Skocz do zawartości

Sojusz z Amerykanami a Fort Trump


Landszaft

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, les05 napisał:

No raj, to był prawdziwy raj utracony przez Balansa.

Nigdzie nie napisałem, że był raj. Jedynie napisałem, że przeciętny obywatel cieszył się wtedy dużo większą wolnością niż obecnie. Bo obecnie to prawie wszystko jest zakazane, albo trzeba ekstra płacić. No i wtedy władza inwigilowała tylko swoich przeciwników politycznych, a obecna władza inwigiluje wszystkich obywateli jak leci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, balans napisał:

No i wtedy władza inwigilowała tylko swoich przeciwników politycznych, a obecna władza inwigiluje wszystkich obywateli jak leci...

Wystarczy że MUSISZ mieć konto w banku i już jesteś namierzony, telefon to następna rzecz, choć tej mieć nie musisz, no ale bez tego gadżetu za bardzo żyć się nie da.Głaskacz kota po to wprowadził rejestrację prepaid aby mu się wydatek na Echelon zwrócił .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bjar_1 napisał:

@takafura - i jak z tym dowództwem korpusu, jaki to ma być korpus?

Sorry. przegapiłem pytanie.

"Do Polski przeniesione zostanie również Dowództwo V Korpusu US Army z Kentucky"

https://www.defence24.pl/wtorek-z-defence24pl-jak-bedzie-wygladal-fort-trump-wywiad-z-szefem-bbn-wojsko-w-kampanii-wyborczej-kandydatow-na-prezydenta-wywiad-z-prezesem-leonardo-poland-i-pzl-swidnik

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, takafura napisał:

"Do Polski przeniesione zostanie również Dowództwo V Korpusu US Army z Kentucky"

Nie bardzo wiem z czego się tu cieszyć? Będzie nas to kosztowało tak na początek ze cztery miliardy dolarów [jak nie więcej] plus odsetki. A za te pieniądze można by całkiem nieźle wyposażyć naszą armię, albo zakupić dla szpitali nowoczesny sprzęt do ratowania życia, albo zainwestować w nowoczesne technologie. A tak to przybędzie nam tu trochę wojsk okupacyjnych na specjalnych prawach zresztą, które to wojska zapewne w przyszłości dopilnują realizacji S.447, a co gorsza jak hegemon uzna, że korzystna dla nie będzie w tej części świata jakaś zadyma, to będziemy się przez kolejne 50 lat z ruin odbudowywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest decyzja Pentagonu. USA wycofują 9,5 tys. żołnierzy z Niemiec

Jest decyzja Pentagonu w sprawie wycofania z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Propozycja sekretarza obrony Marka Espera została zaakceptowana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.

Nie wiadomo jeszcze, gdzie wspomniane wojska USA zostaną skierowane.

Informacje o wycofaniu części wojsk USA z Niemiec po raz pierwszy podał 5 czerwca dziennik „Wall Street Journal”. Tym samym liczebność wojsk USA w tym kraju spada do 25 tys.

Kongres i sojusznicy z NATO o decyzji Trumpa mają zostać poinformowani w najbliższych tygodniach.

Według mediów, część sił USA miałaby zostać przerzucona do Polski.

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C673331%2Cpentagon-wycofanie-wojsk-z-niemiec-jest-juz-postanowione.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Jest decyzja Pentagonu. USA wycofują 9,5 tys. żołnierzy z Niemiec

Jest decyzja Pentagonu w sprawie wycofania z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Propozycja sekretarza obrony Marka Espera została zaakceptowana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa...

Nie tak szybko, bo Kongres przy udziale części republikanów to zablokował. Jeżeli sprzeciwi się również Senat, to jest szansa, że uratujemy kilka miliardów dolarów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, balans napisał:

Nie tak szybko, bo Kongres przy udziale części republikanów to zablokował. Jeżeli sprzeciwi się również Senat, to jest szansa, że uratujemy kilka miliardów dolarów...

Kładź się Rejtanem i krzycz, że nie pozwalasz. Może i Ty przejdziesz do historii albo przynajmniej do pokoju bez klamek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, les05 napisał:

Kładź się Rejtanem i krzycz, że nie pozwalasz. Może i Ty przejdziesz do historii albo przynajmniej do pokoju bez klamek.

Nie musisz mi udowadniać, że co najmniej 80% naszej populacji wywodzi się z chłopów pańszczyźnianych, czyli niewolników. Niestety spora grupa z nich [na szczęście nie większość], ma zakodowaną w genach służalczość wobec Pana, Wójta i Plebana, a w tym przypadku wobec Wielkiego Wuja. To dlatego tak się cieszą, że PIS zrobił z Polski amerykański PROTEKTORAT. No bo bez Pana nad sobą i jego bata żyć się nie da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, balans napisał:

Nie musisz mi udowadniać, że co najmniej 80% naszej populacji wywodzi się z chłopów pańszczyźnianych, czyli niewolników. Niestety spora grupa z nich [na szczęście nie większość], ma zakodowaną w genach służalczość wobec Pana, Wójta i Plebana, a w tym przypadku wobec Wielkiego Wuja. To dlatego tak się cieszą, że PIS zrobił z Polski amerykański PROTEKTORAT. No bo bez Pana nad sobą i jego bata żyć się nie da...

Dość zawiłe to Twoje tłumaczenie. Czy nie prościej założyć, że obecność US Army ogranicza rosyjskie wpływy w Polsce i w tym regionie Europy, zwiększa bezpieczeństwo militarne, sprzyja rozwojowi gospodarczemu naszego kraju i wzmacnia naszą pozycję polityczną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 Rosja nie ma w Polsce praktycznie żadnej swojej mniejszości narodowej [Czeczenów ściągniętych przez naszych idiotów nie liczę, bo w zdecydowanej większości prysnęli do Niemiec], a więc obecność US Army nie ma co ograniczać.

Ad.2 Również obecność US Army nie zwiększa naszego bezpieczeństwa militarnego, bo Rosja nie ma do nas żadnych pretensji terytorialnych, a nasze ostatnie srebra rodowe w postaci złóż miedzi i srebra właśnie lunęliśmy Kanadyjczykom. Do tego Rosjanie mają swoje złoża, więc po co im kanadyjskie? UPAina z kolei ma zajęcie na wschodzie, więc Przemyśl i Chełm na razie są bezpieczne i bez Amerykanów.

Ad.3 Jeżeli wydanie kilku miliardów dolarów na obecność amerykańskich wojsk okupacyjnych w naszym kraju, sprzyja naszemu rozwojowi gospodarczemu, to czas umierać. No chyba, że miałeś na myśli panienki, które będą na kowbojach zarabiać? Ale to i tak w większości pewnie Ukrainki będą.

Ad.4 Zrobienie z Polski Protektoratu USA ma sprzyjać naszej pozycji politycznej? Raczej całkowicie ośmiesza nasz kraj w Europie, bo nikt nie szanuje wasali, nawet hegemon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balans, nie zastanawia cię fakt, że w trwającym konflikcie między USA i RFN, Amerykanie chcąc ukarać Niemców wycofują z ich kraju swoje wojska. Niemcy proszą by tego nie robili. Dlaczego Niemcy chcą by wojska USA były na ich terytorium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, les05 napisał:

Balans, nie zastanawia cię fakt, że w trwającym konflikcie między USA i RFN, Amerykanie chcąc ukarać Niemców wycofują z ich kraju swoje wojska. Niemcy proszą by tego nie robili. Dlaczego Niemcy chcą by wojska USA były na ich terytorium?

W Niemczech są potężne amerykańskie bazy logistyczne i medyczne, w których pracuje tysiące Niemców, a tam mają taki "dziwny" zwyczaj, że wszystko przeliczają na miejsca pracy. My jesteśmy tylko buforem, a więc po pierwsze to tych baz Amerykanie do nas nie przeniosą, a po drugie jakby kiedyś Amerykanie wywołali w Europie jakąś zadymę, to jako bufor idealnie nadajemy się na wymianę ciosów, nawet tych atomowych. Niestety propaganda polskich i niepolskich mediów zrobiła swoje i spora część społeczeństwa cieszy się z obecności US Army u nas. Nie zdając sobie sprawy z tego, że im więcej u nas kowboi, to tym więcej Rosja przekierowywuje rakiet na nasz kraj, w tym tych z głowicami. A schronów dla ludności cywilnej u nas nie uświadczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, balans napisał:

W Niemczech są potężne amerykańskie bazy logistyczne i medyczne, w których pracuje tysiące Niemców, a tam mają taki "dziwny" zwyczaj, że wszystko przeliczają na miejsca pracy.

Czyli jednak obecność wojsk USA sprzyja rozwojowi gospodarczemu i zwiększaniu miejsc pracy, bo wydaje się, że wcześniej pisałeś co innego.

Bazy są już budowane - Redzikowo, Łask, Powidz i in. nie są tak ogromne jak w RFN ale po pierwsze na razie odpowiadają skali zaangażowania USA w Polsce a po drugie, to jest początek przebazowania wojsk z Niemiec, konflikt miedzy tymi państwami będzie narastał i powstanie dużych baz w Polsce jest kwestią czasu.

Z innymi, wypisanymi przez ciebie punktami, trudno dyskutować, bo to czysta demagogia mająca się nijak do dawnych i obecnych faktów.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, les05 napisał:

Bazy są już budowane - Redzikowo, Łask, Powidz i in. nie są tak ogromne jak w RFN ale po pierwsze na razie odpowiadają skali zaangażowania USA w Polsce a po drugie, to jest początek przebazowania wojsk z Niemiec, konflikt miedzy tymi państwami będzie narastał i powstanie dużych baz w Polsce jest kwestią czasu.

Amerykanie nigdy nie przeniosą jakiś znaczących sił do Polski, bo nie lokuje się swoich baz na terenie buforowym, który potencjalnie może być terenem wymiany ciosów atomowych. Natomiast skandalem jest moim zdaniem to, że za 1000 więcej kowboi chcemy zapłacić Amerykanom aż 2 miliardy dolarów. To ile zapłacimy za 2000 kowboi? Nie mówiąc o tym, że za te pieniądze można by naszą bieda armię dość nieźle dozbroić, a i nasz przemysł przy mądrych zakupach zyskałby nowe kompetencje, technologie, nowe miejsca pracy i to bez łaski hegemona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto wysłuchał i przeanalizował filmik  ten zdaje sobie sprawę że to co obserwujemy w polityce niemiecko - amerykańskiej jest wynikiem ostrych tarć czego efektem jest wyjście powolne wojsk Amerykańskich . Niestety Niemcy jak Francuzi uważają tak Rosję jak i Chiny za potencjalnego partnera gospodarczego na którym będą podnosili swoją gospodarkę a co jest w ostrej kontrze do polityki USA . Teraz jak się opowie do tego polityka Polski ???. Czy będziemy uprawiali politykę europejską najbogatszych krajów i się do niej przyłączymy , czy będziemy w kontrze i staniemy za polityką USA  a w kontrze do Europy " co obecnie widać" która się znowu podzieli ,Jak się podzieli to znowu będziemy w punkcie wyjścia z sojusznikiem za siedmioma morzami i siedmioma górami. Ale wtedy całe NATO sie rozklamorzy  i będzie miało siłę papierowego tygrysa i może sie błyskawicznie powtórzyć historia 3. IX .1939 czyli niby sojusznik ale tak jak by go nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, balans napisał:

Amerykanie nigdy nie przeniosą jakiś znaczących sił do Polski, bo nie lokuje się swoich baz na terenie buforowym, który potencjalnie może być terenem wymiany ciosów atomowych.

W takim razie co robią Amerykanie w Korei Pd., Japonii, Turcji, pomijając fakt, że każdy punkt na kuli ziemskiej może potencjalnie być "terenem wymiany ciosów atomowych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, balans napisał:

Ad.2 Również obecność US Army nie zwiększa naszego bezpieczeństwa militarnego, bo Rosja nie ma do nas żadnych pretensji terytorialnych

  Bzdura. Równie dobrze możesz napisać że istnienie i modernizowanie naszych sił zbrojnych jest bez sensu bo Rosja ma broń atomową a w wojskach konwencjonalnych ma 10-krotną przewagę ( zmyślam bo może i większa, nie chce mi sie sprawdzać).

Ps. Pytanie: ile razy Rosja atakowała Polskę ? Nigdy nie liczyłem ale kilkanaście razy czy więcej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, takafura napisał:

Ps. Pytanie: ile razy Rosja atakowała Polskę ? Nigdy nie liczyłem ale kilkanaście razy czy więcej ?

Życie historią, a nie teraźniejszością i przyszłością, to jest najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. Swoją drogą, to ile razy myśmy Rosję atakowali, gdy to oni byli słabi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Landszaft wszystko fajnie ale kila ale.

Jeśli byśmy mieli kontyngenty sojuszników na terytorium RP przed 1 września historia mogła by się inaczej potoczyć...

Historia lubi się powtarzać i stawianie naszej przyszłości na wzmacniający się sojusz niemiecko-zdradziecki raczej jest nierozsądne, czego dowodzi historia. I jednym i drugim cały czas przeszkadzamy w interesach i czasami wojnach. I jedni i drudzy cyckali nas w obecnych czasach na kasę ile mogli. Rezygnując z sojuszu z Amerykańcami i ich obecności, zostajemy całkiem sami wobec dwóch silnych sąsiadów. Stanom - republikanom nie podoba się takie zbliżenie sojuza z Niemcami. Każde takie dobrosąsiedzkie stosunki między tymi krajami kończyły się dla nas źle lub tragicznie... Jedyna metoda to 3-morze z wsparciem USA. Ostatnio mamy tu dużo przyjaciół a i kraje bałtyckie zmieniły do nas nastawienie. Za paręnaście, parędziesiąt lat Polska będzie graniczyć z Afryką na zachodzie... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia magistra vitae est - jak mówił Cyceron albo inszy mądrala. Ale w tym wypadku nie chodzi o jakieś historyczne zaszłości, sprawą zasadniczą są interesy Rosji czy to carów, sowietów czy obecnie putinowców. W interesie Rosji jest rozciągnąć swoją strefę wpływów jak najdalej na zachód, by w efekcie końcowym podporządkować sobie Europę. Dlatego po upadku ZSRR nie rozwiązało się NATO. ZSRR przepoczwarzyło się w Rosję z zachowaniem wszystkich mechanizmów władzy i interesów zewnętrznych istniejących tam od setek lat. A zadaniem NATO jest obronić Europę przed najazdem ze wschodu mimo, że formalnie kraj, w opozycji do którego powstał ten sojusz, nie istnieje ale zagrożenie pozostało.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mądry kiedyś powiedział "Historia lubi się powtarzać dwa razy, drugi raz jako farsa". Pierwszy raz przerabialiśmy to za czasów rządów SLD i prezydentury Kwaśniewskiego. Wtedy też Amerykanie pokłócili się z Niemcami, bo ci byli przeciwni bandyckiemu napadowi na Irak, no i naszym politykom wydawało się, że właśnie jest ten moment aby zastąpić Niemcy jako najważniejszy sojusznik USA w Europie. Sporo nas to kosztowało, acz i tak o wiele mniej niż obecnie, ale usłyszeliśmy w zamian "Starajcie się jeszcze bardziej, a macie szansę stać się naszym ważnym sojusznikiem". Oczywiście była to tylko podpucha, bo USA przeprosiło się z Niemcami, przekupując ich kontraktami w Iraku, które zresztą wcześniej nam obiecywali. Teraz znowu Amerykanie są skłóceni z Niemcami, tym razem dlatego, że Trump chce aby Niemcy za nadwyżkę handlową z USA kupowały od nich drogi amerykański LNG i uzbrojenie, a Niemcom to nie pasuje. Różnica jest taka, że teraz chcemy sobie kupić sojusz z USA za cenę kilkudziesięciu miliardów dolarów, no i jeszcze taka, że wtedy nikt nas nie straszył S.447, a i Żorżeta nie dawała do zrozumienia kto tu faktycznie rządzi w tym PROTEKTORACIE. A z Niemcami i tak się przeproszą wcześniej czy później, bo Niemcy w Europie są największą potęgą gospodarczą, ekonomiczną, polityczną i militarną, a my jedynie tanią siłą roboczą i rynkiem zbytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie