Skocz do zawartości

Bitwa warszawska 1920 - nowy film.


infamis

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 157
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Miałem okazję film ten już widzieć i generalnie nie zachwyca. Sceny batalistyczne, choć niewątpliwie włożono w nie wiele wysiłku, sprawiają wrażenie teatralnych, aktorzy grają słabo, bez polotu (może poza Olbrychskim i Ferencym), początek filmu to niemalże musical. Obowiązkowo pojawić się musiał zły Stalin i to bynajmniej nie pod Lwowem oraz dzielni Amerykańscy lotnicy. No i oczywiście ksiądz Skorupka, który ginie śmiercią tyleż bohaterską co fantastyczną… Reżyser wrzucił wszystko do jednego kotła i wyszedł mętlik. Te uwagi są oczywiście subiektywne, każdy ma gust inny, więc nie wszyscy podzielą moją ocenę. Ale skupiając się tylko na kwestiach militarnych, trzeba sobie jasno powiedzieć – goście odpowiedzialni za rekwizyty nie popisali się. W jednej z pierwszych scen ukazujących Konarmię Budionnego, czerwoni kawalerzyści uzbrojeni są w polskie szable wz.21! Widać je doskonale, na pierwszym planie. Rany, nie można było tym kilku facetom dać szaszek!? Jedną z „głównych ról” odgrywa w filmie Browning HP, krasnoarmiejcy uzbrojeni są m.in. w Lee Enfieldy No I Mk III i Mausery wz.98 (teoretycznie mogli mieć i taką broń, ale wątpię aby ten zabieg był zamierzony…). Mosiny to oczywiście wz.1891/30, ale to jak najbardziej można zrozumieć i wybaczyć. A, jeszcze ten pociąg Trockiego z początkowej sceny – istny pancernik klasy Iowa!

Cóż, do „Szeregowca Ryana” mamy jeszcze daleko…
Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie mam zamiaru bronić tego filmu, który według mnie jest gniotem, ale muszę wtrącić że Enfieldy są zupełnie dopuszczalne u Rosjan. Na polach walk z wojny grażdanskiej" amunicja brytyjska to zupełna norma. Rosjanie tłukli ją nawet w swoich fabrykach, co świadczy o dużej popularności tego typu broni w Rosji czasów okołorewolucyjnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem, teoretycznie mogli mieć i Enfieldy No 1 Mk III(np. zdobycz na interwentach) ale w olbrzymiej masie używano Mosinów. Nawet Arisak było chyba niewiele, w porównaniu do armii carskiej. Bardziej prawdopodobną obcą bronią w szeregach Armii Czerwonej mógł być Winchester wz.1895 (znam zdjęcia), dostosowany przecież do rzech linii" i Enfield, ale P 14, który w znacznej liczbie dostarczali alianci Bałtom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety musze się zgodzic z uwagami kolegów.I dodaj do tego udzał polskiego samochodu pancernego wz.34 ( ma nawet polskie malowanie ) , w jednej ze scen ze strzelającym maximem polski żołnierz podaje taśmowemu ruską drugowojenną skrzynkę amunicyjną ( z ładnie wybitą gwiazdą ).W zblizeniach widac ze w tasmie jest slepa amunicja. O szablach wz.21 już pisali ,ale o bardzo widocznych wylinałych" z farby aluminiowych odlewach jakoś nikt nie wspomniał - a są one szczególnie widoczne w scenach agitacji bolszewików podczas ataku na Warszawę .Bardziej podobał mi się Katyń" Wajdy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt mocno pomieszane umundurowanie w jednym miejscu..
w okopie razem skauci, wojska wielkopolskie, błękitni, szwoleżerowie, ułani i piechota..

Zdziwiła mnie gra Nataszy, po której spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
Skrzynka drugowojenna do maxima z gwiazdą rzuca się w oczy, oprócz tego nieepokowe malowanie FT-17, strzelanie z barku z LKM Maxim, ani jednego strzelającego RKM'u na 1. planie, ale najbardziej wpieniały mnie rozpięte kołnierze w mundurach garnizonowych, nawet u oficerów w stopniu majora i w górę..

Nienaturalne zachowanie obiektów po wybuchach czyt. latające nagrobki i ludzie..

Na plus - fajnie wyglądała walka w okopach, oraz kilka wątków obyczajowych, gniotem bym filmu nie nazwał, bo widać że pochłonął wiele pracy, natomiast w wielu kwestiach przydała by się konsultacja specjalistów z dziedziny militariów i szkolenia wojskowego.

Sporo znajomych twarzy z GRH, to akurat miły akcent.
pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie karabinów zagranicznych, można ino gdybać, ale:
- poza wspomanianymi wyżej Wincheterami i Arisakami w czasie 1 wojny do Rosji trafilo 450tys Grasow w różnych wersjach
- dodatkowo tez i 86tys Lebeli
zrodlo: http://findarticles.com/p/articles/mi_m0BQY/is_4_51/ai_n11840308/pg_2/?tag=content;col1

Dodatkowo Białym kanadyjskie Rossy, oraz właśnie SMLE w ilości 40 tysięcy: http://perrya.hubpages.com/hub/Churchills-Private-War-British-Intervention-in-South-Russia--1919
plus wspomniane wyzej P14.

Ile ich trafiło pod Warszawę to nie wiadomo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do listy baboli dodam jeszcze Browninga HP grającego na pierwszym planie.
Armia bolszewicka przypomina gromadę orków, zmilczę te ich samochody pancerne i ten nieszczęsny drednought na szynach z początku filmu (miłośnicy kolei z pewnością popełnili w tej chwili harakiri).
Chciałbym zwrócić uwagę na bardziej istotny brak tego dzieła". Jest nim fabułka tak cienka, że mógłbym użyć jej jako papieru do drukarki. Postacie są kartonowe, scenarzysta i reżyser nie mogli się zdecydować, czy skupić się na historii Jasia i jego pięknej małżonki, czy losach bitwy. Równie płaskie jak fabułka jest osławione 3D. Miałem skalę porównawczą, bo przed filmem chciałem, czy nie zostałem zbombardowany reklamami, w tym pewnej firmy produkującej telewizory, która zaprezentowała w swym spocie prawdziwe 3D.
Tak robiło się filmy dawno temu. Pan reżyser pozostał w tamtych czasach i ze względu na posunięty wiek nie jest w stanie zaproponować czegoś nowego. Może pora na młodych w polskim kinie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedam wam coś lepszego :)
Film miał swoją premierę jak wiadomo wczoraj, idę na spokojnie dziś na 22:40, bilet zakupiony online i co w tym takiego ?? ano to że na chwilę obecną jest 21:29 sprawdzając ilość zajętych miejsc na sali jestem jedynym widzem ..........
Zastanawia mnie czy jeżeli dojdę na seans to się odbędzie czy też ładnie zostanę poinformowany że niestety seans się nie odbędzie ze względu brak ludu :)
Pozdrawiam Kurt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o pana Daniela Olbrychskiego to można o nim wiele powiedzieć i dobrego i złego zarazem też co nie zmienia faktu że mimo wieku nadal pojawia się w filmach :)

Ostatnio wspominałem że będzie grał razem z Borysem Szycem w filmie Bitwa pod Wiedniem gdzie zagra generała Marcina Kazimierza Kątskiego.
Zdjęcia do filmu Bitwa pod Wiedniem" trwają już od 2 maja w Rumunii. W obrazie wystąpi ponad 100 aktorów - z Polski, USA, Włoch, Rumunii, Turcji, Grecji, Kanady, Hiszpanii i Francji, a także 10 tys. statystów i 3 tys. koni.
Premiera przewidziana na drugą połowę 2012roku no chyba że wcześniej nastąpi ten lansowany koniec świata :) !
Pozdrawiam Kurt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie