Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol. 6


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Przecież nie sektor budowlany będzie finansował odbudowę Ukrainy, tylko Ukraina i pieniądze międzynarodowe. Polska budowlanka ma być tylko gotowa do pojechania na Ukrainę, tak jak warszawscy klienci mojej firmy z tej branży jeżdżą budować w całej Polsce i przecież nie oni finansują te budowy.

Ukraina nie miała pieniędzy [za wyjątkiem oligarchów i celebrytów] nim jeszcze wybuchły walki. Coś zapewne dostanie od UE, MFW i BŚ. Od tych ostatnich w większości w postaci kredytów, ale to i tak będzie kropla w morzu potrzeb...

  • Odpowiedzi 3k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Ktokolwiek nie przeznaczyłby pieniędzy na odbudowę Ukrainy to mam nadzieję że za to, co Polska i Polacy zrobili dla ukraińskich matek z dziećmi, ale też polski system wojskowości dla wojskowości Ukrainy to kontrakty na odbudowę powojennej Ukrainy będą w lwiej części dla polskich firm budowlanych, a nie dla niemieckich.

Nie mogąc patrzeć na kanclerza Niemiec Zełenski dał dziś wyraźny sygnał o tym, co myśli o całym tym prorosyjskim draństwie Niemców. I Ukraina na pewno na dekady zapamięta sobie niemogące dotrzeć na Ukrainę niemieckie hełmy i przeterminowany NRD-owski schrott wojskowy od łaskawców z RFN.

Napisano

Niestety to tak nie działa. Pieniądze muszą w większości wrócić do tych, którzy je wykładają. Dobrze bedzie, jak gdzieś na podwykonawców się załapiemy.

 

Napisano
6 minut temu, Lycena33 napisał:

Niestety to tak nie działa. Pieniądze muszą w większości wrócić do tych, którzy je wykładają. Dobrze bedzie, jak gdzieś na podwykonawców się załapiemy.

 

Nie tylko, do takiego efektu trzeba mieć odpowiednich przywódców, którym chodzi o interes kraju, a nie własny, a poza tym trzeba mieć jaja i umieć się postawić. Nasi potrafią tylko włazić bez smarowania, a wszelkie obciążenia spadają na zwykłych ludzi. I piszę o wszystkich "przyfótcach" bez względu na opcję polityczną, bo wszyscy tyle samo nie warci.

Napisano
54 minuty temu, balans napisał:

Tyle tylko, że Niemcy będą mieć kasę na tą ewentualną odbudowę, a nam się już budżet nie dopina...

Myślę , że tam będzie pompowane więcej kasy z USA niż z Niemiec. Niemcy muszą teraz mieć kasę na : 1) rozbudowę armii (dodatkowy fundusz 100 mld. euro + ponad 2 % PKB) 2) gazoporty 

 

Napisano
19 minut temu, Lycena33 napisał:

Niestety to tak nie działa. Pieniądze muszą w większości wrócić do tych, którzy je wykładają. Dobrze bedzie, jak gdzieś na podwykonawców się załapiemy.

 

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. O czym to w ogóle jest?

Jestem właścicielem i szefem firmy, która ma wśród klientów 11 spółek generalnego wykonawstwa, a łącznie ma 64 klientów z branży budowlanej. Jeśli polska firma na Ukrainie uzyska kontrakt na generalne wykonawstwo np. odbudowy szpitala w Iziumie to co to niby ma znaczyć o jakimś „powrocie pieniędzy do tych, którzy je wyłożyli” na odbudowę tego szpitala?

Cokolwiek abstrakcyjnego miałoby to oznaczać to polski generalny wykonawca bierze swoje pieniądze za tzw. realizację i wyłącznie o takie kontrakty tutaj chodzi.

Napisano

Na poważnie zastanawiam się czy nie zacząć nauki ukraińskiego. Tam będzie sporo $$$ do wzięcia praktycznie w każdej dziedzinie, w tym w mojej - infrastrukturze IT. Może na przełomie 5. i 6. dekady życia uda się coś pohandlować w moim obszarze (oczywiście amerykańskim sprzętem) i w końcu będzie za co wyremontować porządnie dom pod ukraińską granicą, a może nawet dożyć względnie dobrej starości - o ile interesy nie wyjdą bokiem albo przez dziurę w czaszce ;) Na dobry początek mam ukraińskie nazwisko - w Polsce ultrarzadkie (kilkadziesiąt wystąpień), a tam znacznie bardziej rozpowszechnione. Dziadek urodzony koło Stryja... Trzeba pomyśleć. Zacząłem od nauki piosenki "Bayraktar".

M.

Napisano

Ukraina będzie miała bardzo mało swoich pieniędzy. Jeśli na odbudowę szpitala w Izjumie kasę wyłoży rząd Stanów Zjednoczonych, to kontrakt dostanie firma ze Stanów Zjednoczonych, bo to są pieniądze od amerykańskich podatników.

 

Napisano
Godzinę temu, balans napisał:

Ukraina nie miała pieniędzy [za wyjątkiem oligarchów i celebrytów] nim jeszcze wybuchły walki. Coś zapewne dostanie od UE, MFW i BŚ. Od tych ostatnich w większości w postaci kredytów, ale to i tak będzie kropla w morzu potrzeb...

Coś już przebąkiwali, że za pieniądze zamrożone i odebrane ruskim będzie odbudowa.

Napisano

"Słowacja może przenieść myśliwce MiG-29 na Ukrainę

Poinformował o tym reporter polityki zagranicznej Jack Detsch na Twitterze.

Wyjaśnia, że Stany Zjednoczone nie protestowały przeciwko transferowi słowackich myśliwców MiG-29 (Amerykanie wcześniej blokowali te dostawy).

W sumie Słowacja ma w służbie 12 MiG-29. Planuje się, że zostaną zastąpione przez amerykańskie F-16."

Napisano
9 minut temu, Lycena33 napisał:

Ukraina będzie miała bardzo mało swoich pieniędzy. Jeśli na odbudowę szpitala w Izjumie kasę wyłoży rząd Stanów Zjednoczonych, to kontrakt dostanie firma ze Stanów Zjednoczonych, bo to są pieniądze od amerykańskich podatników.

 

Oczywiście. Strumień pieniędzy z USA. Wówczas trzeba być partnerem handlowym z kompetencjami do sprzedaży i wdrożeń technologii jednego z gigantów technologicznych USA.

M.

Napisano
27 minut temu, beaviso napisał:

Na poważnie zastanawiam się czy nie zacząć nauki ukraińskiego.

Piękny język. Ale... z jednej strony łatwy dla Polaka, bo bardzo dużo słów jest w tym języku takich, że wiemy/domyślamy się o co chodzi, lecz z drugiej strony wymowa niezliczonych wyrazów jest bardzo trudna, gardłowa. Rosyjski przy tym to pikuś. Nawet moja żona, która jest filologiem, ma świetny talent do języków i ma słuch muzyczny, bo śpiewa (sopran) ma pewne problemy z artykułowaniem niektórych głosek ukraińskich. „Taki mondry” jestem oczywiście od 1,5 miesiąca, gdy mieszkają z nami Ukrainki, mama i córka i wzajemnie uczymy się od siebie naszych języków.

27 minut temu, beaviso napisał:

Tam będzie sporo $$$ do wzięcia praktycznie w każdej dziedzinie...

Ależ oczywiście. Niejednemu klientowi mojej firmy doradzam, aby już dziś zgłaszał się do ataszatu handlowego Ambasady Ukrainy i żeby oferował tam, co on może zrobić albo dla Ukrainy w fazie odbudowy, albo dla tych setek (według rządu PiS) firm ukraińskich, które aktualnie przenoszą się do Polski, żeby nie być pod bombami i mieć normalne warunki do pracy.

Tak, czy inaczej, nauka języka ukraińskiego jest obecnie bardzo dobrą inwestycją w siebie lub w swoją firmę. Na szczęście to ma dwa końce, bo Ukraińcy też uczą się bardzo intensywnie polskiego. Mieszkająca z nami ukraińska „prawie maturzystka” (już za parę miesięcy) Masza, która w życiu nie uczyła się polskiego teraz ma go w szkole, dobrze czyta już po polsku i zaczyna też mówić w naszym języku. W sumie jest to rewelacyjna integracja naszych dwóch narodów i będą z tego tylko olbrzymie korzyści, zarówno emocjonalne, kulturowe, jak i te finansowe.

Jeśli jesteś z branży IT to dobry biznesowo czas nadchodzi także dla Ciebie, ponieważ Ukraina tak jak Białoruś (ta dysydencka także, albo i głównie) bardzo silnie stawia na ten sektor.

Napisano
Godzinę temu, Lycena33 napisał:

Niestety to tak nie działa. Pieniądze muszą w większości wrócić do tych, którzy je wykładają. Dobrze bedzie, jak gdzieś na podwykonawców się załapiemy.

A niech będzie i podwykonawstwo, co za różnica? Nie ma w podwykonawstwie nic upokarzającego, ani stratnego finansowo. Elektrownie Opole i Kozienice rozbudowywało w ostatnich latach wielu podwykonawców i wszyscy na tym dobrze zarobili. Klientem mojej firmy jest renomowana polska spółka generalnego wykonawstwa, która miała kontrakty przy obu wspomnianych elektrowniach i normalnie na tym zarobiła. Tak samo może być dla polskich firm budowlanych na Ukrainie.

Napisano
34 minuty temu, Cypis napisał:

Ale niestety np. przy budowie autostrad dużo podwykonawców wtopiło.

Tak, racja.

Autostrady to niestety odrębna bajka. W budownictwie kubaturowym nikt nie zaryzykuje jakichś kombinacji z oszczędnością na pograniczu przestępstwa, bo tam się nic nie może zawalić i nazabijać masy ludzi, ponieważ wiadomo - prokurator natychmiast.

A przy budowie autostrad przekręciarzy nie brakuje - albo takich, co nie płacą podwykonawcom, albo takich, co kombinują z nawierzchnią i bohatera takiej afery z polskim paszportem wszak mamy.

Napisano
1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

Jestem właścicielem i szefem firmy, która ma wśród klientów 11 spółek generalnego wykonawstwa, a łącznie ma 64 klientów z branży budowlanej. Jeśli polska firma na Ukrainie uzyska kontrakt na generalne wykonawstwo np. odbudowy szpitala w Iziumie to co to niby ma znaczyć o jakimś „powrocie pieniędzy do tych, którzy je wyłożyli” na odbudowę tego szpitala?

Gdy wzięliśmy udział w napadzie na Irak, to Amerykanie obiecywali nam wielomiliardowe kontrakty, a jak przyszło co do czego, to dali je Niemcom...

Sorry za OT, ale tak z ciekawości zapytam - to już nie pracujesz zarówno w kraju jak i zagranicą jako ekspert lotniczy, tylko robisz w budowlance?

Napisano
7 minut temu, balans napisał:

Gdy wzięliśmy udział w napadzie na Irak, to Amerykanie obiecywali nam wielomiliardowe kontrakty, a jak przyszło co do czego, to dali je Niemcom...

Tak, niestety racja. Czy Niemcom to nie wiem, ale na pewno nie polskiemu potencjałowi inżynierskiemu i wykonawczemu.

Na przyjaciół też trzeba uważać.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie