Skocz do zawartości

Wojna na Ukrainie vol. 4


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnia wojna Putina 

Władimir Putin jest prezydentem Rosji od maja 2000 roku (z przerwą w latach 2008-2012, kiedy po trzech kadencjach zastąpił go Dmitrij Miedwiediew). Jego cel to uczynienie z Rosji wielkiego mocarstwa. Teraz na Ukrainie „Rosja toczy ostatnią bitwę Putina” – pisze w piątek „Bild”, powołując się znawców kremlowskiej polityki. Wiele wskazuje na to, że Putin od lat zmaga się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi, a na włodarza Kremla szykowana jest nowa postać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Ukrainie jest dwóch amerykańskich pilotów myśliwskich (ochotników). Są to młodzi emeryci w okolicach pięćdziesiątki, każdy z nalotem 1,5 tys. h na rurach. Ale nie wiadomo, co robią. Gdy tylko zgłosili się do punktu rekrutacyjnego to od razu ich gdzieś wywieziono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają rozmach, przerzucać armię z krańca Syberii na Ukrainę.  

Źródła ukraińskie donoszą, że w czasie walk w Ukrainie zginął gen. mjr (gen. bryg.) Andriej Kolesnikow, dowódca 29. Armii stacjonującej w Kraju Zabajkalskim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już koniec Putina? "Bild": Atak na Ukrainę to jego ostatnia bitwa. Na Kremlu jako następca wymieniany jest obecny mer Moskwy

Wojna na Ukrainie ma udowodnić, że Rosja jest niepokonanym mocarstwem, nawet kosztem zaakceptowania wielu tysięcy ofiar, nie tylko po stronie ukraińskiej, ale też po rosyjskiej – zauważa „Bild”.

Kremlowscy eksperci zakładają, że Rosja toczy teraz ostatnią bitwę Putina. A to może mieć wiele wspólnego z jego stanem zdrowia

— pisze „Bild”. Już jesienią 2012 roku pojawiły się pogłoski, że szef Kremla cierpi na silny ból pleców. Rosyjska gazeta „Wiedomosti” napisała wtedy, że dawna kontuzja Putina mogła pogorszyć się po jego locie motolotnią z żurawiami we wrześniu 2012 roku.

W maju 2021 r. politolog i historyk Walerij Sołowiej (m.in. z Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych) mówił o możliwej rezygnacji Putina, który zażywa na tyle mocne leki, że mogą one skutkować poważnymi skutkami ubocznymi.

Istnieją również spekulacje na temat nowotworu. (…) Krąży też plotka, że Putin cierpi m.in. na chorobę Parkinsona i bierze sterydy

— dodaje „Bild”. Wiadomo, że od czasu ataku na Ukrainę Putin całkowicie się odizolował, nie tylko ze strachu przed zakażeniem koronawirusem.

Szefowie państw, którzy niedawno go odwiedzili, musieli wykonać na miejscu w Rosji test PCR lub rozmawiać z nim przy dużym stole, gdzie rozmówcy byli oddaleni o siedem metrów. Tak było w przypadku spotkania z kanclerzem Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem

— przypomina „Bild”. Dodatkowo Putin obawia się otrucia.

Scenariusze zastąpienia Putina

Na Kremlu ma krążyć już kilka scenariuszy zastąpienia Putina, jednak wszystkie przewidują, że stanie się to po zakończeniu wojny na Ukrainie. Jako następca wymieniany jest obecny mer Moskwy i były wicepremier - Siergiej Sobianin.

Z kolei Dmitrij Miedwiediew nie jest traktowany jako poważny kandydat na następcę.

Były premier nie cieszy się dużym szacunkiem ani w społeczeństwie, ani w kręgach Kremla. Nawet dla Putina Miedwiediew był zawsze bardziej sługą, także w czasie, gdy obaj panowie musieli zamienić się urzędami na cztery lata, ponieważ Putin po trzech kadencjach w 2008 roku nie mógł ponownie kandydować na prezydenta

— przypomina „Bild” i dodaje, że „odejście, jakie Kreml przewiduje dla Putina, to emerytura z całym szacunkiem i chwałą”.

Jednak inny scenariusz przewiduje Ruediger von Fritsch, były ambasador Niemiec w Moskwie.

Jeżeli rosyjski prezydent nadal będzie eskalować sytuację, jeśli nadal będą wzrastać koszty, jakie ponosi armia, to jest opcja, że nóż w plecy wbije mu wojsko

— komentuje von Fritsch.

http://wpolityce.pl/swiat/589524-to-juz-koniec-putina-bild-o-potencjalnym-nastepcy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kogoś to dziwi?

Premier Izraela poradził Zełenskiemu, by zgodził się na warunki Rosji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał usłyszeć od premiera Izraela Naftaliego Bennetta, by przyjął ofertę Rosji w sprawie zakończenia wojny - podał w piątek portal Axios. O sprawie miał poinformować wysoki rangą urzędnik ukraiński. Izrael zaprzeczył tym doniesieniom.

Według cytowanego przez portal źródła, określonego mianem "wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika", Zełenski miał odrzucić sugestię Bennetta. Axios nie podał treści rosyjskiej oferty, jednak publicznie Kreml żądał "demilitaryzacji" i neutralności Ukrainy oraz uznania aneksji Krymu i tzw. republik ludowych w Donbasie.

"Bennett w gruncie rzeczy mówi nam, żebyśmy się poddali, a my nie mamy zamiaru tego zrobić" - powiedział rozmówca portalu.

Informacjom tym zaprzeczyła osoba z biura izraelskiego premiera, która stwierdziła, że Bennett "nie zamierza dawać Zełenskiemu żadnych rad ani rekomendacji", a jego wysiłki na rzecz mediacji w konflikcie są skupione na powstrzymaniu przelewu krwi. Dodał, że rozmowa przebiegła w dobrej atmosferze. Przekazał, że poruszono temat ewentualnego spotkania w Jerozolimie w sprawie mediacji.

Cytowany przez Axiosa przedstawiciel władz Ukrainy krytycznie odniósł się do izraelskich wysiłków, twierdząc, że rola mediatora powinna polegać na proponowaniu kompromisów, a nie przekazywaniu wiadomości.

"Nie potrzebujemy kolejnej skrzynki pocztowej" - określił.

Według Axiosa Kijów podejrzewa też, że dyplomatyczne próby Bennetta są podyktowane chęcią niezajmowania ostrego stanowiska wobec Rosji. Izraelskie władze miały ponadto powiedzieć Ukrainie, by przestały ubiegać się o pomoc wojskową lub wsparcie polityczne, bo zaszkodzi to pozycji Izraela jako mediatora.

http://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-axios-premier-izraela-poradzil-zelenskiemu-by-zgodzil-sie-na,nId,5886832#iwa_source=newsfeed_html



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, bjar_1 napisał:

Ta rzeczka to sprzed kilku dni. Swoją drogą jakim trzeba być kretynem, by 50-tonowym czołgiem przejeżdżać po takim moście ;)

A może w ramach dezinformacji , Ukraińcy postawili tabliczkę "Nośność mostu 50-ton" , rusek uwierzył , pojechał no i się pewnie zdziwił jak poleciał do wody (jak się zdążył zdziwić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie