Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol. 6


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, fala napisał:

Już 25 lutego pisałem że reszta cywilizowanego świata powinna przyjebać porządnie w ten ruski burdel tak aby im się odechciało i aby się zajęli swoim burdelem którego nie ogarniają. 

To, o czym piszesz, jak najbardziej ma obecnie miejsce. Z opóźnieniem, bo z opóźnieniem, ale to się dzieje.

Prawie wszyscy obserwatorzy polityczni i prawie wszyscy analitycy wojskowi są od ok. 2-3 tygodni zgodni, że na najwyższych szczeblach politycznych, przemysłowych i wojskowych NATO zapadła decyzja o kompletnym zarąbaniu Rosji teraz tak, żeby popamiętała to na wieki. Zarąbaniu wprawdzie ukraińskimi rękami, ale jednak.

Bezprecedensowe uruchomienie Lend Lease to tylko jeden z dowodów. Mogłoby się wydawać, że Lend Lease będziemy się już na zawsze zajmować tylko my, oblatani w historii i wojskowości. A tu proszę – po 77 latach LL ruszyło ponownie w historii ludzkości.

Żaden zachodni polityk – a przynajmniej z Francji, Wielkiej Brytanii, USA, krajów Beneluksu i skandynawskich – nie wygaduje już głupot o jakiejś wyimaginowanej „broni defensywnej”, jaką należy przekazywać Ukrainie. Wręcz przeciwnie – idzie już na wojnę broń ciężka, czy wręcz najcięższa. To kolejny dowód na tę natowską decyzję o zarąbaniu Rosji bez liczenia na jakieś rozwiązania dyplomatyczne z nią.

W historii wojen nikt nigdy nie otrzymywał tak gigantycznej pomocy, jak obecnie Ukraina. W latach wojny wietnamskiej nawet DRW („Wietnam Północny”) nie otrzymywał od ruskich takiej pomocy, jak obecnie Ukraina, z wyjątkiem samolotów. Ma ona komplet informacji wywiadowczych lotniczych, satelitarnych i elektronicznych od NATO, a pewnie i ze źródeł osobowych. Wszyscy wojskowi są zgodni, że bez tego typu pomocy sukcesy ukraińskie nie byłyby możliwe. Ukraińcy zawsze wiedzą, gdzie ruscy są, albo gdzie będą, bo tam jadą i stąd te wszystkie spektakularne sukcesy zasadzek ukraińskich i masowa kasacja ruskich oficerów starszych. To kolejny dowód na tę natowską decyzję o zarąbaniu Rosji.

Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken 6 kwietnia powiedział, że NATO doprowadziło do stanu, w którym na każdy ruski czołg przypada u Ukraińców 10 sztuk broni przeciwpancernej. Nawet jeśli to propagandowa wypowiedź i tych sztuk przypada 5 a nie 10 to i tak obrazuje to fakt, że zapadła decyzja o zarąbaniu Rosji ukraińskimi rękami, czyli ma miejsce to, o czym piszesz.

Kolejny na to dowód to coraz częstsza dyskusja o koncepcji „Flying Tigers”, aby pomóc Ukrainie w powietrzu. Czyli jak w przypadku LL powrót do unikatowej wojskowej koncepcji pomocy sprzed 81 lat. Koncepcji takiej, żeby w sensie politycznym i prawnym nie ubrudzić sobie nią rąk, ale żeby była skuteczna. Współcześnie byłoby to trudne, ale nie niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, bjar_1 napisał:

Elity siedzące w kacapskiej kieszeni dodajmy...

Nie do wiary, co szkopstwo ma w tych pustych łbach. Niech oni się poddadzą i wpuszczą do niemieckich miast zdziczałą ruską soldateskę to może idioci oprzytomnieją, jak im ruscy zgwałcą całą płeć żeńską od lat 10 do 50, jak ma to teraz miejsce na Ukrainie i jak rozkradną im z domów dosłownie wszystko. A i dołów śmierci jak im ruskie bydło nie poskąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołgi na parady, a złom do boju. „To pokrzyżowało plany Putina”

Prócz bezpośrednich działań militarnych, niesionej Ukraińcom pomocy humanitarnej oraz sankcji wymierzonych w Rosję wojna z nią toczy się na jeszcze jednym froncie. To wszechobecna rosyjska korupcja, która szczególnie dotyka armię.

● Rosyjskie jednostki komunikowały się ze sobą na częstotliwościach, które potrafiłby przechwycić nawet radiowiec-amator

● Ukraińscy łącznościowcy zagłuszali kanały rosyjskiej komunikacji wojskowej muzyką heavymetalową

● Rosjanie znaleźli się w Ukrainie zupełnie bez nawigacji, musieli używać starych papierowych map, które w większości zostały wydrukowane jeszcze w ZSRR

● Korupcja w Rosji najbardziej odbija się na indywidualnym wsparciu żołnierzy

● W zniszczonych rosyjskich kolumnach zmotoryzowanych Ukraińcy znajdowali herbatniki, których data ważności upłynęła w 2015 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

To, o czym piszesz, jak najbardziej ma obecnie miejsce. Z opóźnieniem, bo z opóźnieniem, ale to się dzieje.

Prawie wszyscy obserwatorzy polityczni i prawie wszyscy analitycy wojskowi są od ok. 2-3 tygodni zgodni, że na najwyższych szczeblach politycznych, przemysłowych i wojskowych NATO zapadła decyzja o kompletnym zarąbaniu Rosji teraz tak, żeby popamiętała to na wieki. Zarąbaniu wprawdzie ukraińskimi rękami, ale jednak.

Bezprecedensowe uruchomienie Lend Lease to tylko jeden z dowodów. Mogłoby się wydawać, że Lend Lease będziemy się już na zawsze zajmować tylko my, oblatani w historii i wojskowości. A tu proszę – po 77 latach LL ruszyło ponownie w historii ludzkości.

Żaden zachodni polityk – a przynajmniej z Francji, Wielkiej Brytanii, USA, krajów Beneluksu i skandynawskich – nie wygaduje już głupot o jakiejś wyimaginowanej „broni defensywnej”, jaką należy przekazywać Ukrainie. Wręcz przeciwnie – idzie już na wojnę broń ciężka, czy wręcz najcięższa. To kolejny dowód na tę natowską decyzję o zarąbaniu Rosji bez liczenia na jakieś rozwiązania dyplomatyczne z nią.

W historii wojen nikt nigdy nie otrzymywał tak gigantycznej pomocy, jak obecnie Ukraina. W latach wojny wietnamskiej nawet DRW („Wietnam Północny”) nie otrzymywał od ruskich takiej pomocy, jak obecnie Ukraina, z wyjątkiem samolotów. Ma ona komplet informacji wywiadowczych lotniczych, satelitarnych i elektronicznych od NATO, a pewnie i ze źródeł osobowych. Wszyscy wojskowi są zgodni, że bez tego typu pomocy sukcesy ukraińskie nie byłyby możliwe. Ukraińcy zawsze wiedzą, gdzie ruscy są, albo gdzie będą, bo tam jadą i stąd te wszystkie spektakularne sukcesy zasadzek ukraińskich i masowa kasacja ruskich oficerów starszych. To kolejny dowód na tę natowską decyzję o zarąbaniu Rosji.

Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken 6 kwietnia powiedział, że NATO doprowadziło do stanu, w którym na każdy ruski czołg przypada u Ukraińców 10 sztuk broni przeciwpancernej. Nawet jeśli to propagandowa wypowiedź i tych sztuk przypada 5 a nie 10 to i tak obrazuje to fakt, że zapadła decyzja o zarąbaniu Rosji ukraińskimi rękami, czyli ma miejsce to, o czym piszesz.

Kolejny na to dowód to coraz częstsza dyskusja o koncepcji „Flying Tigers”, aby pomóc Ukrainie w powietrzu. Czyli jak w przypadku LL powrót do unikatowej wojskowej koncepcji pomocy sprzed 81 lat. Koncepcji takiej, żeby w sensie politycznym i prawnym nie ubrudzić sobie nią rąk, ale żeby była skuteczna. Współcześnie byłoby to trudne, ale nie niemożliwe.

Potwierdza się to co myślę o obecnych politykach na świeczniku, miekkim chujem robieni. Reagan to by gość, miał jaja , zagłodził komunę i nie bał się blefować gwiezdnymi wojnami aby tylko czerwoną hydrę wykończyć. Teraz to mamy jakichś koniunkturalnych wymoczków, a i społeczeństwo  jakieś takie głupie za jakieś gówniane piniądze+ ( najtragiczniejsze że z ichniej kieszeni finansowane) daje wodzić się za nos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Czołgi na parady, a złom do boju. „To pokrzyżowało plany Putina”

Prócz bezpośrednich działań militarnych, niesionej Ukraińcom pomocy humanitarnej oraz sankcji wymierzonych w Rosję wojna z nią toczy się na jeszcze jednym froncie. To wszechobecna rosyjska korupcja, która szczególnie dotyka armię.

● Rosyjskie jednostki komunikowały się ze sobą na częstotliwościach, które potrafiłby przechwycić nawet radiowiec-amator

● Ukraińscy łącznościowcy zagłuszali kanały rosyjskiej komunikacji wojskowej muzyką heavymetalową

● Rosjanie znaleźli się w Ukrainie zupełnie bez nawigacji, musieli używać starych papierowych map, które w większości zostały wydrukowane jeszcze w ZSRR

● Korupcja w Rosji najbardziej odbija się na indywidualnym wsparciu żołnierzy

● W zniszczonych rosyjskich kolumnach zmotoryzowanych Ukraińcy znajdowali herbatniki, których data ważności upłynęła w 2015 r.

Czyli to co piszę od kilku tygodni, nie trzeba było się bać pohukiwań Putina czy Ławrowa, tylko przyjebać porządnie aby goście odnaleźli  swoje miejsce w szeregu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fala napisał:

Potwierdza się to co myślę o obecnych politykach na świeczniku, miekkim chujem robieni. Reagan to by gość, miał jaja , zagłodził komunę i nie bał się blefować gwiezdnymi wojnami aby tylko czerwoną hydrę wykończyć. Teraz to mamy jakichś koniunkturalnych wymoczków, a i społeczeństwo  jakieś takie głupie za jakieś gówniane piniądze+ ( najtragiczniejsze że z ichniej kieszeni finansowane) daje wodzić się za nos.

Tak jest.

Też jestem fanem spółki Reagan/Thatcher. Ta spółka wiedziała, jak się rozprawiać z ruską dziczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Woodhaven napisał:

Dobre.

Japończykom na pewno jest głupio po obejrzeniu tego filmu. Jego powinny obejrzeć wszystkie wywiady NATO i sojuszników NATO, jak m.in. właśnie Japonia, żeby sobie wszyscy uświadomili, jak fundamentalne znaczenie ma embargo nałożone na ruską hołotę na wszystko, co jest nowocześniejsze od żelazka na duszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fala i Jedburgh-Ops albo stary jestem albo pamięć inna ale jak sobie przypominam to Regan owszem przyjebał komunie tyle że nie całej , wprowadził ścisłe embargo na jeden kraj komunistyczny za "Stan wojenny" a wiedział o wszystkim od BOHATERA NARODOWEGO  niejakiego pułkownika " kukułki " i nic Solidarności o tym  nie powiedział  nazywał się ten kraj Polska . I jak pamiętam elity jakoś z tego embarga nie zdechły ale szary polak miał fikuśne problemy w życiu , a to braki w sklepach , a to kartki a to jeszcze inne problemy z dobrami podstawowymi  a efekt tego jest  taki jak zadłużenie kraju które do dziś jest w ratach na wieki spłacane i przerobienie kraju na republikę bananową która do dziś nam się beka i odbija i naszym prawnukom będzie się jeszcze odbijało. To wprowadził ten kochany Regan . A może miał jak Fala pisze po prostu od razu polakom przypierniczyć żeby nam się odechciało komuny i rozwalić kilka lub kilkanaście miast. Fajnie się pisze jak się jest w Kanadzie ale Ruskie w pierwszej chwili nie będą odpowiadały adekwatnie do Kanady ale sypną grochem najpierw po Polsce. Wolę przyglądać się pierwszej wojnie która nie przelewa się przez nasz kraj a nie podziwiać ją od wnętrza. Więc darujcie sobie takie pomysły bo mi z bamboszy języki wychodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Landszaft napisał:

...Regan owszem przyjebał komunie tyle że nie całej, wprowadził ścisłe embargo na jeden kraj komunistyczny za "Stan wojenny"

To embargo to było tyle o ile, więcej było o tym gadania niż tego embargowania. Kiedyś tu wspominałem, że przez kawałek życia uprawiałem dwa zawody, jeden humanistyczny, drugi techniczny, bo takie sobie przygodowe życie zawodowe umiłowałem i zaprogramowałem. Popatrzyłem teraz w swoje cv, żeby być dokładnym, co do dat tego zawodu technicznego.

W latach 1983-1985 pracowałem w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych. Myślałem, że spadnę z krzesła, jak mi przynieśli osiem pudełek zrobionych w ITWL z awioniką do wybranych ośmiu polskich Su-22M4. Patrzę na płytkę drukowaną, a tam kości made in Datel i Texas Instruments - ten ostatni przecież czołowy dostawca kości dla NATO.

Potem w latach 1985-1990 pracowałem w Unitrze, gdzie było RPW (rejonowe przedstawicielstwo wojskowe), a w związku z tym produkcja także dla wojska z takimi parametrami jakościowymi, że produkcja na rynek cywilny to mogła się schować. Ten mityczny Reagan, jak by zobaczył, co my robimy i na jakich liniach technologicznych to by chyba zawału dostał. Same najlepsze maszyny francuskie, szwajcarskie, niemieckie i amerykańskie. Tak na oko 90 proc. zaembargowanych przez COCOM dla demoludów. Tylko się zaśmiewaliśmy, jak komisje wojskowe od Wietnamu po ZSRR wizytowały nas i nie mogły uwierzyć w jakość naszej produkcji.

I tak było ze wszystkim w PRL. Nie interesuję się spożywką, ale chyba najbardziej uderzyło w PRL embargo na amerykańską kukurydzę z tego, co pamiętam.

Więc nie całkiem było tak, jak piszesz, że Reagan jakoś szczególnie miał się uwziąć na PRL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie