Skocz do zawartości

Postrzelony przez myśliwego


witian

Rekomendowane odpowiedzi

Erih, niech Ci opada co tam chcesz, nie obchodzi mnie Twoja opinia na mój temat. Poczytaj sobie ciąg dalszy ustaleń na temat jelonka Bartka i co zrobił w tej sprawie PZŁ a będziesz wiedział o czym pisałam. Choć Ty oprócz ignorancji przejawiasz absolutne zaślepienie propagandą myśliwych i pewnie nie dostrzeżesz problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Erih napisał:

Ale czytałeś co linkujesz?

Taaa wiem, uciekł aż dwa razy, a w między czasie ubił jakiegoś chłopa - ale to taki wyjątek od zawsze. Z tym zawsze jest jak z trzeźwością mięsiarzy w ambonie, zasapanych już od wchodzenia po drabinie(widziałem na żywo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 13.12.2023 o 20:04, Janko Muzykant napisał:

 

Ja tylko pytam, czy dla sarenek i jelonków "lepszy" jest plan łowiecki człowieków czy nieograniczona ekspansja wilków ?

 

a czy dla Ciebie jest lepszy zgon od strzelby czy bomby jądrowej. Zgon jest zgon. Można dyskutować nad "bolesnością" ale i tak zginiesz. Wilki polują na słabe, chore osobniki -na mocne , zdrowe i bojowe szkoda ich energii i zawsze zachodzi obawa okaleczenia lub śmierci predatora. To nie są głąby ale fachowcy wyspecjalizowani w przetrwaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, MonikaNJ napisał:

Wilki polują na słabe, chore osobniki -na mocne , zdrowe i bojowe szkoda ich energii i zawsze zachodzi obawa okaleczenia lub śmierci predatora. To nie są głąby ale fachowcy wyspecjalizowani w przetrwaniu.

Przeceniasz inteligencję wilków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, szutnik napisał:

No ale jak będzie obserwować , to jak wyląduje na Jego talerzu( przed kominkiem) ?

No tak , to jest właśnie konflikt interesów. Jedni lubią jeść a inni obserwować.  Wybaczam drapieżnikom wśród zwierząt, ponieważ to ich przetrwanie i natura; choć ostatnio bardzo się obraziłam na raroga co upolował mojego kosa(od jajca go obserwowałam). Nie dyskutuję z naturą (wiem powtarzam się) ale od ludzi wymagam więcej , spójrzcie dalej , szerzej- co będzie po nas? beton i zgliszcza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MonikaNJ napisał:

No tak , to jest właśnie konflikt interesów. Jedni lubią jeść a inni obserwować.  Wybaczam drapieżnikom wśród zwierząt, ponieważ to ich przetrwanie i natura; choć ostatnio bardzo się obraziłam na raroga co upolował mojego kosa(od jajca go obserwowałam). Nie dyskutuję z naturą (wiem powtarzam się) ale od ludzi wymagam więcej , spójrzcie dalej , szerzej- co będzie po nas? beton i zgliszcza? 

nie  zapominaj że człowiek jest częścią natury i jej najbardziej niebezpiecznym drapieżnikiem. Genów nie oszukasz 

Edytowane przez bert.F
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, MonikaNJ napisał:

a czy dla Ciebie jest lepszy zgon od strzelby czy bomby jądrowej. Zgon jest zgon. Można dyskutować nad "bolesnością" ale i tak zginiesz. Wilki polują na słabe, chore osobniki -na mocne , zdrowe i bojowe szkoda ich energii i zawsze zachodzi obawa okaleczenia lub śmierci predatora. To nie są głąby ale fachowcy wyspecjalizowani w przetrwaniu.

Pytanie mnie czy wolę sobie uciąć rękę czy nogę to manipulacja i omija meritum sporu. Rozumiem niechęć do myślistwa jako sportu i zabawy. Jednak infantylne gloryfikowanie wilków trzeba nazwać po imieniu - to bambinizm.

Masz rację że wilki najpierw upolują osobniki słabe i chore. Nie wiem czy wiesz że w tej grupie będą także osobniki najmłodsze ? I to wszystkie - wyłapią 100 %.

A co zrobią potem ?  Będą nadal zmuszone zdobywać pokarm w ilości tu opisanej  https://ibs.bialowieza.pl/projekty/inwentaryzacja/podstawowe-wiadomosci/

A co do wyboru rodzaju śmierci - na pewno nie będzie to wielogodzinna ucieczka przed watahą wilków i rozszarpywanie żywcem na raty. Jednak strzał w głowę lub w serce z amunicji myśliwskiej jest bardziej humanitarny. Jak już muszę wybierać.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta Wasza dyskusja nic nie wnosi do rzeczywistości, myśliwi, myśliwi kłusownicy i kłusownicy będą nadal zabijać dzikie zwierzęta. Wilki też będą to robić tylko z tą różnicą, że one polują aby przeżyć. Drapieżca jest niezbędny w przyrodzie, aby jakaś populacja nie rozrosła się nadmiernie bo wtedy sama sobie zrobi krzywdę, jak to jest wśród ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Janko Muzykant napisał:

Jednak strzał w głowę lub w serce z amunicji myśliwskiej jest bardziej humanitarny. Jak już muszę wybierać.

Raczysz chyba żartować, że na polowaniach liczysz na tak precyzyjne trafienia, szczególnie do czegoś co jest w ruchu 😀 Odstrzelone kończy lub inne elementy zwierza, wyprute flaki przy pomocy pocisków grzybkujących to jest dzień powszedni przy tej zabawie.

4 godziny temu, Janko Muzykant napisał:

wielogodzinna ucieczka przed watahą wilków i rozszarpywanie żywcem na raty.

Bzdury, chyba w czerwonym kapturku żeś to wyczytał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, vis1939 napisał:

Raczysz chyba żartować, że na polowaniach liczysz na tak precyzyjne trafienia, szczególnie do czegoś co jest w ruchu 😀 Odstrzelone kończy lub inne elementy zwierza, wyprute flaki przy pomocy pocisków grzybkujących to jest dzień powszedni przy tej zabawie.

 

Po to myśliwi ćwiczą żeby precyzyjnie strzelać do obiektów w ruchu. A i tak wyczekuje się ze strzałem najczęściej do momentu kiedy cel na moment zastygnie na linii strzału. Widziałeś kiedyś pełnowymiarową strzelnicę myśliwską?

Poza tym pocisk myśliwski, powiedzmy półpłaszczowy, nie zdeformuje się przy trafieniu "w miękkie", tylko przeleci na czysto. Trafienie w kończynę to już jakaś totalna abstrakcja - przez prawie czterdzieści lat tak trafionej zwierzyny nie widziałem ani razu.

47 minut temu, vis1939 napisał:

 

Bzdury, chyba w czerwonym kapturku żeś to wyczytał.

Żadne bzdury, wilki właśnie tak polują. Widziałeś ty kiedykolwiek wilki polujące w naturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Erih napisał:

Po to myśliwi ćwiczą żeby precyzyjnie strzelać do obiektów w ruchu

😅

31 minut temu, Erih napisał:

A i tak wyczekuje się ze strzałem najczęściej do momentu kiedy cel na moment zastygnie na linii strzału. Widziałeś kiedyś pełnowymiarową strzelnicę myśliwską?

Najczęściej gdy cel żre na nęcisku 20 metrów od wygodnej ambony z ławeczką, wtedy faktycznie jest pewna precyzja. Co do strzelnic to mam u siebie co najmniej dwie, w tym jedna z osią na 1500m(może widziałeś kiedyś coś podobnego w telewizji...) Przez lata widziałem tam tyle nieudolności, że ręce opadają.Od myśliwych tylko bardziej strach przed kolesiami z wot-u lub wp, lepiej się od razu okopać.

38 minut temu, Erih napisał:

Trafienie w kończynę to już jakaś totalna abstrakcja - przez prawie czterdzieści lat tak trafionej zwierzyny nie widziałem ani razu.

Odstrzelonej giry nie widział, pijanego myśliwego też nigdy.Normalnie istny ewenement.Płacą Ci jakoś jakoś za poprawę parszywego już wizerunku kół łowieckich? Bo, że aż takim betonem jesteś to nawet nie podejrzewam.

