Skocz do zawartości

Grot to szrot


Erih

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, balans napisał:

Tak łopatologicznie - powstał nowy karabinek, a więc najpierw czekamy na ukończenie wszystkich testów, następnie zamawiamy powiedzmy 500 sztuk, które przez kilka miesięcy czołgamy po poligonach, a następnie odsyłamy do fabryki z uwagami co należy poprawić. Poprawione 500 sztuk ponownie czołgamy po poligonach i jeżeli nie ma większych uwag, to zamawiamy już w tysiącach sztuk. Tak powinno być w normalnym kraju, ale w kraju z dykty akurat jest odwrotnie, czyli najpierw wydajemy pół miliarda na coś niedopracowanego, a następnie kolejne pieniądze na doprowadzenie tego czegoś do akceptowalnego przez użytkowników standardu. I śmieszno i straszno...

  Teoretycznie trudno sie z Tobą nie zgodzić.

Kupiono za szybko, za dużo na raz, testowali go głównie zawodowcy a powinni męczyć się docelowi użytkownicy czyli żółtodzioby z WOT.

Ja mam jednak kilka wątpliwości, np. :

- jaki jest faktyczny koszt upgradu do nowszej wersji,

- jaki sa zapisy w umowach związanych z gwarancją producenta,

-  które koszty pokryje FB a które MON ?

"Śmieszno i straszno" czyta się Twoje "wyważone" inaczej analizy - "kraj z dykty", "wszyscy zginiemy", "Polska prze do wojny z Rosją" :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja

02-02-2021

2 lutego 2021 roku Fabryka Broni „Łucznik” sp. z o.o. złożyła w Sądzie Okręgowym w Radomiu pozew o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie w kwocie 1 000 000 złotych przeciwko wydawcy portalu Onet oraz autorom szkalującej publikacji – Edycie Żemle i Marcinowi Wyrwałowi. Działanie prawne dotyczy artykułu, który ukazał się 25 stycznia 2021 roku na łamach portalu internetowego Onet.pl pt. „Szokujący raport o karabinku Grot. Jest tak zły, że zagraża żołnierzom”.

W przedmiotowej publikacji zawarto szereg nieprawdziwych twierdzeń dotyczących rzekomych nieprawidłowości w wytwarzaniu broni przez spółkę Fabryka Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. W treści artykułu pojawiają się nadto wprowadzające w błąd insynuacje oraz zdarzenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca.

Karabinek MSBS Grot spełnia wymagania określone w specyfikacjach technicznych, jest to konstrukcja przebadana, sprawdzona, funkcjonalna i bezpieczna dla użytkownika. Ten produkt cieszy się dobrą opinią żołnierzy. Fabryka Broni „Łucznik” nie pozwoli na niszczenie dorobku rodzimych konstruktorów i wieloletniej pracy pracowników fabryki, będzie dochodzić swoich praw w sądzie.

Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom sp. z o. o

https://fabrykabroni.pl/2021/02/02/informacja/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby iść tym tokiem rozumowania duża część NATO używałaby dziś jeszcze karabinów Garanda a w naszej armii dałoby się trafić nawet pepesze.
Dlaczego zakupy grota wyglądały tak a nie inaczej zostało dobrze opisane. Podpowiem gdzie szukać- Wiesław Kukuła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Minister Błaszczak atakuje

Po ukazaniu się artykułów atak na nas przypuściła strona rządowa. W audycji Sygnały Dnia w Polskim Radiu wystąpił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Powiedział, że „Ukraina prowadzi właśnie proces zakupu karabinków właśnie produkowanych na Zachodzie, a więc z kalibrem takim, który dotyczy sprzętu natowskiego. Więc można by postawić pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? Czy chodzi o właśnie działania lobbystyczne (...)”

Narrację o Ukrainie, która „rozważa zakup karabinków od Polski”, pojęły także prorządowe media. Tego samego dnia Wiadomości TVP wyemitowały reportaż, w którym informowały, że „atak na Groty właśnie teraz nie jest przypadkowy, bo trwa rywalizacja o wielomilionowe zamówienie na karabinki dla ukraińskiej armii i o to zamówienie polskie karabinki mogą rywalizować z niemieckimi”.

Ukraiński przetarg jest – ale nie na Grota

Poszliśmy śladem tych informacji i zapytaliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej, „czy minister Błaszczak może potwierdzić, że karabinek Grot bierze udział w przetargu dotyczącym zakupu broni przez Ukrainę?”

MON odpowiedziało: „O zainteresowaniu ukraińskiej armii kupnem karabinków automatycznych o standardzie NATO-wskim (jak Pan wie Fabryka Broni w Radomiu produkuje broń w różnych wersjach) kilka dni przed publikacją Onet-u pisały również polskie portale branżowe”. W tej odpowiedzi nie ma już słowa o zainteresowaniu Ukrainy konkretnym karabinkiem Grot.

Przywołanym przez resort obrony branżowym portalem jest MilMag.pl, który opublikował tekst pt. „Ukraina szuka karabinków 5,56 mm”. Z tego artykułu wynika jednak, że owszem nasz wschodni sąsiad chce kupić broń strzelecką, ale standardu AR. Oznacza to, że broń, której szuka Ukraina, z Grotem nie ma nic wspólnego.

AR to standard karabinku wywodzący się z konstrukcji amerykańskiego inżyniera Eugene'a Stonera. Najbardziej znana jest pod postacią karabinu M16. Jego wersją rozwojową są karabinki M4. Od Grota różni się konstrukcją m.in. komory zamkowej, samego zamka i suwadła. – Zamek w AR-rach jest mniej problematyczny, cały zespół suwadła zamka lepiej i szybciej się rozkłada. Nie ma też tak jak w Grocie kanciastych części – mówi żołnierz, który strzelał z obu typów broni.

Rzeczywiście, jak pisały portale branżowe, Ukraina faktycznie poszukuje broni, tyle że zupełnie innej niż Groty. Trudno się więc dziwić, że w odpowiedzi resortu obrony na nasze pytanie nie wspominano już ani słowem o karabinku Grot.

Warto też dodać, że nasi wschodni sąsiedzi szukają karabinka o wadze do 3,26 kg. Natomiast wystarczy odwiedzić stronę producenta Grota, Fabryki Broni „Łucznik” z Radomia, by dowiedzieć się, że jego minimalna waga wynosi 3,65 kg. Tym samym polski karabinek nie spełniałby kolejnego wymagania w ukraińskim przetargu.

Informacje o poszukiwanych przez Ukrainę parametrach broni można też znaleźć w międzynarodowych mediach poświęconych wojskowości. Defence-blog.com podaje, że kontrakt na karabinki na platformie AR ma wynieść 2 mln dol.

O uczestnictwo Grota w przetargach zapytaliśmy także fabrykę „Łucznik”. Odpowiedź: „wszelkie tego typu informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, a ich ujawnienie jest sprzeczne z interesem spółki”. Czy to znaczy, że – zdaniem fabryki – minister obrony w Polskim Radiu ujawnił tajemnicę i naraził interes spółki?

Aby zakończyć ostatecznie sprawę rzekomego uczestnictwa Grota w ukraińskim przetargu, odpowiednie pytanie wysłaliśmy także do Ministerstwa Obrony Narodowej Ukrainy. Odpowiedź opublikujemy niezwłocznie po jej otrzymaniu.

Wracając do szans polskiej broni w ukraińskim przetargu, branżowy MilMag.pl twierdzi, że polskim karabinkiem, który spełnia wymagania Ukraińców jest PAC15 Gen2, lecz jak pisze autor „gdyby okazało się, że ukraińskie zamówienie jest w stanie spełnić polska odmiana AR, byłaby to niewątpliwie duża niespodzianka na rynku zbrojeniowym”.

Kto chce kupić Grota?

Sprawdziliśmy także, czy radomska fabryka broni bada inne kierunki oprócz Ukrainy w kontekście sprzedaży Grota. Choć w dyskusjach specjalistów z branży pojawia się wiele krajów, w których fabryka miała podejmować próby sprzedaży Grota, to potwierdzone jest jedynie wycofanie się jej z drugiego etapu przetargu w Estonii. Jak informował portal defence24.pl, powodem rezygnacji „Łucznika” była niemożność spełnienia wymagań technicznych i czasowych.

Jak do tej pory Grotowi nie udało się zaistnieć w armiach żadnego kraju oprócz Polski. Nie zdecydowała się także na jego zakup żadna z polskich jednostek specjalnych. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kilka rodzimych formacji nie tylko wojskowych, lecz również cywilnych, sporządziło krytyczne raporty po testach karabinka Grot. Zostały one jednak utajnione.

Zapytaliśmy MON, dlaczego żadna z naszych jednostek specjalnych nie zdecydowała się na korzystanie z karabinka Grot, choć testowały ten karabinek. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy.

Gdzie zniknęło 10 tysięcy karabinków Grot?

Wymagania czasowe, które wyeliminowały Grota z estońskiego przetargu, mogą być problemem także w kontekście ewentualnej sprzedaży broni do innych krajów, ponieważ fabryka wydaje się nie nadążać nawet z terminowymi dostawami dotyczącymi polskiego kontraktu.

Podpisana przez Antoniego Macierewicza umowa z września 2017 r. przewidywała dostarczenie armii 53 tys. karabinków. Tymczasem w oświadczeniu po artykułach Onetu o Grocie rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak przyznał, że „W latach 2017-2020 Fabryka Broni Łucznik dostarczyła do Sił Zbrojnych RP 43 700 sztuk karabinków Grot”.

Gdzie pozostałe 9 300 karabinków? Ponownie zapytaliśmy o to resort obrony. Ponownie odpowiedzi nie dostaliśmy.

Co ciekawe, w odpowiedzi na to samo pytanie fabryka z Radomia odpowiedziała: „Umowa jest realizowana zgodnie z harmonogramem. Fabryka Broni dostarczyła wymaganą liczbę sztuk w terminie”. Kto więc ma problem z liczeniem – rzecznik WOT czy fabryka?

Ukraińskie echo medialne w... 5 linijkach

Wróćmy jeszcze do słów ministra Błaszczaka audycji Sygnały Dnia w Polskim Radiu, że publikacja Onetu „odbiła się echem również w mediach ukraińskich”. Do tej pory byliśmy przekonani, że o zwycięstwie jakiegokolwiek produktu w przetargu decyduje bezpośrednie sprawdzenie go przez potencjalnego nabywcę.

Skoro jednak media, jak twierdzi resort, mają tak ogromny wpływ na powodzenie ewentualnego kontraktu, to poprosiliśmy MON o wskazanie „na których informacjach i z których ukraińskich mediów minister Błaszczak oparł swoją wypowiedź”.

Ministerstwo nie wskazało takich źródeł. Odpowiedziało jedynie, że „W MON pracują osoby biegle władające językiem rosyjskim i ukraińskim i nie miały one żadnego problemu z odnalezieniem tych tekstów”.

W takiej sytuacji sami postanowiliśmy przeszukać ukraińskie media, opierając się nie tylko na znajomości tego języka, ale też na pomocy naszych ukraińskich źródeł.

Efekt: w ukraińskich mediach znajduje się jedno krótkie omówienie „skandalu z karabinkami Grot”. Wzmiankę na ten temat znaleźliśmy w Ukraińskim Militarnym Portalu. Omówieniu 22 wad karabinka poświęcono tam... pięć linijek.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/blaszak-oskarza-nas-o-torpedowanie-szans-grota-na-ukrainie-wyjasniamy/0wytfsd,79cfc278

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, takafura napisał:

"Śmieszno i straszno" czyta się Twoje "wyważone" inaczej analizy - "kraj z dykty"...

A jak inaczej nazwać kraj, gdzie generałowie prężą się na baczność przed Misiewiczem, a człowiek z obłędem w oczach niszczy wywiad i do tego wszystkiego publikuje jego największe tajemnice i jeszcze każe przetłumaczyć to na rosyjski. O łamaniu procedur i zatrudnieniu małolata na doradcę MON już nie wspominając. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, balans napisał:

A jak inaczej nazwać kraj, gdzie generałowie prężą się na baczność przed Misiewiczem, a człowiek z obłędem w oczach niszczy wywiad i do tego wszystkiego publikuje jego największe tajemnice i jeszcze każe przetłumaczyć to na rosyjski. O łamaniu procedur i zatrudnieniu małolata na doradcę MON już nie wspominając. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

Straszny z Ciebie rutyniarz - jak zawsze wymieszasz dwie bzdurki z jakimś malutkim faktem...

Naprawdę jesteś taki niepełnosprytny że musisz robić za trolla powielając uparcie fake news o "tłumaczeniu tajnego raportu na rosyjski" ?  Ty z jakieś Czukotki nadajesz bo przecież nawet gimbazy na te debilizmy nie wkręcisz.

A co do "zbrodni" likwidacji WSI to tu masz "sprawców":

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&18&11

Drobna ale istotna uwaga o ujawnianiu agentów przez Macierewicza:

"Zgodnie z ustawą z dnia 9 czerwca 2006 r., którą przegłosował Sejm RP (głosami PiS i PO i in.), 12 lutego 2007 r. Antoni Macierewicz przekazał tekst raportu na ręce prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Po przeprowadzeniu konsultacji z premierem oraz marszałkami Sejmu i Senatu 16 lutego 2007 prezydent, zobligowany ww. ustawą, zlecił publikację raportu w Monitorze Polskim nr 11 w dniu 16 lutego 2007"

( wiedza na poziomie Wikipedii)

A wracając do Grota - masz jakieś  info co do kosztów czy może coś wiesz na temat napraw związanych z gwarancją producenta ?

 

Edytowane przez takafura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takafura

""Zgodnie z ustawą z dnia 9 czerwca 2006 r., którą przegłosował Sejm RP (głosami PiS i PO i in.), 12 lutego 2007 r. Antoni Macierewicz przekazał tekst raportu na ręce prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Po przeprowadzeniu konsultacji z premierem oraz marszałkami Sejmu i Senatu 16 lutego 2007 prezydent, zobligowany ww. ustawą, zlecił publikację raportu w Monitorze Polskim nr 11 w dniu 16 lutego 2007"

A napisali tam "coś" o Aneksie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, takafura napisał:

Można by dodać punkt regulaminu że powielanie kolejny raz tych samych fake newsów jest niemile widziane ? Ile razy można czytać te same bzdury ?

Widzę, że jesteś z tych co "Nikt nam nie powie, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Oczywiście nigdy nie było Misiewicza, nigdy nie kłaniały mu się sztandary, nie było "Czołem Panie Ministrze", nie trzymano nad nim parasola i nie salutowali mu generałowie, pułkownicy i pomniejsi [za wyjątkiem, co było widać na filmie, takiego jednego niższej rangi ale z jajami, który mu nie zasalutował].

Oczywiście nigdy też nie było doradcy MON w osobie małolata ze zdjęcia.

Oczywiście nigdy też nie opublikowano publicznie najbardziej poufnych informacji dotyczących pracy naszego wywiadu i nie było afery z tłumaczeniem przez kobitkę, która wcześniej pracowała w rosyjskiej ambasadzie.

Oczywiście nawet najbardziej profesjonalne wywiady na świecie takie informację o swoich metodach działania też publikują, więc nie mamy się czego wstydzić. Tylko dlaczego do dzisiaj nawet wszystkich dokumentów dotyczący II WW nie opublikowały?

I kto tu wypisuje [cyt.] "debilizmy"? Nadawanie z Czukotki przemilczę, bo to bardzo prymitywne jest...

 

 

CUkQIURUAAEGSPm.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, balans napisał:

 nie było afery z tłumaczeniem przez kobitkę, która wcześniej pracowała w rosyjskiej ambasadzie.

(...)

I kto tu wypisuje [cyt.] "debilizmy"? Nadawanie z Czukotki przemilczę, bo to bardzo prymitywne jest...

Prymitywne to jest udawanie ruskiego trolla ( udawanie, bo nie wierzę że są tak niekumaci) i ośmieszanie się insynuacjami o "aferze" z tłumaczeniem.

Może faktycznie na Czukotce o tym nie pisali więc sorry, przypomnę fakty:

- tłumaczenie raportu z likwidacji WSI wg szefa SKW było zgodne z prawem,

- tłumaczenie nastąpiło po  po publikacji w Monitorze Polskim raportu z likwidacji WSI,

- tłumaczka jest obywatelką państwa polskiego, mieszka tutaj od wielu, wielu lat, jest żoną dyplomaty,

- Pani tłumacz dostała dokument jawny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, takafura napisał:

- Pani tłumacz dostała dokument jawny

I to jest w tym wszystkim największy skandal, że ten dokument był jawny.

Oczywiście odnośnie co do reszty moich argumentów się nie odniosłeś.

I zamiast mi tu insynuować "ruskiego trolla" [mnie za żart Yeti zbanował, ale do ciebie ma widocznie słabość], to i tak lepsze być "ruskim trollem" niż trollem idiotów...

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

 

Gdzie zniknęło 10 tysięcy karabinków Grot?

Wymagania czasowe, które wyeliminowały Grota z estońskiego przetargu, mogą być problemem także w kontekście ewentualnej sprzedaży broni do innych krajów, ponieważ fabryka wydaje się nie nadążać nawet z terminowymi dostawami dotyczącymi polskiego kontraktu.

Podpisana przez Antoniego Macierewicza umowa z września 2017 r. przewidywała dostarczenie armii 53 tys. karabinków. Tymczasem w oświadczeniu po artykułach Onetu o Grocie rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak przyznał, że „W latach 2017-2020 Fabryka Broni Łucznik dostarczyła do Sił Zbrojnych RP 43 700 sztuk karabinków Grot”.

 

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/blaszak-oskarza-nas-o-torpedowanie-szans-grota-na-ukrainie-wyjasniamy/0wytfsd,79cfc278

Onet wspina się na kolejne szczyty absurdu i głupoty. Gdy wydaje się, że osiągnął kres możliwości, zaskakuje przekraczając kolejną barierę.
Rozwikłanie tajemnicy "zaginionych" karabinków zajmuje kilkanaście sekund:

18 tysięcy Grotów dla SZRP - MILMAG - Magazyn Militarny - MILMAG - Magazyn Militarny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy
 

"– To największy od wielu lat kontrakt, który został zamówiony w fabryce Łucznik, wartości pół mld zł. Ponad 53 tys. sztuk tej broni będzie użytkowanej przez polskich żołnierzy; broni zaprojektowanej i wytworzonej od samego początku do końca w polskiej fabryce –powiedział minister Antoni Macierewicz podczas przekazania żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej pierwszej partii karabinków MSBS „GROT”."

https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/karabinki-msbs-grot-dla-wot-

 

"Ponad 53 tys. sztuk tej broni będzie użytkowanej przez polskich żołnierzy; broni zaprojektowanej i wytworzonej od samego początku do końca w polskiej fabryce" - mówił Macierewicz."

https://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/311309905-Macierewicz-do-zolnierzy-trafia-bron-z-polskiej-fabryki.html

 

"Kontrakt na dostawę karabinków Grot został podpisany podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego we wrześniu 2017 roku. – Zamówiliśmy 53 tys. sztuk broni za pół miliarda złotych. To największy od wielu dziesiątek lat kontrakt z Fabryką Broni Łucznik – mówił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej podczas uroczystego przekazania terytorialsom pierwszej partii Grotów. Minister podkreślił, że karabinek został zaprojektowany i wytworzony od początku do końca w polskiej fabryce. Szef MON-u dodał, że kolejne Groty trafią nie tylko do jednostek WOT, ale również do wojsk specjalnych oraz jednostek operacyjnych. – Dzięki tej broni, dzięki żołnierzom którzy będą jej używać, Polacy mogą czuć się bezpiecznie – zapewniał minister."

http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/24217?t=Grot-trafil-do-WOT-u

 

srmb

Nawet w Twoim śnurku pada:

"Obecnie liczba zamówionych Grotów, nie licząc odmiany reprezentacyjnej broni wynosi 68 tysięcy. Zamówiona obecnie odmiana została wyposażona w wydłużone łoże, zasłaniające regulator gazowy. To efekt doświadczeń eksploatacji broni w Wojskach Obrony Terytorialnej i Wojskach Lądowych. Docelowa wersja Grota C16 FB-M3/MSBS-5,56KA2 zostanie wyposażona jeszcze w ergonomiczny chwyt pistoletowy, zmiany obejmą napinacz oraz elementy zespołu ruchomego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srmb Nie bądź taki....

 

Ale skoro idziesz na wiedzącego, to napisz nam maluczkim, czy i jaki karabinek Kijów planuje kupić?
Ciekawe, zwłaszcza, gdy Błaszczak i kilku innych biją na alarm, że całe zamieszanie to lobbing na rzecz H&K, żeby o zgrozo Ukraina Grota nie wybrała.
W tym aspekcie Onet też się myli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srbm

Chyba nie.. bardzo. Znalazłem tylko śnurek do

https://www.milmag.pl/news/view?news_id=5102

gdzie Autor nawet się o Grocie nie zająknął, wspominając za to o karabinkach PAC15 Gen2.

Ale dodał, za to, że "Gdyby okazało się, że ukraińskie zamówienie jest w stanie spełnić polska odmiana AR byłaby to niewątpliwie duża niespodzianka na rynku zbrojeniowym."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srmb - do tego się odniosłem...

Tyle, że nie pasuje do Błaszczaka i jego

"Pytany, czy jego zdaniem komuś może zależeć na storpedowaniu kontraktu polsko-ukraińskiego na zakup tych karabinków, ocenił, iż "wszystko wskazuje na to, że taki jest podtekst". "Ale nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ja dziwię się postawie polityków Platformy Obywatelskiej, byłego ministra obrony (Tomasza) Siemoniaka i jego zastępcy (Czesława) Mroczka, którzy wczoraj zorganizowali konferencję prasową" - powiedział szef MON."

https://www.defence24.pl/blaszczak-o-grotach-to-polska-sprawdzona-bron'

"A więc jest, jak sądzę, drugie albo i trzecie dno tego wszystkiego, co się dzieje" – ocenił. Dopytywany jakie, Błaszczak wskazał, że Ukraina jest zainteresowana pozyskaniem karabinków o standardzie NATO-wskim.

"Polska produkuje różne wersje broni strzeleckiej. W tym samym czasie ukazują się publikacje na temat karabinka Grot, które odbiły się na Ukrainie szerokim echem. Można więc postawić pytanie, czy chodzi tu o działania lobbystyczne, czy o nieodpowiedzialność dziennikarzy i polityków opozycji" - powiedział minister."

https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8080617,kontrowersje-wokol-karabinkow-grot-szef-mon-jest-drugie-albo-i-trzecie-dno-tego-co-sie-dzieje.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

srmb - do tego się odniosłem...

 

I dokąd nie zostanę czyimś rzecznikiem prasowym będę odpowiadał za swoje słowa. 
Na razie mogę tylko powiedzieć, że chciałbym się w kwestii ukraińskiej mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie