figury (pozornie) niemożliwe... vol. 5

[Jedburgh_Ops]

25 minut temu, Tyr napisał:

Blisko coraz bliżej...

https://prawy.pl/101327-dzisiejsza-szwecja/

Będzie komu podziękować i Polacy podziękują.

Mapa pedofilii w polskim Kościele Katolickim https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1wetppM0lv2oIXLm23GoRr68Q_T9ul3M_&ll=52.580296289949864%2C19.830366119873815&z=6

[bodziu000000]

a tymczasem na Lubelszczyźnie

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24886125,lubelskie-przejscie-dla-pieszych-w-srodku-lasu-do-zwienczenia.html#s=BoxOpCzol6

"Przejście dla pieszych w środku lasu. Ma światła i baterię słoneczną. "Chyba zbudowane dla saren"

W miejscowości Toruń w gminie Rejowiec Fabryczny w województwie lubelskim powstało przejście dla pieszych prowadzące... do lasu. Jak tłumaczy wójt Zdzisław Krupa, nietypowe rozwiązanie jest związane z systemem przyznawania środków unijnych na inwestycje.

Przejście dla pieszych, przystanek autobusowy oraz maszt z panelami fotowoltaicznymi zasilającymi znak ostrzegawczy i oświetlenie przejścia - to wszystko zbudowano w środku lasu. To nie pierwsza tego typu inwestycja w regionie. Wcześniej w miejscowości Słupeczno, przejście dla pieszych umieszczono wśród pól.

Mieszkańcy są zadowoleni, wójt stanął na wysokości zadania

Według relacji polsatnews.pl mieszkańcy miejscowości Toruń są zadowoleni z remontu drogi. Jednak np. według pani Jolanty przejście zostało "zbudowane dla saren". - Nam to nie przeszkadza, zrobili tak niech będzie tak. Jednak to jest zwyczajnie śmieszne i każdy to powie. Mnie się to wydaje mało logiczne. Powinno powstać między budynkami, gdzieś gdzie ludzie chodzą - powiedziała kobieta.  - Wiem, że śmieszne. Każdy powie, że to śmieszne - skomentował inny mieszkaniec.

Skąd ta "nielogiczna" decyzja gminy? Powód jest prosty - system przyznawania środków unijnych na inwestycje. Im więcej punktów otrzyma dany projekt, a tym samym większa szansa na uzyskanie dofinansowania do przebudowy drogi.

Sprawę w rozmowie z portalem "supertydzien.pl" skomentował wójt Zdzisław Krupa.

- Niedawno zakończyła się modernizacja ok. 3-kilometrowego odcinka tzw. nikodemówki, która kosztowała blisko 900 000 zł. Drogą tą jeździ wielu kierowców, więc musieliśmy zadbać o bezpieczeństwo. Szczególnie, że w tym miejscu autobus zabiera i odwozi dzieci z Torunia i Gołębia uczące się w szkole w Lisznie. Do zwieńczenia całej inwestycji drogowej potrzebna była dotacja, a tę z kolei otrzymują w pierwszej kolejności ci wnioskujący, którzy spełnią najwięcej określonych wymogów. Dlatego też uwzględniliśmy takie elementy jak poprawę bezpieczeństwa, właściwe oznakowanie i przejście dla pieszych, aby mieć większą pewność, że otrzymamy dodatkowe fundusze - wyjaśnia mężczyzna."

[Tyr]

a Ty Bodziu na grzyby nie chodzisz albo z wykrywką po lesie? Jak znalazł.

[Jedburgh_Ops]

W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎09 o 09:38, balans napisał:

KK w Polsce ma olbrzymią władzę i gigantyczne pieniądze, a to głównie dlatego, że 90% naszego społeczeństwa to potomkowie chłopów pańszczyźnianych, a system feudalno-oligarchiczny przestał u nas istnieć dopiero po 1945 roku.

Ale KK ma jeden problem i to jest globalny problem tej instytucji - to CELIBAT. To z jego powodu to środowisko jest coraz częściej postrzegane nie tylko w kontekście afer pedofilskich, ale przede wszystkim jako instytucja rządzona przez środowiska LGBT. Jeżeli ten średniowieczny wymysł w postaci celibatu nie zostanie zniesiony i księża nie będą mogli zakładać normalnych rodzin, jak jest w innych religiach - to KK upadnie.

P.S. Jestem przeciwnikiem gender i promowania za wszelką cenę środowisk LGBT, w tym tych związanych z KK.

Moglibyśmy podać sobie ręce. Pedalstwa nie toleruję, bo sobie u mnie na to solennie zasłużyło. W moim mieście strach wejść do publicznego WC. LGBT toleruję tyle, ile muszę w granicach prawa, nic ponad to. Uchodźców z południowego wybrzeża Morza Śródziemnego też sobie tutaj nie życzę. Tylko jaki jest wybór - wybrać między dżumą, a cholerą? Autorytetów moralnych już nie ma. Czy bardziej strach wejść do warszawskiego kibla miejskiego, gdzie czekają pedały, czy bardziej strach dać dziecko księdzu na wycieczkę?

„Duchowni w Polsce są jedną z najbardziej zdemoralizowanych grup społecznych” - mówi profesor teologii i filozofii https://kkpp.info/2018/09/29/prof-tadeusz-bartos-zdemoralizowany-kler/

[bjar_1]

[Erih]

17 godzin temu, Tyr napisał:

i całość jest u nas? 

 

Owszem. Jeżeli czegoś myszy nie zeżarły po 89 roku. Generalnie, papiery były mikrofilmowane, w kilku  kopiach. Część była opisywana (przez mojego dowódcę) po niemiecku i gdzieś tam odsyłane. Oryginały wracały do archiwów, a kopie opisane po polsku rozsyłano po kraju. Ponieważ "pocztą zwrotną" dostawaliśmy Kodak Technical Pan i Dokumol, to raczej nie sądzę żeby kopie szły do DDR

[bjar_1]

Również i moje pieniądze wyje#ane w błoto przez dobrą zmianę:

Ostrów Maz.

[Jedburgh_Ops]

8 minut temu, bjar_1 napisał:

Również i moje pieniądze wyje#ane w błoto przez dobrą zmianę:

Ostrów Maz.

No ale osssochoźźźi...? Przecież dla wiadomego elektoratu niepodległość to także możność rozpracowania flaszki w niepodległym terenie. Jak niepodległość, to niepodległość. Za Niemca tak by flaszki nie rozpracowali. Flaszka+ panie dzieju...

[bjar_1]

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zaden-powazny-kraj-nigdy-nie-zrobil-tego-czego-dopuscil-sie-ipn-czeka-nas-paraliz/9jpp5b3

[Jedburgh_Ops]

Francja nigdy nie ujawniła żadnego swojego agenta od czasów napoleońskich.

[Czlowieksniegu]

bjar_1

Napisano 1 godzinę temu

 

Przecież to na pewno imigranci, muzułmanie a w ostateczności cykliści weganie zrobili...

 

[les05]

Przecież to onet.

Pilne. Burkina Faso nigdy nie ujawniła swoich agentów od czasów neandertalskich.

[bjar_1]

Co onet? Sugerujesz, że IPN nie ujawnił tych agentów?

[les05]

Ujawnili to, co inni i tak wiedzą. 

[Czlowieksniegu]

[bjar_1]

Aha, żeby nie było, że tylko IPN jest zły - oni robią to, co nakazuje im prorosyjski sejm.

[les05]

Czlowieksniegu

Ta frustracja kiedyś cię wykończy

[Jedburgh_Ops]

1 godzinę temu, bjar_1 napisał:

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zaden-powazny-kraj-nigdy-nie-zrobil-tego-czego-dopuscil-sie-ipn-czeka-nas-paraliz/9jpp5b3

 

I bardzo dobrze. Tak miało być.

 

500+ kompletnie nic nie dało, dzieci pod rządami 500+ rodzi się mniej, niż przed 500+, ale Janusze jak się dorwały do 500+ to tera i na flaszkie mają, i na pińć czteropaków browara przed i po marszu niepodległości, i na trzy dni w Sopocie po sezonie, a co se będą agentami głowy zawracać, kogo obchodzi los agentów-inteligiencików, no nie?

[magius28]

Nawet bolszewia, po zwycięstwie rewolucji, zachowała w całości carską siatkę szpiegowską, nie tylko nikogo nie ujawniła, ale też nikomu włos z głowy nie spadł a agentura pracowała dalej, tyle że teraz dla czerwonego.
No ale cóż, już po raporcie w sprawie likwidacji WSI było wiadomo, że Antek dostał z Kremla wyraźny rozkaz rozpieprzenia polskiego wywiadu i był w tym tak gorliwy, że nawet w te pędy swój raport na rosyjski przetłumaczył, by się koledzy z Moskwy zbyt natrudzić nie musieli.

[les05]

Jak dzieci, jak dzieci, łykają wszystko co im redaktorek napisze. Dziś specjalista od wywiadu, jutro od pomidorowej z ryżem. Czym to tłumaczyć, ograniczoną inteligencją czy może lenistwem intelektualnym? I straszno i śmieszno a nade wszystko głupio tak ujawniać swoje deficyty wobec świata całego.

[bjar_1]

A weź idź ruski trollu.

 

[Jedburgh_Ops]

[les05]

No to idę, żegnając się staropolskim Kon-sty-tu-cja!

[Jedburgh_Ops]

32 minuty temu, magius28 napisał:

Nawet bolszewia, po zwycięstwie rewolucji, zachowała w całości carską siatkę szpiegowską, nie tylko nikogo nie ujawniła, ale też nikomu włos z głowy nie spadł a agentura pracowała dalej, tyle że teraz dla czerwonego.
No ale cóż, już po raporcie w sprawie likwidacji WSI było wiadomo, że Antek dostał z Kremla wyraźny rozkaz rozpieprzenia polskiego wywiadu i był w tym tak gorliwy, że nawet w te pędy swój raport na rosyjski przetłumaczył, by się koledzy z Moskwy zbyt natrudzić nie musieli.

Rządy lumpenproletariatu i parweniuszy typu Pinokio nigdy nie trwały długo.

Jak nie kochać historii? Ona daje taki cudowny wewnętrzny spokój, wręcz błogostan.  Jak to mawiał Dusty Miller wysadzając mikroskopijnym ładunkiem wielką tamę w Jugosławii - trzeba tylko dać szansę czynnikowi czasu...

Mierzwa zawsze źle kończy.

[bjar_1]

https://sport.onet.pl/mma/mamem-ch-z-dodatkowymi-zarzutami-komentarz-prokuratury/brs2s37

Deportować na Kaukaz.