Skocz do zawartości

Macierewicz: Aerokluby będą wspierać wojska obrony terytorialnej


sonicsquad

Rekomendowane odpowiedzi

Pociesza pośpiech. Oznacza on, że Maciora wcale nie jest pewny swojej pozycji, jak i pozycji tego rządu.
Przy pierwszej nadarzającej się okazji skorzystał, żeby zapewnić sobie okazałe konto na czas, w którym salwuje się z tego kraju ucieczką. Nie wierzę, że za taki gruby numer nie przytulił co najmniej dużej bańki w walucie i gwarancji zniknięcia. Bańka od tych, którzy robią biznes na śmigłach dla polskiej armii, a gwarancja od mocodawców, którym zależy na osłabianiu Polski i chaosie w armii. Coraz bardziej jestem przekonany, że to ruski agent, choć jest jeszcze takie wyjście, że to po prostu kompletny paranoik i niepoczytalny kretyn.
A na razie ćwiczy - ćwiczył ucieczkę pod Smoleńskiem, teraz z obrad w Bratysławie. Zniknie i z Polski, umożliwią mu to pieniąchy z przekrętu zwanym zakupem z wolnej ręki, podyktowanym pilną potrzebą operacyjną", w ramach którego pozyskamy Biedahawki.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 349
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
O ucieczce" ministra M. poinformował Nicolas Gros-Verheyde journaliste français...

Fakt na jedynkę rzucił temat: Macierewicz chce podbić kosmos?"

A propos kosmosu, to Francuzi już bardzo dawno postanowili, że muszą mieć kontrolę nad swoim terytorium z kosmosu i przede wszystkim uniezależnić się od USA...

Bronią nam tego, co sami robili... Wiadomo Grand Nation! A my Mineur Nation naród pomniejszy, drugorzędny, podległy podwykonawca, podsojusznik...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grba (5076 / 253) 2016-10-13 07:07:11

Bronią nam tego, co sami robili... Wiadomo Grand Nation! A my Mineur Nation naród pomniejszy, drugorzędny, podległy podwykonawca, podsojusznik..."

I tu też mamy problem...
Bo jeden przedstawiciel rządu (?) twierdzi, że to my zerwaliśmy negocjacje nie chcąc oddać krwawicy za paciorki...
A drugi przedstawiciel rządu (?) twierdzi, że to oni zerwali negocjacje nie chcąc zgodzić się na nasze warunki odnośnie offsetu...


PS Jaki offset mamy zagwarantowany za Biedahawki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W diplomatie pour les nuls czyli w dyplomacji dla idiotów widelec jest najważniejszy...

Żeby nie było o nas, żeby nie było na bieżąco... Chirac Portugalczykom rzekł w oczy: gdyby nie my, do dzisiaj jeździlibyście na osiołkach".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 października 2016 r. – W świetle ostatnich oświadczeń dotyczących przetargu na pozyskanie śmigłowca wielozadaniowego dla Polski, Airbus Helicopters czuje się w
obowiązku, by odeprzeć szereg wprowadzających w błąd zarzutów publikowanych przez polskie media. Jesteśmy przekonani, że Polacy i Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej zasługują na pełną wiedzę o postępowaniu przetargowym, w który Airbus Helicopters i Airbus Group były w pełni zaangażowane w ciągu ostatnich czterech lat.

Decyzja o zerwaniu negocjacji offsetowych została podjęta jednostronnie przez polskie Ministerstwo Rozwoju 4 października 2016 r. W uzasadnieniu decyzji
podano, że propozycja offsetowa Airbus Helicopters rzekomo nie zabezpieczała podstawowego interesu bezpieczeństwa Polski.

W kwietniu 2015 r. Polska wybrała ofertę Airbus Helicopters w związku z modernizacją swojej floty śmigłowców wielozadaniowych. Oferta obejmowała zarówno dostawę śmigłowców H225M Caracal jak i powiązaną z nią ofertę offsetową (w zakresie współpracy przemysłowej w Polsce). Oferta Airbus Helicopters została wybrana jako jedyna w pełni zgodna z rygorystycznymi wymogami Ministerstwa Obrony Narodowej i uwzględniała transfer zaawansowanych technologii uznanych za niezbędne dla zapewnienia ochrony podstawowych interesów bezpieczeństwa Polski.

Airbus Helicopters zdecydowanie zaprzecza zarzutom rozpowszechnianym przez media, jakoby prowadził negocjacje w złej wierze. 30 września 2016 r., tj. cztery dni przed decyzją Ministerstwa Rozwoju, na prośbę Ministerstwa Obrony Narodowej Airbus Helicopters zgodził się przedłużyć termin związania ofertą do 30 listopada 2016 r. Pomimo powolnego tempa negocjacji prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju od września 2015 r., Airbus Helicopters nieustannie pozostawał w pełni zaangażowany w osiągnięcie porozumienia z Polską:

Wartość naszej oferty offsetowej wygenerowałaby większe korzyści gospodarcze w Polsce niż przychody, które przypadłyby Airbus Helicopters w ramach umowy na dostawę śmigłowców.
Ambicją Airbus Group było stworzenie w Polsce 6000 miejsc pracy, z czego program Airbus Helicopters doprowadziłby do stworzenia 3800 miejsc pracy, w tym bezpośrednio 1250, głównie w Łodzi, Radomiu i Dęblinie.
W piśmie z 3 października 2016 r., Airbus Helicopters poczynił nowe ustępstwa w celu osiągnięcia porozumienia, w najlepszym interesie obu stron.

Airbus Helicopters jest rozczarowany decyzją Ministerstwa Rozwoju i chciałby rzetelnie poinformować o treści swojej oferty offsetowej.

Wartość offsetu

Airbus Helicopters potwierdza, że zaoferował kontrakt offsetowy o wartości przekraczającej cenę netto dostawy 50 śmigłowców Caracal, która została ustalona w wysokości 10,8 mld zł. To byłby rzeczywisty
koszt dla Polski, a realny obrót dla Airbus Helicopters.
Ministerstwo Rozwoju postawiło wymóg kompensaty poprzez offsetnie tylko ceny netto dostawy, ale również dodatkowych 23% odpowiadających kwocie polskiego podatku VAT, który pozostałby w Polsce, co doprowadziło do łącznej wartości offsetu w wysokości 13,4 mld zł.
Pomimo że kompensacja podatku VAT poprzez offset nie jest standardową praktyką, Airbus Helicopters zgodził się na dokonanie kompensaty do wartości brutto umowy dostawy.

Zapewnienie ochrony podstawowych interesów bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej

Oferta Airbus Helicopters uwzględniała między innymi 45 wymogów transferu technologii określonych przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Rozwoju w postępowaniu jako służące ochronie
podstawowych strategicznych interesów bezpieczeństwa Państwa Polskiego.
Nasza oferta offsetowa zapewniłaby co najmniej 30 lat działalności polskim spółkom państwowym w ramach wielu projektów przemysłowych zapewniających ochronę podstawowych interesów
bezpieczeństwa państwa, m.in.:
Polskie zakłady produkcji śmigłowców – na rynek polski i na rynki eksportowe.
Pełne zdolności obsługi, napraw i remontów w Polsce śmigłowców.
Transfer kodów źródłowych i udzielenie licencji wraz z przyznaniem praw do modernizacji śmigłowców i ich systemów.
Nasza oferta offsetowa przewidywała bezpośredni udział 28 liczących się międzynarodowych spółek lotniczych, które zapewniłyby transfer technologii i know-how do polskiego przemysłu.
Nasza oferta offsetowa przekształciłaby Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. (WZL-1), państwową spółkę należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., obecnie zajmującą się obsługą rosyjskich śmigłowców starej generacji, w światowej klasy przemysłowe centrum śmigłowcowe dysponujące zdolnościami obejmującymi: linię produkcji śmigłowców, produkcję systemów, obsługę, remonty i modernizację, na potrzeby zarówno rynku polskiego, jak i międzynarodowego.

Linia produkcyjna w WZL-1

W swojej ofercie Airbus Helicopters zgodził się na utworzenie wraz z WZL-1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców, w którym Polska posiadałaby 90% udziałów.
Airbus Helicopters zaoferował linię produkcyjną H225M Caracal, identyczną pod względem możliwości jak w istniejącym zakładzie we Francji. Pozwoliłoby to na produkcję śmigłowców zarówno na rynek krajowy, jak i rynki eksportowe. Zakład miałby potencjał rozwoju z myślą o produkcji innych typów śmigłowców w przyszłości. Nasza oferta zawierała zobowiązanie do dostaw
śmigłowców wyprodukowanych w WZL-1 na eksport. Porównywanie tego projektu do „lakierni” całkowicie wprowadza w błąd opinię publiczną.
Częścią naszej oferty była produkcja minimum 50 kompletnych śmigłowców H225 w Polsce. Biorąc pod uwagę czas potrzebny do transferu technologii do Polski oraz uwzględniając pilne potrzeby operacyjne Sił Zbrojnych RP, pierwsza partia śmigłowców byłaby zmontowana we Francji, przez polskich pracowników WZL-1. To zapewniłoby odpowiedni transfer umiejętności, know-how i technologii do Polski.

Nowe projekty żądane przez Ministerstwo Rozwoju

Airbus Helicopters przedstawił Polsce kompleksową ofertę zabezpieczającą interes bezpieczeństwa państwa, zgodnie z regulacjami w zakresie offsetu.
Oprócz linii produkcyjnej śmigłowców Caracal, która zostałaby utworzona w Łodzi, Airbus Helicopters zaoferował Polsce zbudowanie dodatkowego, nowego zakładu produkcyjnego, w którym powstawałyby złożone elementy wirników i przekładni dla pełnej gamy obecnych i przyszłych produktów Airbus Helicopters. Początkowo inwestycja ta opiewałaby na 370 mln zł. Przez 10 lat wygenerowałaby obroty na poziomie 1,7 mld zł , a przez następne lata roczne obroty przekroczyłyby 200 mln zł. Ten imponujący projekt z oferty offsetowej został odrzucony przez Ministerstwo Rozwoju.
W sierpniu 2016 r. Ministerstwo Rozwoju wprowadziło nowe wymagania. Airbus Helicopters potwierdził, że włączenie do oferty niektórych z tych projektów nie było możliwe, w szczególności z uwagi na niezgodność z regulacjami Unii Europejskiej obowiązującymi w przetargu.

Padło wiele stwierdzeń dotyczących zdolności pozostałych konkurentów do lepszego służenia interesowi Polski. Airbus Helicopters chciałby się odnieść do tych kwestii w następujący sposób:

W Polsce nie ma żadnej wytwórni śmigłowców należącej do Skarbu Państwa. Każdy z istniejących zakładów jest w pełni własnością swojej zagranicznej spółki-matki, i jest pochodną różnych strategii przemysłowych. PZL Świdnik należy do Leonardo, a PZL Mielec – do Sikorsky / Lockheed Martin. Airbus Helicopters byłby pierwszą i jedyną spółką śmigłowcową, która uwzględniłaby ambicje polskiego rządu dotyczące rozwoju państwowych zdolności wytwórczych w obszarze śmigłowców.
Każdy z oferentów w tym przetargu wziął udział w tym samym, wymagającym postępowaniu trwającym prawie trzy lata, obejmującym etap zapytania o informacje, rundy negocjacji technicznych oraz zaproszenie do składania ofert. Dwaj pozostali konkurenci nie złożyli ofert spełniających wymagania.
Wbrew działaniom w sferze komunikacji firm Sikorsky / Lockheed Martin i Leonardo od momentu wybrania śmigłowca Caracal, Airbus Helicopters jako jedyny podjął wysiłek konieczny do wypełnienia wszystkich wymagań Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Rozwoju.
Jedynie oferta Airbus Helicopters wiązała się z dodatkowym zatrudnieniem i zaawansowanymi technologiami, w pełni wspierając rozwój polskiego przemysłu należącego do Skarbu Państwa i zabezpieczając znaczący wzrost jego przyszłego potencjału biznesowego na najbliższe dekady.

Airbus Helicopters jest gotów dostarczyć wszelkie dodatkowe informacje niezbędne do wyjaśnienia jakichkolwiek wątpliwości czy błędów interpretacyjnych dotyczących treści swojej oferty.

Guillaume Faury, Prezes Airbus Helicopters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grba- mimo, że kilku emerytowanych pilotów wojskowych znam, nie podejmuję się dyskusji o różnicach w służbie między poszczególnymi potrzebami ( w zależności od rodzaju wojsk i zastosowań ).

Ale:
- czy wiemy coś o offsecie dla przykładowego Kuwejtu?
- czy wiemy coś o przeniesieniu know-how dla przykładowego Kuwejtu?
- czy wiemy coś o zasadach finansowania czy różnicach w sposobach rozliczeń między naszą socjalistyczną Ojczyzną a przykładowym Kuwejtem?
- czy wiemy coś o koszcie poszczególnych wersji w zależności od zastosowania i wyposażenia? Odnoszę wrażenie, graniczące z pewnością, że jest kolosalna różnica między egz. dla wojsk specjalnych, MW, a służbami ratunkowymi...



PS Taki niby OT- poczytaj dokładnie o Daimlerze w Jaworze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu dla Francuzów, że dali się tak zmarginalizować kulturalne, mentalnie w naszej części Europy. Co prawda inwestować inwestowali, ale ww. naszej części język francuski spadł na margines, więcej ludzi ma pojęcia o Włoszech i Hiszpanii, niż o Francji. Zabawne jest, że po brexicie Francuzi zapostulowali powrót francuszczyzny jako główny język UE; jakaś unia frankofońska będzie miała 700 mln mieszkańców... Dlaczego my tak blado wypadamy u nich? Francuzi nas nie chcieli i nie chcą w swojej UE. Travailleurs détachés czyli delegowanie pracowników to ich wieloletnia mania, oprócz dumpingu podatkowego. Cyckać nas owszem, ale swobodna wymiana siły roboczej, o tu będziemy mieli ograniczenia i polski hydraulik znowu postrachem.

Przypomina mi się POLTAX i kontrakt z francuskim BULL-em. Dwa fakty. Informatyk z USkarbowego zdejmuje zakurzone pudło, przeciera je i mówi: 3 lata czekał i się doczekał. Zapytałem, co ma w środku. Odparł, że 386sx i na końcówkę się nada. Przywoziłem mu taśmy do streamerów... On zgrywał na nie dane i... jechał samochodem gdzie trzeba, bo to była sieć... samochodowa... bo chłopaki z BULL-a artyści, takie cóś wcisnęli naszym moutons.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe pytanko. Dlaczego Caracal dla Kuwejtu ma średnią cenę 33 mln ojroków, a dla naszego kraju tylko 62 mln ojroków?"

Bo gdyż:
1. W 50 sztukach tylko 16 to były gołe" wersje, reszta to ZOP (najdroższe co można zrobić ze śmigłowca), SAR/CSAR i dla specjalsów
2. Poza śmigłowcami miały być 3 symulatory lotu (pewnie równowartość przynajmniej jednej maszyny)
3. Utworzenie linii montażu śmigłowców w WZL-1 i produkcji silników w filii w Dęblinie. W ilości przynajmniej odpowiadającej zamówionym przez WP. A na 50 by się nie skończyło, bo w dalszej perspektywie potrzeba kolejnych.
4. Utworzenie centrum serwisowego w WZL-1 (w perspektywie też dla innych użytkowników)
5. Poza sprzętem kontrakt obejmował też szkolenie załóg i personelu.
6. Od 13mld odlicz 23% vatu i policz ile za sztukę wychodzi.

Coś jeszcze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grba

Aha... Kuwejt nie potrzebuje symulatorów, ani centrum serwisowego, ani szkolenia załóg i personelu, ani, ani... "

Tego nie wiemy...
Za to Ty powinieneś wiedzieć, jeśli chcesz kwoty/ceny porównywać.

Inaczej będzie Dlaczego BMW5 jest droższe od Poloneza? W sumie wielkość zbliżona i oba mają 4+1 kół..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siły zbrojne Kuwejtu eksploatują już poprzednie wersje z rodziny Pumy, SA330 i SA332 więc nie ma konieczności budowania infrastruktury i systemu szkolenia od zera.

Do wcześniejszego postu:
7. Gwarancja niezmienności ceny części zamiennych przez najbliższe kilkanaście lat.

Tak jeszcze pod rozwagę: WZL-1 prowadziło remonty i doposażenia śmigłowców rodziny Mi-8/17/14 i Mi-24. Nie tylko na potrzeby WP ale i klientów zagranicznych. Były w tym przypadki odbudowy ciężko uszkodzonych Mi-24.
Polski zakład" w Świdniku nie może sobie poradzić z remontami i modernizacją Sokoła, którego sam wyprodukował. O czasie i kosztach tych prac lepiej nie wspominać.

No i w końcu chciałbym usłyszeć jaką przewagę nad ofertą AH: śmigłowce + całe zaplecze techniczno-szkoleniowe + offset, mają S70i (i ewentualnie AW149), które teraz mają zostać kupione bez przetargu. Bo do tej pory nie usłyszałem ani jednego SENSOWNEGO argumentu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apacz...

7 października br. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) podjęła decyzję o wycofaniu tymczasowego zawieszenia użytkowania śmigłowców Super Puma EC225 LP oraz AS332 L2 produkowanych przez Airbus Helicopters.

[...]"

http://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/easa-wydala-czasowa-zgode-na-loty-smiglowcow-super-puma-ec225-lp-oraz-as332-l2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie