Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Cytat

myśliwi z Koła Łowieckiego "Dzik" ze Świnoujścia skrzyknęli się, przyjechali i było więcej osób. To w zasadzie uratowało życie jeleniom, bo potrzeba było wielu osób, żeby z tej matni wydostać dwa 180-kilogramowe jelenie

Jelenie już wagowo przeliczone na mięcho, a co bagno wciągnie tego nie można zastrzelić jak zapewne rzekł wąsaty łowczy.

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
Napisano

O żesz, pomylić szakala złocistego z wilkiem, to jak pomylić wilka z lisem.

dwa, szakal złocisty jest u nas gatunkiem inwazyjnym, zagrażającym populacji drobnych ssaków i ptaków.

Trzy, panowie naukowcy niech wylezą z ciepłych gabinecików i ruszą się do lasu. Niech popytają też w kołach łowieckich, niejeden myśliwy nosi ze sobą aparat i zdjęć tego gatunku na terenach Polski jest dużo.

Napisano
4 godziny temu, Erih napisał:

O żesz, pomylić szakala złocistego z wilkiem, to jak pomylić wilka z lisem.

dwa, szakal złocisty jest u nas gatunkiem inwazyjnym, zagrażającym populacji drobnych ssaków i ptaków.

Trzy, panowie naukowcy niech wylezą z ciepłych gabinecików i ruszą się do lasu. Niech popytają też w kołach łowieckich, niejeden myśliwy nosi ze sobą aparat i zdjęć tego gatunku na terenach Polski jest dużo.

Taaa, problem niewielki . Wystarczy wprowadzić grzywnę za "omyłkowe " ubicie wilka , najlepiej absurdalnie wysoką i po kłopocie . Gdyby inny " inwazyjny " ( choć nie gatunek ) musiał zapłacić za pomyłkę ze 100k nie byłoby problemu ? I szakal złocisty i wilki miałyby dobre i spokojne życie .

Napisano
2 minuty temu, szutnik napisał:

Taaa, problem niewielki . Wystarczy wprowadzić grzywnę za "omyłkowe " ubicie wilka , najlepiej absurdalnie wysoką i po kłopocie . Gdyby inny " inwazyjny " ( choć nie gatunek ) musiał zapłacić za pomyłkę ze 100k nie byłoby problemu ? I szakal złocisty i wilki miałyby dobre i spokojne życie .

 

 

Za ubicie wilka są przewidziane odpowiednie kary i każdy myśliwy dwa razy się upewni nim strzeli. Natomiast nie widzę najmniejszego powodu dla którego szakal złocisty miałby mieć w Polsce spokojne życie. Niech sobie żyje-ale u siebie.

PS A z wilkami to jest tak, że mniej więcej 3/4 populacji "wilka" to są mieszańce z burkami. Co ciekawe, takie mieszańce człowieka się nie boją, co rodzi określone konsekwencje.

  • 5 weeks later...
Napisano

Tzn. Fiu fiu naładowaną broń w aucie w czasie transportu...... 

Miszcze.....oby więcej takich egzemplarzy to problem sam się rozwiąże. 

Napisano
Godzinę temu, toska napisał:

Tzn. Fiu fiu naładowaną broń w aucie w czasie transportu...... 

Tłukły cepy z okna samochodu, inaczej by załadowaną/odbezpieczoną bronią się nie bawili we wnętrzu.Napisał bym szkoda dziada... ale mi nie szkoda.

Napisano

Jakby tłukli z okna, to zdawali by sobie sprawę że mają broń załadowaną. I odpowiednio się z nią obchodzili.

Wypadki niestety się zdarzają. Nie pamiętam czy wspominałem, ale znam przypadek że strzelba  mocno historyczna wisząca na kominku "sama" wystrzeliła.

Napisano

Chcesz mi powiedzieć, że wypadki z użyciem broni w ogóle się nie zdarzają gdy pacjent ma całkowitą świadomość o załadowaniu, odbezpieczeniu itd? Coś ty brał?  Nawet ja nie uwierzę, że te chłopy to tacy debile, żeby rzucić gotową do strzału broń na tylne siedzenie.

Napisano (edytowane)

Już to tu pisałem jak jeden mało sprytny z ambony z naładowaną flintą się z turlał i potem go stópka piekła jak dwa paluszki radośnie postanowiły się oddzielić od swojego właściciela. 

Edytowane przez toska
Napisano

Vis1939, zdarzają się takie wypadki, ale o dwa rzędy wielkości rzadziej, niż w sytuacji kiedy ktoś bierze do ręki broń o której jest przeświadczony że jest rozładowana.

Co samo w sobie jest głupotą - ja po przykrych doświadczeniach biorąc dowolną broń palną do ręki - z góry zakładam, że jest załadowana (albo że nie jest - w zależności od sytuacji).

Napisano

Erih zasadniczo nie swojej broni do ręki się nie bierze. 

Tu gdzieś ktoś opisał jak był u kolegi i kolekcje podziwiał i jak prawdziwy facet pomacać parę sztuk musiał. Problem się zaczął jak koledze państwo wjazd na chatę zrobiło klamki poszły do ekspertyzy jedna z nich wykazała cechy broni użytej w celach raczej nie sportowych a odciski paluszków akurat na tym egzemplarzu pasowały do oglądającego. 

  • Tak trzymać 1
Napisano

Toska,mocno przesadzasz. Miałem w ręku broni sztuk... a cholera wie ile, ale pewnie w setki liczone, i to bliżej tysiąca - a takowe jajca miałem raz. I to z bronią służbową. Sam fakt mania w ręku nie świadczy o niczym.Po to jest cała z bronią związana papierologia.

Napisano

Fakt zaistnienia powyższego przypadku o ciągniu po sądach za odciski na klamce bez papieru jest autentyczny. 

Wiemy obaj jaki stosunek mamy do myśliwych i delikatnie mówiąc jest on trochę inny. 

Bardziej chodzi zresztą jak we wszystkim o brak wyobraźni pomijam fakty naprawdę przypadkowe. 

Napisano (edytowane)

Mam nadzieję że naprawdę się pomylił..... czy? 

Fajne trofeum.....? szkoda basiora

aa9f5590fd43277b1b4b334aecf3a8a4.jpg

Edytowane przez toska
Napisano

Po pierwsze, nie basior a kundel, po drugie miejscowi i tak wykazali się dużą cierpliwością. Ale miarka się przebrała.

Napisano (edytowane)

A ten komentarz pod zdjęciem to tak se skrobneli i...... że ten animal jakiś rdzenny i że jakiejś prace naukowe na jego temat popełnić ktoś raczył. 

Ten przynajmniej tanio skóry nie sprzedał koszt naprawy na pewno nie wart truchła. 

0a9e17a74665527fe90a65201e9f8bb6.jpg

Edytowane przez toska

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie