Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
24 minuty temu, beaviso napisał:

Zaraz, ale co ma Rosja do wraku brytyjskiego samolotu? To że spadł Brytolom, to nie znaczy, że każdy może ten wrak sobie wydobyć i ukraść. Dziwny wydźwięk artykułu. 

Jeżeli spadł na wodach międzynarodowych i nie jest uznany za grób wojenny...

Swoją drogą ciekawe czy i ewentualnie kto "japończyka" wydobył?

Napisano

Przed bydgoskim sądem ruszył proces w sprawie katastrofy samolotu MiG-29, który rozbił się w 2018 roku pod Pasłękiem (województwo warmińsko-mazurskie). Pilot katapultował się, ale nie przeżył. Przed sądem stanęło trzech byłych pracowników Wojskowych Zakładów Lotniczych numer 2 w Bydgoszczy. Akt oskarżenia obciąża ich odpowiedzialnością za wadliwe pierścienie zamontowane w samolotowych fotelach katapultowych. - Chciałabym usłyszeć przepraszam. Ja nie chcę, żeby oni poszli na długie lata do więzienia, to mi nie pomoże w moim życiu - mówiła przed salą sądową wdowa po pilocie.

Proces rozpoczął się w poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy. W katastrofie myśliwca MiG-29 zginął pilot z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku kapitan Krzysztof Sobański. Mężczyzna katapultował się, jednak nie doszło do oddzielenia się pilota od fotela i otwarcia spadochronu. Przyczyną tego, według ekspertów, było zamontowanie nieprawidłowej części.

Napisano

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę 12 grudnia tuż po godzinie 14.30. Jak informuje Fakt Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi, ultralekki samolot spadł tuż po wzbiciu się w powietrze w miejscowości Szadek Osiny. Pilot zaraz po starcie stracił panowanie nad maszyną i rozbił się tuż za pasem startowym. Samolotem podróżowali dwaj mężczyźni w wieku 50 i 64 lat. U pierwszego z nich nie stwierdzono funkcji życiowych. Pomimo około godzinnej reanimacji, nie udało się go uratować. 64-latek z ranami został natomiast przewieziony do szpitala w Sieradzu.

000DYL2TUR92HB4N-C122-F4.jpg

79yg876.JPG

Capt.JPG

Capture.JPG

yy.JPG

Napisano
W dniu 12.12.2021 o 15:23, Woodhaven napisał:

Embraer EMB-202A, rejestracja #Brazylia PT-UZI (C/N 20001133), rozbiła się na farmie niedaleko Lagoa da Confusão w Tocantins. Jak wspomniano, pilot przeżył.

264849933_4533475510105154_9060321242755767246_n.jpg

Niesamowite i niezmiernie rzadkie. Dobrze, że jest z tego nie tylko to zdjęcie, ale także film (w Twoim następnym poście), bo na podstawie tylko zdjęcia można by pomyśleć, że pilot przekroczył warunki użytkowania samolotu i za ostro wyrwał w górę, czego nie wytrzymał dźwigar. Ale film pokazuje, że tak nie było, bo wznosił się łagodnie. Ktoś tym samolotem musiał jednak szaleć przez lata, żeby doprowadzić do takiego zmęczeniowego złamania dźwigara przy normalnym wznoszeniu.

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Napisano

The Tupolev Tu-204-100C cvargo plane suffered an on board fire at Hangzhou Airport (HGH), China.
The aircraft was preparing to depart on a flight to Novosibirsk-Tolmachevo Airport, Russia, carrying about 20 tons of general cargo, when a fire erupted in the cargo hold. The eight crew members evacuated the aircraft and fire services attended to the fire, but could not prevent the fire from spreading through the entire fuselage.
The fuselage eventually fractured just behind the wings.

FIjJT4dUYAANbKS.jpg

Napisano (edytowane)

The Tupolev Tu-204-100C cvargo plane suffered an on board fire at Hangzhou Airport (HGH), China.
The aircraft was preparing to depart on a flight to Novosibirsk-Tolmachevo Airport, Russia, carrying about 20 tons of general cargo, when a fire erupted in the cargo hold. The eight crew members evacuated the aircraft and fire services attended to the fire, but could not prevent the fire from spreading through the entire fuselage.
The fuselage eventually fractured just behind the wings.

 Samolot transportowy Aviastar Tu-204 zapalił się na płycie postojowej na lotnisku Hangzhou w Chinach. 8 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

269437007_1563015527405491_1883102102475144352_n.jpg

270146914_1563015467405497_1786555759163100571_n.jpg

271019692_1563015517405492_2724645577204609113_n.jpg

271199926_1563015464072164_7012825699030909981_n.jpg

FIjJT4dUYAANbKS.jpg

Edytowane przez Woodhaven
Napisano (edytowane)

 Come on, przecież nawet rosjanie nie robią samolotów z benzyny.  Coś Chinolom nie odpaliło tak jak trzeba.

Edytowane przez fala
  • 3 weeks later...
Napisano

Samolot z europosłami lądował awaryjnie w Niemczech. Miał dekompresję

Bardzo współczuję pasażerom i nie mniej bardzo jestem tym zaskoczony, bo w zachodnich samolotach takie przypadki są niezmiernie rzadkie.

Bardzo współczuję, ponieważ mam za sobą identyczne zdarzenie, ale w lotowskim Tu-154M. Strucel rozhermetyzował się na dolocie do Paryża. Nigdy nie zapomnę, jaka wybuchła panika, jak się ludzie prawie żegnali z życiem. I dobrze wiem, jakie są konsekwencje zdrowotne takiej nagłej dehermetyzacji. Mnie zajęło pół roku dojście do normalnego zdrowia po numerze wykonanym przez samolot Made in Хорошо.

  • 2 weeks later...
Napisano

Wiesz, jak to jest – zawsze nadchodzi czas kary za polityczną poprawność, fasadowy liberalizm, propagandowość działań sił zbrojnych i gięcie karku przed feministkami. Nie miała kobieta talentu do operowania z lotniskowca, ale na siłę – w propagandowej atmosferze – uczyniono z niej pilotkę F-14. Rozbiła się i zabiła w pierwszych miesiącach służby na lotniskowcu.

Napisano
On 29.11.2021 o 19:44, Czlowieksniegu napisał:

Przed bydgoskim sądem ruszył proces w sprawie katastrofy samolotu MiG-29, który rozbił się w 2018 roku pod Pasłękiem (województwo warmińsko-mazurskie). Pilot katapultował się, ale nie przeżył. Przed sądem stanęło trzech byłych pracowników Wojskowych Zakładów Lotniczych numer 2 w Bydgoszczy. Akt oskarżenia obciąża ich odpowiedzialnością za wadliwe pierścienie zamontowane w samolotowych fotelach katapultowych. - Chciałabym usłyszeć przepraszam. Ja nie chcę, żeby oni poszli na długie lata do więzienia, to mi nie pomoże w moim życiu - mówiła przed salą sądową wdowa po pilocie.

Proces rozpoczął się w poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy. W katastrofie myśliwca MiG-29 zginął pilot z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku kapitan Krzysztof Sobański. Mężczyzna katapultował się, jednak nie doszło do oddzielenia się pilota od fotela i otwarcia spadochronu. Przyczyną tego, według ekspertów, było zamontowanie nieprawidłowej części.

To jest ciekawe i zastanawiam się dlaczego nikt nie odniósł się do tej wiadomości. Jest to chyba jedyny na świecie przypadek gdy zawiódł fotel Zwiezda K-36, który jest chyba najlepszym fotelem wyrzucanym w historii. Zawiódł niestety dlatego, że ktoś czegoś nie dopilnował i to niestety w naszym kraju.

 

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie