Skocz do zawartości

ponowne badania pól grunwaldzkich


alex_2013

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 121
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
W przypadku warstwy np. w torfowisku w której zalegały by zabytki powiązane z danym wydarzeniem (bitwą) lub okresem historycznym, moim zdaniem tak.
W przypadku warstwy ornej na polu bitwy będącej systematycznie przemieszczanej, w kontekście bitwy nie ale jest to niewątpliwie współczesna warstwa kulturowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Poszukiwania będą kontynuacją prac, które rozpoczęto w tym roku. Ponownie weźmie w nich udział kilkudziesięciu archeologów i detektorystów z Polski, Wielkiej Brytanii, Danii i Norwegii, wyposażonych w wykrywacze metalu, skanery i georadary.

Nowakowski powiedział PAP, że tym razem poszukiwacze będą chcieli zweryfikować teorię szwedzkiego uczonego prof. Svena Ekhdala, który uważa, że bitwa w rzeczywistości odbyła się na południe od miejsca przyjmowanego w polskiej historiografii.

robiliśmy już objazd terenu i wybraliśmy działki na południowy wschód od wzgórza pomnikowego, na których chcemy prowadzić poszukiwania. Wyznaczyliśmy też teren na północ od szosy Grunwald-Stębark, bo - według Długosza - była to trasa ucieczki wojsk krzyżackich. Chcemy sprawdzić, czy czegoś nie pogubili po drodze" - wyjaśnił archeolog.

Prof. Ekhdal, który uważany jest za jednego największych zachodnioeuropejskich znawców bitwy grunwaldzkiej, uczestniczył jesienią w posiedzeniu rady muzeum. Naukowiec zasłynął nie tylko własną hipotezą o miejscu bitwy oraz o innym - niż przyjmują polscy historycy - ustawieniu szyków walczących wojsk, ale także podważeniem koncepcji wykopania przez Krzyżaków wilczych dołów. W swoich publikacjach podaje też pod wątpliwość ucieczkę wojsk litewskich z pola bitwy, która - jego zdaniem - mogła być celowym manewrem taktycznym.

Zdaniem dr. Nowakowskiego już tegoroczne poszukiwania wykazały, że obszar, na którym toczyła się grunwaldzka bitwa, jest większy niż dotychczas uważano. Na podmokłym gruncie i w oczkach wodnych znaleźliśmy sporo zabytków, głównie związanych z rzędem końskim i oporządzeniem jeździeckim. Nie wiadomo, czy są to ślady głównego starcia czy np. odwrotu, ale niewątpliwie na tych terenach też walczono" - ocenił.

Wydobyto ponad 200 drobnych przedmiotów, w tym groty strzał i bełtów do kuszy, noże, okucia pasów oraz głownię miecza. Jeden z poszukiwaczy przekazał muzeum odnaleziony przez siebie niedaleko jeziora Łubień topór bojowy. Taka broń była powszechnie używana zarówno przez armię zakonu krzyżackiego, jak i wojska króla Jagiełły.

Jak powiedział Nowakowski, topór został już zakonserwowany i za ok. dwa miesiące zostanie zaprezentowany zwiedzającym muzeum. Badania potwierdziły, że broń pochodzi z XIV-XV wieku. Odkryto również, że topór miał dokuty fragment żeleźca, przez co w rzucie pionowym jest nieco asymetryczny. Nie sposób przesądzić, czy był od razu źle wykonany i starano się go poprawić, czy został uszkodzony w trakcie używania i dlatego wymagał naprawy" - mówił.

Pola Grunwaldu były badane przez archeologów m.in. w latach 60. ub. wieku. W okolicach kaplicy krzyżackiej odkryto wówczas blisko 200 szkieletów ze śladami bitewnych urazów - w większości były to prawdopodobnie tzw. wtórne pochówki, bo szczątki zostały tam przeniesione z innych miejsc. Badania w 2015 r. obejmą tereny, których wcześniej dokładnie nie przeszukano.

http://poznajpolske.onet.pl/warminsko-mazurskie/jakie-tajemnice-kryje-pole-bitwy-pod-grunwaldem/0h059
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Topór bojowy, datowany przez historyków na XIV/XV w., znaleziony na Polach Grunwaldzkich niedaleko jeziora Łubień, jest już po konserwacji i znajduje się w zbiorach Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Od 1 maja z chwilą rozpoczęcia sezonu będzie eksponowany w muzeum.
- Topór, który został przekazany w ubiegłym roku do Muzeum Bitwy pod Grunwaldem przez poszukiwacza, jest w tej chwili po zabiegach konserwacyjnych wykonanych w Pracowni Konserwacji Zabytków Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego - powiedział dr Piotr Nowakowski z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
Dodał, że zabiegi konserwacyjne, którym poddany był topór, polegały przede wszystkim na oczyszczeniu zabytku z tego wszystkiego, co się na nim zebrało przez lata, czyli rdzy, także ziemi, ale oczyszczeniu również różnego rodzaju wżerów. Konserwatorzy stosują przy tym różne metody fizykochemiczne.

- Podczas konserwacji wyszły pewne ciekawe rzeczy, m.in. to, że topór miał asymetryczną część metalową, którą potem naprawiano. Nie wiadomo, kiedy to uszkodzenie powstało i z jakich powodów, czy była to fuszerka producenta", czy zniszczenia powstały w trakcie użytkowania - wyjaśnił Nowakowski.

Broń datowana na XIV/XV w.

Jak informował wcześniej dr Nowakowski, na podstawie typologii broni prof. Mariana Głoska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, broń datowana jest na XIV/XV w. Pozwala to przypuszczać, że topór mógł być użyty podczas bitwy pod Grunwaldem w 1410 r.

- Aby mieć całkowitą pewność, czy był użyty w bitwie, musielibyśmy znaleźć ten topór wbity w czaszkę rycerza. Po konserwacji też nie da się ze stuprocentową pewnością o tym przesądzić, da się natomiast ustalić chronologię, możemy określić sposób wykonania, wychwycić uszkodzenia - podkreślił dr Nowakowski.

Dodał, że żelazny topór znaleziony pod Grunwaldem jest egzemplarzem charakterystycznym; nie jest to topór ciesielski czy drwalski ani też katowski czy rzeźniczy, ale topór bojowy.

- W czasach, kiedy rozgrywana była bitwa pod Grunwaldem, topory były bronią powszechną. Były łatwo dostępne, tanie i skuteczne - znakomicie sprawdzały się w boju. Topór było łatwiej pozyskać u miejscowego kowala niż miecz, dlatego używali go w boju rycerze niezależnie od tego, po której stronie walczyli - podkreślił dr Nowakowski. Toporów używali zarówno Krzyżacy, jak i rycerze wojsk sprzymierzonych.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17306200.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo w ogóle gdzie dokładnie został odnaleziony ? Ktoś przynosi znalezisko i mówi że to z okolic jeziora X to równie dobrze może pochodzić z całego województwa.

W ten sposób najważniejszym zabytkiem z poszukiwań stał się topór o nieustalonym pochodzeniu. Równie dobrze mógł zostać zagubiony 50 lat przed jak i po bitwie. Znacznie pewniej powiązane z bitwą są groty bełtów z określonym miejscem odnalezienia.
Czy powstała jakaś mapka z naniesionymi koncentracjami znalezisk ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Doniesienia medialne nie precyzowały czy znalazca wskazał dokładne miejsce wykopania zabytku czy też przyniósł i powiedział że gdzieś tam znalazł. Ale OK jeśli potwierdzasz że tak nie było.

Czy będziecie stosować metody georadarowe w poszukiwaniu pochówków bitewnych. Czy jest to w programie tegorocznych badań ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Pod Grunwaldem będą szukać śladów po krzyżackim obozie. Naszym marzeniem jest odnalezienie szczątków poległych rycerzy" - podkreślają naukowcy.

Pod Grunwaldem, gdzie rozegrała się wielka bitwa z 1410 roku, naukowcy będą poszukiwać śladów po krzyżackim obozie. W sobotę, 15 sierpnia, na Polach pod Stębarkiem rozpoczynają się międzynarodowe badania archeologiczne.
Kontynuacja ubiegłorocznych badań to - według organizatorów - największe w Polsce przedsięwzięcie z udziałem archeologów i poszukiwaczy-amatorów.
Tegoroczne badania prowadzone będą pod hasłem „W poszukiwaniu krzyżackiego obozu” i odbywać się będą na terenach położonych na zachód od Kaplicy pobitewnej. Ruiny Kaplicy pobitewnej w Grunwaldzie, wystawionej przez Mistrza Henryka von Plauena i konsekrowanej w 1413 roku, kryją groby zbiorowe rycerzy poległych 15 lipca 1410 roku.Miejsce pamięci jest ogólnie dostępne, a rocznie odwiedza je tysiące turystów. Według historyków ruiny te są jedynym materialnym śladem i punktem odniesienia umożliwiającym próby rekonstrukcji samego przebiegu walk.
Kierownik działu archeologiczno-historycznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Piotr A. Nowakowski powiedział, że ubiegłoroczne badania miały na celu, zgodnie z hasłem przewodnim, „W poszukiwaniu Doliny Wielkiego Strumienia”, która wg polskich naukowców, była miejscem głównego starcia grunwaldzkiego, odnalezienie materialnych śladów bitwy na wytypowanym obszarze. Celem była weryfikacja hipotezy o lokalizacji bitwy. W toku badań przebadano ponad 100 hektarów powierzchni.
Co prawda nie udało się precyzyjnie zlokalizować Doliny, to jednak nagromadzenie zabytków archeologicznych, w tym militariów poświadcza, że bitwa toczyła się na dużym, rozproszonym obszarze. Militaria odnalezione w okolicach Łodwigowa mogą wskazywać, że był to jeden z kierunków ucieczki pokonanej armii
—podkreślił.
Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Szymon Drej zapowiedział, że w tym roku muzealnicy wraz z archeologami będą poszukiwać śladów po krzyżackim obozie.
Ma to związek z teorią prof. Svena Ekhdala o innej, niż przyjmuje się w polskiej historiografii, lokalizacji terenu głównego starcia obu armii. Prof. Ekhdal zgodził się na osobisty udział w tegorocznej kampanii archeologicznej
—dodał.
Uczestnicy badań posłużą się sprawdzoną w ubiegłym roku metodą badań z użyciem wykrywaczy metali, oznaczaniem znalezisk w systemie GPS.
Planujemy też wykorzystanie georadaru. W poszukiwaniach, poza pracownikami muzeum i archeologami z Polski wezmą udział detektoryści i grupy poszukiwawcze z Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Polski
—dodał dr Nowakowski.
Liczymy na to, że dzięki naszemu nowoczesnemu sprzętowi uda się odkryć wiele tajemnic bitwy oraz odnaleźć jej materialne ślady. Zabytki te, zwłaszcza na terenach bagiennych, zachowują się zwykle w niezłym stanie. Oczywiście naszym marzeniem jest odnalezienie szczątków poległych rycerzy. Wiemy bowiem, że one wciąż tu są i czekają na swoich odkrywców
—podkreślił dr Szymon Drej.

http://wpolityce.pl/historia/262150-pod-grunwaldem-beda-szukac-sladow-po-krzyzackim-obozie-naszym-marzeniem-jest-odnalezienie-szczatkow-poleglych-rycerzy-podkreslaja-naukowcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Chyba nie ma po co jechać. Przedmioty żelazne zostały wymoczone w occie a monety wyelektrolizowane.

W przypadku zabytków żelaznych poddane zostały kąpieli w roztworze kwasu octowego i kwasu taninowego, a następnie pokryte specjalnym preparatem konserwującym. Zabytki z miedzi przeszły elektrolizę, kąpiel w roztworze benzotriazolu w alkoholu etylowym oraz pokrycie preparatem konserwującym, zaś przedmioty srebrne jedynie kąpiel w kwasie octowym "

http://wyborcza.pl/1,91446,19448082,zabytki-z-pol-grunwaldzkich-po-konserwacji-publicznosc-zobaczy.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Tydzień temu byłem pod Grunwaldem i jestem trochę rozczarowany tym co zobaczyłem. Wszystko wygląda zbyt skromnie jak na nasze zwycięstwo wszech czasów. Przodkowie nie byliby zadowoleni. Naszą klęskę w Powstaniu Warszawskim uczciliśmy pięknym muzeum, a największe zwycięstwo potraktowaliśmy trochę po macoszemu. Ach czemusz to, ach czemusz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie