Skocz do zawartości

Absurdy PRL-u cz. I


Rekomendowane odpowiedzi

Ja idąc do szkoły dostawałem 2 złote na pączka w szkolnym sklepiku. Szybciutko leciałem do kiosku, w którym za 1,10 gr nabywałem dziesiątkę" papierosów marki Sport". Pierwsze wino to klasyk: alpaga marki Wino"{tzw.z podpisem Gierka).A kiedy szło się na prywatkę, w której udział brały damy to już był poważny wydatek. Wino Mistella" 49 zł za butelkę. Ale to naprawdę dobre wino było!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 361
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Książek o tematyce militarnej wydawano wtedy dużo, to fakt (niezapomniane Wydawnictwo MON). Niestety wszystkie one, lub przeważająca ich większość, były poprawne" politycznie, to znaczy lekko zwichrowane na wschód, przez co są dziś, przy właściwym stanie wiedzy, już bezwartościowe.
Jednak nie można zarzucić komunie, że nie dbała o wykształcenie ludzi, gdyż książki były tanie i dostępne, no może za wyjątkiem wydawnictw albumowych (deficyt dobrego papieru) i encyklopedii. Ich poziom merytoryczny był wysoki i dziś, w czasach gdy wydawnictwa nastawione są na zdobycie szybkich i łatwych zysków, raczej niemożliwy do osiągnięcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brygada pracy socjalistycznej http://asnieg.klub.chip.pl/foto/077.jpg (oj będzie co kolekcjonować) i mam nadzieję,że
nie do przebicia:program partii programem narodu ,oraz słynna
wywieszka w sklepie-towar macany należy do macanta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakości książek za komuny nie za bardzo bym się zgodził,z jednej strony frazesy które musiały być z drugiej fakty,dziś mogę powiedzieć że literatura ta jest na dość dobrym poziomie oczywiście w porównaniu z zachodnią,oczym się można przekonać czytając dostępne obecnie zachodnie publikacje.Chociaż i tak w propagandzie nie pobiją nijakiego Franza Kurowskiego oficjalnego historyka niemieckiej wojskowości.Osobiście radzę trzymać te publikacje,chyba że ktoś chce wydać kilkaset zł by się przekonać że skądś on to zna.Np Typy Broni i Uzbrojenia do dziś praktycznie nie mają konkurenta na świecie /stare Profile Publication to cienizna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Zbyt ogólnie się wypowiedziałem w temacie książek militarnych wydawanych w okresie PRL. Precyzuje więc teraz. Nie chodziło mi o książki monograficzne jak TBiU czy też leksykony broni i inne podobne, ale raczej o militarną beletrystykę w rodzaju Żółtego tygrysa". Pochodzące z tej serii książki o partyzantach i różnego rodzaju radzieckich super-...( tu wstawić szpiegach, lotnikach, czołgistach i innych radzieckich ludziach dobrej roboty") to niewyczerpalne źródło humoru w obecnych czasach. Chociaż i tak klasyczne dla mnie pozostaną wstępniaki o tematyce walki klasowej w książkach z wczesnych lat 50-tych. Mam podręcznik radioamatora z roku 1951 z pięknym wstępem o wyższości ludzi radzieckich i istocie walki klasowej. Potem następuje tam wywód o tym kto wynalazł radio i jakie są tego następstwa dla komunizmu. Ten króciutki" wstęp do marksizmu-leninizmu zajmuje 20 stron na 200 stron książki. Ale swoją drogą podręcznik nadal aktualny :) Zrobiłem z jego pomocą odbiornik kryształkowy i nawet wydawał jakieś piski z siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie małe wyznanie wiary kolekcjonuję książki militarne czołgi,samoloty,marynarka wojenna/klasy okrętów/niewiele wyszło na świecie książek których nie mam.Moja rada trzymajcie książki Żółtego Tygrysa bo wydacie kilkanaście tysięcy złotych by się zorientować że Wy to już skądś znacie.Porównując te tomiki to jest dzisiejsza literatura niemiecka o 2 WŚ.Oczywiście po odrzuceniu słów wytrychów.To jest moja rada,a zrobicie jak zechcecie.Ja prywatnie wolę tygrysa od serii P Ledwocha.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,,,,Podstawa funkcjowania gospodarki PRL:
Państwo udaje, że ci płaci a ty udajesz, że pracujesz":)
Bardzo głęboka" sentencja.,,,,,,


Następny DEMOKRATA się objawił!

Tiaaa, wytłumacz to rodzinom tych, młodych pracownic banku, na Żelaznej,
Ochronka" siedziała za gipsową ścianką i brała kaskę", a
JE WYMORDOWALI,, przestań PIERDOLIĆ, głupstwa.
z Poważaniem,
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie cały PRL był jedną wielką fikcją nie mającą prawa bytu.
No cóż w naszym Narodzie są jeszcze Tacy co by chcieli żeby wróciły czasy komuny,bo nic nie robili a kaska leciała(czy się stoi czy się leży 2 tyś się należy).
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,,,No cóż w naszym Narodzie są jeszcze Tacy co by chcieli żeby wróciły czasy komuny,bo nic nie robili a kaska leciała(czy się stoi czy się leży 2 tyś się należy).
Pozdrawiam!,,,,,,,,,
Drogi kijow, poczytaj z uwagą, moje 1640 postów, a potem do myślenia" upraszam!!
Myśleć , myśleć , a potem pisać, jak mówi Kopi2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Ogólnie cały PRL był jedną wielką fikcją nie mającą prawa bytu.,,,,

Co Ty gadasz!!! moje dwie córki to fikcja", podaj adresik na PW, Pojadą i Ci mordkę, wypolerują , Obie!!! Nie fikcyjnie".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PRL był jaki był dużo dobrego zrobił,trochę mniej złego,każdy ocenia wg siebie,dla mnie to piękny okres kiedy byłem ,,piękny i młody i na wszystko gotowy,,teraz to tylko na wszystko gotowy.ha,ha młodzieży nie wygracie ze wspomnieniami wy też kiedyś się dorośniecie i nie pozwolicie by byle hłystek,obrażał waszą młodość.Panowie więcej uśmiechu wspomnienia są piękne a młodość nie wróci o nie.To że odszedł to normalne ,,murzyn zrobił swoje murzyn won,nie tęsknię ale i nie narzekam.Uśmiechu więcej w tych trudnych czasach życzę wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Nie chcę się wdawać w słowne przepychanki, ale poczułem się wezwany do odpowiedzi".Chodzi o post kol.41 pp.
Po pierwsze:
Nie ja wymyśliłem tę sentencję. Ja tylko zacytowałem (o czy świadczy użyty przeze mnie cudzysłów).
Po drugie:
Napad na bank przy ul.Żelaznej miał miejsce 3 marca 2001 roku, a więc PO upadku PRL.
Nie bardzo rozumiem co to ma wspólnego z demokracją.
To tyle.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

święto czekolady"

Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 Lipca" w Warszawie składały się w okresie PRL z 4 fabryk:
Zakład 22 Lipca, dawniej E. Wedel
Zakład Syrena, dawniej F. Fuchs (dołączone w 1960)
Zakład Milanówek, dawniej F. Pomorski
zakład produkcji pieczywa Płońsk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos i exilibris 22 Lipca tudzież Wedla.
Absurdem jest fakt, że nikomu w gospodarce ynkowej" nie udało się nawet zbliżyć w produkcji do wedlowskiej chałwy w metalowych puszkach. Niech się wszelkiej maści ersatz z Tunezji czy Turcji chowa ( że o słonecznikowej z Ukrainy nie wspomnę ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie