Skocz do zawartości

Legendarny napis zniknął z bramy muzeum Auschwitz-Birkenau


8total4

Rekomendowane odpowiedzi

To na bank robota kolekcjonerow albo moze jakis ugrupowan neo-faszystowskich, tylko po co? Nie wiem, ale jesli ma to byc czyims eksponatem to ok, przeboleje, ale jest ktos to potnie gumowka to... A tak pozatym brawo dla ochrony:/

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 193
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
kocur ...
ps. serwer do nagrywania monitoringu kamer kosztuje 1000 zł
pierwszym pojechanym powinien być administrator Obozu. Byle monitoring nawet do samodzielnego montażu nie kosztowałby więcej jak 2000 może 3000 pln."
Ty chyba się z choinki urwałeś, nie wiesz, to nie pieprz. Gdybyś chciał sobie zrobić monitoring domu, to fakt, wydasz 3000. Ale Ty mówisz o hektarach obozu. Rozbawiłeś mnie.

Ale co do ochrony- rzecz nie w tym, że te fiutki co ukradły napis wiedziały o której łażą patrole, bo tego uniknąć się nie da. Wybrali również martwe godziny. Problem w złym usytuowaniu posterunków oraz nieodpowiednim zaprojektowaniu systemu alarmowego. O panu siedzącym przy monitoringu nie wspomnę. Gość przywalił drzemkę jak nic (choć to też wina projektanta systemu alarmowego i cctv).
Z rzeczy interesujących jeśli chodzi o niezasypianie przy monitoringu znam sytuację, gdzie przedstawiciel firmy ochroniarskiej (nazwy nie wspomnę) w jednej z hurtowni w Bydgoszczy zainstalował fotel mierzący puls agenta" ochrony. Przy spadku towarzyszącym zasypianiu, fotel kopał lekkim prądem. Jest wiele rozwiązań technicznych, powodujących przymus meldowania się agenta ochrony co jakiś czas. Ale z tego co widzę, obóz chroni firma krzak".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bank nie zlomiarze ,
ludzie ogranijcie sie,ja stawiam na lekko podpitych nastolakow,ktorzy mysla ze narodowy socjalizm ich zbawi,

popili chlopaki ,powciagali koksu, przyjarali afgana,a na koniec wciagneli po pol gramca bialego i tak wyszlo,

teraz napis lezy w piwnicy,ale juz chlopaki placza co z nim zrobic i:
albo gdzies podrzuca,albo druga wersja bardziej prawdopodobna wywala do lasu czy do rowu,i nawet do siebie przestana sie odzywac:)
79% ze napis sie juz nie znajdzie.
ale tez mi to kur..a pamiatka


a zaorac to w pisdu te cmentarze,wybudowac parkingi markety ..."

hola hola mosci panowie zanim mnie zlinczujecie,to powyzej to tekst Lindy w filmie szczesliwego nowego yorku":-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzeum Auschwitz-Birkenau przeznaczyło nagrodę 100 tys. zł dla osób, które przekażą informacje mogące przyczynić się do odnalezienia skradzionego napisu Arbeit macht frei". Wysokość nagrody wzrosła już do 115 tys.

Wcześniej małopolski komendant policji ufundował 5 tys. zł nagrody. 10 tys. zł przeznaczyła na ten cel firma ochroniarska Art-Security Group.

100 tys. od Muzeum

- W związku z dzisiejszym wydarzeniem informujemy, że za wszelkie informacje, które przyczynią się do odnalezienia skradzionego napisu Arbeit macht frei" Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu wyznaczyło nagrodę w łącznej wysokości 100 tys. zł - poinformowało muzeum Auschwitz-Birkenau.

- Osoby zainteresowane przekazaniem stosownych informacji proszone są o niezwłoczny kontakt z Policją na terenie całego kraju - czytamy w komunikacie.

Historyczna tablica została skradziona w piątek nad ranem. Napis nad bramą - Arbeit macht frei" - który jest jednym z symboli obozu, wykonali więźniowie z komanda ślusarzy pod kierownictwem Jana Liwacza. Mieli świadomie odwrócić literę B, jako zakamuflowany przejaw nieposłuszeństwa. Z informacji policji oraz przedstawicieli Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau wynika, że kradzież nie była przypadkowa.

Źródło:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7382021,Nagroda_za_informacje_o_tablicy__Arbeit_macht_frei__.html?skad=rss
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Informacja o kradzieży napisu Arbeit macht frei" z bramy obozu Auschwitz -Birkenau obiegła dziś światowe media. O skandalicznym wydarzeniu piszą wszystkie czołowe dzienniki i serwisy internetowe.

Najwięcej uwagi tej bulwersującej sprawie poświęca prasa w Izraelu. Dziennik Jerusalem Post" cytuje słowa prezydenta Szimona Peresa, który w rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem stwierdził, że światowa społeczność żydowska jest zszokowana tą informacją".

- Państwo Izrael i wszyscy Żydzi oczekują, że podejmiecie kroki, by złapać przestępców i zwrócić napis na swoje miejsce - powiedział Peres z rozmowie z Tuskiem. - Odnalezienie napisu to w tej chwili priorytetowa sprawa dla całej polskiej policji i służb specjalnych - odpowiedział polski premier.

O sprawie kradzieży tablicy informują także media w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Brytyjski dziennik Daily Telegraph" cytuje słowa rzecznika muzeum Auschwitz- Birkenau, według którego dopuszczono się profanacji miejsca, w którym zgładzono ponad milion istnień ludzkich".

Prezydent wstrząśnięty"

New York Times" cytuje z kolei oświadczenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak pisze gazeta, polski prezydent jest zszokowany", skradziono bowiem znany na całym świecie symbol okrucieństwa nazistów" i apeluje do Polaków o pomoc w odnalezieniu sprawców.

Serwis Huffington Post" cytuje wypowiedź Awnera Szalewa, szefa centrum Yad Vashem - Kradzież tego symbolicznego znaku to atak na pamięć ofiar Holocaustu. To robota ludzi, którzy chcieliby powrotu tej dramatycznej przeszłości - powiedział.

Źródło:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7381722,Swiatowa_prasa_pisze_o_kradziezy_napisu_z_bramy_obozu.html?skad=rss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt.Ale co do ochrony- rzecz nie w tym, że te fiutki co ukradły napis wiedziały o której łażą patrole, bo tego uniknąć się nie da."
W TV niedawno panowie"generałowie i panowie" z MON-u opowiadali jak to firmy ochroniarskie będą profesionalnie chroniły obiektów wojskowych,magazynów uzbrojenia,koszar itp.
PANIE BOŻE CHROŃ NASZĄ ARMIĘ!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukradli tego ćpuny, nie zlecił kradzieży żaden kolekcjoner, a tym bardziej nie zrabowali tego złomiarze.

Jest to czysta prowokacja - czerwonych ze wschodu lub tych spod gwiazdy Dawida. Skradziony napis będzie kartą przetargową (szantażem) w załatwieniu czegoś u naszych władz. Napis się odnajdzie po tym, gdy 'tamci' utargują to co chcieli, a oficjalny komunikat (po odzyskaniu napisu) będzie brzmiał:
'napis skradło, dla zabawy, kilku młodych, nieodpowiedzialnych nastolatków'.

Prawdopodobny to scenariusz? :)

Pozdrawiam, ulriś


PS. mam jakieś dziwne wrażenie, że z naszych służb (prowadzących śledztwo) będzie większy wstyd, niż z ochroniarzy, którzy nie upilnowali terenu :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mjut - jak kupowałem kable do swojego auta też mi skalkulowali na kwotę 700 pln + 300 pln świece. Kupiłem komplet za 250 pln i sam sobie wymieniłem.
Możesz naprawiać auto w serwisie albo samemu i kupować części na allegro. Ty pewnie jesteś zwolennikiem płacenia 600 % marż i przetargów na których każdy musi zarobić.
Zdziwiłbyś się ale akurat jestem bardzo blisko branży administracji obiektu i naprawdę wiem co mówię. Naturalnie, jedna kamera bezprzewodowa kosztuje ale możesz kupić kamery Siemensa za 5 tys za sztukę a możesz kupić w to miejsce 6 innych kamer.
Chętnie dalej podyskutuję ale na priv.

ps. ten tekst o pieprzeniu był niepotrzebny. Trochę kultury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odyn12
W TV niedawno "panowiegenerałowie i "panowie z MON-u opowiadali jak to firmy ochroniarskie będą profesionalnie chroniły obiektów wojskowych,magazynów uzbrojenia,koszar itp.
PANIE BOŻE CHROŃ NASZĄ ARMIĘ!!!"

WP już mniej więcej od 2 lat korzysta z usług firm ochroniarskich. Nie wszystkie jednostki oczywiście. W moim rejonie np Bydgoszcz- obiekt NATO chroniony przez jedną z gorszych firm na rynku; jednostka na Gdańskiej; w Grudziądzu, w Chełmnie, etc etc. Są chronione" za bardzo dobre stawki dla firm security (nie mylić z super stawkami dla pracowników).
Dla mnie to totalna bzdura, ale cóż, taki rynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ochrony koszar przez firmy ochroniarskie to jakiś bezsens, to jest chyba załatwienie jakiemuś znajomkowi roboty, co by mógł sobie firme ochroniarską" prowadzić, kiedyś wojska strzegli wartownicy, była zmiana wart itd, i tak powinno pozostać, nie ma to jak czerpać wzorce z zachodu
A co do kradzieży, to oczywiście szkoda, ale mnie to wygląda na profesjonalną robotę, niż na bandę złomiarzy,gówniarzy czy kogoś tam jeszcze, nagle nikt nic nie wiedział, nie widział, nie słyszał, jasne...

PZDR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najgorszy scenariusz może się sprawdzić,za duża nagroda,duży rozgłos złodzieje mogą się wystraszyć i pociąć napis na kawałki,bo wyrok dla przestępców będzie z najwyższej pułki.nie wiem czy przypadkiem media nie zaszkodziły sprawie,dla policji szansa że coś potrafią zdziałać,mam cichą nadzieję że złodzieje się wystraszyli i wyrzucili napis,na pewno go nie zakopali,bardziej bym szukał przy mostach drogowych woda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byli dobrze zorganizowani,auto,min 3 osoby,widmo dużego wyroku,nie zakopali bo śnieg,każda operacja zakopania to ewidentna wpadka,nie wywieziono za granice,z paniki najłatwiej wrzucić do wody,przy moście drogowym,osobiście polecam magnesy neodymowe,sprawdzenie każdego mostu to około 1-2 godzin,tu na forum są osoby mające pojęcie o tego typu poszukiwaniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie nie znajdzie nie ma szans. prowokacja, rzeczy w polityce jak najzupełniej normalne. chodzi o ponowne zwrócenie uwagi na żydów, przypomnieć całemu światu że Polska jest antysemicka. Panowie toż to na tym się zarabia miliony. Będziemy z zębach oddawać ostatni grosz. o to tu chodzi. Nie o żaden tam napis. Napis nijak się nie ma do tych ofiar, dla tych ludzi co zostali tam pomordowani nie ma to najmniejszego znaczenia. Chory sentyment ludzi współczesnych i tyle. Pamięć pamięcią, szacunek szacunkiem, a manipulacje i budowanie sakrum z kawałka starej stali to drugie. tu chodzi o kasę. Ktoś zarobił, teraz się cieszy, ale to jest tylko kropla w morzu. Nie takie rzeczy się robi w polityce. Przykładem jest sam Auschwitz. Nawet bez napisu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zorganizowana aukcja..co tu duzo pisac..Dziwne ze zbiegło sie to z dodatcja rządu niemieckiego, hmm..moze chodzi o okup..i jest jeszcze inna opcja ..pamietacie Historie z freskami B. Schultza..za wikipedia ..W lutym 2001 r. w drohobyckim domu, zamieszkiwanym w czasie wojny przez Landaua, odkryto freski, które Schulz wykonał na polecenie gestapowca. W maju tego samego roku przedstawiciele izraelskiego Instytutu Pamięci Yad Vashem wycięli ze ściany część fresków i ukradkiem wywieźli je do Jerozolimy. Ukraińskie śledztwo w sprawie tej kradzieży umorzono w 2007 roku, nie stwierdziwszy znamion przestępstwa – freski nie znajdowały się wówczas w rejestrze zabytków. W 2007 r. Zenowij Berwećkyj, dyrektor Muzeum Krajoznawczego "Drohobyczczyna w Drohobyczu[8], w imieniu Ukrainy zawarł z władzami Izraela umowę, w ramach której państwo Izrael uznało, że freski stanowią własność Ukrainy, a strona ukraińska przekazuje je w wieloletni depozyt Instytutowi Yad Vashem."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pomyślmy kto dysponuje najlepszymi sluzbami wywiadowczymi na swiecie i dziwnym zbiegiem okolicznosci nie zaproponowal jeszcze ich uzycia ;)

interes w takim wałku" mozna mieć na każdy sposób, tylko umiejetnie go wykorzystując..

błędne koło? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie