacja morze ktoś się kręci - a tu 0 luda. już tam więcej nie poszliśmy Cytuj
vis1939 Napisano 16 Październik 2017 Napisano 16 Październik 2017 Kiedyś łażąc po ciemnym strychu w pustostanie trafiłem na zawiązany do belki zgrabny stryczek.Ducha nie było, ale wrażenia bezcenne. Cytuj
vis1939 Napisano 16 Październik 2017 Napisano 16 Październik 2017 Żaden szaber, ja to nazywam inwentaryzacją mienia porzuconego:) Cytuj
melajda95 Napisano 4 Grudzień 2017 Napisano 4 Grudzień 2017 Ciekawy film na temat duchów w różnych miejscach np. na polach bitew, opuszczonych domach, lasach itd :http://www.youtube.com/watch?v=-mJ2wvVwu-oPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 08:25 05-12-2017 Cytuj
Villon1978 Napisano 21 Lipiec 2020 Napisano 21 Lipiec 2020 Odkopuję. Zdjęcie z Google maps. Szyba druga od lewej i druga od góry. Co widać? Cytuj
Tyr Napisano 19 Sierpień 2020 Napisano 19 Sierpień 2020 Jak się dobrze przyjrzeć tej architekturze to widać trochę ducha Genius Loci;) Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano 4 Październik 2020 Napisano 4 Październik 2020 W dniu 2007-03-11 o 00:33, Patryk_wro napisał: Witam kolegow,chcial bym sie z wami podzielic moim dziwnym zdjeciem,ktore zostalo zrobione w lesie na ,,Niskich Lakach we Wroclawiu,,. Fota byla robiona w dzien ze 2 lata,temu,ale dopiero teraz przez przypadek odkrylem jakies dziwne niejasnosci jak dla mnie.Co o tym myslicie? Jest to bardzo znane zjawisko. W chwili robienia fotografii lub filmu człowiek tych smug/oparów/mgieł w obiektywie nie widzi, ale potem są one bardzo wyraźne na materiale fotograficznym. To tak samo jak ze zjawiskiem „ghost orb”. Oko tego nie widzi, a wychodzi toto tylko na zdjęciach i filmach. Robert Bernatowicz ma jedno z największych na świecie archiwów takich zdjęć i filmów, ponadto sam jest kimś, kogo takie zjawiska otaczały i otaczają. Cytuj
zanetaszymowska Napisano 13 Październik 2020 Napisano 13 Październik 2020 ale to bez względu na sprzęt widać te mgiełki? Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano 13 Październik 2020 Napisano 13 Październik 2020 (edytowane) Tak, bez względu na sprzęt. Wejdź na YT albo stronę Fundacji Nautilus i wszystkiego się dowiesz. Latające ORB-y i te opary wokół człowieka łapie każdy sprzęt foto/wideo, chociaż w chwili robienia materiału foto/wideo człowiek tego nie widzi. To wychodzi dopiero na materiale światłoczułym. A to, co spotkało Roberta Bernatowicza w USA to już w ogóle przekracza wszelkie grancie w takich sprawach. Mam zresztą za sobą wspólnie z R. Bernatowiczem taki numer ze strony „czegoś”, że nawet nie podejmę się opisywania tego, bo i tak nikt by w to nie uwierzył, a ja za bardzo szanuję swój czas, żeby opisywać rzeczy, w które i tak nikt nie uwierzy. Edytowane 13 Październik 2020 przez Jedburgh_Ops Cytuj
Erih Napisano 13 Październik 2020 Napisano 13 Październik 2020 5 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał: Tak, bez względu na sprzęt. Wejdź na YT albo stronę Fundacji Nautilus i wszystkiego się dowiesz. Latające ORB-y i te opary wokół człowieka łapie każdy sprzęt foto/wideo, chociaż w chwili robienia materiału foto/wideo człowiek tego nie widzi. To wychodzi dopiero na materiale światłoczułym. A to, co spotkało Roberta Bernatowicza w USA to już w ogóle przekracza wszelkie grancie w takich sprawach. Mam zresztą za sobą wspólnie z R. Bernatowiczem taki numer ze strony „czegoś”, że nawet nie podejmę się opisywania tego, bo i tak nikt by w to nie uwierzył, a ja za bardzo szanuję swój czas, żeby opisywać rzeczy, w które i tak nikt nie uwierzy. Mechanizm powstawania takich artefaktów też jest doskonale znany, każdemu kto choć trochę fotografuje. Insza inszość, że niektórzy dorabiają do tego legendę. Cytuj
Firmanty Napisano 1 Luty 2021 Napisano 1 Luty 2021 Jej duch bardzo mi pomaga, nie tylko na wykopkach. Czy ktoś z was wierzy że umarli mogą żywym pomagać lub szkodzić? Ja doświadczyłem niejednej niesamowitej przygody, są rzeczy o których nie śniło się nawet filozofom. Ona opiekuje się każdym kto na to zasługuje. Słyszałem że nie każdy duch może, chce lub umie ukazać się żyjącym albo w inny sposób zamanifestować swoją obecność. Są również ludzie zbyt mało wrażliwi, którzy nie będą widzieli ducha nawet jeżeli ten stanie przed kimś. Czy ktoś z was doświadczył jakichś niesamowitych przeżyć, jakiś duch pomaga wam lub szkodzi? Cytuj
Firmanty Napisano 7 Luty 2021 Napisano 7 Luty 2021 Jeżeli chcecie złożyć hołd tej Jadwidze to tutaj https://www.ogrodywspomnien.pl/index/showd/115787 dopiszcie się do księgi i złóżcie kwiaty. Cytuj
Firmanty Napisano 17 Luty 2021 Napisano 17 Luty 2021 (edytowane) Grawer ja wierzę w twoje przeżycia i wydarzenia. Sam miałem niejedną przygodę z duchami. Kiedyś byłem w pewnym pałacu. Opowiadano nam że jest tam duch jakiejś kobiety, nie pamiętam jak się nazywała. Ona często tam się pojawiała, kiedyś wyszedłem z pomieszczenia na parterze i zobaczyłem ją stojącą na antresoli w staromodnej sukni. Za nią na ścianie świeciły lampy, a na dole na podłodze był tylko cień barierki, jej cienia nie było! Włóosy na całym ciele mi się zjeżyły, no i myk z powrotem do pokoju. Pogadałem z naszym opiekunem, potwierdził że to mogła być ona. https://egzorcyzmy.katolik.pl/definicje-spirytyzmu/ Edytowane 17 Luty 2021 przez Firmanty Korekcja błędów, wstawienie linku. Cytuj
karpik Napisano 17 Luty 2021 Napisano 17 Luty 2021 Grawer- nie bierz tego jako złośliwość z mojej strony, ale gdyby podobne rzeczy jeszcze Ci się przydarzyły zgłoś się do lekarza, bo poza cudem, wyjaśnieniem tej sytuacji może być groźna choroba. 1 Cytuj
szutnik Napisano 17 Luty 2021 Napisano 17 Luty 2021 Grawer, posłuchaj Karpika, bo jaj sobie nie robi ale takie są m.in. objawy lekkiego udaru. Ja tam bym się zbadał np. w kierunku zakrzepicy Cytuj
Peter Napisano 23 Styczeń 2022 Napisano 23 Styczeń 2022 Wczesne lata 90. Wynajmujemy domek w Bystrem (Bieszczady). Postanowiłem odwiedzić "chatkę studencką" - dawne schronisko - niedaleko pozostałości wsi Huczwice, znaną mi z lat 70. Po drodze, chcę zaliczyć sztolnię "kwarcową". Do sztolni nie wchodzę, bo stan zabezpieczenia górniczego jest tragiczny. Wchodzę z młotkiem na ścianę nad sztolnią (żyła kwarcu). Posuwam się mozolnie w górę za żyłą i dochodzę do górnej krawędzi urwiska. Siadam na krawędzi i odpoczywam. Po chwili słyszę za plecami dziwny odgłos. Coś jak syczenie łuku elektrycznego, niezbyt głośne, z głośniejszymi trzaskami. Odwracam się i widzę kulę światła, lekko przeźroczystą o średnicy jakichś 50 cm. Tkwi nieruchomo przy samym gruncie, pośród krzaków. Zaczyna powoli "wsączać" się w jakąś szczelinę. Znika. Podchodzę bliżej, widzę szparę szerokości ok 3-4cm. Z odrobiną strachu, macam ją kawałkiem patyka ok. 2m. Patyk nie napotyka oporu.... Schodzę i idziemy dalej. Przechodzimy koło wypalanki węgla, gadam z ludźmi tam pracującymi. Opisuję co widziałem. Nie ma kpin, śmiechu... mówią, że też to widują. Podobno od czasów, kiedy pod koniec lat 70 w sztolni zginęło/zaginęło po tąpnięciu, dwu facetów łupiących kwarc... 1 Cytuj
toska Napisano 4 Listopad 2022 Napisano 4 Listopad 2022 Nie wiem co to ani kto to a tym bardziej po co ale lekki niepokój ta diorama wzbudziła... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.