Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
5 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Ty strasznie narzekający się zrobiłeś...

Po prostu podkochuję się w Monice, bo mądra jest, a żona nie widzi, bo właśnie pojechała do Wrocławia i trafiła na reko... jakiegoś MO, ORMO czy ZOMO, bo mi zabawne zdjęcie kwadrans temu przysłała.

Napisano
1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

@MarekA - super, świetna robota. Bardzo dziękuję. 👍

Dołączam się z podziękowaniami!!!!!!!!!

20250718_155950.jpg.f3204881af671c734cbb11e10bb68d4f.thumb.jpg.65d7f2d4308bb465ef6fbaea1693edc2.jpg

Już pierwsza fotografia pokazuje jak odpier......lono wystawę. Jaki nam zafundowano bełkot:

wystawa, jak wynika z tytułu dotyczy MIESZKAŃCÓW POMORZA GDAŃSKIEGO czyli Gdańska i okolic, to znaczy, że pomija mieszkańców takich miast jak Toruń, Świecie, Grudziądz, Sztum, Chełmno, Kwidzyń i inne, które do POMORZA GDAŃSKIEGO NIE NALEŻĄ. Akapit dalej autorzy piszą o POMORZU  bez przymiotnika. Więc w końcu KOGO dotyczy wystawa: mieszkańców TYLKO POMORZA GDAŃSKIEGO czy CAŁEGO POMORZA? 

Na tejże pierwszej stronie autorzy piszą: WIZERUNKI POLSKICH OBYWATELI SŁUŻĄCYCH........Na jednej z kolejnych, gdzie podane są liczby powołanych napisali: DAWNYCH OBYWATELI POLSKICH. No to w końcu jakich? DAWNYCH CZY AKTUALNYCH? (przy czym wiadomo, że w armii niemieckiej służyli TYLKO OBYWATELE RZESZY NIEMIECKIEJ).

Takie odwalenie roboty to brak szacunku dla tych, kogo dotyczy ta wystawa.

 

Napisano
21 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

PS Jak to jest, że jak "coś" jest nie tak, to zawsze Yeti winien?

Ktoś musi, a jako że Ty jesteś po ręką.......

Napisano
Teraz, Jedburgh_Ops napisał:

Dzięki mojej niegdysiejszej dyskusji z Bjarem (jak zawsze dziękuję Bjar!) na zupełnie inne tematy podejrzewam, że gdy mojego dziadka szkopy wywlekły ze sklepu i zagoniły do kopania okopów/rowów to dziadek machał łopatą dla 16. Dywizji Pancernej.

Pomyliłeś numerki, to była 19 DPanc. ;)

Napisano
2 godziny temu, otton1 napisał:

Generalnie nie jestem. Jeżeli przyjmuje się taki tytuł wystawy to wspominanie o Waffen-SS, organizacji militarnej o ustalonej renomie byłoby wielce niestosowne i psułoby pewną "familiarność" wydźwięku wystawy.

Poczucie przynależności do konkretnego narodu jest dość subiektywne. Do Waffen-SS wstępowały osoby które uważały się i były uważane za Niemców. Rodzice i rodzeństwo tych osób mogło mieć na ten temat inne zdanie. Jest też sprawa ideologii. Czy gdyby np. obecnie Niemcy ogłosili nabór do  Waffen-SS to nikt z tz. "obrońców granic" (i podobni) by się nie zgłosił?

Napisano
22 minuty temu, MarekA napisał:

Do Waffen-SS wstępowały

Pomijając kolor mundurów, to mamy jeszcze jeden problem, który z historii najnowszej i geopolityki wynika.

N % członków W SS wstępowała na ochotnika nie z racji głębokiej miłości do AH i Rzeszy, ale traktowała to jako swój wkład w walkę z radzieckim komunizmem.

Zabrzmi cynicznie, trudno się np Estończykom czy Łotyszom poniekąd dziwić.

I teraz- skoro zgodnie z aktualną narracją z komunizmem należało walczyć na wszelkie możliwe sposoby, to czy ochotnicy z W SS i żołnierze Wehr. są choć odrobinę lub więcej.. rozgrzeszeni?

 

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, otton1 napisał:

...wiadomo, że w armii niemieckiej służyli TYLKO OBYWATELE RZESZY NIEMIECKIEJ.

Na pewno? Jest na to jakiś niemiecki kwit, a do tego czy kwit taki jest udowodniony empirią? Trochę trudno w to uwierzyć zważywszy choćby to, co działo się w Holandii podczas operacji Market-Garden, gdy szkopstwo w panice łapało do wojska operacyjnego, do walki, wszystkich, jak teraz ruscy na Ukrainie - półślepych, głuchych, kulawych, bez ręki, kucharzy, sprzątaczy, marynarzy, wywleczonych ze szpitalnych łóżek itp. i tak samo spośród Holendrów. W takim pieprzniku, jaki tam wtedy był to wątpię, aby istniała jakaś kancelaria pytająca o niemieckie obywatelstwo albo podsuwająca pod nos do podpisania kwit, że od tej pory dany delikwent jest obywatelem Rzeszy Niemieckiej. A przecież Polacy też tam musieli być, bo wszędzie byli wywożeni choćby na roboty.

To samo u szkopstwa było po forsowaniu Renu (operacje Plunder i Varsity). Trochę trudno uwierzyć, żeby w tak gardłowej sytuacji dla Niemców ktoś pytał o obywatelstwo niemieckie po wręczeniu delikwentowi karabinu. I tak samo tutaj też musieli być jacyś Polacy.

By już nie przywoływać przykładu PSZ jak takie „formalności” bezceremonialnie załatwiano po pojmaniu polskich (albo jak kto woli polskojęzycznych) jeńców w niemieckich mundurach.

Ciekawe, jak Mateusz Deling na tej nowej wystawie poradzi sobie z tym konkretnym zagadnieniem? W podkaście, który podlinkowałem wcześniej Deling mówi:

Cytat

Za moimi plecami przedstawione są sylwetki żołnierzy Kriegsmarine. A dlaczego? Dlatego, że nowa wystawa związana jest z tematyką bitwy o Atlantyk, jak również z historią Kaszubów, czyli mi bardzo bliską historią, moich wujków, dziadków, na siłę wcielanych do niemieckich formacji wojskowych. Na nowej wystawie chcemy wam wytłumaczyć, dlaczego tak masowo Kaszubi, Ślązacy czy Wielkopolanie pojawili się w niemieckiej armii”.

Edytowane przez Jedburgh_Ops
Napisano (edytowane)

Zupełnie Waszych lub obcych? problemów z przeszłością nie rozumiem niestety :)
Jeden z Krewnych w Kriegsmarine ( przemytnik - uciekł z Kraju bo Policja Państwowa chciała  za cukier i zapałki ugotować mu tyłek  - z deszczu pod rynnę bo wojny nie przetrwał                                   Jego Brat więzień KL . Dziadek Ułan i więzień , Brat Babci uciekinier z robót ,
Zdjęcie pierwszego w niemieckim uniformie uratowało Rodzinę przed rozwałką .
Dosłownie z przed wycelowanych do kaźni karabinów .
Losy naszych Rodzin ciężkie - jednak jakoś  przeżyli .
Odruch wymiotny  pojawia pojawia się u mnie jedynie gdy zauważam ścierwa
które zbijają na Ich cierpieniu  kapitał polityczny i kasę .
Jeśli przyjmiecie moje istnienie za efekt niemieckiego zdjęcia pociotka
to będzie bliskie prawdy choć być może nieco upierdliwe
ze względu na marudzenie na forum:) . Ukryta opcja niemiecka ??? :)))
Amen . I jak zwykle Wszystkich za i przeciw :) Pozdrawiam - Mirek.

Edytowane przez miroslav
  • Super 1
Napisano
10 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Na nowej wystawie chcemy wam wytłumaczyć, dlaczego tak masowo Kaszubi, Ślązacy czy Wielkopolanie pojawili się w niemieckiej armii”.

No to teraz będzie można się dowiedzieć kto faktycznie prowadził działania wojenne - spośród znanych mi kilkudziesięciu osób w Niemczech i Austrii (przez kilka lat działałem jako handlowiec na rynku niemieckojęzycznym) NIKT nie miał tatusia czy dziadka, który strzelał (z czegokolwiek, nawet z łuku). Przodkowie byli w czasie Drugiej Wojny Światowej sanitariuszami, kancelistami, kierowcami, intendentami, kwatermistrzami, znalazł się nawet jeden rusznikarz ale on to strzelał na strzelnicy wypróbowując naprawianą broń. Ale żeby strzelać? i to do kogoś? Nie, to nikt od nich.

  • Tak trzymać 1
Napisano
1 minutę temu, otton1 napisał:

No to teraz będzie można się dowiedzieć kto faktycznie prowadził działania wojenne - spośród znanych mi kilkudziesięciu osób w Niemczech i Austrii (przez kilka lat działałem jako handlowiec na rynku niemieckojęzycznym) NIKT nie miał tatusia czy dziadka, który strzelał (z czegokolwiek, nawet z łuku). Przodkowie byli w czasie Drugiej Wojny Światowej sanitariuszami, kancelistami, kierowcami, intendentami, kwatermistrzami, znalazł się nawet jeden rusznikarz ale on to strzelał na strzelnicy wypróbowując naprawianą broń. Ale żeby strzelać? i to do kogoś? Nie, to nikt od nich.

O ile bardzo podziwiam Mateusza Delinga za odwagę cywilną w tej jego inicjatywie tej wystawy to nie zazdroszczę mu tego, jak on wybrnie z tłumaczenia historii tego, co chce pokazać. Na jego miejscu wynająłbym dobrego kuratora tej jego wystawy, kuratora dobrze sprawdzonego w sensie nie upapranego w politykę, za to przynajmniej z doktoratem z historii i żeby to ten kurator bujał się z oprowadzeniem widzów.

Napisano

Łomatko, a co tu się "nawyprawiało"? Post został usunięty przez władzę. W pierwszych słowach mojego listu😉 @MarekA dziękuję bardzo za relację; bardzo żałuję, że nie mogę wystawy zobaczyć osobiście.

Już nie pamiętam o czym pisałam dokładnie, ale chodziło o to, że Polacy postrzegają okupację niemiecką z perspektywy GG i nie mają pojęcia jak wyglądała ona na terenach wcielonych do Rzeszy, ani że wiele ziem zachodnich obecnej Polski, nie należała do nas co najmniej od Kazimierza Wielkiego. Tragedia tych chłopców z Pomorza, Śląska itd. polega na tym, że od 1942 roku wybór mieli żaden. Brali ich przez szantaż, ponieważ mieli mało już swoich- byli jako element niepewny. Powiem więcej, spotkałam się z ignorantami, którzy nie wiedzą nawet jak przebiegały granice II RP😮. Ignorancją jest również wypowiadanie opinii negatywnych o czymś czego się nie widziało; zafiksowanie na jednym cytacie, nie poznawszy tego co jest obok . 

Pewnie dlatego został usunięty mój post, napisałam bowiem że chętnie popatrzę na genealogię tych co bardzo krzyczą. Dostęp  do informacji jest ogólnie dostępny  U 100 lat M 80 lat  Z 80 lat oraz wyszukiwarki IPN, Bad Arolsen, Straty.pl itp. 

Czasem warto się zastanowić czy rzucać kamieniami, ponieważ można trafić w siebie i swoje dzieci. Odkąd pamiętam to zawsze jakaś wystawa, film, reportaż czy wywiad były nie w porę, nie na miejscu albo wręcz antynarodowe i do tego szkodliwe na cały świat. 

Nie odbierajmy im pamięci, poczytajmy ich listy do najbliższych.

Napisano
39 minut temu, miroslav napisał:

Zupełnie Waszych lub obcych? problemów z przeszłością nie rozumiem niestety :)
Jeden z Krewnych w Kriegsmarine ( przemytnik - uciekł z Kraju bo Policja Państwowa chciała  za cukier i zapałki ugotować mu tyłek  - z deszczu pod rynnę bo wojny nie przetrwał                                   Jego Brat więzień KL . Dziadek Ułan i więzień , Brat Babci uciekinier z robót ,
Zdjęcie pierwszego w niemieckim uniformie uratowało Rodzinę przed rozwałką .
Dosłownie z przed wycelowanych do kaźni karabinów .
Losy naszych Rodzin ciężkie - jednak jakoś  przeżyli .
Odruch wymiotny  pojawia pojawia się u mnie jedynie gdy zauważam ścierwa
które zbijają na Ich cierpieniu  kapitał polityczny i kasę .
Jeśli przyjmiecie moje istnienie za efekt niemieckiego zdjęcia pociotka
to będzie bliskie prawdy choć być może nieco upierdliwe
ze względu na marudzenie na forum:) . Ukryta opcja niemiecka ??? :)))
Amen . I jak zwykle Wszystkich za i przeciw :) Pozdrawiam - Mirek.

Fajny post. Dziękuję.

„Reklamacji” do historii Waszej rodziny nie mam, ani problemu z akceptacją „ukrytych opcji” takich, czy owakich na tle wydarzeń historycznych.

Za duży chłopczyk jestem, żeby wierzyć w głupoty „trenerów personalnych” i „innych takich” twierdzących, że człowiek w życiu odpowiada za sto procent zjawisk, jakie go dotykają.

Napisano
2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

Po prostu podkochuję się w Monice, bo mądra jest, a żona nie widzi, bo właśnie pojechała do Wrocławia i trafiła na reko... jakiegoś MO, ORMO czy ZOMO, bo mi zabawne zdjęcie kwadrans temu przysłała.

😂😂😂 pozdrowienia dla szanownej małżonki

Napisano
12 minut temu, MonikaNJ napisał:

Post został usunięty przez władzę.

3 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Ty strasznie narzekający się zrobiłeś...

Oooooo, nieładnie. Monika napisała wczoraj naprawdę piękny post; ludzkim, prostym, od serca i humanistycznym językiem.

To mówiłem ja - strasznie narzekający II klasy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie