Skocz do zawartości

Gloryfikacja OUN-UPA na Ukrainie


Rekomendowane odpowiedzi

W Banderlandzie właśnie postanowili zadzierać z Żydami. Chyba w swojej głupocie nie wiedzą kto rządzi światem i tak przy okazji ich UPAiną...

http://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukraina/we-lwowie-rocznice-pogromu-zydow-odbedzie-sie-swieto-dowodcy-upa/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 192
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Hahahah

http://www.magnapolonia.org/%D0%BE%D1%81%D1%82%D0%B0%D0%BD%D0%BD%D1%96%D0%B9-%D0%B2%D0%B8%D1%81%D1%82%D1%83%D0%BF-%D0%BF%D0%B5%D1%82%D1%80%D0%B0-%D0%B2%D1%83%D1%88%D0%BA%D0%B0-%D0%BA%D0%B5%D1%80%D1%96%D0%B2%D0%BD%D0%B8%D0%BA/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Ukraiński tygodnik erkało nedeli" w swoim najnowszym wydaniu pisze, że między prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko a liderem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim doszło do kłótni o gloryfikację UPA.

Jurij Opoka, autor artykułu Od wstydu do ambicji" o metamorfozie polskiej polityki krajowej i zagranicznej, wspomina o polityce historycznej, która pod rządami PiS stała się jednym z najbardziej skutecznych instrumentów konsolidacji władzy". Jarosław Kaczyński nazwał politykę pamięci historycznej z poprzednich lat pedagogiką wstydu", z której nowy rząd się wycofał - stwierdza autor.

Żeby zadowolić swoich sąsiadów, Polska przez wiele lat milczała w sprawie własnych tragedii. Wyraźnym przykładem jest Wołyń. Mówi się, że dla Ukraińców Polacy wyrzekli się własnej historii i politycznie poprawnie milczeli o ludobójstwie" - zaznacza Opoka. Według niego teraz się to zmienia, czego przykładem jest rezolucja parlamentu ws. Wołynia, czy pomysł umieszczenia na grafice w nowych paszportach wileńskiej Ostrej Bramy czy cmentarza Orląt Lwowskich, a w stosunku do Niemiec - temat reparacji.

Ukraiński dziennikarz zwraca uwagę, że Jarosław Kaczyński, człowiek o olbrzymim doświadczeniu politycznym zdołał zgromadzić praktycznie cała władzę w państwie. Ważne, aby zrozumieć, że Kaczyński nie jest zwykłym skorumpowanym politykiem postradzieckiego kraju. Jest wizjonerem. jego poglądy determinują ogólny wektor polityki Polski" - pisze Zerkało Nedeli.

Istotne w kontekście polityki Kaczyńskiego jest przekonanie, ze jego brat Lech zginął w katastrofie smoleńskiej przez Władimira Putina - podkreśla dziennikarz.

Na nieformalnym spotkaniu z Petro Poroszenką w Warszawie Jarosław Kaczyński bezpośrednio oskarżył Ukrainę o chamski brak wdzięczności". Według gazety Kaczyński twierdzi, że prezydent został zabity właśnie ze względu na swoją działalność na Wschodzie - słynną podróż do Gruzji, wspólne projekty z Ukrainą i przyjaźń z Wiktorem Juszczenką - za co w końcu Putin się zemścił. A Ukraina reaguje na to heroizacją UPA" - czytamy w tygodniku, który podkreśla, że ścisłą współpracę z Ukrainą zastąpiła w polskiej polityce zagranicznej idea Trójmorza".

W wywiadzie udzielonym tygodnikowi wSieci" (obecnie Sieci Prawdy") na początku sierpnia, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział, że Ukraina nie wejdzie do Europy z Banderą". W stanowisku przekazanym polskiemu ambasadorowi w Kijowie Janowi Piekło ukraiński MSZ napisał, że Ukraina z rozczarowaniem przyjęła te słowa. Jak napisano w komunikacie - Kijów zwraca uwagę na potrzebę bardziej wyważonego stosunku polskich polityków do „wrażliwych zagadnień wspólnej historii”.

Ukraińska Powstańcza Armia odpowiada za ludobójstwo dokonane w latach 1943-1944 wobec ludności polskiej na Wołyniu.

http://www.rp.pl/Dyplomacja/170829908-Czy-Jaroslaw-Kaczynski-poklocil-sie-z-Petrem-Poroszenka-o-UPA.html#ap-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości.

W Kijowie odbyła się uroczysta defilada pododdziałów ukraińskich sił zbrojnych. Wśród gości na trybunie honorowej byli szefowie resortów obrony Polski i USA, Antoni Macierewicz i James Mattis.

Obchody upamiętniają 26. rocznicę odzyskania niepodległości przez Ukrainę.

Rano na ulicach Kijowa zorganizowano uroczystą defiladę pododdziałów sił zbrojnych Ukrainy. Wzięły w niej udział między innymi pododdział wydzielony z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, afiliowany do Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady z dowództwem w Lublinie, a także pododdziały wojskowe z Gruzji, Kanady, Wielkiej Brytanii, Mołdawii i USA oraz poczty sztandarowe z Estonii, Łotwy i Rumunii.

W czwartkowych uroczystościach biorą udział szefowie resortów obrony Stanów Zjednoczonych, Litwy, Łotwy, Estonii, Turcji, Czarnogóry, Mołdawii i Gruzji, a także przedstawiciele Rumunii, Kanady i Wielkiej Brytanii.

Macierewicz w Kijowie Jak poinformowało w komunikacie polskie MON, przy okazji wizyty w Kijowie Macierewicz ma odbyć spotkania bilateralne z ministrami obrony Turcji Nurettinem Canikli oraz Litwy Raimundasem Karoblisem.

W ramach obchodów ukraińskiego święta narodowego polski minister planuje złożyć kwiaty pod pomnikiem Ofiar Euromajdanu.


http://www.tvn24.pl/dzien-niepodleglosci-na-ukrainie-na-paradzie-polskie-wojsko,766855,s.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
A jeszcze takich weteranów i ich potomków upanskich będziemy musieli utrzymywać http://kresy.pl/wydarzenia/zus-potwierdza-polscy-podatnicy-sfinansuja-ukraincom-emerytury-lata-przepracowane-ukrainie-rzad-nabiera-wody-usta/ , całkiem że ten post wyląduję w dołku (słusznie) , ale to boli bo to co przechodzi w ZUS każdy Polak przed jakimiś świadczeniami , zasiłkami , emeryturą ------zaświadczenia , zwolnienia , książeczki zdrowotne z lat 80tych , to prawdziwa katorga i stres.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 16:17 17-10-2017
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj do tego jeszcze 500+ dla Ukraińców w Polsce i politykę obecnej i poprzedniej władzy, oraz lobbystów, którzy koniecznie chcą sprowadzić do Polski co najmniej 4 miliony Ukraińców i do tego nadać im jeszcze polskie obywatelstwo.
Toż to będzie istny kocioł czarownic, w którym prędzej czy później padnie hasło - Rezać Lachiv!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie relikwia dla upadlińców. Ciekawe czy się upomną o własność swoich bohaterów.


“Mordować kobiety i dzieci”: tak brzmiał oficjalny rozkaz UPA! Znaleziono dokumenty!





Odnaleziono dokumenty w Chochołowie. “Instrukcje mówiące o potrzebie chronienia ludności ukraińskiej przed polskimi bandytami”. Stwierdzono w pismach, że należy mordować kobiety i dzieci jeżeli zajdzie taka potrzeba. Rozkazy mówiły też o tym aby ukraińscy mężowie mordowali swoje polskie żony i dzieci.
Dokumenty pokazał lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Tubę z dokumentami wydobyto w marcu podczas robót budowlanych na jednej z działek. Znalazca przekazał “fant” policji, ta następnie przekazała je do IPN. Zanim papiery trafiły w ręce prokuratora pionu śledczego IPN, wysłano je do Warszawy, gdzie przeszły zabiegi związane z osuszaniem i odgrzybianiem.
– Wszystko wskazuje na to, że dokumenty należały do Ukraińskiej Powstańczej Armii – mówi Dariusz Antoniak, prokurator z Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w lubelskim IPN.

Co było w archiwum:
– Powszechne apele, które można było np. przybić na drzwiach budynku, czy skierować do oddziałów zbrojnych. Niektóre mówią m.in. o tym, jak należy poruszać się w lesie, na czym powinna polegać aktywność żołnierzy, czy też, że należy chronić miejscową ludność ukraińską przed polskimi bandytami – wylicza prokurator.
Jeden z rozkazów znalezionych w tubie to znany już przez historyków fragment rozkazu nr 1 wzywający do tego, by ukraińscy małżonkowie zabijali swoje polskie żony i mężów.
– Przeanalizowaliśmy także dokument będący meldunkiem o nastrojach panujących na Chełmszczyźnie. Opisane są w nim m.in. ruchy wojsk niemieckich i ukraińskiego legionu samoobrony.

“W jednym z dokumentów pada nazwa „Krapka”, co może świadczyć o tym, że notatka została sporządzona w przez samodzielną sotnię Krapka, działającą m.in. na terenie powiatów włodawskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego i bialskiego. – Dlatego wiele z tych dokumentów zostanie przedstawionych historykom, dla których stanowić będą na pewno ciekawy materiał umożliwiający pogłębienie posiadanej przez nich wiedzy – dodaje Antoniak.
Prokuratura zapowiada także przesłuchanie osób, których dokumenty (np. kenkarta, czy indeks ukończenia szkoły pielęgniarskiej we Lwowie) zostały znalezione w zasobniku. Śledczy będą chcieli zapytać, w jaki sposób papiery trafiły do tuby zakopanej pod Chochłowem. Jeśli osoby, na które zostały wystawione dokumenty nie żyją, przesłuchani zostaną ich krewni lub znajomi.” – czytamy w dzienniku wschodnim."

http://wrealu24.pl/mordowac-kobiety-i-dzieci-tak-brzmial-oficjalny-rozkaz-upa-znaleziono-dokumenty/?utm_medium=social&utm_source=facebook.page&utm_campaign=postfity&utm_content=postfity0e454
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja, w której Ukraina buduje swój fundament na honorowaniu UPA, jest dla nas najgorsza z możliwych. Trudno rozmawiać, gdy strona ukraińska traktuje nas jak okupantów


— tak rozmowy ze stroną ukraińską ocenił w telewizji wPolsce.pl prof. Krzysztof Szwagrzyk. Wiceprezes IPN dodał, że zapewne komuś na Ukrainie zależy, by takie nastroje podsycać i jeśli takie rozmowy mają zostać wznowione, to potrzebne będzie wsparcie ze strony polskiego rządu.

Przypomnijmy, że ukraiński odpowiednik polskiego Instytutu Pamięci Narodowej porównał Armię Krajową do Ukraińskiej Armii Powstańczej. Profesor Szwagrzyk jasno mówi, że taka sytuacja jest trudna i nie sprzyja budowaniu dobrych relacji.

czytaj więcej - Oburzające słowa Juszczenki: Tak jak dla Polaków bohaterem jest Armia Krajowa, tak dla Ukraińców UPA. Najlepszym wykładowcą dla Bandery był Piłsudski

Prezes tamtejszego IPNu nie ukrywa wrogiego stanowiska do Polski. To ciężkie dla Polaków, kiedy słyszymy, że Polacy okupowali ziemie ukraińskie przez kilkaset lat, a Armia Krajowa niczym nie różniła się od UPA. Kilka tygodni temu strona ukraińska odsłoniła pomnik upamiętniający poległych strzelców ukraińskich we wrześniu 1939 roku, rzekomo pomordowanych przez Polaków. Ta sytuacja nie miała miejsca, to po prostu wymysł inicjatorów pomnika

—powiedział profesor Szwagrzyk.

Dodał, że biorąc pod uwagę wszystkie te sytuacje każdy jasno powie, że stosunki polsko - ukraińskie są złe. Zaznaczył jednak, że odpowiedzialność za ten stan jest zdecydowanie po stronie ukraińskiej.

Ta sytuacja, kiedy państwo ukraińskie buduje swój fundament na ideologii banderowskiej i nawiązuje do tradycji UPA, jest dla nas bardzo zła. Ta formacja i ten przywódca, którego wizerunki możemy spotkać na terenie całej Ukrainy odpowiadają za śmierć tysięcy Polaków na Ukrainie, nie tylko na Wołyniu. Polska strona nie może zapominać o tym fakcie i nigdy nie zapomni. Żałować można, że Ukraińcy mając do wyboru swoich bohaterów wybrali akurat tę opcję dla Polaków zdecydowanie najgorszą.

—dodał wiceprezes IPNu. Według niego to, że stanowisko ukraińskie jest w tej sprawie tak nieprzejednane wobec spraw tak oczywistych jest efektem propagandy.

Kiedy tydzień temu polska delegacja na czele z panem wicepremierem Piotrem Glińskim była w Kijowie na rozmowach, byliśmy przekonani, że propozycja, którą złożymy, spotka się z zainteresowaniem. Chodziło o to, że ekshumacje i poszukiwania nie muszą być łączone z jakimikolwiek innymi kwestiami, także politycznymi. Niestety nie spotkaliśmy się z żadnym zainteresowaniem. (…) Usłyszeliśmy tylko po jakimś czasie, że „Polacy grają zwłokami ofiar”. Tego typu retoryka uniemożliwia rozmowy w sytuacji, kiedy strona ukraińska uważa nas za okupantów

—ocenił profesor Szwagrzyk.

Według profesora jakiekolwiek kolejne próby ze strony polskiej spotkają się z kolejnym oporem.

Jeśli strona ukraińska wyraża zgodę na poszczególne działania, podpisuje dokumenty, po czym w reakcji na zburzenie pomnika UPA w Hruszowicach wysoki urzędnik ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej wykonuje telefon, że nie możemy wjechać na teren jego państwa, bo nie mogą zapewnić nam bezpieczeństwa, to jest to sytuacja niespotykana w stosunkach międzynarodowych w Europie w XXI wieku. Po prostu na Ukrainie są osoby, którym zwyczajnie ten konflikt jest potrzebny i myślę, że go celowo podsycają — powiedział.

http://www.youtube.com/watch?v=rdNOX0LYS7c

http://wpolityce.pl/historia/364762-prof-szwagrzyk-dla-wpolscepl-trudno-rozmawiac-gdy-strona-ukrainska-traktuje-nas-jak-okupantow-wideo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waszczykowski: Osoby o skrajnie antypolskim stanowisku nie wjadą do Polski!

Uruchamiamy procedury, które nie dopuszczą ludzi, zachowujących skrajnie antypolskie stanowisko, do przyjazdu do Polski

—powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, zapytany o relacje polsko-ukraińskie.

Szef MSZ powiedział też w TVP1, że będzie się zastanawiał, „czy rekomendować polskiemu prezydentowi wizytę na Ukrainie w tej chwili”.

Witold Waszczykowski, pytany o relacje Polski z Ukrainą, podkreślił, że oba te kraje „mają inną koncepcję pojednania”.

My mamy świadomość, jak ważna jest dla nas Ukraina ze względów geopolitycznych (…), ale Ukraińcy, wiedząc o tym znaczeniu swojego państwa dla naszego bezpieczeństwa uważają, że w takim razie kwestie, jakie nas dzielą, szczególnie historyczne, powinny zejść na drugi, trzeci plan

—powiedział.

W tej chwili uruchamiamy procedury, które nie dopuszczą ludzi, którzy zachowują skrajnie antypolskie stanowisko, do przyjazdu do Polski. Ludzie, którzy ostentacyjnie zakładają mundury SS Galizien do Polski nie wjadą

—oświadczył szef MSZ.

Chodzi również o osoby, które są zaangażowane w sposób administracyjny - nie dopuszczają np. do kontynuowania ekshumacji; do kontynowania renowacji miejsc kultu polskiego. Te osoby, które wykazują się i wykorzystują instrumenty administracyjne wobec Polski, będą również ponosiły konsekwencje

—dodał.

Zapytany, czy w obecnej sytuacji wizyta jego lub prezydenta na Ukrainie powinna dojść do skutku, powiedział:

Jeżli moja dojdzie do skutku, to będzie to wizyta czysto robocza i będzie to inspekcja naszego konsulatu miejsc związanych z Polską; spotkanie z Polonią, na pewno nie wizyta polityczna, natomiast będę sie zastanawiał, czy rekomendować prezydentowi polskiemu wizytę na Ukrainie w tej chwili.

Waszczykowski odnosząc się do ostatniej wizyty wicepremier Piotra Glińskiego na Ukrainie, powiedział:

Ta wizyta była źle potraktowana przez stronę ukraińską. Na forach międzynarodowych Polska broni suwerenności Ukrainy i nie ma bardziej zaangażowanego w tę sprawę kraju niż Polska. Nie zgodzimy się na aneksję Krymu, ale w relacjach dwustronnych będziemy rozliczać Ukrainę.

Minister Waszczykowski odniósł się również do doniesień medialnych o tym, że na miejscu katastrofy smoleńskiej ma dojść do prac budowalnych.

Niestety, nie dostaliśmy szczegółowej informacji w tej kwestii. Otrzymujemy tylko oględne informacje, że te prace nie zakłócą nam dostępu do tego miejsca. My uważamy, że to może być trwałe uniemożliwienie dojścia do tego miejsca, również do postawienia tam pomnika. Wierzę, że taki pomnik tam powstanie, bo nic nie trwa wiecznie, również rosyjska władza

—zaznaczył.

Na koniec szef MSZ ocenił polską politykę zagraniczną w strefie europejskiej.

Po raz pierwszy od dwudziestu kilku lat, jasno zdefiniowaliśmy polskie interesy. Przez lata dominował pogląd, że należy po prostu „być”. Unia Europejska nie jest klubem altruistów, trzeba zabiegać o swoje interesy. (…) Jesteśmy dużym krajem, który ma prawo decydować o Europie i realizować własne interesy

—podkreślił.

https://wpolityce.pl/polityka/365140-polskie-msz-reaguje-na-pogarszajace-sie-relacje-z-ukraina-waszczykowski-osoby-o-skrajnie-antypolskim-stanowisku-nie-wjada-do-polski

W końcu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dowiedział się portal Kresy.pl, na najbliższym posiedzeniu Sejmu ma być procedowany projekt ustawy Kukiz’15 dotyczący penalizacji banderyzmu w Polsce. Od ponad roku znajdował się on w sejmowej „zamrażarce”.

Ustawa ma być procedowana w najbliższą środę, 8 listopada. Punkt dotyczący prac nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o IPN został już wpisany do harmonogramu prac Sejmu, który został przesłany posłom. Informację potwierdził w rozmowie z Kresami.pl poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski.

http://kresy.pl/wydarzenia/ustawa-o-penalizacji-banderyzmu-wraca-obrady-sejmu-news/

Robi się coraz ciekawiej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Nasi strategiczni sojusznicy" maszerują! Na razie u siebie, ale jest ich tu nad Wisłą już kilka milionów, więc prędzej czy później zaczną maszerować i u nas...

http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/zdjecie,iId,2449047,iAId,279201
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Nieodwołalna decyzja o zakazie dystrybucji książki Stalingrad". Powodem wydźwięk anty-ukraiński

Decyzja departamentu kontroli publikacji w sprawie pracy brytyjskiego historyka Anthony Beevora Stalingrad" wprowadza jedynie zakaz sprowadzania z Rosji tamtejszego wydania, ale jest nieodwołalna - powiedział w sobotę AFP szef tego departamentu Serhij Olijnyk.

Decyzja resortu, którym kieruje związany z środowiskiem nacjonalistów Serij Olijnyk, została wydana 10 stycznia. Wprowadza ona zakaz dystrybucji na Ukrainie rosyjskiego wydania książki Beevora - jednego z najwybitniejszych historyków II wojny światowej. Decyzja wywołała oburzenie w środowisku historyków na całym świecie.

Przyczyną embarga miała być anty-ukraińska wymowa pracy Anthony'ego Beevora. Chodziło - jak powiedział Olijnyk w rozmowie z ukraińską redakcją Radia Liberty RFE/RL - o fragmenty książki, z których wynika, że ukraińscy nacjonaliści dokonywali na polecenie nazistów egzekucji dzieci na terytoriach okupowanych przez III Rzeszę, by odciążyć oficerów SS Sonderkommando".

Olijnyk zarzucił Beevorowi, że oparł swe twierdzenia na sfałszowanych dokumentach rosyjskich wyprodukowanych przez służby sowieckie. Jego twierdzenia określił jako prowokację".

Brytyjski historyk, który w swej pracy wykorzystał wiele niepublikowanych wcześniej źródeł i dał wyjątkowo obiektywny obraz bitwy pod Stalingradem, nie krył zdumienia wobec decyzji ukraińskiego cenzora i pseudonaukowych wywodów Olijnyka twierdzącego, że znalazł dokumenty, na podstawie których Beevor wysnuł swe twierdzenia w archiwach KGB".

W e-mailu wysłanym do redakcji radia Liberty, Beevor zaznaczył, że informacja o zbrodniach dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów pochodzi z raportu niemieckiego pułkownika Helmutha Groscurtha skierowanego do przełożonych. Historycy II wojny światowej znają to świadectwo od lat 70., gdy ukazała się książka Groscurtha. Ponadto - niemiecki pułkownik podzielił się również tym, co widział, ze swą żoną. Opis opatrzył komentarzem: ie mamy moralnego prawa wygrać tej wojny".

Oczekuję natychmiastowych przeprosin od Olijnyka i zrewidowanie decyzji ws. zakazu dystrybucji książki przez gremium złożone z ekspertów" - zaznaczył w swym liście wybitny historyk.

W wypowiedzi dla AFP w sobotę, Anthony Beevor raz jeszcze podkreślił, że informacje o zbrodniach nacjonalistów ukraińskich są udokumentowane w źródłach niemieckich i nie sposób podważać ich wiarygodności. Beevor wykluczył też możliwość, by rosyjski wydawca jego książki Azbuka-Atticus" mógł coś umyślnie lub niemyślnie przekręcić. To są dla Rosjan tak ważne sprawy, że odnosili się do każdego słowa napisanego w książce z wielką starannością - podkreślił.

W odpowiedzi na to żądanie, w sobotę Serhij Olijnyk oświadczył, że zakaz nie dotyczył książki jako takiej, a jedynie importu tej publikacji z Rosji. Przypomniał, że inna z prac Beevora, monografia Druga Wojna Światowa" weszła bez przeszkód na ukraiński rynek księgarski.

Monografia Beevora o Stalingradzie miała być dostępna na Ukrainie w wersji rosyjskiej po sprowadzeniu 30 tys. egzemplarzy książki z Rosji. Tak się jednak nie stanie. Książka Brytyjczyka została objęta zakazem wraz z 25 innymi tytułami i nic nie wskazuje by mógł on być cofnięty.

http://kultura.dziennik.pl/ksiazki/artykuly/567159,decyzja-zakaz-dystrybucji-ksiazka-stalingrad-nieodwolalna.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie