Skocz do zawartości

Sensacja! W bagnie znaleźli amerykański samolot


chemik3

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ach cóż za budowanie napięcia.
W bagnie znaleziono profesjonalna współczesną maskę do nurkowania co świadczy o tym, że ktoś już się zabytkiem interesował."
I zgubił ha ha ha.

Wyniki były zachęcające i kilka dni temu specjalna ekipa już z ciężkim sprzętem rozpoczęła poszukiwania. Po wypompowaniu części wody z bagniska oczom historyków ukazało się śmigło samolotu.
"
Jak wyglada specjalna ekipa?Są to ludzie dobierani pod kontem koloru oczu?Czy moze długości palców u stóp?
Jakiż to cieżki sprzęt był ?moze ta pompa co to nią wodę wypompowali?

W obecnych warunkach wydobycie maszyny byłoby jednak bardzo trudne, trzeba będzie z tym poczekać."
Na cholere było ciagac sie ze sprzetem?I to ciężkim?A dlaczegóz to teraz nie mozna wydobyc?Jakis okres ochronny samolotów z bagien?
A jezeli kiedykolwiek uda sie to wytargac to co z tym dalej?Bo nie mam złudzeń ze oddadzą to do Krakowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://odkrywca.pl/p39-jaka-jednostka-,681404.html#681404
Nie pierwszy znaleziony P 39 w Świętokrzyskim,powiedziałbym nawet że Airacobra to chyba najczęściej spotykany typ samolotu jakiego elementy można spotkać w okolicy.Wnioskuje tak po ilości zachowanych elementów tego typu w kolekcjach które znam a pewnie wszystkiego nie widziałem.
A co tonu artykułu z Echa Dnia,to standard w tej gazecie.Mam cały segregator wycinków z Echa na temat poszukiwaczy,MOBu i podobnych tematów z zawsze pisze coś o zakusach na biedne MOB.Jak to wszyscy próbują ich okraść,wykopać przed nimi i wywieść za granice.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Nadwojciech 14:50 22-11-2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

A ja jak zwykle w kwestii uzbrojenia lotniczego:

jego uzbrojenie stanowiły działko kalibru 37 mm, 4 karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm i 230 kg bomb pod skrzydłami."

- działko 37 mm M4 (później M10) zamontowane było w kadłubie i strzelało przez oś śmigła. 2 k.m. 12,7 mm zamontowane były również w kadłubie (zsynchronizowane ze śmigłem). W skrzydłach montowane były początkowo 4 k.m. 7,62 mm, a od wersji P-39Q (najliczniejszej) zamieniono je na 2 k.m. 12,7 mm;

- warto dodać, że pierwsze radzieckie kobry pochodziły z przejętego zamówienia brytyjskiego i uzbrojone były w 20 mm działko Hispano. Aczkolwiek było ich relatywnie niewiele (koło 200)

- na radzieckich maszynach z reguły demontowano skrzydłowe karabiny dla poprawienia osiągów, tak więc uzbrojenie składało się z działka i 2 k.m. 12,7 mm

- ładunek bomb (1 x 227 kg) przenoszony był na wyrzutniku pod kadłubem, nie pod skrzydłami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zamiast dzielić skórę na niedżwiedziu poczekać, aż cokolwiek jeszcze materialnego wyjdzie na powierzchnię ?
Czy ktoś na własne oczy widział to śmigło lub jego fotkę ?

Bo może się okazać, że tam nic innego nie ma i nigdy nie było...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy w jednym czasie w dwóch róznych miejscach znaleziono aircobry-no to mamy wysyp.
Bardzo mnie to cieszy może się uda zrobić jedną w miarę całą.
warecko-magnuszewaki przyczółek kryje jeszcze niejeden wrak a Wisła niejeden czołg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrak samolotu wydobyto z podmokłej łąki
dzisiaj, 11:06
JMR / PAP
Fragmenty amerykańskiego samolotu Bell P-39 Airacobra, wykorzystywanego przez radziecką armię w czasie II wojny światowej, wydobyto z podmokłej łąki nad Pilicą w Boguszkowie k. Magnuszewa (Mazowieckie). Znalezisko trafiło do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.

Samolot został zestrzelony nad Warką w 1944 r. przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Prawdopodobnie doszło do tego na przełomie lipca i sierpnia 1944 r., kiedy toczyły się walki w przyczółku warecko-magnuszewskim.

Jak powiedział dyr. Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej Artur Buńko, które kierowało akcją wydobywania wraku, samolot nie zachował się w całości. - Odnaleźliśmy bardzo dobrze zachowany silnik, działo wraz ze śmigłem oraz dużą liczbę innych drobnych części rozbitej maszyny – stwierdził

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/wrak-samolotu-wydobyto-z-podmoklej-laki,1,4946034,region-wiadomosc.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak wyglądać musiał przejść kilkuletni proces żmudnej odbudowy aby z wraku przywiezionego z Rosji w latach 90 tych,jak mniemam, stać się latającym oldtimerem.
Nasz chyba nie ma szans na taki wygląd :(?
Szkoda tego z Rzeszowa,zostało z niego tylko skrzydło w Muzeum Lotnictwa.Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie