Skocz do zawartości

Remont FT-17 [tylko merytorycznie i na temat]


balans

Rekomendowane odpowiedzi

Po tym jak wygląda większość sprzętów w galerii plenerowej MWP i jego filiach byłbym raczej skłonny powstrzymać się od nadmiernego słodzenia im, bo jak słusznie ktoś zauważył to jest obowiązek tej placówki,z której wywiązuje się co najwyżej przeciętnie więc by nie narażać się na śmieszność na twoim miejscu byłbym na twoim miejscu oszczędniejszy w tych w tych gloryfikacjach.... Wystarczy spojrzeć:

http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=653919
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 204
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Renault FT z całą pewnością będzie trzymany pod dachem.
Reszta eksponatów (a przynajmniej większość) powinna się w niedługim czasie (miejmy nadzieję, że będzie to w 2014 roku) doczekać namiotów wystawienniczych (dotyczy to zarówno samolotów, jak i pojazdów).
FT jest perełką w zbiorach MWP i dobrze że tam trafił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze/ nie dobrze... każdy inaczej może to oceniać, to jest kwestia odczuć osobistych, i nie specjalnie ma to już teraz jakieś znaczenie, jest jak jest i oby ten eksponat zadziałał jak koło zamachowe i rozruszał trochę zastałą już sytuację z fantami czekającymi na konserwację/renowację w tej placówce.
Wracając do tematu to całkiem fajnie że zastępcza jednostka napędowa w żaden sposób nie narusza eksponatu, mam nadzieję że zaraz po 11stym jej nie zdemontują bo było by to straszne wywalanie kasy w błoto...

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietna robota!!! Bardzo mi się podoba efekt końcowy oraz to że władza na najwyższych szczeblach interesuje się historią i kultywuje tradycje WP. I nie interesuje mnie zdanie wiecznych malkontentów a bo napewno nie polski, a bo to, a bo tamto", cieszmy się że jest :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo polski jak i afganski albo i francuski a ja się zapytam znalazl sie w koncu jakis dowod na jego polska służbę? Jesli nie to po co to podniecenie fajny ladny i w ogóle tylko po co te klamstwa ktore juz się pewno kilku dzieciom juz utrwalily dzis w głowie narod juz od malego będziemy oglupiac od drobiazgow to strach pomyslec co będzie w nastepnym pokoleniu wszyscy beda medialnemu belkotowi wierzyc na slowo a informacje z forow internetowych beda sluzyc jako pewne i niepiswazalne zrodlo wiedzy latwiej juz człowieka nie bedzie mozna zmanipuliwac. Wasz wybór jesli
poddaliscie sie tym bajkom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą.Dzisiaj też w czasie transmisji z uroczystości powtarzano tą legendę na użytek tłumów.
Z tego co wiem, nie ma na razie żadnych dowodów na jej poparcie. Być może polskie ślady miał któryś z 3 FT-17 wyszabrowanych z Afganistanu przez Amerykanów i Francuzów.

Legenda jednak się podoba i pasuje, w efekcie zatacza coraz szersze kręgi i niedługo już nikt nie odważy się jej zakwestionować.
Nie zmienia ona faktu, że czołg jest piękny sam z siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakikolwiek by nie był, to jest tożsamy z czołgami posiadanymi przez Wojsko Polskie i taka jest idea przedstawiania tego egzemplarza, w dużej mierze oryginalnego!
Reszta roztrząsania tematu jest bezprzedmiotowa i stanowi tylko formę bicia piany na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą. Po co bijecie pianę i bełkoczecie o jakimś tam manipulowaniu ludźmi? Ja tego po prostu nie rozumiem... zawsze znajdą się tacy dla których wszystko jest złe, niedobre, niepotrzebne, bezsensowne...
OK, zgadzam się że nie ma żadnych dowodów że ten egzemplarz był w polskiej armii w 1920r. Czy to zatem oznacza że mamy nikomu nie potrzebny złom który należy zniszczyć lub sprzedać za granicę żeby nie ogłupiać społeczeństwa? To pytanie do Ciebie Lew_1988 :)

I druga rzecz: skoro nie ma dowodów że był w WP, to jakie są zatem dowody że go tam nie było? Proste pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://odkrywca.pl/renault-ft-17,724841.html#724841

Wystarczy spojrzeć z ilu różnych źródeł mógł pochodzić renault w Afganistanie i policzyć ile takich czołgów utracono w 1920 r. żeby można było ocenić,że zaproponowana wyżej bajka ociera się o prawdopodobieństwo trafienia szóstki w totku. Ja nie biję piany jednak niedobrze mi się robi jak widzę niestworzone historie oparte na jawnym manipulowaniu faktami, niedopowiedzeniami i spekulacjami, słodzone dodatkowo przez niektórych na tym forum... Normalny człowiek chyba powinien widzieć jak ktoś mu kit ma siłę wciska... Cofa człowieka co najmniej patrząc na to co od początku się z tym czołgiem dzieje. Jedni go załatwiają i przywożą z dużym trudem, inni go odbierają, jeszcze inni zbijają polityczny kapitał, kolejni przeinaczają jego historię, a ci którzy szukają rozsądnie prawdy wbrew ogólnemu ogłupieniu są określani pieniaczami (sic!). Faktycznie polski to czołg - obrazuje on to co w nas najlepsze.

Jeśli nie jesteś czegoś na 100% pewien, nie masz na to dowodów to nie wprowadzaj jeden z drugim innych ludzi w błąd, zwłaszcza tych nieświadomych,często nawet zaciekawionych dzieci nie znajacych się na rzeczy takie jest moje zdanie. Amen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Por.pil.020 ja mam dość głupiej tuby propagandowej. W okresie międzywojennym mieliśmy być silni zwarci gotowi i nie oddać ani guzika , strasznie w to wierzono i zostaliśmy goli jak święty turecki z guzikiem w reku. Potem mieliśmy prawie 50 lat tuby socjalistycznej gdzie byliśmy czołówką światowego przemysłu. Okrągły stół, zmiana ustroju i przebudzenie się że owszem mamy rękę w nocniku i to w dodatku pełnym kloaki. Teraz zaczynamy znowu tubę historyczną . Może na okręcie Kolumba płynął jakiś majtek Polak , to dolepmy historię że Polacy odkryli Amerykę. To tak na poparcie twojej tezy...
skoro nie ma dowodów że był w WP, to jakie są zatem dowody że go tam nie było?".... lub takie że w 39 w armii niemieckiej było na pewno kilku polaków więc to nie Niemcy napadli na Polskę tylko była to wojna domowa którą wygrało tych kilku polaków przy pomocy bratniej armii niemieckiej. Możemy przecież tak swoją historię odwracać jak nam wygodnie byle nie było prawdziwie za to durnie, śmiesznie i wygodnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie kiedy MWP opublukuje wyniki badan i analiz nad czołgiem.? Kiedy będzie dostępna dokumentacja z badan i remontu moze faktycznie udałoby sie rozwiać wątpliwości chyba że mwp nie widzi takiej potrzeby z uwagi na przyjecie sie mitu o ft 17....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdzielę, naprawdę Polacy to naród beznadziejnych malkontentów. Lew_1988 please czu moższ zaprzestać swojego kwekania bo juz tego czytać nie można, płyta ci się zacięła? Naprawdę płakać się chce (pod wpływem twoich tekstów) nad tym narodem, któremu wciskana jest ciemnota co najmniej w skali propagandy sukcesu jak za Gierka. Na szczęście naród ma obrońców, którzy bronią go jak lew" :) przed tym straszliwym kłamstwem. Normalnie zbawcy ojczyzny i pogromcy tych co kapitał polityczny zbijają :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lew_1988 ma rację, trzeba tylko oddzielić dwie rzeczy, jedna to sama sprawa sprowadzenia i remontu, tutaj można być spokojnym bo to było nie było kawał dobrej roboty (nie mówię tu o kwestii samego zabierania" pomnika z obcego kraju, bo to kolejny temat rzeka) jak do tej pory, druga sprawa to mitologia związana z tematem, według mnie zupełnie nie potrzebnie rozdmuchana do granic absurdu... Nie ma co się kłócić jednym to może pasować innym nie, ja uważam że lepiej nie mówić nic niż dopisywać coś co niekoniecznie jest prawdą ale lepiej brzmi... Każde najmniejsze przekłamanie powielane tysiąckrotnie staje się prawdą objawioną... Kto to będzie później odkręcał? Po co to komu i czemu niby ma służyć?? Naprawdę nic a nic nie ubędzie dla FTka jeśli do każdej wypowiedzi medialnej dodawano by prawdopodobnie czołg służył w wojsku Polskim" a jeśli by się nie potwierdziło to akie czołgi służyły..." cały czas będzie to kawał wspaniałego Fanta i z tym chyba nikt nie ma problemu

pozdrawiam serdecznie

pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można ten wątek oczyścić z wynurzeń nie związanych z tematem? Założyciel wątku, kolega 'balans' prosił o wypowiedzi merytoryczne, na bicie piany proponuje założenie wątku w 'Dołku'. Naprawdę nie interesuje mnie czy jest to czołg pochodzenia polskiego, rosyjskiego czy maoryskiego. Ważne że jest i cieszy oko. Niezaprzeczalnym faktem jest, że mieliśmy takie pojazdy w naszej armii i teraz jeden jest w naszym centralnym muzeum wojskowym. Może nie 'polski', ale tego samego typu jak tamte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - nie takie babole jak polskie pochodzenie renówki są puszczane pomiędzy lud a ludowi to po prostu wisi. Kontrowersje dotyczące pochodzenia czołgu sa znane i dyskutowane pomiędzy ludźmi, którzy maja o tym jakies pojęcie więc demonizowanie tego w istocie śmiesznego zjawiska jest zabawne.
Ps. Dyskusja na temat pochodzenia czołgu jest jak najbardziej merytoryczna i na temat :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie