-
Zawartość
9 319 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops
-
A to zawsze Jako człek aeronautyki do upewnień się jestem pierwszy
-
Pada w tej pieśni fraza „W locie szumią spadochrony...”, a zarazem jest to tytuł wspomnień polskiego spadochroniarza z Market-Garden, więc chyba pieśń jest z międzywojnia, ale jeśli się mylę i jest ona już z PSZ to skorygowanie mile widziane.
-
Ja robiłem to samo w latach 80. XX wieku (jako skoczek cywilny). Nieraz podkreślam na tym forum stopień cywilizacyjny Polski na tle świata w międzywojniu i długo po wojnie - wielkie halo, bo ktoś miał w Polsce aparat fotograficzny, pralkę, lodówkę, radio, elektryczną maszynkę do golenia, podczas gdy np. w USA żadnym wielkim halo to nie było już przed II wojną. Na Zachodzie byłoby rzeczą niewyobrażalną, żeby (już nie mówię, że wojskowy) spadochroniarz znikąd nie mógł sobie skombinować butów spadochroniarskich i to w latach 80. i musiał sobie bandażować stawy skokowe. Na Zachodzie już od roku 1945 rynek komercyjny był nasycony, a wręcz przesycony, dobrymi butami do skoków.
-
Te pieśni spadochroniarskie to tak jakby były dwie...? Bo jest jeszcze to https://spiewnik.wywrota.pl/interpretation/22993 zaśpiewane tutaj...
-
Dzięki za to zdjęcie. Zawsze się zastanawiałem, jaki był kolor tych koszmarnych workowatych kombinezonów. Mam tylko nadzieję, że nie jest przekłamany przez autora koloryzacji. Pod tym względem jestem już bardzo ostrożny widząc, jak jakiś artysta pokolorował drugowojennych USAAF-owców dając im błękitne koszule. Liczę na to, że powyższe zdjęcie kolorował ktoś porządniejszy.
-
Makiety samolotów w IIWŚ
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na BLACK JACK → Marynarka, Lotnictwo i okolice
I znowu w kapuście. Na pewno piechociarze to ustawiali, bo LW-mani byliby mądrzejsi. -
Czy ktoś myśli o certyfikacji tej repliki RWD-8 do holowania szybowców? Byłoby nieźle, gdyby replika RWD-8 holowała replikę Orlika.
-
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Ta sama -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
To zawsze był i jest potwornie snobistyczny pies, naprawdę tylko dla koneserów i snobów. Nawet dziś zobaczyć Weimara w stolicy to wielka rzadkość, ja widuję może 1-2 na rok, a czasami żadnego rocznie. Jednego widuję tylko dlatego, że przy lesie, gdzie mieszkam, właśnie ktoś ma Weimara. To królewskie psy. -
Luftwaffe. Ciekawostki z aukcji - część 3
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Dwaj wrogowie, obaj z branży transportowo-desantowej, obaj w stanie wskazującym, że raczej mogą jeszcze być na chodzie. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
No Formoza, teraz to dałeś do pieca ? Jest to Wyżeł Weimarski. Bardzo na niego czekałem i dziwiłem się, że go jeszcze nie ma. Przepiękny, elegancki pies poruszający się z olbrzymim dostojeństwem. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Faktycznie. Dałeś ciut później trzy zdjęcia uzupełniające sforę Potockich i teraz już na 98 proc. obstawiłbym, że są tam Grand Gascon Saintongeois. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Вот сюрприз! Zaledwie biadoliłem wczoraj, że nie widać, jak dotąd, nic z grupy Dużych Francuskich Psów Gończych, ale teraz już taki pewien nie jestem. Pies jest duży. Trzepie uszami, jak to pies, więc stuprocentowej identyfikacji nie ułatwia. Wolałbym, żeby stał przy nim człowiek, ponieważ lepiej byłaby widoczna jego wielkość na podstawie proporcji człowiek/pies. Ale z grubsza coś mimo wszystko można powiedzieć. Albo jest to Grand Gascon Saintongeois (grupa 10 ras Dużych Francuskich Psów Gończych), albo ewentualnie tylko trochę mniejszy (znany z postów wcześniejszych) Braque de l'Ariège. (Gończy Artezyjski) Tak, czy owak, aliant z Francji. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Wygląda na Ogara Polskiego. -
Nie widać taśm drugiej czaszy, więc też czuję się zdezorientowany kształtem tego czegoś ze zdjęcia. Pytanie byłoby takie, czy to w ogóle jest Irvin, czy może coś innego? Standardowy spadochron Hoffmana to nie jest, Russella też nie, Łobanowa też nie, Salvator też nie. W tamtych czasach Hoffman i Łobanow zaczynali już kombinować nad czaszami z kilem na brzegu czaszy, ale to coś na zdjęciu też na to nie wygląda. Stare zdjęcia zawsze dają jakieś zagadki
-
No właśnie, co to jest za fartuch z prawej? Spadochronów szczelinowych wtedy nie było ani w ogóle specjalnie sterownych, to nie te czasy naszego skakania. Czyżby to był jakiś spadochron-wynalazek, czy może ona tak ściągnęła taśmy (żeby jakoś mimo wszystko sterować), że powstało wrażenie „wstępu do kalafiora”...?
-
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Fajny psiak, ale nierasowy. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Sfora piąta, mniej oficjalna jeśli chodzi o WP, jak rozumiem. Tutaj nie mam do powiedzenia nic ponad to, co opisałem w poście o sforze 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Reasumując: Być może był w II RP jakiś łebski hodowca (hodowcy?), którzy dostarczali do takich sfor konkretne rasy psów, bo chyba nie może być dziełem przypadku, że wszystkie pięć sfor jest zdominowanych przez psy, jakie wymieniłem w poście poświęconym 9. PUM. Wygląda to na jakiś monopol hodowcy (importera-dostawcy?) tych psów. W międzywojniu było na tyle dużo myśliwskich ras psów w Europie i blisko II RP, że byłoby z czego wybrać, gdyby ktoś chciał przełamać styl tych polskich sfor i być może wzbogacić ich cechy użytkowe. Ale czynnika takiego nie widać w dotychczasowych zdjęciach. Nie widać w tych sforach np. Chartów Rosyjskich, nie widać niczego spośród grupy dużych francuskich psów gończych, nie widać Wyżłów Niemieckich Długowłosych, nie widać Wyżłów Niemieckich Ostrowłosych... itd. Chyba ktoś tu coś zmonopolizował w gospodarce wolnorynkowej... -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
No to na finał oficjalnych sfor kawaleryjskich sfora czwarta, czyli sfora CWKaw. Zagęszczenie i kłębowisko psiaków jest takie, że chyba nikt odpowiedzialny nie zaryzykowałby powiedzieć czegoś na sto procent. Z grubsza można powiedzieć, że chyba widać wszystko to, co jest opisane w poście o sforze 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Być może, ale tylko być może, widać tam także Psa Pawłusiewicza, czyli dzisiejszego Gończego Polskiego. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Skoro padła w tym wątku informacja, że kawaleria II RP miała cztery sfory w takim razie spróbuję omówić trzecią – tym razem 5. Pułku Strzelców Konnych. Ta sfora wydaje się być najbogatsza w rasy psów. W tym przypadku mogą w tej sforze być nie tylko wszystkie psy wymienione w powyższym poście nt. sfory 9. Pułku Ułanów Małopolskich, ale także inne rasy. Wprawdzie tylko „być może”, ale jednak być może widać tam kawałek Psa Pawłusiewicza (czyli dzisiejszego Gończego Polskiego) oraz jeszcze inne psy, które widać za mało, aby coś powiedzieć z większą dozą prawdopodobieństwa, ale są to mniej więcej psy w typie Gończego Tyrolskiego, Posokowca Hanowerskiego, albo Wyżła Węgierskiego (ale z powodu jakości zdjęcia trudno powiedzieć, czy krótkowłosego, czy szorstkowłosego). To rzecz jasna nic pewnego, niemniej w sforze 5. PSK widać nie tylko psy wymienione w sforze 9. PUM. Jak wyglądały relacje lądówki WP II RP z węgierskimi siłami zbrojnymi? Też państwo się gościli i tańcowali, albo i w polu ćwiczyli, jak w przypadku Jugosłowian? -
A tej dziewczynie to jakby się kalafior robił, czy co?
-
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Ha, czyli jednak. A że państwo w Europie wtedy polowało na całego w kręgach wojskowych - i nie tylko - to faktycznie mógł być przepływ informacji między WP a siłami zbrojnymi Jugosławii co do tego, który narodowy pies do czego jest najlepszy. Czyli teoria z psem Istarski Oštrodlaki Gonič ewentualnie mogłaby mieć jakieś ręce i nogi (a raczej cztery łapy). -
A przede wszystkim po raz pierwszy widać świetnie to (nareszcie!), nad czym wcześniej się zastanawialiśmy, nie wiedząc o co chodzi - skakanie z dwoma otwartymi spadochronami.
-
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Spróbujmy rozważyć drugą w tym wątku sforę (ze str. 6), czyli sforę 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Pierwsza była na str. 4 sfora 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich i tę opisałem tak, jak się da na miarę tego, co widać. W sforze 9. Pułku Ułanów Małopolskich psy myśliwskie są różne. Wszystkie są podobne, ale na szczęście widać ich wielkość (i różnice w niej) oraz drobne różnice w szczegółach kufy, więc jakieś opisy można mniej więcej zaryzykować. Odnosi się wrażenie, że między innymi są to psy, jak następuje (numery na zdjęciu poniżej): 1. Chien dꞌArtois (Gończy Artezyjski), Francja. 2. Anglo-Français de Petite Vénerie, Francja. 3. Braque de l'Ariège, Francja (tu piszę z pewnością na ok. 70-80 proc. ale na 100 proc. ten pies ma fafle jak Braque de l'Ariège, czyli inne niż u innych psów z tego zdjęcia, i jest większy od psa nr 2 tak jak powinien być w swojej rasie). Na dalszych planach i pomiędzy ww. psami mogą jednak być także Foxhoundy i Angielsko-Rosyjskie Psy Gończe – obie rasy były już wcześniej wspominane, tak samo jak Chien dꞌArtois. Ale zważywszy ówczesną kulturę kynologiczną, nie oszałamiającą, to równie dobrze mogą wśród tych psów być mieszańce „każdego z każdym” w ramach wspomnianych ras. Widać jak bardzo te wszystkie psy są podobne, ale jednak różnią się drobnymi szczegółami anatomicznymi. -
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Psy, ogólnie kynologia, ale także zoopsychologia związana z kynologią to są tak gigantyczne tematy lifestyle'ow, że czy się chce, czy się nie chce, to zahacza się o wiele innych kwestii natury przeróżnej, co zresztą widać w tym wątku. Pies tak silnie wrósł w życie człowieka, że prowokuje wiele tematów pobocznych i równie ciekawych.