Jedburgh_Ops

Kolejna wyższość II RP np. nad USA w dziedzinie pielęgniarek i spraw aeronautycznych. USA robią wielkie halo, bo USAAF miały swoje Flight Nurses. A i owszem, miały, dopiero od roku 1942, a w Polsce pomyślunek o jakichś pielęgniarkach „przy lotnictwie” był cztery lata wcześniej. Na dodatek USAAF-owskie pielęgniarki nie miały przeszkolenia spadochronowego. Do powyższego maszynopisu poświęconego instruktorce spadochronowej Jadwidze Węgorzewskiej można tylko dodać, że owego 29 maja 1938 r. dziewczyny skakały z Fokkera.

Piękne! Coś czuję, że znowu Francja, ale w wolnej chwili przyjrzę się temu dokładnie.

Bardzo ciekawe i równie snobistyczne. Analizuję te zdjęcia sfor i potrzebuję na to czasu. Zgłoszę się, gdy dojdę do jakichś ustaleń. Zdjęcia tych sfor są piękne i niezmiernie lifestyle'owe z tamtych czasów.

Pies duży/bardzo duży. Wygląda na coś z Dużych Francuskich Psów Gończych, ale w tej grupie jest aż 10 ras. Pies na zdjęciu poruszył głową i nie pokazuje ogona, więc nie ułatwia dokładnej identyfikacji. Ale ogólny kurs jest na Francję, że tak powiem po lotniczemu.

Nic rasowego.

Omc Owczarek Niemiecki tylko lekko zmieszany. Albo może czysto rasowy Owczarek Niemiecki tylko artysta opuszczający uszy, bo tak lubi - może procent, a może promil jest takich artystów w tej rasie.

Wyżeł Niemiecki Krótkowłosy.

Na 99,9 proc. coś rasowego, ale ciężko powiedzieć coś więcej, ponieważ nie widać głowy i ogona. Suczka, może przekarmiona, a może ciężarna. To może być wiele ras - Pointer, Braque Francais Type Gascogne, inne gończe francuskie itd. Za mało ją widać, żeby zaryzykować coś z większą pewnością.

Na 99 proc. drugi w tym wątku niemiecki Landseer.

Wyżeł Niemiecki Krótkowłosy.

Skrajne lewy i prawy nierasowe, ale środkowy może być szczenięciem około 7-miesięcznym Wyżła Niemieckiego Krótkowłosego.

Rasowy nie jestem, ale i tak ja rządzę, bo ten rządzi, kto trzyma lejce ?

Nic rasowego.

Nic rasowego, ale psy ciekawe z powodu ich wielkości i masy. Mogły się na to złożyć zaborowe rasy wielkie z kłębem powyżej 70 cm.

Raczej nic rasowego.

Piesek nierasowy.

Nic rasowego, ale baryłka rumu się należy za piękno zdjęcia. Kocham psy za ten gest myślenia, gdy się do niego mówi. Pies rozróżnia do 400 wyrazów, więc z psem normalnie się rozmawia...

Też raczej nic rasowego.

Nic rasowego, ale zdjęcie ciekawe, bo pies duży i musiał mieć rodziców lub innych przodków wśród jakichś ras dużych o kłębie co najmniej 70 cm i/lub wyżej.

Zdjęcie przepiękne, ale pies nierasowy.

Raczej nic rasowego, ale być może - tylko być może - coś, co ma domieszkę krwi Rosyjskiej Łajki Myśliwskiej, szczególnie pies z lewej strony. Ale to tylko przypuszczenia, bo za mało widać tych psów.

Rasa już była wcześniej u innego żołnierza - brytyjskie Field Spaniele.

Prawie na pewno Foksterier Szorstkowłosy, czyli piesek rasy brytyjskiej.

Ano tak jest. Fake'i też chodzą po astronomicznych cenach. Jest teraz kompletny obłęd na rynku militariów z II wojny.

Na str. 6 tego wątku pokazałem tę fabrykę szkopskich makiet w Dijon we Francji.