Skocz do zawartości

figury (pozornie) niemożliwe... vol. 5


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

Les- i znów zonk...

Nawet Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego podaje, że spada liczba dominicantes. Zmienia się raz w dół, raz w górę liczba communicantes...

Dla przykładu:

1980 51,0 % 7,8 %

1990 50,3 % 10,7 %

2000 47,5 % 19,4 %

2010 41% 16,4 %

2017 38,3 % 17,0 %

Przy czym powyższy instytut ma problem ze sprawdzeniem w GUS liczby Polaków w Polsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 958
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
53 minuty temu, Tyr napisał:

Tylko wiesz, ja pracowałem przy mikrofilmowaniu tych dokumentów. RFN dostało fotokopie, nie oryginały. Te leżą u nas, więc spokojna twoja rozczochrana. W drugą stronę też szły fotokopie. a redachtorki z portali internetowych... niech dalej gonią za wierszówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego podaje, że spada liczba dominicantes. Zmienia się raz w dół, raz w górę liczba communicantes...

Dla przykładu:

1980 51,0 % 7,8 %

1990 50,3 % 10,7 %

2000 47,5 % 19,4 %

2010 41% 16,4 %

2017 38,3 % 17,0 %

Ktoś zdziwiony?

Mówi profesor Tadeusz Bartoś, eks-dominikanin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Tyr napisał:

To Erich musi być starszy od węgla, jak w 61 fotografował... a i niezłe wejścia w ubecji musiał mieć.

Proceder trwał  długie lata. Dokumentacja była ciągła. Najstarsze metryczki jakie miałem w rękach, to 1953 rok, a i wcześniejsze pewnie były. A z SB (UB to nie moje czasy) to moi mocodawcy mieli ostrą kosę. Może i dlatego te materiały trafiły pod mój obiektyw, a nie jakiegoś milicjanta.

PS Tyr, ty się popatrz jak się mojego nicka pisze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 60-tych sprawa ścigania hitlerowskich zbrodniarzy była na porządku dziennym w PRL-u. Materiały [zapewne kopie] wysyłano do RFN, aby takich zbrodniarzy postawić przed sądem, a nie z jakiejś naiwności. Inna sprawa, że to się przeważnie nie udawało, albo wyroki były symboliczne, bo ówczesne władze Niemiec i Amerykanie, którzy wtedy praktycznie okupowali ten kraj, takich zbrodniarzy za wszelką cenę chronili. Wystarczy sprawdzić na ten przykład, kto tworzył po wojnie niemiecki wywiad - sami pupile Hitlera! Lepiej mieli tylko [bo nikt ich nie ścigał] hitlerowscy zbrodniarze, którym Watykan załatwił i sfinansował ucieczkę do Ameryki Południowej. Też zresztą przy cichej akceptacji Amerykanów, którzy praktycznie rządzili na tamtym kontynencie za pomocą dyktatorów i/lub wojskowych junt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, les05 napisał:

Niemce każą Lis napisze...

Tutaj oczywiście też „Niemce” (zapewne agenci Bundesnachrichtendienst) kazali opisać autorce jej własną - i jej dwóch sióstr - gehennę u sióstr Nazaretanek. Gehennę dziewczynek katowanych fizycznie i psychicznie.

19.thumb.jpg.d1c233660ebd14fab4d011dfe3600c96.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, les05 napisał:

Niemce każą Lis napisze...

Opis katowania dzieci przez siostry zakonne na wyspie Jersey. Jednego z tych dwóch braci zakatowały prawie na śmierć - doznał nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.

No ale tę prawdziwą relację (wraz z pedofilią na całego) też zapewne „Niemce” spisały - niech zgadnę... pewnie jakiś Bundesgrenzschutz, albo co...?

21.thumb.jpg.d8ecc0d5f5c03896d4f2ae5c5e7e1a7d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, les05 napisał:

Niemce każą Lis napisze...

A tutaj znowu Siostry Miłosierdzia (jak wyżej), ale w wydaniu nadwiślańskim. No ale cóż, pewnie siostra Bernadetta to agentka niemieckiej BND, bo przecież polska zakonnica Kościoła Katolickiego seksualnego horroru dzieciom by nie urządziła wraz z katowaniem ich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie