Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Teraz, takafura napisał:

W końcu zgłosili się do Armii Czerwonej

Specjalnie tak kasztanisz, czy po prostu nie masz pojęcia ilu żołnierzy 1 AWP nie zdążyło do Andresa?

Napisano

Góra-Dolina ze swoim oddziałem postąpił podobnie jak Bohun i wielkim bohaterem jest, nikt nie zarzuca mu kolaboracji, współpracy czy braterstwa broni z Niemcami. Na Wołyniu Polacy, również ci z AK, otrzymywali broń od Niemców, toż to była jawna współpraca i zapewne kolaboracja wg waszych chorych imaginacji. Wojna czasami zmusza do podejmowania decyzji kontrowersyjnych, które dopiero z czasem, gdy pył bitewny opadnie i emocje wygasną, okazują się jedynie słusznymi. Dowódcy, których stać, dla ratowania podkomendnych, na takie nieszablonowe działania, często podejmowane wbrew rozkazom, zaleceniom i monitom przesyłanym z Londynu czy Warszawy, zyskują legendę, szacunek, wdzięczność żołnierzy i dozgonną nienawiść nieudaczników czasów wojny i tych powojennych.   

Napisano
45 minut temu, balans napisał:

Szli wyzwalać Polskę(...)

Pomijasz to na co kładłem nacisk - kim byli i jakie mieli doświadczenia. Aresztowani przez NKWD, torturowani, członkowie rodzin zamordowani, wywiezieni wraz z rodzinami do obozów śmierci...

Nie mieli oporów aby składać przysięgi na wierność Rosji i Armii Czerwonej ?  Może to było "taktyczne" aby się wydostać z łagrów ?

Napisano

Może po V-1 i V-2 myśleli że mają kolejną Wunderwaffe i dzięki Bohunowi wojnę wygrają. Nowy wydział więc był niezbędny.

 

Napisano
34 minuty temu, bjar_1 napisał:

Specjalnie tak kasztanisz, czy po prostu nie masz pojęcia ilu żołnierzy 1 AWP nie zdążyło do Andresa?

Nie mam pojęcia. To skoro nie zdążyli to powinni wrócić honorowo do łagrów ? Przecież nie mieli złudzeń co do Armii Czerwonej i jak będzie wyglądało "wyzwolenie" - pamiętali 17 września, aresztowania, byli zesłańcami...

Napisano

Na wojnie, jak to na wojnie różnie bywało. Jedni walczyli z Niemcami, a inni się z nimi kolegowali. A ponieważ obecnie pisze się na nowo historię dla gimbazy, to okazuje się, że ci co walczyli z Niemcami - to byli ci źli, a ci co się z Niemcami kolegowali - to byli ci dobrzy. Można i tak...

Napisano
2 godziny temu, balans napisał:

Jedni walczyli z Niemcami, a inni się z nimi kolegowali.

Zgadza się jak Polacy z Niemcami walczyli to kacapy się z nimi kolegowali...

unnamed.jpg

  • Tak trzymać 1
Napisano
54 minuty temu, Tyr napisał:

Zgadza się jak Polacy z Niemcami walczyli to kacapy się z nimi kolegowali...

Kolegowali się niecałe półtora roku, myśmy dłużej się z Niemcami kolegowali. I gdyby nas Anglicy nie wypuścili na wojnę z Niemcami, to byśmy się jeszcze trochę pokolegowali...

 

a3ee85bc-5081-4fcf-9bbe-ad4f3ad90461_f1400x900.jpeg

Napisano (edytowane)

Ty te zdjęcia z kremla masz? Napisz jeszcze, że Polska napadła na Niemcy i kacapów... Już nawet nie jesteś tragikomiczny. Jesteś kacapski... Wyciągnij jeszcze zdjęcia ze zjazdu gnieźnieńskiego;)

Edytowane przez Tyr
Napisano
8 godzin temu, takafura napisał:

Naciśnij "guzik" i kto wiadomo kto się pojawi w temacie ?

Ps A tak w temacie kolaboracji i taktycznej współpracy - czy powinniśmy krytykować żołnierzy Berlinga ? W końcu zgłosili się do Armii Czerwonej, tej samej co zaatakowała Polskę jako sojusznik Hitlera. Może powinni honorowo umrzeć w łagrach ?

Ja nie mam problemu z akceptacją żołnierzy Berlinga, była wojna i każdy w ich sytuacji chciał się ratować. Ale wielu z nich,  już po wojnie, z żołnierzy zmienili się w utrwalaczy a później robili kariery jako sowieccy namiestnicy szkodząc nam i Polsce. Dlatego są traktowani, czasami niesłusznie, jako sowiecka V kolumna. Jako ciekawostkę podam, że w szeregach BS walczył kościuszkowiec z 1 DP i przeszedł z nimi na Zachód.

Napisano
34 minuty temu, Tyr napisał:

Ty te zdjęcia z kremla masz? Napisz jeszcze, że Polska napadła na Niemcy i kacapów... Już nawet nie jesteś tragikomiczny. Jesteś kacapski... Wyciągnij jeszcze zdjęcia ze zjazdu gnieźnieńskiego;)

A ty sympatyku banderowców jesteś żałosny. Zdjęcie zostało zrobione w marcu 39 podczas wizyty Ribbentropa w Warszawie. Podczas tej wizyty Beck usłyszał od niego słynne "Morze Czarne to też morze". Polecam jeszcze dokształcić się z tego, co się wydarzyło w kwietniu 39 na osi Londyn-Berlin-Warszawa i dlaczego Hitler właśnie wtedy podjął decyzję o ataku na Polskę, pomimo tego, że nie planował wojny światowej w 39 roku, bo był do niej jeszcze nieprzygotowany. I nie zachowuj się jak bulgotnik kąpielowy.

Napisano
9 godzin temu, bjar_1 napisał:

Specjalnie tak kasztanisz, czy po prostu nie masz pojęcia ilu żołnierzy 1 AWP nie zdążyło do Andresa?

 

8 godzin temu, bjar_1 napisał:

Ano...

  Nie ma znaczenia ilu. Rozważania dotyczyły oceny ich postępowania od strony etycznej. To byli zesłańcy mordowani w Sowieckich obozach i mieli wybór - zostać w łagrze czy "wyzwalać" Europę ramię w ramię ze swoimi oprawcami.

Napisano
5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

takafura- jeśli uważasz, że żołnierze 1 i 2 WP nie są dziś dyskryminowani, to masz poszukaj sobie:

- występów Olgi Semeniuk

- występów Jacka Ozdoby

- występów Roberta Telusa

- Sławomir Cenckiewicz

- itp

- itd

- http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/57FD4C02BD2C92A4C1258080004764C1/%24File/1105.pdf

Ok, ok.

Ja tylko chciałem pokazać pewną analogię do "kolaboracji" żołnierzy z NSZ - Niemcy i Sowieci zaatakowali Polskę we wrześniu,  okupowali ją, setki tysięcy więzili w obozach. Upraszczając niuanse  jako amator stawiam znak równości pomiędzy tymi dwoma totalizmami. I mimo tego rozumiem ludzi którzy ratowali się zaciągając się do Berlinga. Przecież to byli zesłańcy uciekający z białego piekła.

  No ale żołnierze NSZ widząc coraz bliższy koniec hitlerowskich Niemiec nie zawarli taktycznego rozejmu z Niemcami i nie prowadzili gry na czas walcząc o biologiczne przetrwanie tylko "kolaborowali" czy "kolegowali się". To ciągle powielane tezy z podręczników z czasów PRL.

Napisano

Nie tezy z podręczników PRL, tylko fakt. Zapytam jeszcze raz - czy dowództwo Okręgu AK "Jodła" (Radom-Kielce) pisząc o wspólnej miłości NSZ-BŚ i Niemców i pisząc do KG AK w Warszawie robiło sobie jaja? Kłamało? Przecież na to są papiery z epoki. A co z meldunkami wywiadu AK z placówek terenowych do Warszawy i tejże do Londynu? Też jaja robili? Może ubecy cofnęli się w czasie i jako AK tworzyli kwity na pohybel BŚ?

Pożyjemy, to zobaczymy co wyciągnął u Niemców Ulatowski, a to człowiek poważny i jeśli puścił w eter cynk o kwitach z RSHA, to je ma. Rozumiem, że tezy z podręczników PRL istniały już w 1945 roku w archiwach RSHA?

Napisano

BS nie chciała scalenia z AK i tym samym stała się jednostką jeśli nie zdecydowanie wrogą, to na pewno buntowniczą i rebeliancką. A o takich nie pisze się  w superlatywach i stąd meldunki o kolaboracji z Niemcami. Bohun prowadził rozmowy z AK i niektórzy znali jego plany przedarcia się do Amerykanów był nawet oddział AK, który miał zabrać się z BS, ale zamieszanie zimowej ofensywy sprawiło, że nie zdążył dołączyć do Bohuna. 

Nie znam Ulatowskiego, ale jego akcja jedzie na kilometr chęcią zaistnienia i niczym więcej. Komuniści przetarli mu szlaki ale on oczywiście uważa, że jest pierwszy i znajdzie kwity na BS. Szybko poszuka sobie nowego tematu, bo tacy jak on lubią tylko gonić króliczka ku uciesze gawiedzi.

Napisano
44 minuty temu, bjar_1 napisał:

Pożyjemy, to zobaczymy co wyciągnął u Niemców Ulatowski, a to człowiek poważny i jeśli puścił w eter cynk o kwitach z RSHA, to je ma. Rozumiem, że tezy z podręczników PRL istniały już w 1945 roku w archiwach RSHA?

Bjar, on się pewnie o tym uczył z przedwojennych podręczników.

Napisano
Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Nie tezy z podręczników PRL, tylko fakt. 

(...)o wspólnej miłości NSZ-BŚ i Niemców(...)

Możesz mi jako amatorowi wytłumaczyć na co liczyli żołnierze Brygady Świętokrzyskiej podejmując rozmowy i godząc się na zawieszenie broni z Niemcami ?

Chodzi mi też o czas w jaki doszło do 'kolaboracji" i jak wyglądała wtedy sytuacja geopolityczna - gdzie był front, kto wygrywał wojnę, itp.

Nie był to trochę kiepski moment na "nagłą miłość" do Niemców ? Może to jednak było bardzo interesowne ? 

Napisano
11 minut temu, takafura napisał:

 

Chodzi mi też o czas w jaki doszło do 'kolaboracji" i jak wyglądała wtedy sytuacja geopolityczna - gdzie był front, kto wygrywał wojnę, itp.

Nie był to trochę kiepski moment na "nagłą miłość" do Niemców ? Może to jednak było bardzo interesowne ? 

Miłość dowództwa BŚ do Niemców trwała już co najmniej rok, a wycofanie było bardzo interesowne - wiedzieli że jak się smród po Niemcach rozwieje, to zostaną rozliczeni. No to się z nimi zabrali w bezpiecznym kierunku.

  • Tak trzymać 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie