Skocz do zawartości

W Warszawie znaleziono kilkadziesiąt butli po gazach bojowych


Rekomendowane odpowiedzi

fot. Radio ZET
W Warszawie znaleziono kilkadziesiąt butli po gazach bojowych - dowiaduje się Radio ZET. W poniedziałek zajmą się nimi chemicy wojskowi.

O butlach poinformowali archeologów członkowie Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego. Butle zostały zakopane prawdopodobnie w okresie międzywojennym. Na szczęście, strażacy nie stwierdzili bezpośredniego zagrożenia wybuchem gazu. To jednak nie zmniejsza zagrożenia jako takiego, bo nie wszystkie butle jeszcze wydobyto.

Według archeologów znalezisko może pochodzić nawet z okresu I wojny światowej. Z drugiej strony wiadomo, że także po wojnie Polska miała broń gazową, a nasze wojsko było przygotowywane do jej użycia.

Takiej kolekcji butli gazowych jak ta odnaleziona właśnie w Warszawie nie powstydziłoby się żadne europejskie muzeum z belgijskim Ypres na czele.

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Warszawa-Odkryto-butle-po-gazach-bojowych-00003036
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Hu, hu! Tutaj opisali to jak niezłą sensację


http://kontakt24.tvn24.pl/przelomowe-odkrycie-archeologiczne-w-warszawie-muzea-beda-sie-o-to-zabijac,163052.html

Warszawski Fort Chrzanów jest popularnym miejscem spacerów. - W sobotę na terenie obiektu spacerowicze zauważyli wykop, wokół którego porozrzucane były metalowe butle. Zrobili zdjęcia i zaalarmowali Stowarzyszenie Archeologów Polskich - mówił w rozmowie z Kontaktem 24 Robert Wyrostkiewicz z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego Explorers. Jak ocenił, pod osłoną nocy teren przeszukiwali złodzieje. - Najprawdopodobniej użyli wykrywacza ramowego. Czegoś takiego nie da się znaleźć bez specjalistycznego sprzętu - ocenił. Złodzieje często przeszukują tereny fortów. Szukają działających karabinów, bagnetów, by sprzedać je kolekcjonerom. Zdaniem Wyrostkiewicza nie zdawali sobie sprawy na co natrafili. - Odkryte zbiorniki są warte tyle, co nowy dom. Złodzieje będą zagryzać zęby - przypuszcza prezes MSHE.(...)"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prosiłbym o spokój i nie wygłaszanie pochopnych sądów.
W tej chwili trwa walka aby puste butle w ilości chociaż kilkunastu sztuk trafiły do polskich muzeów .
Z tego co wiem to chyba nie ma ani jednej w muzeach poza jedną butlą z Osowca .
Jest ryzyko że wszystkie butle pojadą do utylizacji bez wnikania w szczegóły . A są tam również puste butle i to produkcji rosyjskiej i pruskiej . Pytanie co jest tam jeszcze ? Czy tylko butle , a może węże do rozprowadzania gazu na przedpolu , noszaki , czy tez jakiś inny osprzęt .
Aby to uratować potrzebna jest akcja medialna , a ten konkretny artykuły to tylko niezamierzony skutek uboczny . Wiecie przecież do czego zdolni są pismacy . A ten artykuł akurat nie był autoryzowany .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najświeższe zdjęcie z prac wykopaliskowych
http://4.bp.blogspot.com/-I-izn3MJaAs/UVyjTXdEMII/AAAAAAAAD2k/ISWRe3JOAcc/s1600/Russian+soldiers+prepare+chlorine+cylinders+for+a+gas+attack+against+German+positions+near+Il%C5%ABkste,+1916.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butle z gazem bojowym pochodzące prawdopodobnie z czasów I wojny światowej na razie pozostaną na terenie Fortu Chrzanów. Tak ustalili przedstawiciele wojska, archeologowie, urzędnicy i właściciel terenu. Dalszą przyszłość butli powinnyśmy poznać w najbliższych dniach. Na razie pilnuje ich policja.

Dużą sensację wywołały butle z gazem, pochodzące prawdopodobnie z okresu I wojny światowej, które odnaleziono w poniedziałek w Forcie Chrzanów....
Spotkanie odbyło się we wtorek po południu.

– Z naszej strony żadnych działań w celu wydobycia butli nie będzie. Czekamy na stworzenie dogodnych warunków na podjęcie prac, m.in. na stworzenie drogi dojazdowej do znaleziska – mówi ppłk Piotr Walatek, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Wojsko zapewnia, że ziemia, w której znajdują się pojemniki z gazem nie jest skażona, ale przyznaje jednocześnie, że one same mogą mogą być niebezpieczne.

– Nie wiemy dokładnie, czy w któryś z nich znajduje się jeszcze chlor czy iperyt. Jednak jeśli butle nie będą przez nikogo ruszane, same w sobie nie stwarzają zagrożenia – zaznacza Walatek.
Ochronić przed szabrownikami

InformacjePrzełomowe odkrycie archeologiczne. Znaleziska pilnuje policja
Przełomowe odkrycie archeologiczne. Znaleziska pilnuje policja

Trwa spotkanie ws. butli z gazem bojowym znalezionych na terenie Fortu Chrzanów. Uczestniczą w nim deweloper, do którego należy działka, na terenie... WIĘCEJ »
Działania służb skupiają się teraz na zabezpieczeniu terenu znaleziska. – Chcemy je ochronić przed szabrownikami czy poszukiwaczami skarbów" – informuje Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków.

Ze względu na wartość odkrycia, ale także bezpieczeństwo, okolicy cały czas przebywają policjanci. – Musimy razem z archeologami i wojskiem pobrać próbki oraz poddać je szczegółowej analizie – wyjaśnia Krasucki.

Co zatem stanie się teraz z butlami? – Znalezisko jest bardzo cenne, ale też bardzo groźne. Jeśli w środku butli będą niebezpieczne gazy, materiały zostaną zutylizowane. Natomiast te bezpieczne zostaną zabezpieczone i zapewne trafią do muzeum. Takie butle, które ocalały z I wojny światowej można policzyć na palcach jednej ręki w Europie – twierdzi Krasucki i zapewnia, że przyszłość znaleziska powinniśmy poznać w ciągu najbliższych dni.

Wojsko ma też sprawdzić resztę Fortu pod kątem kolejnych znalezisk.
Święty Graal Wielkiej Wojny"

Na wykop z nieznanymi butlami natrafili Forcie Chrzanów w sobotę spacerowicze. Zaalarmowali archeologów. Wcześniej teren przeszukali szabrownicy. Część butli ukradli, a część zniszczyli, jednak większość zostawili na miejscu. Prawdopodobnie nie mieli świadomości ich materialnej i historycznej wartości.

Informację pierwszy podał serwis Kontakt 24, który otrzymał zdjęcia od internauty.

Przybyli na miejsce archeolodzy stwierdzili, że znalezisko jest unikatowe. - Jarosław Jakubowski z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego Exploratorzy rozpoznał butle jako destrukty butli gazowych bolimowskich lub tożsamych. To zupełny unikat - mówi Robert Wyrostkiewicz z MSHE.

Tego rodzaju butle były wykorzystywane w pierwszym na świecie ataku chemicznym wojsk pruskich podczas Bitwy nad Rawką (1915 r.) nieopodal Bolimowa (woj. łódzkie). - Kilka sztuk zachowało się w muzeum w belgijskim Ypres. Dla archeologów to Święty Graal Wielkiej Wojny. Muzea będą się o nie zabijać - ocenił prezes MSHE.

Według wstępnych szacunków pod ziemią może znajdować się nawet 200 takich butli.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,swiety-graal-wielkiej-wojny-na-razie-zostaje-w-ziemi,163174.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcemy je ochronić przed szabrownikami czy "poszukiwaczami skarbów – informuje Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków" - szkoda, że powazniejszymi rzeczami się nie zajmują...

Kilka sztuk zachowało się w muzeum w belgijskim Ypres. Dla archeologów to Święty Graal Wielkiej Wojny. Muzea będą się o nie zabijać - ocenił prezes MSHE" - kolejny błysk ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta kampania medialna nie zrobiła się sama . Wojsko nie wpadło samo na to żeby być może zachować te butle . Robią to dlatego bo jest szum medialny i dziennikarze ich ciągle pytają czy butle trafią do muzeów . W tej chwili temat dla dziennikarzy okazał się na tyle nośny , że powielają już informacje z innych serwisów i żeby było bardziej sensacyjnie sami coś od siebie dopisują . Na to już nie mamy wpływu . Będą babole w prasie , nieścisłości i śmieszne rzeczy .

Wszystkie te negatywne skutki uboczne z działalności róznych serwisów i dziennikarzy nie powinny jednak przysłaniać głównego celu jakim jest zachowanie zabytków .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek102.

Rozumiem, że bronisz swojego kolegi (p. Wyrostkiewicza, tutejsza ksywa Wyro), ale tego co on wygaduje obronić się nie da. I nie można wszystkiego zrzucić na gimbodziennikarzy. Czy to dziennikarz, czy p. Wyrostkiewicz użył określeń w stylu złodzieje", św. Graal Wielkiej Wojny", wartość nowego domu" itp.?
Warto dodać, że p. Wyrostkiewicz sam jest dziennikarzem, więc powinien orientować się w temacie i lepiej dobierać słowa.

Zamiast ciekawego materiału wyszło pośmiewisko. I tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wyluzujcie z epitetami i tym hejtem. Każde media szukają sensacji, nikt nie przeczyta artykułu czy nie obejrzy newsa w TV jak nie będzie czegoś na poziomie swietego grala, zabójstwa, skarbu, cierpienia dziecka itp.
I to oni sami to serwują i się tego na siłe doszukują. Wiem że może razić amatorski przekaz historyczny ale to jest przekaz kierowany do zwykłego kowalskiego.

W dobie serwowania szybkich informacji każde media przyjeżdzajace na wywiad newsowy robią to 5 min po telefonie i za godzine jest transmitowany news. Nikt nie ma czasu na autoryzacje, często gęsto piszą nazwe stowarzyszenia czy wypowiadającego się z błędem. Rok temu jako stowarzyszenie czyściliśmy studnie na forcie. Przez tafle wody zauważyliśmy jakiś przedmiot, coś kwadratowego, moglbyć wszystkim, kawałkiem odłamka. Jedna z Pań z radia zapytała czy może to być szkatułka? 2 godziny później był news że skarb w studni został odnaleziony. No bo co innego może zainteresować odbiorcę? News że jakies stowarzyszenie wyciąga muł ze studni? :)
pozdrawiam
adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie