Skocz do zawartości

Wojna na Ukrainie vol. 3


Rekomendowane odpowiedzi

Ducati

Rosja nie jest w stanie prowadzić długoletniej wojny, tak jak robiła to w Afganistanie, z wiadomym skutkiem. Dlatego przeprowadzi Blitzkrieg, zajmie obszary wokół Krymu, Charkowa i nad pd. Dnieprem jedną trzecią albo i połowę obecnej Ukrainy zamieszkałą przez przychylną Rosji ludność. To co pozostanie we władaniu Kijowa nie będzie w stanie funkcjonować jako państwo przede wszystkim ze względu na załamanie gospodarcze. Dojdzie do nowego Majdanu albo innego przetasowania politycznego, zmieni się rząd i prezydent, który przyjmie warunki Putina. W ten sposób, uważam, Rosjanie chcą zakończyć istnienie Ukrainy jako niezależnego państwa.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Je... [...]

Ukraina jest państwem upadłym, przy którym np Bułgaria czy Rumunia sprawiają wrażenie ostoi demokracji, porządku, itp, itd...

To jest oczywiście - a przede wszystkim niestety - racja, ale to nie znaczy, że plackowi na mapie zwanemu Ukrainą ktoś ma zarządzać jego jestestwem, bo nie ma takich cudów w Karcie ONZ.

Nasz nowy kolega Ducati nie ma zielonego pojęcia, że Zachód postępuje obecnie idealnie dokładnie według Sun Zi, bo tego do dziś - jako podstawy - uczą we wszystkich akademiach wojskowości i dyplomacji. Tylko trzeba przeczytać tę rzecz uważnie, a wtedy nie będzie się traciło czasu na pianotwórcze posty przepojone „dobrymi radami” oderwanymi od realiów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je...

"nie znaczy, że plackowi na mapie zwanemu Ukrainą ktoś ma zarządzać jego jestestwem, bo nie ma takich cudów w Karcie ONZ"

A co ja napisałem? Tyle, że masz kilka byłych, które Putin rozgrywa i nic a nic się ONZ'etem nie przejmuje, podobnie jak tambylcy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

les05

Całkiem nieźle, bo się zgadzamy co do kosztów (vide Afganistan).

Rozkład językowy ludności też za pewnymi kierunkami działań przemawia dość wyraźnie.

Ruslangsup.PNG

Powstaje jedynie pytanie, czy te lata niepodległości i związana z tym być może zmiana stylu życia i pewnej mentalności (jedno pokolenie wszakże doszło nowe) nie zaburza tych kalkulacji/ przewidywań.

Jednak wybór pomiędzy miejscem w Europie a Moskwą nie jest wg mnie już taki oczywisty, dla młodych zwłaszcza. A ich opinie (tych dorabiających się tutaj w Polsce) znam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Jedburgh_Ops napisał:

Nasz nowy kolega Ducati nie ma zielonego pojęcia

Je..ops - nie sądź innych swoją miareczką.

11 minutes ago, Jedburgh_Ops napisał:

pianotwórcze posty

to o sobie i swoich wypocinach jakich tu cała masa?  frustracja wybija spod pokrywki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieją sondaże dotyczące zapatrywań społeczeństwa ukraińskiego na temat ewentualnej integracji z NATO i UE. Postawy prorosyjskie są w zdecydowanej mniejszości- to już nie jest rok 2014. Popularność rosyjskiego na danym terenie jest zwodnicza.
Z militarnego punktu widzenia Ukraińcy mają do rozwiązania kwadraturę koła. Każdy żołnierz na wschód od Dniepru jest żołnierzem de facto straconym a jednocześnie z politycznego punktu widzenia opuszczenie tych terenów nie jest możliwe. Nie zazdroszczę im.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srbm

" Każdy żołnierz na wschód od Dniepru jest żołnierzem de facto straconym..."

Gdyż?
Moskwa, tfu tfu, w stronę Dniepru nie pójdzie. Z kilku powodów misja samobójcza.


Separatyści, jeśli zapragną na zachód, dość szybko jako gruz wrócą. Armia ukraińska to już nie jest pospolite ruszenie z 2014, któremu moi znajomi z Wrocławia sprzedawali dowolną ilość kamizelek k. czy podobnego sprzętu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą zastosować taktykę NATO w byłej Jugosławi.Dwumiesięczne bombardowania  i ostrzał rakietowy obiektów wojskowych.Mocno ostudzi zapał ukraińskich wojaków.Myślę że Rosjanie takiego ślepo niezczącego ataku jednak nie przeprowadzą.Mogą ucierpieć także rosyjskojęzyczni obywatele Ukrainy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Rosjanie zdecydowali się na atak na rozpoczęcie konfliktu pełnoskalowego trzeba liczyć się z atakiem na kierunku Charków - Dnipro oraz jednoczesnym uderzeniem na północ z rejonu Perekopu. A to stwarza ewentualność powtórki z Iłowajska do entej potęgi. W przypadku działań na mniejszą skalę przyszłość WSU nie maluje się już tak czarno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hipolit

"Mogą zastosować taktykę NATO w byłej Jugosławi.Dwumiesięczne ..."

Ale kto?
Moskwa- nie sądzę...

Separatyści przy użyciu stricte rosyjskiego sprzętu? Nie podziałają za długo- sprawdź, jaką bronią dalekiego zasięgu dysponuje na dziś Ukraina, a dodatkowo wszystko pod dyktando danych przesyłanych on-line przez, choćby USA...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnęli na granice z Ukrainą setki czołgów, haubic i transporterów nie po to, aby rdzewiały albo ładnie prezentowały się na zdjęciach satelitarnych, tylko by przeprowadzić zmasowany atak na wybranych kierunkach. Sprawy zbyt daleko zaszły i odwrót jednostek do koszar jest mało prawdopodobny. Putin zbyt dużo zainwestował w swoją twarz, by ją teraz stracić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Nie masz zielonego pojęcia, jakie brednie wypisujesz na tym forum.

Wygląda że chłop po KUL-u jest..........  pier.....li jak czarnek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie