Skocz do zawartości

Zamek w puszczy-czyli, kto bogatemu zabroni


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 weeks later...
Zamczysko w Puszczy Noteckiej od początku miało być hotelem

Inwestor zamku w Puszczy Noteckiej na obszarze Natura 2000 od początku planował zbudować tam hotel, a nie - jak deklaruje obecnie - piętnastopiętrowy budynek mieszkalny - wynika z dokumentów, do których dotarł reporter RMF FM. Już w 2009 roku we wniosku do gminy o sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu inwestycji wyraźnie mowa o zamiarze postawienia tam nowoczesnego kompleksu wypoczynkowego. Budowa zamku trwa od 2015 roku, jednak zrobiło się o niej głośno dopiero na początku lipca - po tym, jak inwestycję wytropili aktywiści miejscy i ekolodzy. Zamczysko zajmuje obecnie 2,5 hektara. Główna część gmachu będzie mierzyć ok. 50 metrów wysokości - to 14 pięter.
Zamierzeniem inwestora jest pobudowanie na terenie działki budynku usługowego - pięciogwiazdkowego hotelu o bardzo wysokim standardzie wraz z funkcjami towarzyszącymi: kryty basen, SPA, gastronomia, rozrywka z dopuszczeniem funkcji mieszkaniowej - czytamy w dokumentach Gminy Oborniki, na terenie której leży kontrowersyjna inwestycja. W czerwcu 2009 roku wniosek o stworzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego złożył do radnych inwestor, spółka DJT z Poznania. Zapewniał przy tym, że zagospodarowanie terenu nastąpi z zachowaniem walorów środowiska przyrodniczego". Wniosek został przegłosowany jednogłośnie.

Plan miejscowy uchwalono ostatecznie w 2011 roku - i wtedy inwestor zaczął ubiegać się o potrzebne zgody środowiskowe. Ale w aktach nie ma już mowy o hotelu. Zamek ma być już udynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym z zapleczem". Ma w nim zamieszkać sto osób - w tym 10 osób obsługi. W raporcie - ocenie skutków ekologicznych - wielokrotnie podkreślono, że mowa jest o budowli wpisującej się w otoczenie i bezpiecznej dla siedlisk ptasich w okolicy.

Plan przewidywał też, że plac budowy nie zajmie więcej niż 2 hektary - a to umożliwiło spółce DJT złożenie mniejszej liczby dokumentów dotyczących skutków ekologicznych inwestycji. W rzeczywistości obszar wykorzystany na maszyny budowlane i rusztowania to 2,5 hektara.

Jak dowiedział się w przedsiębiorstwie Wody Polskie dziennikarz RMF FM Karol Pawłowicki, budowniczy zamku bezprawnie zajęli działkę należącą do tej spółki - a de facto Skarbu Państwa. Chodzi o kanał Kończak, który zasypano na potrzeby prac budowlanych.

Zielone światło dla postawienia zamku w Puszczy Noteckiej spółka dostała trzy lata temu - i od tego czasu trwają prace.

Budowa zamku trwa od 2015 roku, jednak zrobiło się o niej głośno dopiero na początku lipca tego roku - po tym, jak inwestycję wytropili aktywiści miejscy. Zamek jest budowany w obrębie obszaru chronionego Natura 2000. W pobliżu zamku swoje siedliska mają rzadkie gatunki ptaków, chronione zresztą specjalnie przez obszar ptasi" Natury 2000. Na wniosek ministra środowiska sprawą zajęła się prokuratura.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zamczysko-w-puszczy-noteckiej-od-poczatku-mialo-byc-hotelem,nId,2622110
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazeta Polska Codziennie" w poniedziałkowym wydaniu informuje o zakończeniu kontroli związanej z wydaniem pozwolenia na budowę 15-kondygnacyjnego budynku powstającego w Puszczy Noteckiej. amek najprawdopodobniej zostanie rozebrany" - czytamy.

Najprawdopodobniej w tym tygodniu Ministerstwo Środowiska podejmie decyzję, co do przyszłości najsłynniejszego dzisiaj zamku w Polsce. W świetle wszystkich faktów ujawnionych po wybuchu afery, najrealniejszym scenariuszem jest rozbiórka 'Gargamela' ze Stobnicy" - donosi GPC".

Inwestycja na terenach Natura 2000
Budynek powstający w Puszczy Noteckiej ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i jedną podziemną. Jego integralną część miała stanowić kilkudziesięciometrowa wieża. W obiekcie ma się znaleźć blisko 50 mieszkań. Inwestorem jest poznańska spółka D.J.T. Może nie byłoby w tym nic dziwnego - komentuje gazeta - gdyby nie to, że powstaje on na terenach Natura 2000".

Decyzję o tym, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko, wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu. Podstawą decyzji z kwietnia 2015 r. był raport przedstawiony przez inwestora. Według informacji podanych przez media, jednym z autorów tego dokumentu jest prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, który zasiada w radzie fundacji Fauna Polski wraz z ojcem inwestora. GPC" pisze, że Tryjanowski znany był z walki o Puszczę Białowieską".

Budowa pod nadzorem RDOŚ, CBA i prokuratury
Z informacji GPC" wynika, że sprawa zostanie najprawdopodobniej przekazana po raz kolejny do RDOŚ w Poznaniu, który ponownie ma zbadać wpływ budowy zamku na środowisko i obszar Natura 2000".

W związku z inwestycją prowadzoną na terenie Puszczy Noteckiej CBA podjęło czynności w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie kontroli procesu wydania decyzji ws. budowy na terenie puszczy. Sprawa została też skierowana do prokuratury.,
http://fakty.interia.pl/wielkopolskie/news-co-dalej-z-zamkiem-w-stobnicy-gpc-o-nowych-faktach,nId,2623420
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
http://niezalezna.pl/253030-nie-pomogly-ani-media-ani-instytucje-zamek-w-sercu-puszczy-noteckiej-prawie-gotowy

Budowa zamku w samym sercu Puszczy Noteckiej, choć nadal budzi ogromne kontrowersje i była już szeroko opisywana również na łamach portalu Niezależna.pl, dobiega właśnie końca. Ani szum medialny, ani powszechne zainteresowanie sprawą nie pomogły - wkrótce ma nastąpić zamknięcie stanu surowego zamku.
Za głośną od lipca 2018 r. budową zamku Stobnicy stoi firma D.J.T., zajmująca się - jak sama informuje na swojej stronie - iekonwencjonalnymi inwestycjami mieszkaniowymi". Okazuje się, że terenami w Puszczy Noteckiej firma ta interesowała się już znacznie wcześniej, gdy zlecała przygotowanie projektu modernizacji stawów rybnych, gdzie obecnie znajduje się akwen ze sztuczną wyspą, na której powstaje zamek".
Budynek powstający w Puszczy Noteckiej ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i będzie miał kilkudziesięciometrową wieżę. W obiekcie ma się znaleźć blisko 50 mieszkań.

W sprawie realizowanej inwestycji resort środowiska złożył zawiadomienie do prokuratury. Poinformował o tym w połowie lipca ub.r. wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Pytany wówczas o to, na czym mogło polegać ewentualne przestępstwo, wskazał, że decyzja zezwalająca na budowę na terenie obszaru Natura 2000 dotyczyła dwóch hektarów.

W internecie pojawiło się wtedy niezwykle intrygujące zdjęcie ukazujące, w jaki sposób zmieniał się plac budowy na przestrzeni ostatnich lat.
Jak wynika z ustaleń grypy obrońców środowiska, która opisuje na swoim facebookowym profilu wieloletnie lawirowanie inwestora pomiędzy przepisami (mające doprowadzić do powstania zamczyska), ten - wiedząc już w 2015 roku, że budowa jest czystą formalnością - mógł rozpocząć dalsze planowanie i działania rozciągnięte w czasie.
Żaby było bardziej pikantnie w styczniu 2015 r. pojawił się raport, w którym czytamy, że budowa zamku nad jeziorem w Stobnicy nie wpłynie negatywnie na środowisko, objęte w tym rejonie programem ochronnym Natura 2000. Wśród autorów raportu znajduje się wielu członków Fundacji Fauna Polska, do której należy również niejaki Paweł Michał Nowak. Jak zaznacza Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, to ojciec właściciela spółki, która stawia w Stobnicy zamek..
Jak informował wiceminister środowiska Sławomir Mazurek zgodę na inwestycję w Puszczy Noteckiej wydano za rządów PO-PSL. Wyobrażano sobie, że okres bezprawia potrwa znacznie dłużej. [https://niezalezna.pl/230335-dorota-kania-ujawnia-kto-tak-naprawde-stoi-za-budowa-zamku-w-puszczy-noteckiej]

Tymczasem okazuje się, że firma D.J.T. sp. z o.o. nie przerywa prac i niebawem odda budynek w stanie surowym, a ten będzie mógł pomieścić około 100 osób.

Sprawę bada poznańska delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dodatkowo przedsiębiorstwo Wody Polskie prowadzi kontrolę, której efektem może być nakaz rozbiórki nasypu, służącego wykonawcy inwestycji jako plac manewrowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Myśleli że okres bezprawia potrwa znacznie dłużej! A tu niemiła niespodzianka - władze przejęli Prawdziwi Polacy przepełnieni prawem i sprawiedliwością i po zaledwie 3 latach rządów pierwszej kadencji są już oburzeni. Oj, będzie się działo w trzeciej kadencji!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo i sprawiedliwość to tylko taka zasłona dymna i słowo klucz którym się mami ciemnogród przy robieniu podobnych szwindli jak poprzednicy. Skażą nastolatka za wydrukowanie na drukarce 20zł na 2 lata więzienia, a biznesmenom którzy wyłudzili kilka milionów na podstawie fałszywych dokumentów przyklepią rok w zawieszeniu na dwa. W ich ustach zwrot prawo i sprawiedliwość nabiera nowego znaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mieszkam, skąd mnie to wiedzieć. Mam kolegę który tam mieszka od kilkunastu lat, pisdecja genetyczna, który twierdzi że się zmieniło na plus. Jego plus, oczywiście.
W ogóle, słuchając TVP, wystąpień premiera, jego nadzwyczaj licznych ministrów i innych ludzi władzy, nie można nie dostać informacji, że zmieniło się NAM na plus. Że wstaliśmy z kolan, odbudowaliśmy ruiny wcześniejszych 25 lat i że w ogóle jest super. Mam im nie wierzyć?
Co prawda niektórych informacji nie rozumiem. Np że prąd musi podrożeć bo spółki energetyczne mają tyle pieniędzy że mogą je rozdawać klientom. Albo że budżet jest w stanie tak dobrym i ma wręcz takie rezerwy że w marcu ma zabraknąć na niektóre zasiłki.
Ale to pewnie dlatego że zwyczajnie jestem głupi i nie potrafię pojąć produktów wyrafinowanej i subtelnej inteligencji członków partii rządzącej.
Chociaż dla odmiany niektóre wiadomości są bardzo spójne. Np że jesteśmy tak zamożni jako obywatele że benzyna po raz pierwszy od kiedy ktokolwiek pamięta jest droższa niż w Niemczech i teraz to Polacy jeżdżą do Niemiec tankować a nie na odwrót, jak dotąd. Duma rozpiera! Wreszcie widać kto wojnę wygrał?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegę który tam mieszka od kilkunastu lat, pisdecja genetyczna, który twierdzi że się zmieniło na plus."
Straszne! Co na to Timmermans i inne unijne instytucje?
A tak po za tym, to akurat tam, nic praktycznie się nie zmieniło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co tobie chodzić. Napisałem o koledze stamtąd, ponieważ jego zdanie, nieporównanie bardziej wiarygodne od mojego, jest takie a nie inne. Więc skoro on twierdzi że jest widocznie lepiej, mądrzej, uczciwiej, sprawniej, sprawiedliwiej, to chyba jest? W końcu czekał na to 8 lat, na to powszechne odrodzenie i naprawę wszystkiego po bandzie szachrajów i złodziei wszelkiej maści.
Ja tam nie narzekam! Pićsetplus mi dali, zadbali żeby jakiś Niemiec mojej ojcowizny nie przejął, zadbali żebym nie musiał nikogo pytać przed oczyszczeniem terenu z drzew. Procesować nikt się ze mną już o nic nie będzie, bo i tak by się na rozprawę nie doczekał. No i teraz jak zobaczę jakąś łajzę z wykrywaczem na polu to mogę spokojnie zadzwonić po policję i bardzo chętnie przyjadą zgarnąć gościa a nie oleją mnie jak kiedyś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Quote

les05 "Puszcza Notecka na pn-zach od Stobnicy, morze drzew."

Kawałek lasu o szerokości 20 km. Można spojrzeć z ukosa i sobie wyobrazić, że jest sie w puszczy ale to fikcja. To nie jest puszcza tylko coś w rodzaju parku. W Polsce nie ma puszcz. Na GM widać jak Polska została wytrzebiona.

Podobno Niemcy mieli plan by las w Białowieży poszerzyć na wschód przekształcając w piekny obszar leśny.

Edytowane przez 123test
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy w Polsce kompleks leśny w jednym kawałku, tak twierdzili tamtejsi leśnicy. Nazwa puszcza odnosi się do pustkowia pozbawionego ludzi i zabudowań. Nie oznacza lasu pierwotnego, bo takiego w Polsce nie ma (PB jest przereklamowana). Dziś to są lasy użytkowe. Lasy Puszczy Noteckiej mają obecnie 90-100 lat i wkrótce zacznie się wycinka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy kawałek lasu ale na GM widać jak jest niewielki.

Na obrazach sprzed XVIII w. widać jakie kiedyś były lasy. Drzewa grube a nie zapałeczki jak dzisiaj i gęstwina. Można było tygodniami isć nie spotykając żywej duszy. W tamtym czasie podróżowało sie rzekami bo drogi były zaniedbane a lasy nie do przejścia.

 

63204.jpg

  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie