Jedburgh_Ops

„Zakaz mówienia o aborcji”. Skandaliczny projekt Kai Godek

To żadna „lotnicza ciekawostka”. Najzwyczajniejsze lądowanie z trawersem. Uczą tego sto procent pilotów każdych - szybowcowych, prywatnych samolotowych, liniowych samolotowych i wszystkich wojskowych. To jest elementarz latania.

Morawiecki obniża podatki, miliony osób mogą przez to stracić więcej niż zyskają

Polski Ład "wyrzucony do kosza". Ekonomiści o kosztach rządowej propozycji

A to z rzeczywistości Made in wPotylicę.pl?

Aaaaaa, to ten, którego synuś niszczył panzerfaustami milicyjne nyski... ...w dniach, gdy akurat nie było ich na ulicach.

No to zostaje tylko J. Kaczyński po wódeczce z jego kumplem-agentem KGB Anatolijem Wasinem, z którym sobie biesiadowali.

Braun czy Olszański/Jabłonowski? Chociaż Macierewicz, który w stanie wojennym nakazywał kochać ZSRR (są świadkowie) też by pasował.

A Mateusz Piskorski (w trakcie procesu o szpiegostwo na rzecz Rosji) będący tłumaczem Agaty Dudy to mały numer? Gdzie byś się nie dotknął do PiS to wszystko ocieka Kremlem, KGB, GRU i mafią sołncewską.

Prokurator Katarzyna Skrzeczkowska ma swoje poczesne miejsce w historii polskiej agresji i głupoty skierowanej przeciwko eksploratorom. Jak stwierdziła – „Oskarżony przechowywał te części na wolnym powietrzu i przyczyniło się to przechowywanie niezgodne z wymogami dotyczącymi przechowywania takich części do skorodowania tych elementów”. Pani prokurator, na pani miejscu żądałbym ponownego otwarcia trybunału norymberskiego. Jeszcze chyba żyje trochę tych niemieckich przestępców, którzy jeździli czołgami z gąsienicami pracującymi „na wolnym powietrzu”. A przecież one powinny pracować w atmosferze nadmuchu argonem, żeby nie skorodowały. A już wątek Magdalenki to mało powiedzieć, że odlot. Nie wiem, co aparat siłowy pali, ale to nic prozdrowotnego.

Tam teraz będzie dużo olimpiad. Jedna już się rozgrywa w konkurencjach: judo przy sięganiu po torebkę cukru; kickboxing w rwaniu paczki papieru toaletowego; ju-jitsu podczas chwytania paczki makaronu; kendo w walce o paczkę mąki; karate kyokushin przy sięganiu po paczkę kaszy. Itp.

Chyba nic, aczkolwiek... niespodzianka o podobnej skali nie zdziwiłaby mnie po spłynięciu (niebawem) PiSu do kanalizacji.

Ale że Karnowskim przez lata pieniądze Newsweeka nie śmierdziały to już nie poinformujemy, prawda?

„the Avenger did not make any S-turns while it taxied on Papa taxiway” Dobre! Kompletna amatorszczyzna. Tak to jest, jak dziś nie uczy się pilotów tak, jak podczas WWII. Pilot tak wysokiego samolotu, jak Avenger, na dodatek z tylnym podparciem nic nie widzi do przodu i ma psi obowiązek esowania podczas kołowania, żeby cokolwiek przed sobą zobaczyć. A do prawidłowego utrzymywania kierunku do startu lub lądowania Amerykanie, jako jedyni na świecie, dawali w kabinach żyroskop kierunkowy, a przynajmniej w fazie nauki latania. Podczas WWII Amerykanie przykładali olbrzymią wagę do nauczenia pilotów uważności na to, co mają przed sobą na pasie. A dziś to wszystko wszystkim wisi, aby tylko zebrać kasę za pokaz samolotu z czasu wojny...

Poczet pacjentów tego psychiatry.

Kucharka kaczyńskiego wysmażyła wczoraj, że w Polsce nie obowiązuje Europejska Konwencja Praw Człowieka. Od wczoraj tylko w dwóch państwach naszego kontynentu ta konwencja nie obowiązuje - w Rosji i w Polsce.

Wujek Jedburgh Operations zawsze służy informacją

Jak to nie?

Właśnie o to mi chodziło. „Zdradzeni o świcie” - przez prymitywną pazerność na przemyt.

Jeśli masz na myśli brednie wypisywane przez wPotylicę.pl oraz tutejszych psychoprawicowych świrów to masz rację.

Świetny odcinek! Taki niby „o niczym”, ale właśnie wcale nie o niczym, bo tłumaczący sporo spraw. Pozdrowienia dla Zespołu Tank Huntera

Tak myślimy.

Jeśli to nie jest fejk-konto to facet jest bydlakiem, jakich mało, żeby robić sobie jaja z tego, co się teraz dzieje na Ukrainie.

Wiesz, być może to jest to, co socjologowie nazywają nocnymi alkotweetami?

Żeby nie być gołosłownym. Tank Hunterze, nie róbmy sobie jaj, że te dwa przedmioty mają cokolwiek wspólnego z walkami o Diekirch (jak pada to w filmie), albo w ogóle z II wojną światową liczoną do 8 maja 1945 r.