Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
54 minuty temu, bjar_1 napisał:

Podlasie, idę o zakład, że jakaś szyszka pisowska i dlatego umorzenie.

Wygrałeś talon na balon.

  • 1 month later...
Napisano

proszę mnie poprawić:

- człowiek (choć nie był lisem) został postrzelony w głowę!

- oskarżony przyznał się do nieumyślnego postrzelenia i spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu.

- poszkodowany umiera.

- oskarżony tym razem nie przyznaje się do nieumyślnego spowodowania śmierci ; okazuje się że winnym był guzik.

To znaczy, że "uszczerbił" zdrowie myśliwy ale zabił guzik?

Napisano
54 minutes ago, Czlowieksniegu napisał:

Monika....
Gdybym nie wiedział, to bym zapytał, czy aby na pewno masz więcej niż 5, no może 12 lat...

Jestem zaskoczony, że Ty jesteś zaskoczona...

 

Zaskoczona to może za dużo powiedziane, raczej zdziwiona (  młoda, zawsze zdziwiona) choć już niemłoda. "Uszkodziłem ale nie zabiłem, zabił guzik". Ktoś to łyka? - w sensie sąd. Strach się bać, jakie myśliwi mają jeszcze części garderoby o instynktach podobnych do właścicieli? Wychodzi na to, że to garderoba powinna być badana przez okulistów, oraz na zawartość krwi w alkoholu. Nie będę się dalej pogrążać (jako laik) ale mam ochotę zapytać: czy ktoś kontroluje ich znajomość obchodzenia się z bronią? - proszę nie odpowiadać, mam więcej niż 12 lat a pytanie było retoryczne. 

Napisano
2 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Monika- nie odpowiadają na pytanie retoryczne, które odpowiedzi nie wymagają...
Ale podpowiem- zmieniają się, czyli mocno liberalizują przepisy o dostępnie do broni...

Reasumując, trup będzie się słał gęsto...

Napisano (edytowane)
5 godzin temu, MonikaNJ napisał:

Zaskoczona to może za dużo powiedziane, raczej zdziwiona (  młoda, zawsze zdziwiona) choć już niemłoda. "Uszkodziłem ale nie zabiłem, zabił guzik". Ktoś to łyka? - w sensie sąd. Strach się bać, jakie myśliwi mają jeszcze części garderoby o instynktach podobnych do właścicieli? Wychodzi na to, że to garderoba powinna być badana przez okulistów, oraz na zawartość krwi w alkoholu. Nie będę się dalej pogrążać (jako laik) ale mam ochotę zapytać: czy ktoś kontroluje ich znajomość obchodzenia się z bronią? - proszę nie odpowiadać, mam więcej niż 12 lat a pytanie było retoryczne. 

Logiczne, nie zabijają ludzie, to broń zabija. Nóż, siekiera ect. oni się tylko przyglądali co te narzędzia wyprawiają wbrew ich woli.  Ostatnio 19 letni młodzieniec też się tylko przyglądał jak jego Fiesta morduje trzech ludzi stojących na chodniku w miejscowości Bieliny powiat kielecki. Franca się rozpędziła i dachowała na prostej drodze o 23 przy minimalnym ruchu, no ale co on mógł?  Ten telefon  lub coś inne do tego doprowadziło, być może że i tu jakiś guzik zawinił, niektórzy są tak zboczeni że i przy rozporku mają guziki.

 

Edytowane przez fala
  • Super 1
Napisano
4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Ale podpowiem- zmieniają się, czyli mocno liberalizują przepisy o dostępnie do broni...

Ty wiesz ile narzędzi "mordu" mam w kuchni , w garażu, o sejfie na broń nie wspominając? Nie jest problemem dostępność do broni, problemem jest mentalność ewentualnych użytkowników. 

  • Tak trzymać 2
Napisano
W dniu 28.07.2023 o 20:48, MonikaNJ napisał:

Zaskoczona to może za dużo powiedziane, raczej zdziwiona (  młoda, zawsze zdziwiona) choć już niemłoda.

No właśnie. Młoda i zdziwiona. Tego się trzymaj. I nie wierz propagandzie ani forumowych bambinistów, ani konfederstów. Jedni i drudzy w dudzie byli a nie w lesie, szyszkę widzieli a nie węża.

Napisano
13 minut temu, Erih napisał:

I nie wierz propagandzie ani forumowych bambinistów, ani konfederstów

I jeszcze cyklistom i sprzedawcą thermomixa. Za to możesz w ciemno wierzyć każdemu mięsiarzowi w lesie.To wielcy miłośnicy przyrody i jej regulatorzy.Bez nich już dawno cały leśny ekosystem by się załamał.

Napisano
23 minuty temu, Erih napisał:

No właśnie. Młoda i zdziwiona. Tego się trzymaj. I nie wierz propagandzie ani forumowych bambinistów, ani konfederstów. Jedni i drudzy w dudzie byli a nie w lesie, szyszkę widzieli a nie węża.

Erih- chodzisz po lesie z odbezpieczoną bronią na ramieniu?

Napisano

No rzesz do konia! Zrobiło się nieporozumienie towarzyskie. Erih - ja jestem bambinistą, co zapewne łatwo było wyłapać z moich wypowiedzi. Zdziwiona jestem; że można przyznać się do strzału który "uszczerbił"zdrowie ale już nie zabił - zabił guzik. Vis1939 cyklistów nie lubię z powodów osobistych, jeden potrącił moją córkę (wtedy 6 lat) i uciekł - mój mąż był wytrwały i dorwał gada. Drugi chciał przejechać moją mamę - wszystko w miejscach przeznaczonych dla pieszych. Wszystko zależy od człowieka: na rowerze, w samochodzie itd. Od wielu lat jestem wege i mięsiarzom, szczególnie tym co polują nie ufam, nie lubię i zwalczam. Szczególnie gdy łażą po lesie z odbezpieczoną bronią i mylą człowieka z .... (wstawić dowolne zwierze łowne lub nie).

  • Super 1
Napisano
22 godziny temu, vis1939 napisał:

I jeszcze cyklistom i sprzedawcą thermomixa.

Co do cyklistów to masz powyżej. Też nie lubię (zwłaszcza moje żebra w lewym boku). Co do sprzedawców thermomixa nie mam zdania, używam klasycznych garnków.

Napisano
22 godziny temu, karpik napisał:

Erih- chodzisz po lesie z odbezpieczoną bronią na ramieniu?

Karpik, miałeś do czynienia z bronią myśliwską? Tak bezpośrednio, a nie przez szybkę?

Moniko, sprawa jest banalna. Wypadki z bronią się zdarzają, sam byłem świadkiem kilku, a w tym wypadku i sprawca i ofiara mają sporo za uszami. Dlatego obchodzenia się z bronią palną (i szacunku do niej) powinno się uczyć od dzieciaka, a nie na dosyć mało intensywnych kursach.

Napisano
16 minut temu, Erih napisał:

Karpik, miałeś do czynienia z bronią myśliwską? Tak bezpośrednio, a nie przez szybkę?

Moniko, sprawa jest banalna. Wypadki z bronią się zdarzają, sam byłem świadkiem kilku, a w tym wypadku i sprawca i ofiara mają sporo za uszami. Dlatego obchodzenia się z bronią palną (i szacunku do niej) powinno się uczyć od dzieciaka, a nie na dosyć mało intensywnych kursach.

Nie miałem. Nigdy nie trzymałem i nie znam budowy. 

Chcesz mi powiedzieć, że taka broń nie ma żadnego zabezpieczenia przed przypadkowym strzałem?

Napisano
56 minut temu, karpik napisał:

Nie miałem. Nigdy nie trzymałem i nie znam budowy. 

Chcesz mi powiedzieć, że taka broń nie ma żadnego zabezpieczenia przed przypadkowym strzałem?

Przygotowana do strzału w momencie podnoszenia do ramienia praktycznie nie ma. Oczywiście teoria jest inna - podnosisz broń do ramienia, znajdujesz cel, dosyłasz nabój, ryglujesz zamek i dopiero napinasz przyspieszacz. Tyle że na zbiorówce z nagonką to nie ma sensu - trzymasz broń gotową do strzału czekając aż zwierzyna wyjdzie na oś strzału, wtedy podrywasz i strzelasz. W przypadku sztucera z przyspieszaczem, każde zahaczenie językiem spustowym o cokolwiek równa się przypadkowy wystrzał. Sztucery myśliwskie są nawet bardziej wrażliwe niż broń sportowa - a środowisko dużo mniej kontrolowane. Więc o wypadek nietrudno.

Yeti, na zbiorówkach każde najmniejsze podejrzenie o % równa się sprawdzenie alkomatem. Od ponad dwudziestu lat. Nikt nie chce poruty na zbiorówce, to jest sport podwyższonego ryzyka. I myśliwi zdają sobie z tego sprawę doskonale. a że bambiniści i konfederaci "widzą" to inaczej, to cóż... Niech winią to co spożywają.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie