Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
16 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Kurczak Ptyś i gęś Balbina (pamiętasz?) to zawsze było dno i jako dzieciak nie znosiłem tego panicznie i to dno przeniosło się na TW Balbinę.

Nie, tych bajek nie pamiętam.

Byłem co prawda chwilowo fanem Bolka ale wypieram to z pamięci. Jak Bolek to tylko z Lolkiem i Tolą ?

Ps. A wyciąganie zgranego do cna tematu lojalki Kaczora to spora desperacja jest.

Edytowane przez takafura
  • Odpowiedzi 65
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Przeczytałem od początku i dowiedziałem się że jeden wpisał gdzie mieszkał a zapomniał dodać że w tym samym budynku mieszkał gen.Biernaczyk.Takich sąsiadów się raczej znało.

Napisano
W dniu ‎2011‎-‎12‎-‎13 o 14:31, aro75 napisał:

13.12.1981 Czy pamiętacie coś?

 A pamiętamy, pamiętamy.

Jak zwał, tak zwał, ale kino Moskwa było najlepsze w Polsce. Na „Bitwę o Midway” zainstalowali system Dolby Surround. „Czas apokalipsy” też w tym kinie zdążyłem jeszcze obejrzeć przed 13 XII 1981 r.

A dziś... cóż za wspaniała symbolika. Zapach napalmu z „Czasu apokalipsy” czuje już socjopata rządzący Polską, tylko że nie czuje go tak, jak kapitan 1. Dywizji Kawalerii, ale czuje go, jak Vietcong.

1.thumb.jpg.7c60f5de5d7fef73925c0f39292ac8c2.jpg

 

Napisano
1 godzinę temu, takafura napisał:

Łyknie to tylko gimbaza, nie zauważą że działa nadal internet, telefony, TV, nie ma internowań,

Jakże się cieszę że można się też  swobodnie wysrać.

Napisano
5 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał:

Gwoli ścisłości był w czerwonych beretach broniących w stanie wojennym telewizji przy ul. Woronicza, ale to oczywiście czarny humor, że ktoś taki jest teraz szefem „S”. Rechot historii i pokazanie środkowego palca opozycji czasu PRL oraz wszystkim członkom pierwszej i prawdziwej „S”.

To nie jego wina, że służył wtedy w wojsku, ale na pewno jest to rechot historii, że taki ktoś jest obecnie szefem "S". Inna sprawa, że obecna "S" nie ma nic wspólnego z tamtą "Solidarnością" z lat 80-tych. Ot, taka słaba zresztą bojówka PIS-u i Kleru...

Napisano

Pierwsza służba bez nadzoru na elemencie a o 24 telefon -wstawaj alarm jak cię zmienią to przylatuj po broń. Potem ok 2-3 słuchaliśmy odgłosów strzałów i cały pluton miał pietra że nas wyślą na ZSD  a nie wydali amunicji. Tak to było w Warszawie na Bemowie pozd Marek

Napisano

Tego dnia miałem pluton alarmowy na bazie OSNi P. Koło wpół do trzeciej do sali wpadł podoficer dyżurny i ogłosił alarm   plutonu alarmowego. Kumple wkurzeni, ze nie dajemy spać, żeby cicho i wypadać z sali bo nocka . Rozgardiasz przerwał bosman, rzucając " alarm dla całości" . Potem magazynek broni i na świetlicę. A tam w telewizji było "wesoło". W środku nocy usłyszeliśmy " krakanie na tle sztandaru", dokładnie to co usłyszeli  zamiast teleranka  obudzeni rankiem. Na śniadanie szliśmy z kałakami na plecach. Potem apel na placu, mroźno, a wielu było gorąco, kiedy usłyszeliśmy to i tam podczas czytania rozkazu. Ośrodek Szkolenia Nurków miał zabezpieczać patrolami osiedle wojskowe, bodajże  za boiskiem " Arki".  Na " Starze" z podłogą podsypaną trocinami ,z kocem dla pierwszej czwórki na pace, z Obłuża droga daleka, refleksyjna i trwożna, kiedy samochód przejeżdzał przy stoczni, po tragicznym moście gdzie ginęli  w 1970  ludzie, Świętojańską , Czołgistów. gdzie na światłach podeszła do paki starsza kobieta i spytała o godzinę. Kiedy usłyszała odpowiedź i nasze głosy powiedziała: " Spytałam się, bo ludzie gadają, że po Gdyni łażą patrole sowietów przebranych za naszych marynarzy". Jej syn był w monie, gdzieś na Mazowszu, może tam, gdzie byli moi Bliscy. Myśleć o Nich wtedy to był masochizm, ale to było silniejsze, aby nie myśleć. I, tak  w zamieci i zimnie zaczął się dla mnie pierwszy dzień stanu...

Napisano

Dla mnie 13 XII 1981 oznaczał rozpoczęcie 6-letniej walki z LWP o to, żeby nie wcielili mnie do WOSL, a byłem cywilem. Dla moich kolegów 13 XII 1981 oznaczał to samo i z tego, co wiem, wszyscy tę walkę wygraliśmy, a jedynie liczba wdrożonych forteli mogła nas co nieco różnić.

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, honker napisał:

Pierwsza służba bez nadzoru na elemencie a o 24 telefon -wstawaj alarm jak cię zmienią to przylatuj po broń. Potem ok 2-3 słuchaliśmy odgłosów strzałów i cały pluton miał pietra że nas wyślą na ZSD  a nie wydali amunicji. Tak to było w Warszawie na Bemowie pozd Marek

Mieszkałem wtedy przy samym Bemowie, ale dla cywilów to, o czym piszesz, było niezauważone. Nawet śmiglaki nie latały więcej niż zwykle. Rozkręciły się trochę później. I później widziałem też ćwiczenia ZOMO na lotnisku w rozpraszaniu demonstracji i pałowaniu. Pałowali jakieś takie kołki wbite w ziemię.

Edytowane przez Jedburgh_Ops
  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie