Skocz do zawartości

Wojna na Ukrainie vol. 4


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

A z powyższego po raz kolejny wyłamuje się przyjaciel i sojusznik, który powołując się na siłę wyższą, czyli dobro mieszkańców, nie tylko nie przerwie przyjmowania dostaw ropy i gazu, ale nie pozwoli zrobić z kraju miejsca przerzutu broni i wyposażenia na Ukrainę...

Jeżeli UE uda się jakoś obejść Orbana i zablokować rosyjski gaz, ropę i węgiel, to u nas cena paliwa osiągnie 15-20 zeta. Już dzisiaj ludzie są zszokowani rachunkami za gaz, które tydzień temu otrzymali i jeszcze do tego z informacją, że dzięki specjalnej regulacji i tak mają zapłacić 4xmniej... Tego chcesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, beaviso napisał:

Bolsze waprosów uże niet.

Aaaa, na kogo @Jedburgh_Ops tak nadajesz, że to "lektor PZPR", piewca post-radzieckiego uzbrojenia nieimiejuszcziewo anałoga w mirie? Nie pierwszy zresztą raz widzę u Ciebie zacięcie wobec tej osoby. Kojarzę, że w takich publikacjach (które chętnie łykałem) wiódł prym Piotr B.

M.

W roku 1990, gdy po raz pierwszy byłem w 1. PLM to mogłem się przekonać, że nawet piloci pułku nie wierzyli w tę nachalną propagandę towarzysza lektora PZPR. Pokazali mi fajne kwity będące porównaniem MIG-a-29 z F-16 i też chyba (o ile mnie pamięć nie myli) z F-15. W mediach nigdy tego nie było, bo to rzeczy... wiadomo. Mnie też tylko na minutę to pokazali. Były to m.in. drobiazgowo rozpracowane cechy manewrowości MiG-a-29 na różnych pułapach, przy różnych prędkościach i przy tych samych parametrach przyrównanie tego do F-16. W zależności od pułapu i prędkości raz trochę lepszy jest MiG-29, a raz trochę lepszy jest F-16, ale nie jest tak, jak głosiła polska toporna propaganda, że MiG-29 bije na głowę np. F-16 w każdym stanie lotu. Poza tym dekady temu skończyły się manewrowe walki powietrzne - też wbrew polskiej propagandzie z lat 80., 90. i pierwszych dwutysięcznych. Od dawna wszyscy walczą w powietrzu w trybie BVR i nikt sobie nie zawraca głowy wyrafinowanymi manewrami, jak z jakichś filmowych bzdur w „Top Gunie”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

A z powyższego po raz kolejny wyłamuje się przyjaciel i sojusznik, który powołując się na siłę wyższą, czyli dobro mieszkańców, nie tylko nie przerwie przyjmowania dostaw ropy i gazu, ale nie pozwoli zrobić z kraju miejsca przerzutu broni i wyposażenia na Ukrainę...

 

PS Jakoś cicho o Salvinim w Przemyślu :-)
Jednak nie- nawet Tyr na oczy przejrzał...

chciałbym byś ty przejrzał na oczy i zrozumiał, że nie salivni i jemu podobni uzbroili putina i chcieli nowe rozdanie geopolityczne z nim robić kosztem Europy środkowej i mniejszych krajów... Bo ty z tych co lasu nie widzą bo im drzewa zasłaniają...

Wojna wojną a nasi totalni donosiciele się nie poddają...

PE uzasadnia sankcje na Polskę wojną na Ukrainie. "Niebywałe" (msn.com)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 13 dniach

Współpraca
Krzysztof Nieczypor, Sławomir Matuszak

 

Trzynasta doba rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie nie przyniosła znaczących zmian w obrazie walk. Armia ukraińska prowadziła obronę w ramach wyznaczonych kierunków operacyjnych, powstrzymując ofensywę lądową i przeciwdziałając uderzeniom rakietowo-powietrznym na obiekty cywilne i infrastruktury krytycznej. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy armia rosyjska miała zacząć wycofywać jednostki z największymi stratami na terytorium Rosji i boryka się z coraz większymi problemami logistycznymi. Ma też rozważać kwestię wykorzystania lokalnych stacji i magazynów paliw na terenach zajętych, tudzież rozwinięcia na nich polowej sieci rurociągowej (paliw mają pochodzić z Białorusi). Agresor ma prowadzić skrytą mobilizację w Kraju Krasnodarskim, na okupowanym Krymie i części Donbasu, a także podejmować działania na rzecz zaangażowania na Ukrainie jednostek Sił Zbrojnych Białorusi i nieuznanego Naddniestrza. W rejonie Brześcia w gotowości do wkroczenia na Ukrainę pozostaje po jednej batalionowej grupie taktycznej (BGT) z 38. Brygady Desantowo-Szturmowej z Brześcia i 103. Brygady Powietrzno-Desantowej z Witebska, a w przygranicznych rejonach Białorusi na północ od Kijowa po dwie BGT z wymienionych jednostek.

Na kierunku poleskim wojska agresora mają zacieśniać pierścień okrążenia wokół Kijowa, a także poszerzać go w kierunku południowym i zachodnim. Na północ i zachód od Kijowa Rosjanie mają koncentrować wojska i utrzymywać rubież natarcia w rejonach m. Demydiw, Bucza i Borodzianka. Po zewnętrznej stronie pierścienia okrążenia najcięższe walki toczą się w rejonie Borodzianki i Makarowa, a na granicach Kijowa w Irpieniu i Hostomelu. Na południe od trasy M06 trwały walki w rejonie miejscowości Buzowa (30 km na zachód od centrum Kijowa). Siłami do 4 BGT wojska rosyjskie przesunęły się 8 km na południe od Buzowej, do m. Jasnohorodka. Dodatkowe siły agresora miały przybyć do Fastowa (60 km na południowy zachód od stolicy), skąd spodziewane jest kolejne uderzenie.

Na kierunku siewierskim jednostki rosyjskie nieznacznie przesunęły się w stronę Kijowa, zajmując miejscowości Bohdaniwka i Szewczenkowe (30–40 km od centrum stolicy), gdzie agresor ostrzelał pojazdy z ewakuującą się ludnością cywilną. Rosjanie postawili most pontonowy na rzece Desna w rejonie m. Kozielec (50 km na północny wschód od Browarów). Kontynuowana jest obrona Czernihowa, a w obwodzie czernihowskim siły ukraińskie bronią m. Nieżyn, Iwanycia i Trostianiec (w pasie 65–125 km na południowy wschód od Czernihowa).

Na kierunku słobodzkim najcięższe walki trwają walki wokół Charkowa, gdzie obrońcy mieli przeprowadzić skuteczne uderzenie na bazę rosyjską w położonych na północnych obrzeżach stolicy obwodu Dergaczach. W okrążeniu broni się Izium. Główne siły agresora kierują się na zachód.

Na kierunku donieckim walki trwają po południowej stronie Siewierodoniecka, w ciągu ostatniej doby pod ostrzałem agresora znalazły się także graniczące z nim Lisiczańsk, Rubiżne i Metolkine. Wojska rosyjskie miały także kontynuować działania na północ i południe od Siewierodoniecka – ostrzeliwane były Kreminna i Popasna. Na północy obwodu ługańskiego rejonem walk jest m. Trojićke nieopodal granicy z Rosją. W okrążeniu cały czas broni się Mariupol (od kilku dni atakowany również siłami rosyjskimi z Krymu), a także Wołnowacha.

We wschodniej części kierunku taurydzkiego wojska agresora umocniły się na południu obwodu zaporoskiego i przygotowują się do dalszego natarcia na Zaporoże. Przed południem 8 marca siły ukraińskie miały powstrzymać uderzenie na linii Orechow–Hulajpołe (65–120 km na południowy wschód od Zaporoża). Trwa obrona Mikołajowa, jednakże w odróżnieniu od poprzedniej doby walki o miasto nie miały ciężkiego charakteru. Do centrum miasta mają przenikać rosyjskie grupy dywersyjno-rozpoznawcze w cywilu. Od 24 godzin strona ukraińska nie podała żadnej informacji nt. sytuacji w okolicach Odessy, gdzie w rejonie Białogrodu nad Dniestrem Sztab Generalny Ukrainy potwierdził obecność rosyjskiej batalionowej grupy taktycznej.

Łączne straty bojowe wojsk rosyjskich od początku konfliktu według danych ukraińskich wyniosły ponad 12 tys. zabitych, rannych, wziętych do niewoli, 317 czołgów, 49 samolotów i 81 śmigłowców, 1070 pojazdów opancerzonych, 120 systemów artyleryjskich, 56 rakietowych wyrzutni wieloprowadnicowych, 28 systemów obrony powietrznej, 482 pojazdów kołowych, 3 jednostki pływające, 60 cystern z paliwem i 7 bezpilotowców.

Według Rosjan od 24 lutego zniszczono 2581 obiekty infrastruktury wojskowej Ukrainy, w tym 90 stanowisk dowodzenia i centrów łączności, 123 systemy rakiet przeciwlotniczych S-300, Buk M-1 i Osa, 81 stacji radiolokacyjnych, 897 czołgów i innych bojowych wozów opancerzonych, 91 wieloprowadnicowych systemów rakietowych, 336 dział i moździerzy polowych, 662 pojazdy kołowe, a także 84 bezzałogowych statków powietrznych.

9 marca strony zgodziły się na zawieszenie broni w godzinach 9.00–21.00 i utworzenie sześciu korytarzy humanitarnych: Enerhodar – Zaporoże, Sumy – w kierunku Połtawy, z Mariupola w kierunku Zaporoża, Wołnowacha w kierunku miasta Pokrowsk, Izium – Łozowaja, z miast Bucza, Worżel, Irpeń, Borodianka, Hostomel do Kijowa. Najtrudniejsza sytuacja humanitarna panuje w otoczonym i odciętym od energii elektrycznej, wody oraz ciepła Mariupolu. W ciągu dwóch tygodni działań wojennych zostało zniszczonych bądź uszkodzonych 61 szpitali.

Według ONZ do 8 marca Ukrainę opuściło 2 mln osób, a spośród nich ponad 1,2 mln trafiło do Polski. Jednocześnie od początku wojny powróciło 167 tys. osób, z czego 80% stanowili mężczyźni, którzy w większości zgłosili się do służby wojskowej. ONZ szacuje, że od początku rosyjskiej agresji do 7 marca wojna na Ukrainie spowodowała 1335 ofiar wśród ludności cywilnej, w tym 474 śmiertelnych, jednak wydaje się, że liczba ta jest znacząco zaniżona. Ukraińskie koleje kontynuują ewakuację z dużych miast wschodniej i centralnej Ukrainy (Dniepr, Charków, Krzywy Róg i Kijów) do zachodniej części kraju (głównie do Lwowa).

Z powodu niepowodzeń na ziemi i w powietrzu siły rosyjskie, chcąc osłabić wolę dalszego oporu, zintensyfikowały operacje informacyjne i psychologiczne wobec ludności cywilnej. Przykładem takich działań jest dystrybuowanie w okupowanym Berdiańsku ulotek (ich zdjęcia przekazała SBU). W ich tekście pojawia się wzmianka o możliwych dalszych krokach, które podejmie Rosja – są nimi przeprowadzenie referendum oraz stworzenie warunków do stopniowego zjednoczenia Ukrainy z Federacją Rosyjską.

Zastępca szefa Biura Prezydenta Ihor Żowkwa stwierdził, że strona ukraińska nie wyklucza negocjacji z Moskwą o ewentualnej neutralności w przypadku spotkania na szczeblu prezydenckim (Kreml odrzuca taki format). Szef MSZ Dmytro Kułeba negatywnie wypowiedział się o perspektywach członkostwa Ukrainy w NATO, położył natomiast nacisk na potrzebę uzyskania przez Kijów skutecznych gwarancji bezpieczeństwa od stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowało o utracie bądź zakłóceniu sygnału telewizyjnego i radiowego w niektórych miastach (Berdiańsk, Melitopol, Bucza, Żytomierz, Chersoń i Charków). W ich okolicach siły FR rozstawiają polowe przekaźniki telewizyjne i radiowe transmitujące jedynie media rosyjskie.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozpatrzy 9 marca możliwość przyznania Ukrainie wsparcia w wysokości 1,4 mld dolarów – środki mogą być przeznaczone na zarządzanie kryzysowe. Ponadto Kongres USA ma rozpatrzyć w tym tygodniu pakiet na kwotę 12 mld dolarów na wsparcie wojskowe i pomoc humanitarną dla uchodźców. 8 marca miała miejsce druga emisja obligacji wojennych, dzięki której Ministerstwo Finansów otrzymało ok. 230 mln dolarów.

Komentarz

  • Podawane przez stronę ukraińską informacje o rosyjskich planach rozbudowy zaplecza logistycznego potwierdzają, że Rosja nastawiła się na długotrwałą operację, mającą nie tylko charakter militarny, lecz także w coraz większym stopniu pacyfikacyjny, o czym świadczy rosnące zaangażowanie Rosgwardii. Strona ukraińska informuje głównie o obronie miast i wywołanej działaniami agresora katastrofie humanitarnej oraz o sukcesach działań partyzanckich. O sytuacji na głównych kierunkach rosyjskiej ofensywy (Zaporoże, Dniepr, Kaniów) nie powiadamia już od 24 godzin, a miejscami nawet od 48 godzin. Zamiast tego ogranicza się do zdawkowych i ogólnikowych komunikatów o odpieraniu wrogiej ofensywy, nie precyzując położenia walczących wojsk. Utrudnia to analizę sytuacji na froncie z wykorzystaniem źródeł ogólnodostępnych.
  • Siły rosyjskie w ograniczonym stopniu kontynuują działania bojowe, co może być spowodowane czasowym wyczerpaniem się zapasów paliwa i amunicji, a także koniecznością uzupełnienia strat w ludziach. Kontynuowane jest operacja psychologiczna na zajętych terenach. Nie przynosi ona jak na razie widocznych skutków, zaś ukraińska ludność cywilna niezmiennie zachowuje wysokie morale oraz przejawia wrogość wobec okupanta.
  • Kijów coraz częściej sygnalizuje gotowość do nawiązania do rozmów z Rosją na temat tzw. neutralnego statusu, przyjęcie którego jest jednym z rosyjskich żądań. Wypowiedzi te nie oznaczają gotowości Ukrainy do kapitulacji i zgody na żądania Rosji. Wydaje się, że pewne uelastycznienie stanowiska wynika nie tylko z rozczarowania stanowiskiem NATO w kwestii rozszerzenia, ale może służyć za zachętę do przyspieszenia spotkania Zełenski–Putin, co jest ważnym celem Kijowa od kilku tygodni. Kreml nie odrzuca scenariusza negocjacyjnego i werbalnie koryguje cele operacji wojskowej. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ stwierdziła, że Rosja nie dąży do zmiany władzy w Kijowie, a rzecznik Kremla dodał, że spotkanie Kułeba–Ławrow jest ważne dla dalszego kontynuowania rozmów. Stanowisko rosyjskie sugerujące, że są możliwe negocjacje polityczne z Kijowem oznacza, że Kreml będzie dążyć do uzyskania kapitulacji Kijowa. Pierwszy warunek jaki miałaby spełnić Ukraina, to zaakceptowanie dotychczasowych zmian terytorialnych na Ukrainie (utrata Krymu i Donbasu), co pozwoliłoby Kremlowi dyskredytować Zełenskiego jako kapitulanta i rozgrywać różnice poglądów w ukraińskiej elicie politycznej co do sposobu zakończenia konfliktu z Rosją. Należy spodziewać się, że w przypadku zaakceptowania przez Ukrainę formułowanych obecnie warunków rosyjskich, Kreml zacznie formułować kolejne, zawierające również swoje oczekiwania w zakresie ewolucji kwestii ustrojowych oraz sytuacji wewnątrzpolitycznej na powojennej Ukrainie.
  • Na Ukrainie trwa konsolidacja polityczna wobec rosyjskiej agresji. Prorosyjska partia Opozycyjna Platforma – Za Życie (OPZŻ), jedyna siłą, która się do tej pory wyłamywała, podjęła decyzję o wspieraniu władz i potępiła napaść Rosji. Może to świadczyć o tym, że OPZŻ, nie zmieniając w istocie swojego prorosyjskiego nastawienia, próbuje się uwiarygadniać w oczach społeczeństwa, licząc na udział w przyszłym podziale władzy.

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-03-09/rosyjski-atak-na-ukraine-stan-po-13-dniach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z najlepszych snajperów na świecie, pochodzący z Kanady weteran wojen w Afganistanie i Iraku ukrywający się pod pseudonimem Wali, jest już na Ukrainie, by walczyć z siłami rosyjskimi w Legionie Międzynarodowym - informuje kanadyjski nadawca CBC.

W Iraku Wali zneutralizował cel znajdujący się w odległości 3540 metrów. Pomagał też siłom kurdyjskim w walce z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie. Podobnie jak około 20 tysięcy ochotników z ponad 50 krajów, w tym wielu weteranów, zaciągnął się do ukraińskiej armii, "by po prostu pomóc Ukraińcom" - podaje CBC”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyr...

Czego ty znów nie rozumiesz...
Czy ja piszę, kto zbroił Putina*?
Nie, wcale... ja pokazuję, z jakimi kreaturami przewodnia partia narodu planuje reformować UE...


* na marginesie sprawdź, ile miliardów dolarów rok w rok raj nad Wisłą płacił i płaci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

 

Jak to jest, że polecane przy tej propagandowej, ruskiej stronie, to tsue, ochojska, jachira i leszczyna?

Edytowane przez Tyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

 

 

"Oświadczenie Ministerstwo Obrony

Z przykrością [oświadczam], że odkryliśmy kilka faktów o obecności żołnierzy poborowych w oddziałach Rosyjskich Sił Zbrojnych uczestniczących w specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ukrainy"

 

Dobre, nie ma co  !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie