Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
3 minuty temu, MarekA napisał:

Chcesz mi powiedzieć

Nie, nie chcę...- o tym mówią Ci od wczoraj setki tuzów intelektu.

Dwa- jest b. dużo miejsc w internecie, gdzie standardowym elementem krytyki wystawy są np "kula w łeb dla kolaborantów", wychwalanie pod niebiosa Wyklętych, takie tam różne...

Napisano
2 godziny temu, Mirosław Jastrzebski napisał:

Ons Jongen ( nasi chłopcy) to określenie na młodych mężczyzn z Alzacji, Lotaryngii, Luksemburga i Belgii, których przymusowo wcielono do Wehrmachtu. Tam z bliżej nieznanych powodów to określenie nikogo nie oburzało. A w Polsce zaczął się jazgot ratlerów.

Bo "ratlery" będąc na " haju", rozpoczynają już swoje " wycie przedwyborcze".

Napisano

Mnie też przekonało, ale poszedłbym dalej wraz z prośbą do dziennikarzy śledczych o sprawdzenie, czy on jest z TYCH von Braunów? Bo z jego zoologicznym antysemityzmem to zupełnie tak, jak gdyby w kołysce miał grzechotkę zrobioną z nanizanych na sznurek odznak SS (po dziadku), a jego mamusia będąc w ciąży piła perhydrol papy Wernhera.

Napisano

Dla „Naszych chłopców” nie ma miejsca w Polsce „prawdziwej”

Kto będzie teraz decydował o tym, co znaczy być Polakiem? Kto nim jest, a kto nie jest? Dlaczego znana pisarka powinna "spadać do Reichu"? Czy Pomorzanie mają się wstydzić i nie wspominać tego, że ich dziadkowie walczyli w Wehrmachcie albo byli ormowcami? Awantura wokół wystawy w gdańskim muzeum pokazuje nam, że zaczynamy stąpać po cienkim lodzie. Co z tym zrobimy? Trudne pytanie. Ale najwyższy czas je sobie zadać.

Napisano
W dniu 14.07.2025 o 17:19, Cronos napisał:

A co nie pasuje? 

 

W dniu 14.07.2025 o 18:11, beaviso napisał:

Błaszczak zesrał się

 

W dniu 14.07.2025 o 18:56, Czlowieksniegu napisał:

Stąd nie widzę problemu w nazwaniu ich "nasi chłopcy"...

PS Tak naprawdę, to całe wzmożenie odnośnie Gdańska i... Wrocławia nie jest przypadkiem 

 

W dniu 14.07.2025 o 23:44, karpik napisał:

Gościu - rozumiesz tę wystawę tak jak Ci to wprasowali na tvrubel i nie docierają do ciebie żadne argumenty.(...)jesteś tu bezwiedną sprężynką w ubijaniu politycznej piany na wyssanych z palca "rewelacjach".

 

W dniu 15.07.2025 o 07:27, Sedco Express napisał:

<https://wiadomosci.wp.pl/nasi-chl opcy-oburzyli-politykow-bylismy-na-wystawie-7178228148521504a>

Hej,Muzykancie - przestań rzępolić na swoich skrzypeczkach !

 

19 godzin temu, Mirosław Jastrzebski napisał:

 A w Polsce zaczął się jazgot ratlerów.

Funkcjonariusz uśmiechniętej Polski ( i to rzecznik rządu) też krytykuje pewne aspekty i dwuznaczności wystawy A Wy twardo ani kroku wstecz - kto się nie zachwyca ten pisowiec i onuca ?

Napisano

A tak na serio - tytuł to chyba taki Chiński chłyt metegingowy, można to zrozumieć.

Ciekawi mnie tylko czy turyści ze świata i młodzi ludzie z Polski dowiedzą się że wcielano tych chłopaków pod groźbą śmieci i szykan wobec ich rodzin ? Tylko tu widzę problem.

Napisano
W dniu 15.07.2025 o 18:28, Krzymen napisał:

Mam nadzieję, że wróciliśmy do tematu wystawy „Nasi Chłopcy”? Nie miałem okazji jej zwiedzać, zatem mogę się odnieść jedynie do jej tytułu. W moim odczuciu organizatorzy przesadzili, nawet jeżeli chcieli ludźmi wstrząsnąć i sprowokować do jakiejś refleksji. Chyba zabrakło im taktu i wyobraźni.

Mój rozmówca tłumaczy mi także, skąd pomysł na tytuł wystawy. - „Nasi chłopcy” to jest odwołanie do gazet z terenów Luksemburga, w których poszukiwano tych wcielonych do Wehrmachtu, którzy zginęli na froncie wschodnim. W Luksemburgu te doświadczenia historycy i społeczeństwo byli w stanie przepracować. Oni nie mają dziś tego problemu, żeby powiedzieć: „To byli nasi obywatele” i nie są ani gorsi, ani lepsi, są nasi. I czy my w Polsce też nie powinniśmy tak zacząć o naszych obywatelach myśleć? - mówi.

Napisano
20 godzin temu, formoza58 napisał:

 

O! Chętnie sprawdzę, tylko że oni niechętnie udostępnią dane, zasłaniając się RODO. 

To wszystko jest smutne: wypowiada się wiele osób a nie widziało wystawy( chwalenie się ignorancją i robienie dymu). Uczepili się jednego cytatu, ale tego co było napisane obok, już nie przytoczyli. Większość (no fakt- edukacja szkolna nawaliła) nawet nie ogarnia jak wyglądały granice II RP i co było podczas II WŚ. Nie wiedzą ile ziemi było wcielone do Rzeszy i wydaje im się, że to tylko GG była. Odmawia się pamięci o tych chłopcach i nie widzi ich tragedii. Zawsze coś jest nie w porę: film, wystawa, obraz, reportaż i oczywiście bardzo szkodliwe i to światowo🤨

  • Super 1
  • Tak trzymać 1
Napisano
4 minuty temu, otton1 napisał:

Mam pytanie do Jedburgh_Ops, który tematowi nadał taki tytuł:

„Nasi chłopcy” z Wehrmachtu, z Kriegsmarine itp.

co to znaczy to  "itp"?

To znaczy, że trudno byłoby uwierzyć, że Polaków wcielano siłą tylko do Wehrmachtu i do Kriegsmarine, a już nie do Luftwaffe, nie do Organizacji Todta i innych zorganizowanych form militarnych i paramilitarnych III Rzeszy.

Mojego dziadka (przedwojennego dewelopera, jak byśmy dziś określili ten zawód, oraz sadownika) do niczego nie wcielono, natomiast przymusowo wyznaczono go w miejscu zamieszkania do grupy Polaków kopiących szkopom okopy i rowy przeciwczołgowe. To co? Ja też jestem z Wehrmachtu albo z Waffen-SS, bo licho wie, komu dziadek wykopał jakiś dołek, czy wehrmachtowcom czy jakiejś dywizji Waffen-SS?

Napisano
2 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

To znaczy, że trudno byłoby uwierzyć, że Polaków wcielano siłą tylko do Wehrmachtu i do Kriegsmarine, a już nie do Luftwaffe, nie do Organizacji Todta i innych zorganizowanych form militarnych i paramilitarnych III Rzeszy.

Mojego dziadka (przedwojennego dewelopera, jak byśmy dziś określili ten zawód, oraz sadownika) do niczego nie wcielono, natomiast przymusowo wyznaczono go w miejscu zamieszkania do grupy Polaków kopiących szkopom okopy i rowy przeciwczołgowe. To co? Ja też jestem z Wehrmachtu albo z Waffen-SS, bo licho wie, komu dziadek wykopał jakiś dołek, czy wehrmachtowcom czy jakiejś dywizji Waffen-SS?

U mnie w rodzinie identyczna sytuacja z kopaniem.

Napisano
2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

To znaczy, że trudno byłoby uwierzyć, że Polaków wcielano siłą tylko do Wehrmachtu i do Kriegsmarine, a już nie do Luftwaffe, nie do Organizacji Todta i innych zorganizowanych form militarnych i paramilitarnych III Rzeszy.

Mojego dziadka (przedwojennego dewelopera, jak byśmy dziś określili ten zawód, oraz sadownika) do niczego nie wcielono, natomiast przymusowo wyznaczono go w miejscu zamieszkania do grupy Polaków kopiących szkopom okopy i rowy przeciwczołgowe. To co? Ja też jestem z Wehrmachtu albo z Waffen-SS, bo licho wie, komu dziadek wykopał jakiś dołek, czy wehrmachtowcom czy jakiejś dywizji Waffen-SS?

 

2 godziny temu, Cronos napisał:

U mnie w rodzinie identyczna sytuacja z kopaniem.

Marne macie doświadczenie i wiedzę na ten temat - doświadczenie w kopaniu rowów  przydaje się najbardziej przy pielegnacji ogrodów a nie w dyskusji na tematy historyczne.. Rozumiem, że żaden z was nie pochodzi z Pomorza czy Wielkopolski lub Śląska.

Nie wiem dokładnie jak to było na Śląsku ale u nas na Pomorzu "Polaków" NIE wcielano siłą do armii niemieckiej; powoływano OBYWATELI RZESZY NIEMIECKIEJ.  I wszystkich, niezależnie od tego jakiej był narodowości obowiązywały te same przepisy mobilizacyjne i ewentualne kary za uchylanie się od służby. Obywateli przedwojennej Polski powoływano (nie siłą jak to lubią pisać ale zgodnie z obowiązującymi przepisami) do armii niemieckiej JEDYNIE w przypadku jak on lub jego rodzice podpisali volkslistę (niezależnie od grupy). Ten kto nie podpisał to konfiskowali mu majątek, dostawał kopa w dupę i wyrzucano go z jedną walizką do Generalnej Guberni. Tak było z moimi dziadkami, którzy z moją Mamą i jej dwoma braćmi w wieku poborowym zostali wyrzuceni ze Świecia - nikt wujków nie chciał powoływać do żadnej armii niemieckiej mimo, iż mieli odpowiedni wiek (tak nawiasem mówiąc KTO zapłaci za zrabowany dziadkom zakład krawiecki, wyposażenie mieszkania i ostatecznie za dom zniszczony w czasie ofensywu sowieckiej w 1945 roku?).

I taką mieliśmy w rodzinie sytuację, że stryjeczny brat Mamy służył w Luftwaffe a jej rodzony brat poległ w Powstaniu Warszawskim. I były takie lub podobne sytuacje na Pomorzu. To trudne i delikatne sytuacje i uważm, że za wcześnie jest na organizowanie takiej wystawy jak minęło tylko jedne pokolenie od tamtych czasów. Ciekawe, czy organizatorzy tejże mieli doświadczenie osobiste w tym temacie? A może wystawa została zorganizowana w celach najzwyklej koniunkturalnych?

3 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

To znaczy, że trudno byłoby uwierzyć, że Polaków wcielano siłą tylko do Wehrmachtu i do Kriegsmarine, a już nie do Luftwaffe, nie do Organizacji Todta i innych zorganizowanych form militarnych i paramilitarnych III Rzeszy.

 

Nie wiem, czy przez delikatność czy z innego powodu nie wspomniałeś o bardzo ważnej, zorganizowanej formie militarnej w której też służyli Polacy, czyli Waffen-SS uznanej przez prawo międzynarodowe za zbrodniczą

W dniu 17.07.2025 o 09:50, Jedburgh_Ops napisał:

To byli nasi chłopcy. Nasi, tutaj, stąd - mówi mi mieszkanka Gdańska.

Tak milutko to też o tych z Waffen-SS?

Ciekawym jest, czy ktoś z rodziny tej gdańszczanki mieszkał w Wolnym Mieście Gdańsku przed wojną? Czy jest elementem napływowym po wojnie i dopucowuje się do gdańskości?

 

Napisano
3 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

 

Mojego dziadka (przedwojennego dewelopera, jak byśmy dziś określili ten zawód, oraz sadownika) do niczego nie wcielono, natomiast przymusowo wyznaczono go w miejscu zamieszkania do grupy Polaków kopiących szkopom okopy i rowy przeciwczołgowe. To co? Ja też jestem z Wehrmachtu albo z Waffen-SS, bo licho wie, komu dziadek wykopał jakiś dołek, czy wehrmachtowcom czy jakiejś dywizji Waffen-SS?

łoo Panie , to z tego to można zrobić spokojnie kolaborację . Stosując narrację kurskiego:

"Jako właściciel dużej firmy budowlanej , czynnie uczestniczył w budowaniu strategicznych umocnień i fortyfikacji zleconych przez organizację TODT" i już jest wrobiony w kolaborację . 

Napisano
34 minuty temu, otton1 napisał:

w której też służyli Polacy, czyli Waffen-SS

No, ale... to już nie byli Polacy, bo oni/rodzice podpisali VDL, więc problemu "nie ma"...

 

36 minut temu, otton1 napisał:

To trudne i delikatne sytuacje i uważm

Czyli...

37 minut temu, otton1 napisał:

w celach najzwyklej koniunkturalnych

- teraz jeszcze za wcześnie, bo... budzą się demony i fobie
- teraz już za późno, bo... kogo to, np, interesuje

 

39 minut temu, otton1 napisał:

w celach najzwyklej koniunkturalnych

Yhmmmm....
Zapewne zaproszenie "do tańca" dla drugiej strony i związanej z nią osób o nienachalnej inteligencji, trolli, itp.
Czego przykładem mogą być mnożące się w ostatnich dnia kłamstwa o Moście Grunwaldzkim we Wrocławiu, Auli Leopoldina, itp, itd...

Napisano (edytowane)
48 minut temu, otton1 napisał:

To trudne i delikatne sytuacje i uważm, że za wcześnie jest na organizowanie takiej wystawy jak minęło tylko jedne pokolenie od tamtych czasów.

Statystycznie za pokolenie uznaje się okres trzydziestu lat, więc to trochę więcej tych pokoleń.Pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków opowiedz jak się podróżowało przed 2004 to szczęki im opadają, nie mówiąc o takich zaszłościach jak II WW.

Edytowane przez fala
  • Super 1
Napisano
43 minuty temu, fala napisał:

Statystycznie za pokolenie uznaje się okres trzydziestu lat, więc to trochę więcej tych pokoleń.Pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków opowiedz jak się podróżowało przed 2004 to szczęki im opadają, nie mówiąc o takich zaszłościach jak II WW.

Generalnie masz rację ale jak się przyjmie (co jest faktem), że ja osobiście znałem wujka z Luftwaffe to na dobrą sprawę  jest różnica jednego pokolenia.

A co do wiedzy dzisiejszych trzydziestolatków o nawet niedalekiej przeszłości - pełna zgoda!!!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie