Skocz do zawartości

Czlowieksniegu

Moderator
  • Zawartość

    29 373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czlowieksniegu

  1. takafutra.... Mniejsza o słowa i moment... "Zabawniejsze" jest, że Czesi uzyskali to, co chcieli. Można było, skoro znów 27:1 Warszawa "wygrała" uniknąć nie tylko całego zamieszania, ale i dodatkowo wydania -set milionów, które jako kary na Polskę zostały nałożone.
  2. "Rosja i Chiny sprzeciwiają się dalszej ekspansji NATO i wzywają sojusz do porzucenia podejścia z czasów zimnej wojny. Pekin rozumie i popiera rosyjskie propozycje tworzenia długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa w Europie" – podaje rosyjska agencja TASS, która powołuje się na treść zawartego porozumienia. "Moskwa i Pekin wzywają Waszyngton do porzucenia planów rozmieszczenia naziemnych pocisków średniego i krótkiego zasięgu w Europie i regionie Azji i Pacyfiku oraz są głęboko zaniepokojone wyzwaniami w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego. Są przekonane, że żadne państwo nie może i nie powinno zapewniać swojego bezpieczeństwa kosztem innych" – czytamy dalej w artykule TASS. vs
  3. bjar- coś może być na rzeczy, skoro rzecznik NIK na poniedziałek zapowiedział konferencję prasową... Dwa- wystarczy sprawdzić w googlu, o ile wzrośnie szukanie fraz "ekstradycja", "umowa z Polską", "bilety lotnicze"... A jeszcze bardziej serio- świadek koronny się w przyszłym tygodniu znajdzie, czy jeszcze nikt nie pękł?
  4. Nieoficjalnie: 6 tys. ataków Pegasusem na NIK. 500 urządzeń zainfekowanych Znamy wstępne efekty prac specjalnego zespołu zajmującego się cyberbezpieczeństwem w Najwyższej Izbie Kontroli. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, na mobilne urządzenia łączności, należące do pracowników Najwyższej Izby Kontroli, przeprowadzono ponad 6 tysięcy ataków systemem Pegasus. Zainfekowanych zostało nawet 500 urządzeń. Skalą inwigilacji zaskoczeni są nawet politycy Prawa i Sprawiedliwości. [...] https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nieoficjalnie-6-tys-atakow-pegasusem-na-nik-500-urzadzen-zai,nId,5813469#crp_state=1
  5. Tyr "Ale wiesz, że od wczoraj (?) Turów działa na nieważnej decyzji środowiskowej?" vs "Wolne sądy, wolne media, ekoterroryści putinowcy, tsue jednoosobowo i targowica opozycyjna. Brawo wy... Szwaby i ruskie zawsze jakieś pożytecznych znajdą w Polsce... " Idziesz na mistrza...
  6. Tyr... Ale wiesz, że od wczoraj (?) Turów działa na nieważnej decyzji środowiskowej? Już kiedyś o tym wspomniałem, ale widać "Praga" wszystkim klapki na oczy nałożyła...
  7. Karpik "Przecież sam naczelnik powiedział, że milion osób, które miało nie stracić, jednak straci i w związku z tym zajdą zmiany personalne. .." To tylko taka przypominajka dla "sam wiesz kogo"...
  8. https://tvn24.pl/polska/policja-przekazanie-i-poswiecenie-nowych-radiowozow-w-jaroslawiu-jeden-samochod-pozyczony-i-zmienione-tablice-rejestracyjne-5583330
  9. Tyr... to nadal +/- połowa strat po zwałowisku...
  10. Bjar... Całkiem tanio... w sumie kilka procent kosztów związanych z ze zwałowiskiem...
  11. PS Teraz należy czekać na zlot, który podając przykłady zza Odry i Nysy uzasadni brak działań Glapińskiego :-) vs No to może jeden z drugim jakiś genialny sposób przedstawi a nie tylko pieprzenie w bambus... Bo czytając was mam wrażenie, że PiS i Glapiński są odpowiedzialni za inflację na całym świecie... Muszę w lotka zagrać... W grudniu 2020 roku inflacja wynosiła 2,4 proc., a w styczniu 2021 roku 2,7 proc. Rok wcześniej, w styczniu 2020 roku, była ona na poziomie 4,4 proc. Oznacza to, że w tamtym czasie mieliśmy do czynienia ze spadkiem wskaźnika inflacji. Na ten fakt w połowie stycznia 2021 roku zwrócił uwagę prezes NBP Adam Glapiński, który zapewniał, że dane nie potwierdzają groźby wybuchu inflacji. – Od dłuższego czasu nie rozumiem skąd takie zaniepokojenie obserwatorów rzekomą groźbą wybuchu inflacji. Żadne dane tego nie potwierdzają ani perspektywy rozwoju gospodarczego, ani kształtowanie się cen światowych, ani dynamika płac i sytuacji wewnętrznej – mówił podczas konferencji prasowej. ____________________ 23 marca „Dziennik Gazeta Prawna” opublikował opinię autorstwa Glapińskiego. Tym razem prezes NBP bardziej jednoznacznie przyznał, że Polaków czeka podwyżka cen: „Jeżeli chodzi o perspektywy inflacji, to oczywiście i tutaj mamy znaczną niepewność. Wiemy, że w bieżącym roku inflacja będzie nadal podwyższana przez czynniki regulacyjne, czyli głównie już podniesione ceny energii elektrycznej oraz planowane dalsze podwyżki cen wywozu śmieci. Co więcej, w najbliższych miesiącach w kierunku wzrostu rocznej dynamiki cen oddziaływać będą także tzw. efekty bazy na cenach paliw, na które nałoży się także wzrost cen ropy naftowej na rynkach światowych. W sumie czynniki te będą istotnie podbijały dynamikę cen i od II kw. może ona kształtować się w pobliżu 3 proc.”. ____________________ W lipcu 2021 Prezes NBP nadal przekonywał również, że nie ma potrzeby podnoszenia stóp procentowych. W tym czasie na taki krok zdecydowały się już banki centralne Czech i Węgier. Odnosząc się do tego faktu, Glapiński stwierdził, że państwa te to małe gospodarki. W przeciwieństwie do nich banki centralne bogatych państw nie decydują się na podnoszenie stóp procentowych i nadal prowadzą skup aktywów. _______________________ O tym, że wzrost cen ma charakter przejściowy, Adam Glapiński mówił jeszcze we wrześniu. Przekonywał też, że nie ma potrzeby podnoszenia stóp procentowych. Według niego taki ruch, zamiast do poprawy sytuacji, doprowadziłby do stagnacji. W październiku inflacja podskoczyła jednak do poziomu 6,8 proc. W tych okolicznościach 6 października Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się podnieść stopy procentowe. Glapiński tłumaczył tę decyzję następująco: – Chcieliśmy, żeby się to w ten sposób odbyło. Rynek przewidywał 15 pkt. Podnieśliśmy o 40, prawie trzy razy bardziej – i też chcieliśmy, żeby to właśnie tak się stało. https://demagog.org.pl/wypowiedzi/co-adam-glapinski-mowil-o-inflacji-w-ciagu-ostatniego-roku/?cn-reloaded=1
  12. Je... ale mi dokumentnie lata, czym i dlaczego był zajęty... Ważniejsze jest dla mnie, jak marnie wypełniał swoje obowiązki. I jaką dawkę ego trzeba mieć, aby kandydować w tej żenadzie na kolejną kadencję. PS Teraz należy czekać na zlot, który podając przykłady zza Odry i Nysy uzasadni brak działań Glapińskiego :-) PS A może w tej kandydaturze tkwi jeszcze jedno "ale"... Może kamaryli strach NBP wypuścić z rąk, aby za dużo prawdziwych informacji o kondycji złotówki, budżetu, itp itd nie ujrzało światła dziennego...
  13. Je... Generalnie, jak się poczyta wypowiedzi, z ostatniego roku, Glapińskiego o inflacji, to można "tylko" siąść i płakać... Ale jak się człowiek zorientuje, że wymieniony czuje się doskonale i ma mocne poparcie na drugą kadencję, to płacz ze śmiechu przemienia się w płacz rozpaczy.... PS Nie wspominając o jednym z podstawowych zadań NBP, którym jest realizowanie celu inflacyjnego.. a który to cel już dawno stracili z oczu i wcale ich to nie rusza...
  14. Szkocka, chciałeś napisać...
  15. Ale takich połowicznych... Chojecki, po latach, już nie pała uczuciem miłości do przewodniej partii narodu, a odkąd dostał wyrok, nawet się z tymi uczuciami nie kryje...
  16. Je... "Popróbuj tej telewizji foliarzy, gdy będzie Ci smutno, to humorek wróci...." Jak czuję potrzebę, to sobie Idź Pod Prąd wrzucam... Chojecki, były współpracownik kolejnego "prawilnego" Kowalskiego, czasami level master osiąga. Mam dziwne (?) uczucie, że ma kilku zwolenników wśród Użytkowników Forum :-)
  17. les "Widocznie dla Anglii jest jeszcze coś ważniejszego niż ich rynek nieruchomości, mają stare zaszłości z Putinem i próbują szkodzić mu gdzie tylko się da...." Z jednej strony przygarniają dysydentów i oligarchów, niektórych chyba nawet pozwalają u siebie pochować... Ale z drugiej strony miliardy funtów im osiedleńcy przynoszą- jak się sankcje bankowe pojawią, będzie płacz... "Orban, to mały pikuś ale w desperacji Putina lepszy on niż nikt." Orban wraz z przydawkami, patrz także poza Brukselę- Marie le Pen może blokować każdą niemiłą Kremlowi uchwałę Parlamentu Europejskiego... pamiętaj o tym.
  18. Je... ale doceń zaangażowanie drugiego tuza intelektu i mentora "prawilnych" patriotów, czyli Brauna... Okrutne wygibasy w obronie Wojciecha O. wyczyniał...
  19. les... Ale w czym problem? Przecież doskonale wpasowało się nasze MSZ, między Brytyjczyków, którym po sankcjach wobec Rosji, zawali się, np, rynek nieruchomości.. a Orbana, który na krótkiej smyczy Kremla spaceruje. Ciekawe, czy i co Holandia robi w tym miejscu- chyba, że w tle np MH17...
  20. To, niestety, tak nie działa. Ale możesz do Bjara się zgłosić- coś tam wie, i do czegoś ma dostęp.
  21. „Nie dziwię się, że pojawiła się krytyka tego, co wydarzyło się z częścią pierwszych wypłat, bo tu mamy do czynienia z czymś, co trzeba naprawić i co jest bolesne. Stało się coś więcej niż niewłaściwego” – powiedział o Polskim Ładzie wicepremier Jarosław Kaczyński. „Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli” – stwierdził w wywiadzie dla PAP prezes PiS i dodał: „Na pewno jest tu potrzebna radykalna naprawa i na pewno, o czym mówiłem na posiedzeniu kierownictwa partii, są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne”. [...] https://www.fronda.pl/a/kaczynski-polski-lad-trzeba-radykalnie-naprawic-nie-dziwie-sie-krytyce,173130.html Normalnie szacunek na kwadracie...
  22. A w prawilnych (?) mediach... Sejm odrzucił nową ustawę PiS, w której ten proponował wręcz sanitarny terror. Nie jest jasne, po co w ogóle ta ustawa się pojawiła. Być może chodziło o to, by odwrócić naszą uwagę od innych, znacznie ważniejszych spraw. Czasami jest tak, że przypadek tworzy otulinę świetnej opowiastki. Albo upiornej historii. To drugie narodziło się na naszych oczach w postaci ustawy, której rzeczony przypadek nadał upiorny numer „1981”. Mowa oczywiście o „Lex Kaczyński” lub, jak wolą niektórzy, „Lex Konfident” czyli nowej ustawie segregacyjnej. Sama jej treść poraża już nawet nie głupotą, ale wręcz przerażającym, opresyjnym podejściem do obywatela. Przyznam szczerze, że poznając jej założenia, przecierałem oczy ze zdumienia, kto mógł wymyślić tak głupie i przerażające przepisy. Aż trudno uwierzyć, że ta ustawa jest „na serio”. W dodatku nie do końca wiadomo, dlaczego w ogóle powstała. Ministerstwo zdrowia niby ją poparło, ale Niedzielski nie firmował jej swoim autorytetem, jak to czynił w przypadku poprzedniczki czyli „ustawy Hoca”. W dodatku nawet opozycja zmiażdżyła ją krytyką w trakcie obrad Komisji Zdrowia, jednoznacznie określając bublem prawnym Owszem, istnieje teoria, że PiS wprowadził ją na wokandę po to, by została szybko odrzucona. W ten sposób Kaczyński chce zyskać na czasie. Covidowa strategia „byle do wiosny” jest metodą, którą chce kierować się premier. Ale pamiętajmy, że szef PiS jest zwolennikiem „pójścia na ostro”. Co innego Mateusz Morawiecki, otoczony zastępem speców od wizerunku, którzy – podobnie jak swego czasu Tuskowi – suflują mu, co się opłaca a co nie, na której konferencji ma się pojawić, a gdzie nie powinien przychodzić. On podskórnie wyczuwa zmęczenie tematem pandemii. Poza tym jest pochłonięty walką o ratowanie Polskiego Ładu. Prezes natomiast – tego wykluczyć nie można – postanowił dowieść, iż z Polakami można „na ostro”. A jednak nawet z tej perspektywy nie ma to żadnego sensu, bo skoro „Lex Hoc” spowodowała niechęć ze strony części posłów PiS, to tym bardziej było pewne, że odrzucą oni „Lex Kaczyński”. Po co zatem prezes poszedł tą drogą? Czy naprawdę jest przekonany o słuszności zbójeckiego prawa, upowszechniającego stosowanie wysokich i dotąd zarządzanych w przypadkach absolutnie ekstraordynaryjnych kar administracyjnych? Czy wierzy w to, że jedynie napuszczenie ludzi na siebie (możliwość oskarżenie drugiej osoby o zakażenie i wydębienia w ten sposób odszkodowania w wysokości 15 tys. zł) przyniesie efekty w walce z pandemią i zmusi Polaków do szczepień, w które PiS całym sercem wierzy? To wszystko brzmi, jak opowieść z innego wymiaru. Powie ktoś, że piątka dla zwierząt również była pomysłem niepoważnym, a jednak prezes ją firmował. No właśnie, ale wówczas szef PiS naprawdę stoczył wojnę ze zwierzolubnym sztandarem w dłoni. W przypadku ustawy 1981 nie widzieliśmy już takiego zaangażowania. Prezes podobno miał pojawić się na spotkaniu w kręgu rządowym – tak głosi stugębna plotka – i proponować tam kolejne rozwiązania, kreatywnie tworząc dziwaczne przepisy. Po czym ulotnił się i, prawdę mówiąc, tyle go widzieliśmy. Wygląda zatem, że szef PiS postanowił rozpętać burzę i skierować ataki na siebie, by osłonić rząd a szczególnie swój wyborczy baner – premiera Mateusza Morawieckiego. Po co zatem była ta burza? Niewykluczone, że prezes dostrzegł pewien potencjał w podobnych posunięciach. Rząd ma obecnie „gorszy czas”: inflacja szaleje, oprocentowanie kredytów szybuje a Polski Ład okazał się kompletną klapą. Jednym z najpopularniejszych hashtagów na Twitterze jest dzisiaj #PolskiWał, co wiele mówi o potężnym kryzysie, z jakim zmaga się rząd. Wrzucenie w cały ten rozgardiasz granatu hukowego o nazwie 1981 pozwala rządowi złapać oddech, tak potrzebny zwłaszcza teraz, gdy ceny mają spaść, przynajmniej na kilka tygodni. Owszem, to co wydarzyło się w sejmie wokół „Lex Kaczyński” z pewnością nie służy wizerunkowi PiS. To jednak wynik prostego rachunku zysków i strat: ustawa, która przepadła w pierwszym czytaniu w niczym PiSowi nie zaszkodzi. A poślizg i efektowna wywrotka zaliczona przez Polski Ład to problem naprawdę dużego kalibru. Z braku laku trzeba było zatem sięgnąć po jakąkolwiek broń, która akurat była pod ręką. I rozpętać burzę. To wszystko nie oznacza jednak, że możemy spać spokojnie. Kolejne tygodnie będą mijały pod znakiem „szokujących rekordów” zakażeń. Media postawią ministra Niedzielskiego pod ścianą: obostrzenia dla niezaszczepionych, albo śmierć. Desperacja szefa resortu zdrowia może mieć trudne do przewidzenia skutki. Dlatego warto przyglądać się, czy rząd nie podejmie jednak jakiś kroków, by wprowadzić sanitarną segregację. Dzisiejsze głosowanie nie czyni zatem wiosny. I tego musimy być świadomi. Tomasz Figura https://pch24.pl/lex-konfident-powstrzymane-po-co-byla-ta-glupia-ustawa/ Ciekawe, czy i jakie w PCh24 "udziały" ma opozycja...
  23. Tyr Budżet 2022 - inflacja założona 3,3 % Przewidywania, m.in. NBP - 7,6 % Odpowiedź Tyra, na powyższą "niekonsekwencję" "Ale powiedz, że trybisz, że pandemia i inflacja to nie wina rządu... " Ot tak, z samego początku roku założony budżet można w niszczarkę włożyć... Choć z drugiej strony, wyższa inflacja spowoduje wyższe wpływy budżetowe, co się przecudnie poskłada w przekazie Mistrza Power-pointa i rządu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie