-
Zawartość
10 629 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops
-
To mówiłem ja - trener 1. klasy idiotów Białego Domu.
-
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ale to przed awanturą z Melaśką, czy po? -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ale ...czy -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Jakiś czas temu poświęciłem temu tutaj post. Mniej więcej 2-3 kwartały temu było dramatyczne ruskie doniesienie, że kończą się zasoby męskich garowników u dzikich i że teraz Szanowne Panie spod celi są serdecznie zapraszane na front do bycia codziennie gwałconymi, a pomiędzy gwałtami do noszenia zaopatrzenia na pierwszą linię walk. -
Jestem przekonany, że Trump do końca tego roku sformułuje własną, ostateczną, NIEPODWAŻALNĄ, ekspertyzę wobec całunu turyńskiego oraz wskaże dokładnie, co do centymetra, grób Jana Chrzciciela. I nie przeszkodzą mu w tym wyrzucani na bruk naukowcy, ani najwybitniejsi naukowcy-oficerowie wywiadu technicznego również zbędni w Pentagonie.
-
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Lato u schyłku, więc analiz i podsumowań trochę będzie. Klęska letniej ofensywy Putina. Rosja zajęła 0,3 proc. Ukrainy. Ekspert: po stronie rosyjskiej widać zmęczenie Mija czwarte lato od początku inwazji na Ukrainę. Jednak ci, którzy sądzili, że rosyjskie siły Putina są bliskie zwycięstwa, a obrona zmęczonej wojną Ukrainy ostatecznie upadnie, musieli się rozczarować. Letnia ofensywa Putina właśnie dobiega końca i nie ma mowy o żadnym zwycięstwie. Niemal wszystkie z wielu wielkich zamiarów, które armia Putina powzięła sobie na okres od początku kwietnia do końca sierpnia, spaliły na panewce. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dla precyzji i formalności - prędkość wiatru wyrażamy w m/s. Jeśli chcemy mieć tę prędkość w km/h to mnożymy wielkość w m/s × 3,6. I npl to ma. Niezliczonych dowodów z Ukrainy jest wystarczająco dużo. Przy rozważaniach o ataku na Barbary o GSM w razie „W” u nas można zapomnieć, tak samo jak można zapomnieć o prostej technice naprowadzania dronów za pośrednictwem GSM. WP jakie jest, takie jest, i liczba mózgowców jest tam minimalna, jak w każdym środowisku zawodowym, ale ktoś na pewno obserwuje wydarzenia na Ukrainie i jak państwo wysadzają tam sobie w powietrze - dronami i bombami lotniczymi - stacje BTS, między innymi po to, żeby proste drony nie były tą drogą naprowadzane na cele. Polacy mieszkający na wschód od 21 (a może nawet 20) południka to na dzień dobry stanowi „W” mogą zapomnieć o komórkach, bo je MON wyłączy - czy będzie rządził MONem hipokrytyczny bigot pediatra, czy pasożyt społeczny nigdy w życiu nieskażony żadną uczciwą pracą niezałatwioną przez partię, za to szalejący w markietach południowokoreańskich. Mopedy - trudno powiedzieć, co masz na myśli. Gierań 2 - dla porównania: jego MTOW (maksymalna masa startowa) to ponoć 200 kg; Cessna 172 (czyli toto, co nam w całej Polsce lata nad głowami) ma MTOW = 1157 kg. Samolot bez INS jest podatny na boczny wiatr, bo jego statecznik pionowy jest na to najbardziej podatny (najsłynniejszy samolot tak czuły na boczny wiatr, że przez swój statecznik pionowy zwalany z pasa to C-46). W walce z bocznym wiatrem MTOW ma oczywiście znaczenie, ale liczą się jeszcze inne czynniki. Drony Shahedo- i Geraniopodobne są latającymi skrzydłami dlatego są podatne na boczny wiatr w stopniu mikroskopijnym. A jeśli mają np. dobry chiński wojskowy INS to prawie w ogóle nie są podatne na boczny wiatr na pewno o sile do 10 m/s, tak mi się przynajmniej wydaje. Nie jestem w stanie zrobić tu wykładu, co to jest nawigacyjny trójkąt prędkości, jak to się obliczało kiedyś, a jak teraz, i jakie znaczenie w tym trójkącie ma wspomniany przeze mnie wcześniej KZ (kąt znoszenia - czytaj: przez boczny wiatr), ale właśnie INS zrewolucjonizował wszystko. Kiedyś pilot musiał z KZ walczyć ręcznie - dziś robi to robot, czyli INS z jego żyroskopami laserowymi. Pod pewnymi względami INS jest genialny, pod innymi nie, jeśli chodzi o celność dotarcia do miejsca przeznaczenia, ale akurat z KZ INS rozprawia się znakomicie. Pytasz: „Czy ich układy nawigacji satelitarnej i innej poradzą sobie w trudnej sytuacji pogodowej+zakłócenia naw. satelitarnej?”. Bardzo trudne pytanie, ponieważ wątpię, żeby poza wywiadem technicznym Ukrainy ktokolwiek miał na to dobrą odpowiedź. Wszystko zależałoby od tego, jakie systemy WRE wystawiłaby Polska do walki i wszystko zależałoby od tego, co ruskie drony miałyby w środku. One szokują. Szokują swoją nierównością. Od skrajnego prymitywizmu, prostactwa, kultury młotka i przecinaka aż po rzeczy zadziwiająco porządne, jak na ruską kulturę techniczną. Dlatego nie mam dla Ciebie dobrej odpowiedzi - wszystko zależałoby od niezliczonych czynników, jak to, co w danej chwili ruscy rzuciliby do walki przeciwko Barbarom; do jakich kości w danej chwili mieliby dostęp wbrew embargu; co w danej chwili zmontowaliby im Chińczycy zafascynowani w swoim interesie tym, czy da się przełamać obronę Barbar? Bo to byłoby przedmiotem fascynacji całego świata - jak Polska zmontuje system obrony Barbar, który wydaje się niemożliwy wobec tak bezbronnych statków powietrznych. Dziś jest informacja, że antydronowy system polsko-brytyjski, na którego temat piały wszystkie media, wszyscy milblogerzy, że to taki szczyt techniki i tak bardzo zachwyca się nim świat, że jest tak bardzo kupowany na różnych kontynentach, że to taki superprodukt eksportowy oraz cześć i chwała polskiej myśli naukowo-technicznej, no po prostu cud i miód... - zawiódł w Łasku w konfrontacji z konkretnym zagrożeniem czasu „P”, nie czasu „W”. Dlatego dajesz pytania bardzo fajne i trafne, ale na razie nie ma takich speców, którzy mieliby na nie stuprocentowo trafne odpowiedzi. Staram się przyswajać dziennie jeśli nie 100 to może 80-90 proc. informacji o dronozie na Ukrainie, ale o tym nie słyszałem. Tutaj też nie ma prostych reguł. Wiem, widziałem, pamiętam i mam zabezpieczone zdjęcia tej neandertalskiej ruskiej „awioniki” spod siekiery. Te płytki drukowane lutowane chyba lutownicą zrobioną z pręta zbrojeniowego ∅ 36. Rewelacja. Zawsze mnie ciekawiło, ile tam jest zimnych lutów? Ale są i inne ruskie drony, z w miarę porządnymi szczelnymi płatowcami na pewno nie przeciekającymi w czasie deszczu i z obwodami drukowanymi przynajmniej w chińskiej kulturze technicznej. Wszystko zależałoby od tego, co dzicz rzuciłaby do walki przeciwko polskim balonom Barbara. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Rosyjska propaganda zadowolona. Pisze o wecie, „pasożytach” i „ciosach” Nawrockiego "Nie dla nazistów i pasożytów: prezydent Polski zamierza sprowadzić na ziemię bezczelnych gości z Ukrainy" - wybiła w poniedziałkowej internetowej publikacji "Komsomolskaja Prawda", reagując na weto Karola Nawrockiego w sprawie pomocy obywatelom Ukrainy. "Nawet nie podwójny, a potrójny, a może nawet poczwórny cios otrzymała banderowska Ukraina od nowego prezydenta Polski Karola Nawrockiego. Jednocześnie Polak zachowuje się zupełnie otwarcie, nie przejmuje się tym, co myślą w Kijowie czy Żytomierzu, bo troszczy się o Polskę i jej mieszkańców" - napisał dziennik. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Byli Merrill's Marauders - są Putler's Marauders. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Uważam, że wręcz przeciwnie, ale nie ma takich miejsc, gdzie ludzie nie chodzą, nie jeżdżą, nie przebywają, niczego nie widzą. Stuprocentowo skuteczna ochrona kontrwywiadowcza Barbar jest po prostu nie do zrobienia. Równie dobrze można by robić ochronę kontrwywiadowczą wieżowcowi Warsaw Spire. Jedyna skuteczna ochrona kontrwywiadowcza Barbar to ogólnopolska żarliwa modlitwa o nieustanny front ciepły nad krajem, gdy standardowo ma on długość 800 km, a chmury stratus rozpoczynają się od 50 m nad ziemią, a kończą front na wysokości 10 000 m chmury cirrostratus oraz cirrus. Albo modlić się o nieustanną nad Polską okluzję ciepłą ze stratusami od 50 m i z cumulonimbusami kończącymi się 9-12 tys. m nad ziemią. Nawet jeśli się obstawi każde stanowisko Barbar setkami, czy tysiącami kamer, żeby wyłapywać ciekawskich-głupich i ciekawskich-wrogich to do bredni jednego pajaca z pałacu o 6 polskich dywizjach można dorzucić siódmą - obserwatorów monitoringu Barbar. W Warszawie policja się śmieje z kamer monitoringu - nie dość, że część nie działa to działającą resztę obserwuje się tyle o ile, bo brak ludzi do takiej roboty. A to nie jest ta liczba kamer, jaką trzeba by chronić Barbary. Przede wszystkim Barbary powinny być objęte małą, krótką a treściwą ustawą - 15 lat za fotografowanie; 20÷25 lat za wrzucenie zdjęcia do netu. I dobra oprawa medialna procesu pierwszego złapanego fotografa. Można sobie wykupić w Google Mapsach 200 lipnych blurringów rzekomych stanowisk Barbar, można sobie zakotwiczyć 50 dobrych czeskich makiet Barbar a jeden wsiowy głupek z komórką może zrobić to, co ukraińscy debile robili w noc 16/17 maja 2023 roku (tzw. Bitwa o Kijów). I po sprawie. Dywizja monitoringowców kamer wokół Barbar może spokojnie iść na piwo. Nie mam pojęcia, co to znaczy. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
W moim poście nie było ani słowa o „bazie” (nie tylko bazy się blurruje) i ani słowa o tym, gdzie to jest. Było tylko o tym, że kiedyś była tam cisza i spokój, a teraz latają śmigłowce wojskowe. Tak samo, jak nie było w moim poście ani słowa o moich pobliskich „sąsiadach” Patriotach czy to bateria, czy jednostka ogniowa, czy wyrzutnia i gdzie to jest. To nie są czasy, żeby pisać takie rzeczy. Było tylko o polskiej indolencji i życzeniach powodzenia dla WP, jeśli takie rzeczy blurruje się po dwóch latach, a we Francji natychmiast. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
To dla Ukrainy kluczowa technologia. „Trwają konsultacje z Polską” W ukraińskim Ministerstwie Transformacji Cyfrowej obecnie trwają konsultacje ze stroną polską w sprawie opłaty za użytkowanie starlinków - podaje ukraiński portal Suspilne. Media w Ukrainie szeroko piszą o możliwości zakończenia finansowania przez Polskę systemów Starlink dla ukraińskiej armii. To konsekwencja zawetowania przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o pomocy Ukrainie. Rzecznik Ministerstwa Spraw Cyfrowych potwierdził, że weto Nawrockiego oznacza, że od 1 października nie będzie żadnych podstaw prawnych do płacenia za starlinki. Weto zakończy też wsparcie dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu. -
Pierwszy w Wilhelmshaven - Stanisław Wartak
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Cronos → Wojny Światowe
A tak na marginesie - co to było w tej Porąbce? -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Pierwszy odrobinę większy materiał o ukraińskich MALDach. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
„Nawrocki wyłącza swoją decyzją internet Ukrainie” „Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotycząca ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy” - napisał na portalu X wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. „To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie. To również koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu” - napisał szef MC. Gawkowski stwierdził, że odcięcie Ukrainy od internetu jest „prezentem dla wojsk Putina”. „Panie Prezydencie - musi Pan przestać na ślepo wyprowadzać ciosy w kierunku rządu w imię politycznej walki. Krzywdzi Pan ludzi, którzy walczą o swoją niepodległość i jednocześnie pomaga Rosji” - napisał. „Jedni powiedzą Wstyd, inni Zdrada sąsiada!” - podsumował. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Rosja straci częstotliwości dla lotnictwa? Za zagłuszanie GPS na Bałtyku Rosja może zostać pozbawiona częstotliwości radiowych dla lotnictwa cywilnego z powodu zagłuszania sygnału GPS nad Bałtykiem - przekazał w sobotę portal Moscow Times. Prawa do częstotliwości przyznaje Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) - przypomniała agencja Bloomberg. -
Zwolennicy Trumpa mają dość. „Jest tak nieobliczalny, że boję się oglądać wiadomości” Kiedy rządowe biuro statystyk (BLS) opublikowało kiepskie wskaźniki przyrostu etatów w maju, czerwcu i lipcu, prezydent wyrzucił jego szefową Erikę McEntarfer. Pnącą się po szczeblach rządowej kariery od blisko ćwierć wieku statystyczkę zastąpił ekspert ultrakonserwatywnego think tanku Heritage Foundation E.J. Antoni. Współtworzył on niesławny Projekt 2025 postulujący przekształcenie amerykańskiej demokracji w ustrój autorytarny oparty na wartościach chrześcijańsko-narodowych. Dziwić się czemukolwiek z powyższego postu Bodzia? Troglo marzy o nacjonalistycznym państwie policyjnym.
-
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Mamy batyra, jako od zawsze zdeklarowanego wroga Ukrainy, za to na pewno marzymy, że ukraiński wywiad techniczny podzieli się z nami informacjami o parametrach pracy ruskich radarów i ruskiego WRE, żebyśmy mogli poprosić Koreańczyków, aby podregulowali nam ten biedny koreański zasobniczek WRE ALQ-200K do FA-50. Którego to wybitnej jakości zasobniczka nie używa ani jedno państwo świata poza Koreą Płd. -
Pierwszy w Wilhelmshaven - Stanisław Wartak
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Cronos → Wojny Światowe
PM -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dla porównania – jak działa państwo normalne. Moja żona od kilkunastu lat musi jeździć służbowo do Francji od dwóch do trzech razy w roku. Zawsze w to samo miejsce, zawsze do tego samego hotelu, nierzadko do tego samego pokoju. Gdy ostatnio wróciła to z głupia frant zapytałem: - Jak tam hotel, wszystko okay, nadal dobrze karmią? - Tak, wszystko dobrze, tylko teraz czasami trochę ciężko tam przysnąć. - Ale że co? - A bo jakieś śmigłowce latają, często a to lądują, a to startują. - Jakie śmigłowce? W jakim kolorze? Małe? Duże? No to opisała mi te śmigłowce. Od razu wiedziałem, że wojsko. To jeszcze poprosiłem, żeby mi na Google Mapsach pokazała ten hotel i w ogóle to miejsce. I co? I jest piękny blurring. Tak działa państwo normalne. Zaśmiewam się do rozpuku, jak czytam ten artykuł z Gazety Wyborczej, który podlinkowałem tu wcześniej, o tym, jak to WP szuka miejsca na bazy balonów Barbara i jakie to jest „tajne”. Jest, kuźwa, tak „tajne”, jak moja po sąsiedzku miejscówka Patriotów wyblurrowana na Google Mapsach po dwóch latach. Google Maps są aktualizowane w cyklach od co 16 dni do co 3 lata – w zależności od różnych uwarunkowań. Jak ruscy będą chcieli wiedzieć, gdzie są kotwiczone Barbary to przy polskiej głupocie posadzą nad Google Mapsami studentów akademii wywiadu, żeby przeczesywali mapę Polski milimetr po milimetrze. I znajdą te Barbary. Już nie mówiąc o rozpoznaniu satelitarnym. Ciekawe, czy takimi samymi głupcami są Ukraińcy, odkąd 2,5 roku temu Zełenski powiedział, że Ukraina buduje 200 DOL-i? Czy tam też nikt nie poszedł do władz Alphabet Inc. i Google LLC (czyli do właścicieli Google Maps) i nie załatwili tam natychmiastowego wyblurrowania np. 400-500 odcinków jakichś co lepszych dróg, żeby ruscy za chińskiego boga nie domyślili się, które to DOL-e, a które to lipa? Barbary będą najbardziej strategicznymi obiektami w Polsce. Jak jakieś Mesko lub Grupa WB zarobi cruisem to się odbuduje i/lub ewakuuje. Barbara za to będzie skasowana. Już dziś MON powinien zlecić w Alphabet Inc./Google LLC blurring powiedzmy 100 polskich miejscówek ∅ 20 km, z których 96 to będzie lipa, a na reszcie będą Barbary. Ktoś wierzy w takie posunięcie MON? Ja nie. -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Wspaniały prof. Grala - człowiek, który latami popijał wódeczkę z ludźmi putlera i zna ich od podszewki. Rosja nigdy się nie zatrzyma. Co to oznacza dla Polski? Prof. Hieronim Grala -
Wojna w Ukrainie c.d.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Więcej napiszę później. Na razie umówmy się, że mówimy o Polsce - państwie kompletnie nienormalnym. Wiesz dlaczego? Mam chałupę - jak zmierzyłem teraz na Google Mapsach - 2400 m od... polskich Patriotów. Nie powiem, czy „aż” od baterii tych rakiety, czy „tylko” od jednostki ogniowej, czy „zaledwie” od wyrzutni. Nieważne - w każdym razie od Patriotów. Postawiono je tam równo 2 lata temu. A wiesz, kiedy na Google Mapsach wyblurrowano to miejsce? Kilka dni temu. To jest kompletnie popieprzony kraj. Z miejscami kotwiczenia balonów Barbara będzie to samo. -
Doradzam i polecam. Nie napisałem tego jako kanapowo-klawiaturowy majster dobra rada, tylko mam za sobą właśnie coś takiego, gdy to ja byłem swego rodzaju lobbystą pewnego dużego przedsięwzięcia historycznego razem z kilkunastoma innymi takimi samymi osobami i tworzyliśmy „grupę lobbystyczną”. I zrobiliśmy duże przedsięwzięcie razem z dwoma muzeami (w tym MWP) oraz z władzami samorządowymi. Da się. To nie jest tak, że wszystko w tym kraju jest partyjniackie, koteryjne, nepotystyczne, merkantylne itp. Jak ma się pomysł i ma się grupę społeczną, która ma jakąś wiedzę, ma swoje badania historyczne, ma coś materialnego do pokazania z zakresu jakiejś historii to nie jest tak, że ani państwo, ani samorząd nie przystaną na sensowną inicjatywę pokazania tego czegoś.