Jedburgh_Ops

Bo jego - gdy inflacja puchła - interesowała tylko zamiana domu i działki z ruskim agentem.

Nie są to bajki, lecz ajatollahizacja Polski. Zorganizowana Grupa Przestępcza, która zrujnowała służbę cywilną, zrujnowała system prawny tego kraju, kradnie i kłamie na każdym kroku, która ośmiesza Polskę na arenie międzynarodowej, która doprowadziła do tego, że Polska odnotowuje największą na świecie śmiertelność na Covid, która fałszuje wybory, która ma na koncie grubo ponad sto afer ma czelność wzywać na pomoc „Królową Polski”. Bezczelność nie rzadkiej miary - miary w ogóle niespotykanej. Bezczelność dla ciemnogrodu.

Za inflację w każdym państwie odpowiedzialny jest król. Ty we wszystkim, co piszesz o inflacji. stale zapominasz o tym, kto jest królem Polski i kto w związku z tym odpowiada za inflację w III½ RP. A ponieważ król i jego dworzanie zafundowali Polsce największą od dekad inflację to na pomoc jest wzywana królowa Polski.

O tym samym pomyślałem.

Drożyzna uderza w kieszenie Polaków. „Tarcza inflacyjna jest jak yeti”

Tak, dysza marki wazonik jest niesamowita i baaardzo ciekawa. To jest jakaś odmiana dyszy Askania Ldü 35. Jeszcze takiej nie widziałem. Ona wygląda tak, jak gdyby była pramatką pomiarowych dysz kombinowanych. Ona ma jakiś dodatkowy obwód, ale trudno powiedzieć jaki. Ldü 35 bliżej wojny ewoluowała do modelu Ldü 40 dla Luftwaffe znanego z niemieckich szybowców transportowych i co wolniejszych samolotów niebojowych. Rewelacyjna fotografia

Bardzo dziękuję za obie opinie.

Jestem przekonany, że to forum jest pewne tego, gdzie ty się zaopatrujesz.

Parę razy oglądałem pastora, ale przyznam, że ponieważ tam bariera dźwięku jest przekraczana, to i ja wysiadam.

Nawet na pewno ma.

Ale to nie koniec tej kompaniji zgranej. Jest jeszcze jeden świr - Janusz Zagórski i jego Niezależna Telewizja. Ten to dopiero broni Brauna. Mówi o nim per „Grzesiu Braun”. Popróbuj tej telewizji foliarzy, gdy będzie Ci smutno, to humorek wróci. Tylko nic nie spożywaj przy tym, bo grozi radosnym wyparsknięciem substancji na monitor. Pooglądaj sobie tam naukawych programów o wszczepianych nam układach scalonych, procesorach, mikroprocesorach, lokalizatorach i co tam jeszcze.

Żenujące jest wyłącznie to, Panie Szanowny, że spamer Carolus po 10 wcześniejszych banach na tym forum (poprzednie nicki Soda, Barbapapa, Marcellus, Agatka95, Yowita, Hujoza58, Always, Picolo, Młody duchem, Bartee) nadal zaśmieca to forum i że jest to tolerowane.

Przymknęli psychopatę. „Chcę ich zabić, dla Was będę zabijał” - Wojciech O. groził publicznie posłom. Jest decyzja sądu A tak lubiłem ś.p. Agnieszkę Fatygę. Gdybym wiedział, że jest żoną takiego świra to raczej zmieniłbym zdanie o niej. No ale cóż, takie odłamy polskiej prawicy też chodzą ulicami pomiędzy nami.

Chyba w sklepach za żółtymi firankami dla nomenklatury PiS. Kolejna - jak zawsze - informacja dla pisowskich prymitywów.

Zaledwie do końca lipca. Informacja - jak zawsze - dla pisowskich prymitywów.

A kolory krawatów w brygadzie jak w ówczesnej US Army/USAAF - dziesiątki odcieni i materiałów.

I jeszcze skombinowali mu brytyjską odznakę spadochronową. Weteran

Sieć ma niezły ubaw.

Takie pytanie do wszystkich zainteresowanych polskim przedwojennym szybownictwem: Jak oceniacie ówczesny rynek planów do budowy szybowców? Wiadomo coś o tym? Były jakieś prywatne inicjatywy, aby handlować takimi planami (jeśli w ogóle)? LOPP może to robiła? Albo Aeroklub? Czy może ten rynek praktycznie rzecz biorąc nie istniał i żeby skombinować sobie plany do samodzielnej budowy szybowca to trzeba było drogą oficjalną poprosić o to któregoś z konstruktorów i/lub producentów?

Nie chcę robić off-topiku, ale temat butów spadochroniarskich z II wojny jest kapitalny. Szkoda, że nikt go nie chce podjąć jakąś publicystyką. Same tylko buty naszej SKG to byłby świetny temat. Aż by się prosiło, żeby właśnie omówić Springerstiefele typu I i II, amerykańskie Jump Boots 1st i 2nd Pattern, buty OSS, SKG, Jedburghersów itp. Ale taka np. książka na takie tematy to już tylko marzenie ściętej głowy. Żeby ona była ciekawa i wiarygodna to trzeba by pogadać ze spadochroniarzami z epoki, popytać ich o opinie o tych butach, popytać czy np. mimo wszystko przed skokiem bandażowali sobie stawy skokowe itp.

Wspaniała, ociekająca miodem, mlekiem i gotówką pisowska III½ RP. I tylko ta niedobra żona pisowskiego ministra Schreibera ma skrajnie inne zdanie.

Jak najbardziej kojarzę :-) Mój wuj, vipowski pilot śmigłowcowy 42. eskadry takie nosił.

Tak, to te z bocznym sznurowaniem. Wydawać by się mogło. że Kreta to jeszcze w miarę wczesna faza II wojny, ale jakoś nie widzę w tym wątku tych Springerstiefeli typu I. Trochę ich jest w książce „Fallschirmjäger in action”, ale też nie za wiele. W rozdziale o Krecie jest tylko jedno słabe zdjęcie, gdzie chyba są te typu I. Pewnie już się wtedy rozstawano z tym pierwszym wzorem. Nawiasem mówiąc dziwnym. Nie widzę żadnej przewagi takiego bocznego sznurowania nad centralnym. Podstawowy uraz spadochroniarza to uraz stawu skokowego, a czy but będzie sznurowany z boku, czy centralnie to bez znaczenia.

„Ludzie wreszcie wyjdą na ulice”. O drożyźnie w podlaskich sklepach Cztery podlaskie miejscowości w powiecie hajnowskim i w każdej głosy niezadowolenia. Mieszkańcy są sfrustrowani polityką rządu i rozżaleni podwyżkami właściwie wszystkiego: cen prądu, gazu, chleba, mięsa i nabiału, alkoholu i papierosów, leków i biletów autobusowych. Obniżenie VAT-u na benzynę i wyzerowanie podatku na żywność traktują jako chwilowe łatanie problemów, uciszanie zaniepokojonych obywateli i propagandą, jak za komuny.