Erih przyznaje, Twoje banialuki czytane w tym wątku od lat niezmiennie są jak dobry kabaret.Nawet mi tego trochę brakowało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vis1939, bladego pojęcia nie masz o polowaniach. Nie stawia się ambon w odległości 20 m od nęciska, minimum to jest 50 metrów. A oś 1500 metrów na strzelnicy myśliwskiej to jest po prostu kpina - na taką odległość żadna broń myśliwska nie bije celnie. Ja na ten przykład z broni wojskowej strzelałem max na 1000 metrów, i to w bardzo specyficznych warunkach (specjalnie "wyciągnięta" oś strzelania poza granice normalnego użytkowania, w celu sprawdzenia rzeczywistej użyteczności karabinów precyzyjnych i strzelca wyborowego).

A co do mojej motywacji... Ja zwyczajne nie spałem na lekcjach historii czy biologii, i rozumiem że łowiectwo to jest podstawowa aktywność człowieka, kiedyś pozwalająca mu się w ogóle utrzymać przy życiu. Negowanie tej aktywności, bo ktoś kiedyś widział pijanego myśliwego albo myśliwy z takich czy innych powodów odstrzelił coś czego nie powinien, to zwyczajna głupota.

Albo "bambizm" czyli głupota do sześcianu.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, vis1939 napisał:

 Co do strzelnic to mam u siebie co najmniej dwie, w tym jedna z osią na 1500m(może widziałeś kiedyś coś podobnego w telewizji...)

Pytanie było o strzelnicę myśliwską a nie wojskową do strzelania długodystansowego. Ja mam może blisko do strzelnicy artyleryjskiej i co tego, to czyni mnie mądrzejszym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vis1939 napisał:

😅

Najczęściej gdy cel żre na nęcisku 20 metrów od wygodnej ambony z ławeczką, wtedy faktycznie jest pewna precyzja. Co do strzelnic to mam u siebie co najmniej dwie, w tym jedna z osią na 1500m(może widziałeś kiedyś coś podobnego w telewizji...) Przez lata widziałem tam tyle nieudolności, że ręce opadają.Od myśliwych tylko bardziej strach przed kolesiami z wot-u lub wp, lepiej się od razu okopać.

Odstrzelonej giry nie widział, pijanego myśliwego też nigdy.Normalnie istny ewenement.Płacą Ci jakoś jakoś za poprawę parszywego już wizerunku kół łowieckich? Bo, że aż takim betonem jesteś to nawet nie podejrzewam.

Erih przyznaje, Twoje banialuki czytane w tym wątku od lat niezmiennie są jak dobry kabaret.Nawet mi tego trochę brakowało.

 

👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Erih napisał:

Nie stawia się ambon w odległości 20 m od nęciska, minimum to jest 50

Przecież wrzucałem już w tym wątku dawno temu zdjęcia na dowód jak to wygląda w terenie.Chcesz naginać rzeczywistość? Strzelnica na 1,5km to wiadomo, że gruba przesada.Ale uwierz mi na słowo, że mimo że nadmiarowa to można strzelać też krótsze dystanse i na rożne sposoby.Naprawdę.

47 minut temu, Erih napisał:

rozumiem że łowiectwo to jest podstawowa aktywność człowieka, kiedyś pozwalająca mu się w ogóle utrzymać przy życiu.

Słowo klucz "kiedyś" Teraz to tylko banialuki dla naiwnego ludu, byle tylko utrzymać swoje przywileje i hobby.To już nie jest nikomu potrzebne, a na pewno nie w takiej skali i pozbawione kontroli z zewnątrz.

51 minut temu, Erih napisał:

Albo "bambizm" czyli głupota do sześcianu.

Mój ulubiony argument ostatecznego wyjaśnienia "bambinizm" Jest niczym święty granat ręczny z Antiochii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 25.12.2023 o 11:18, bert.F napisał:

nie  zapominaj że człowiek jest częścią natury i jej najbardziej niebezpiecznym drapieżnikiem. Genów nie oszukasz 

bardzo piękne przemyślenia, wpadłeś na to na kanapie przed telewizorem czy polując przy chłodniach z padliną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, MonikaNJ napisał:

bardzo piękne przemyślenia, wpadłeś na to na kanapie przed telewizorem czy polując przy chłodniach z padliną?

nie musiałem na to wpadać, mam takiego drapieżnika w domu. 

Żona ma na koncie ,trzy białodupce i dzika ,i to wszystko samochodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie