Skocz do zawartości

Kolejny zakup na Błaszczaka, czyli skrycie, na już, z USA i bez planu. W przygotowaniu wielki pancerny kontrakt


Rekomendowane odpowiedzi

takafura

"Normalnie prorok ;)"

Przecież wiem, że też wiedziałeś i dlatego nie przystąpiłeś do zakładu...


Zakup, to jedno...

Debile właśnie ogłosiły, że K2 w wersji PL, skoro po testach w LWP i przeróbkach, będą w... Polsce produkowane :-)

A w raju nad Wisłą, kiedyś-może, będziemy mieli fefnaście różnych modeli czołgów, kilku producentów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, balans napisał:

To nie lepiej byłoby kupić Grippeny z udziałem w łańcuchu dostaw?

O K2 mówiło się, że są zbyt ciasne dla Europejczyków, a poza tym po kiego nam kolejny typ czołgu? Przecież to będzie bardzo poważny problem logistyczny. Powinniśmy pozostać przy Leopardach i Abramsach, pomijając już to, że poważne kraje nie kupują sprzętu za ciężkie miliardy bez przetargu...

Powtórzyłem, bo zaraz znikło. Swoją drogą, można się tylko domyślać, dlaczego ostatnio tak bardzo pokochaliśmy Koreę...

I jeszcze dodam, że skoro przekazaliśmy Ukrainie sprzęt za miliardy, może i USA by nam trochę spuściły z ceny? Tak wiem, że to nierealne, bo oni nas traktują jak dojną krowę, a nasi się cieszą, że zostali poklepani po plecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, balans napisał:

To nie lepiej byłoby kupić Grippeny z udziałem w łańcuchu dostaw?

Jakieś szczególne powody do kupowania myśliwca, który w swoim czasie miał ograniczenia dopuszczalnego przeciążęnia do 5g, katapultował sam pilotów i na dodatek ma permanentny problem z integracją awioniki do najnowszych typów uzbrojenia?

Przypominam, że największym osiągnięciem Szwedów z Saaba, którym chwalili się niczym odnalezieniem arki przymierza było zintegrowanie AMRAAMa w wersji AIM-120 C-5 już po 6 latach od rozpoczęcia procesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie ciekawe, czy i jak FA-50 będzie wkomponowane w systemy NATO...
Raz, czy jest to 1:1 możliwe...
Dwa, czy będzie zgoda na transfer wojskowych technologii do maszyn produkowanych poza NATO...


PS My jakąś kolejną dywizję pancerną tworzymy, aby w każdej tylko jeden typ czołgów jednego producenta służył?

PT-91
Leo2A4
Leo2A5
Leo2PL
Abrams 1M1SA 
Abrams 1A2 Sepv3
K2
K2P

coś mi uciekło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Czlowieksniegu napisał:

W sumie ciekawe, czy i jak FA-50 będzie wkomponowane w systemy NATO...
Raz, czy jest to 1:1 możliwe...
Dwa, czy będzie zgoda na transfer wojskowych technologii do maszyn produkowanych poza NATO...

To jest pytanie z gatunku tych trafnych. Na przykład FA-50 będzie zintegrowany z zasobnikiem Sniper, co już daje nadzieję, że będzie zastosowana szyna kompatybilna z systemami NATO. A skoro jest zgoda na Snipera to będzie raczej zgoda na wszystko. Pytanie tylko ile to potrwa- przypomnę, że integracja Gripena trwała praktycznie od momentu kiedy toczył się konkurs, który wygrał u nas F-16 praktycznie do teraz.

Pytanie chociażby do jakiej wersji Sidewindera zintegrowany jest FA-50. Bo jeśli mamy kupować F-35, które domyślnie zintegrowane są do AIM-9X to raczej nie warto się uwsteczniać. Chociaż jak znam nasz obecny zarząd MON to AIM-9 też będzie w pięciu wersjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko to tak nie działa, bo awioniki nie bierze się z półki jak ABSu do samochodu tylko szyje pod konkretny płatowiec, a do tego dointegrowuje systemy uzbrojenia. Ja się głównie obawiam ile to potrwa.

Inna sprawa, że nas po prostu nie stać na tyle typów samolotów bojowych. To jest jakaś grubsza paranoja.

Co do ilości FA-50- zauważ, że chcemy 520 zestawów Himars, a dotychczasowa produkcja to 540 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mieście mówią, że FA-50 zarekomendowali nam sami Amerykanie, ponieważ nie byliby w stanie dostarczyć F-16 w rozsądnym terminie.

Nie wiem, czy w konsekwencji nie skończy się to oddaniem/odsprzedażą Bielików, których zakup w/w Amerykanie nam jakiś czas temu odradzali.

Edytowane przez Lycena33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meril...

"Co do ilości FA-50- zauważ, że chcemy 520 zestawów Himars, a dotychczasowa produkcja to 540 :D "

"Tylko" ciekawe, czy kłamią w żywe oczy, czy też negocjują dostawy na najbliższy pierdyliard lat, z przedpłatą 100 % oczywista oczywistość... Nie bez powodu wydatki Funduszu Wsparcia raczej nie będą poddawane kontroli Parlamentu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srbm

"Narzekanie na zakup koreańskich samolotów w wątku poświęconym umowie na amerykańskie czołgi jest nieco montypythonowskie. "

Tym bardziej, im bardziej jednym tchem Błaszczak ogłosił zakup i samolotów, i czołgów...

Ale w sumie, to kilku zwolennikom przewodniej partii narodu współczuję- twardo i mocno krytykowali zakup K2 wyzłośliwiając się dodatkowo nad wirtualną wersja PL...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Merill_Marauder napisał:

Jakieś szczególne powody do kupowania myśliwca, który w swoim czasie miał ograniczenia dopuszczalnego przeciążęnia do 5g, katapultował sam pilotów i na dodatek ma permanentny problem z integracją awioniki do najnowszych typów uzbrojenia?

Za zakupem Gripena przemawia sporo argumentów, kilka wymienię:

1. Gripen jest z Europy, a FA-50 z drugiej półkuli, a więc chociażby logistyka.

2. Gripen w wersji E/F to nowoczesny samolot, przystosowany do przenoszenia nowoczesnego uzbrojenia.

3. Szwedzi od dawna specjalizują się w konstruowaniu samolotów, które bez specjalnego przygotowania mogą startować z DOL-i.

4. Wraz z zakupem dostalibyśmy udział w łańcuchu dostaw i nowe technologie.

5. Czesi i Węgrzy używają Gripenów, a więc możliwa byłaby jakaś współpraca.

6. Czynnik polityczny - Szwecja aspiruje do NATO, a więc to by zacieśniło współpracę na polu militarnym z naszym północnym sąsiadem.

I tak na koniec - jaki jest sens ma zamawianie haubic w Korei, skoro my produkujemy Kraba? Tym bardziej, że 300 tysięczna armia to zupełna mrzonka. Jak się uda sformować 100 tysięczną [nie licząc gaciowych] to i tak będzie wielki sukces.

Edytowane przez balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe jak się czyta komentarze miłośników i wyznawców "totalnej opozycji" to się zastanawiam czy ich rozum śpi czy go gdzieś zagubili. Przy naszej granicy jest wojna. Ona się może szybko wymknąć spod kontroli. Trzeba kupować szybko a starszą broń wysyłać na Ukrainę. To leży w naszym interesie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

takafura

"Normalnie prorok ;)"

Przecież wiem, że też wiedziałeś i dlatego nie przystąpiłeś do zakładu...

Abramsy były dla mnie zaskoczeniem, a w ekspresowy zakup K2 nie wierzyłem.

Czy my planujemy wszystkie BWP, T-72, T-80 czy T-91 przekazać Ukrainie ?

Bo skąd ten szał zakupów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kazik.S napisał:

Hehehe jak się czyta komentarze miłośników i wyznawców "totalnej opozycji" to się zastanawiam czy ich rozum śpi czy go gdzieś zagubili. Przy naszej granicy jest wojna. Ona się może szybko wymknąć spod kontroli. Trzeba kupować szybko a starszą broń wysyłać na Ukrainę. To leży w naszym interesie. 

Chyba żartujesz, popatrz na mapę Ukrainy - wojna nie toczy się przy naszej granicy, tylko daleko od nas. Do tego ta wojna dość kiepsko wychodzi Rosjanom, w czym zapewne bardzo duży udział ma amerykańskie rozpoznanie satelitarne i analiza danych w czasie rzeczywistym, czego Rosjanom brakuje. A przy tym okazało się, że rosyjska armia konwencjonalna jest w dużym stopniu na poziomie lat 80-tych i nie jest w stanie zaatakować NATO [ich potęga to triada atomowa]. Wiem, że Kaczyński w ramach polityki jagiellońskiej aż się pali do wojny z Rosją, ale na razie ma szlaban od pozostałych krajów Paktu. Ale najważniejsza kwestia jest taka, że jak się chce wydać miliardy dolarów na zbrojenia, które zresztą będziemy musieli gdzieś pożyczyć, a później oddać z odsetkami, to zawsze powinien być ogłoszony PRZETARG, bo w ten sposób można wytargować lepsze warunki i niższą cenę, a nie kupować z półki na warunkach producenta.

Nie, nie jestem z "totalnej opozycji", bo jednych i drugich uważam za durni. Z tym, że ci obecni są bardziej pazerni, niż wszyscy pozostali razem wzięci.

 

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, balans napisał:

1. Gripen jest z Europy, a FA-50 z drugiej półkuli, a więc chociażby logistyka.

To jest poważny argument, biorąc pod uwagę, że mamy na przykład  WZL 2.

15 hours ago, balans napisał:

2. Gripen w wersji E/F to nowoczesny samolot, przystosowany do przenoszenia nowoczesnego uzbrojenia.

Ma możliwość przenoszenia zasobnika Sniper? Albo AMRAAMów w wersji C-7 chociażby? Ups, czyli jednak nie takie nowoczesne.

15 hours ago, balans napisał:

3. Szwedzi od dawna specjalizują się w konstruowaniu samolotów, które bez specjalnego przygotowania mogą startować z DOL-i.

Bardzo ładnie z ich strony, biorąc pod uwagę, że Izraelskie Vipery bez przygotowania startują zarówno z DOLi na pustyni jak i nad morzem. Powielasz mity.

15 hours ago, balans napisał:

4. Wraz z zakupem dostalibyśmy udział w łańcuchu dostaw i nowe technologie.

Po co nam to, skoro z zakupem F-35 powinniśmy dostać nowsze? O ile po raz kolejny nasi włodarze nie spieprzą wszystkiego po całości.

15 hours ago, balans napisał:

5. Czesi i Węgrzy używają Gripenów, a więc możliwa byłaby jakaś współpraca.

Jaka? Biorąc pod uwagę, że chcesz kupować E/F, a Czesi i Węgrzy mają co najwyżej C/D, a Czesi już deklarują że chcą F-35.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, balans napisał:

I tak na koniec - jaki jest sens ma zamawianie haubic w Korei, skoro my produkujemy Kraba?

To akurat ma sens. Produkcja HSW to 24 szt./rok, przy czym Huta nie produkuje tylko Krabów. Wozy koreańskie są dostępne od ręki i pozwolą zapchać dziurę po Krabach, które pojechały na wschód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie była dyskusja o Leopardach z Niemiec więc wrzucam tutaj:

Błaszczak - po tym, gdy przekazaliśmy nasze czołgi Ukrainie, rozmawiałem ze swoją niemiecką odpowiedniczka Christine Lambrecht. Zostałem zapytany, czy jesteśmy zainteresowani tym, by Niemcy pomogły nam uzupełnić lukę, która się pojawiła. Odpowiedziałem, że oczywiście tak, i wskazałem na Leopardy 2A4, a więc takie, jakie posiadamy, czyli wersją nie najnowszą. W niektórych mediach, zwłaszcza tych należących do kapitału niemieckiego, pisano potem, że chcieliśmy najnowszych czołgów. To nieprawda.

W końcu, niedawno, pojawiła się konkretna propozycja dostarczenia nam, uwaga, 20 czołgów Leopard 2A4, obecnie znajdujących się w takim staniem, że nie nadają się do wykorzystania. Doprowadzenie ich do stanu używalności zajmie około 12 miesięcy.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie