Skocz do zawartości

Z kamerą wśród...


Rekomendowane odpowiedzi

Boguś...

Bo myk polega na tym, że z jednej strony mamy takie cuda, jak w załączonym zdjęciu, a z drugiej sporo członków i sympatyków ON zginęło w czasie II WŚ.
Podobnie, jak np anarchistów- mało ludzi wie, że w Powstaniu walczyła i się wykrwawiła Kompania Syndykalistów...
Tak samo, jak mało ludzi ma świadomość, że już w 1939 roku powstał polityczno-bojowy Związek Syndykalistów Polskich :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw kampania w TVN i w innych polskojęzycznych mediach udowadniająca, że Polacy to faszyści, oddają hołd adolfowi, dwa tygodnie później atak na Polaków ze strony Izraela, tamtejszych mediów i polityków. Przypadek? Nie sądzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

les05 (705 / 69) 2018-02-03 13:18:44

Zasadniczo, to sobie jaja robisz...

O niekończących się wybrykach naszych mniej lub bardziej brunatnych, jest głośno od dobrych kilku lat.

Nie wiązał bym programu TVN z Ustawą- jeśli już, to bardziej przyspieszenie jej wprowadzenia, jako zasłonę dymną, że po pierwsze primo w Polsce się nie toleruje nazimu, po drugie primo- co z tego, że taki problem w Polsce istnieje, skoro to wy zaczęliście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogdan..

W II W.Ś w obozach czy w walce z A.Cz. ginęli też bliscy Stefana B, co nie znaczy że mam ich uważać za bohaterów."

A i owszem- my, z racji choćby OUN i UPA, traktujemy ich en masse jako ludobójców- dla części Ukraińców są bohaterami, bo walczyli i z A.Cz., i z Polakami, i, choć rzadko, z III Rzeszą, dążąc w ten sposób do niepodległości.

O syndykalistach słyszałem, czytałem i znam ich historię ;)"

No... rodzynku Ty mój...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja babcia opowiadała, że na jednym polu ukrywali się w ziemiance dwie rodziny obok siebie. Rodzina mojej babci przed upa i rodzina ich znajomych przed Polakami. Sama była ranna bo przez pomyłkę postrzelił ją polski partyzant mylące ją z Ukraińcami. Odwiedził ją w szpitalu i bardzo przepraszał.Była w ciąży z moim dziadkiem...ale to inna historia.
Bogdan


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 21:40 10-02-2018
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpolityce.pl:

Przeprosił Pan za to, że wprowadził do Sejmu narodowców.

Paweł Kukiz:

Przepraszam, bo czara się przelała, gdy zobaczyłem Winnickiego wśród transparentów „Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę”. Wiadomo w jakim kontekście to napisano. To obraza narodu izraelskiego i prezydenta RP. Pokazywanie tych transparentów przy tak zaognionej sytuacji świadczy, albo o skrajnej głupocie, albo działalności agenturalnej. Na pewno nie jest to działanie propolskie.

http://wpolityce.pl/polityka/380177-nasz-wywiad-pawel-kukiz-decyzja-prezydenta-jest-kapitalna-ustawa-obowiazuje-a-jednoczesnie-pokazujemy-ze-jestesmy-otwarci-na-dyskusje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23013485,trzy-tygodnie-po-reportazu-o-urodzinach-hitlera-duma-i-nowoczesnosc.html#Z_MTstream

Trzy tygodnie po reportażu o urodzinach Hitlera Duma i Nowoczesność "poszukuje członków

Szybko wszczęte śledztwo, debata w Sejmie, możliwa delegalizacja. Władze mocno zareagowały na reportażu "Superwizjera o neonazistach świętujących urodziny Hitlera. Teraz śledztwo trwa, a stowarzyszenie Duma i Nowoczesność szuka nowych członków.

Głośny materiał TVN wyemitowała w styczniu. Przypomnijmy: dziennikarze śledczy przeniknęli do organizacji Duma i Nowoczesność. Jeden z jej członków brał udział w głośnym happeningu, na którym narodowcy wieszali na szubienicach portrety europosłów PO.

Reporterzy byli m.in. świadkami, jak polscy neonaziści obchodzili 128. rocznicę urodzin Adolfa Hitlera. Wśród nich był szef DiN, Mateusz S. pseudonim Sitas. Niektórzy uczestnicy "imprezy mieli na sobie mundury Wehrmachtu czy SS, w tle można było usłyszeć nazistowskie marsze wojskowe.

Reporterzy rozmawiali też z Jackiem Lanusznym, wiceprzewodniczącym i współzałożycielem DiN. Zaprzeczał on, jakby stowarzyszenie miał związki z neonazistami.

Jakie były reakcje władz? "Jest wniosek od delegalizację neonazistów. Prokuratura właśnie zatrzymała 3 mężczyzn (w tym Mateusza S., przewodniczący stowarzyszenia).
Wszystko w ponad 48 h. Tak działa sprawne państwo - chwalił się wiceminister Patryk Jaki. Z kolei w Sejmie szef MSWiA Joachim Brudziński zapewniał o walce z ideologiami totalitarnymi.

"Neonaziści na wolności, o delegalizacji mało kto wspomina
Od tego czasu minęły trzy tygodnie. Tymczasem na stronie Dumy i Nowoczesności pojawiła się informacja, że stowarzyszenie... prowadzi rekrutację. Zwrócił na to uwagę Bertold Kittel, jeden z autorów reportażu "Superwizjera. "Neonaziści na wolności, o delegalizacji mało kto wspomina - napisał.

Rzeczywiście na stronie organizacji widoczny jest niedatowany komunikat. W dużej cześć dotyczy on Jacka Lanusznego, który zrezygnował z członkostwa i funkcji w stowarzyszeniu.

W komunikacie czytamy, że DiN "nie było organizatorem urodzin Adolfa Hitlera. "Powielanie tych oszczerstw przez pozostałe media to tylko nakręcanie sensacji i afery, za co te zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej - grozi organizacja. Przekonuje też, że... "organizowanie takiego typu wydarzeń prywatnie i niepublicznie jest zgodne z prawem. DiN podaje, że nie przyjmuje rezygnacji Lanusznego i władze same zamierzają go usunąć ze stowarzyszenia.

Organizacja ogłosiła rekrutację. "Informujemy jednocześnie, iż poszukujemy członków, którzy w każdej sytuacji walczą dla Polski, a nie uciekają po medialnej manipulacji mediów, a w szczególności stacji TVN - czytamy w komunikacie.

"Trwa zbieranie materiału dowodowego
Tymczasem w prokuraturze toczy się postępowanie ws. uczestników urodzin Hitlera. Na jakim jest etapie?

- Dotychczas zatrzymano sześć osób. Wszystkie zostały przesłuchane, przedstawiono im te same zarzuty, czyli propagowanie nazistowskiego ustroju państwa - mówi w rozmowie z Gazeta.pl Joanna Smorczewska z gliwickiej prokuratury. - Zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze - dodaje. Nie zdecydowano się jednak na areszt. Środki zapobiegawcze to m.in. dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

Jednak o zatrzymaniu szóstej osoby media informowały już 25 stycznia. Co w sprawie dzieje się od tego czasu? - Postępowanie jest w toku, wykonywane są czynności, trwa zbieranie materiału dowodowego. Na tę chwilę nie ma nowych zatrzymań - mówi nam prokurator Smorczewska i zaznacza, że prokuratura nie będzie informować o planowanych działaniach, zanim te nastąpią.

Proces ewentualnej delegalizacji Dumy i Nowoczesność także trwa. - Wszczęto postępowanie o charakterze administracyjnym - wyjaśnia Smorczewska. O tym, na jakim jest ono etapie, prokuratura ma poinformować w odpowiedzi na nadesłane przez nas pytania. Odpowiedź opublikujemy po jej otrzymaniu."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie