-
Zawartość
29 770 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Czlowieksniegu
-
Linia do rozlewania szczepionek przeciw koronawirusowi w warszawskiej Polfie Tarchomin jest budowana. W maju staną pierwsze maszyny i na jesieni rozlewnia będzie gotowa - zapowiedział minister aktywów państwowych Jacek Sasin ( 04.03.2021 ) vs 29.09.2021 Rządowy PR groźniejszy niż COVID-19. Co się stało z "polską szczepionką" i jej rozlewnią Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle w Polsce dojdzie do produkcji szczepionek przeciwko COVID-19 oraz rozlewania tego preparatu w nowoczesnej ampułkarni. Po szumnych zapowiedziach najważniejszych osób w państwie pozostały jak na razie tylko obietnice, wydane miliony złotych i polskie firmy, które stały się zakładnikami politycznych gierek i rządowego PR-u. Mimo politycznych deklaracji i obietnic składanych w szczycie pandemii przez członków rządu do dzisiaj nie ruszyła ani rozlewnia szczepionek przeciwko COVID-19 w Polfie Tarchomin, ani komercyjna produkcja szczepionek amerykańskiej firmy Novavax w fabryce polskiej spółki Mabion Jak ustalił Onet, obie polskie firmy oprócz opóźnień wynikających z czynników technologicznych do dziś nie podpisały umów komercyjnych z zachodnimi partnerami czy to na rozlewanie szczepionek, które z racji na dużą dostępność preparatu w Polsce de facto straciło uzasadnienie biznesowe, czy na produkcję antygenu (głównego składnika szczepionki – red.) Obie inwestycje, które pochłonęły wiele milionów złotych stały się ofiarami przerostu politycznych ambicji i ostrego konfliktu na najwyższych szczytach władzy do jakiego na tym tle doszło między dwoma najważniejszymi dzisiaj politykami: premierem Mateuszem Morawieckim oraz wicepremierem i szefem MAP Jackiem Sasinem Cofnijmy się o kilka miesięcy. Na początku 2021 r. w samym szczycie pandemii koronawirusa cała Europa zmagała się z problemami dostaw szczepionek przeciwko COVID-19. Niemal w każdym kraju Unii Europejskiej brakowało wówczas szczepionek, choć jednocześnie unijne firmy produkujące te preparaty, za zgodą Brukseli eksportowały je do licznych krajów nienależących do europejskiej wspólnoty. Ówczesne kłopoty z dostawami spowodowały, że polski rząd, który kilkukrotnie musiał modyfikować harmonogram szczepień, zaczął podejmować decyzje, które już wówczas wydawały się dość ryzykowne i trudne do zrealizowania. I co ciekawe, choć zapadały w jednym rządzie, to z faktu iż podejmowane były w różnych gabinetach i przez zwaśnionych ze sobą prominentnych polityków, zaczęły ze sobą już na samym początku rywalizować. Na dywaniku u premiera. Jak politycy władzy ścigali się ze sobą Na początku lutego rząd podjął decyzję o próbie przeniesienia do Polski ostatniego etapu produkcji szczepionek i uruchomienia jej rozlewni. Patronem tego pomysłu okazał się wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który wówczas przekonywał, że rozlewanie szczepionki w Polfie Tarchomin może rozpocząć się już za kilka tygodni. "Kończy się przygotowanie linii, która kosztem 40 mln zł została przygotowana do tego" – mówił w rozmowie z Polsat News, dodając zapewne nieprzypadkowo, że jeśli chodzi o produkcję szczepionki w Polsce to jest to kwestia "na lata" i bardzo kosztowna. "W produkcję potrzeba zainwestować ok. 3 mld zł, co nie znaczy, że nie będziemy tego robić" – dodał. "Ambicją rządu jest, żeby odbudować przemysł farmaceutyczny w Polsce" – zaznaczał wówczas Sasin. Z informacji Onetu wynika, że zapowiedź Sasina o wykorzystaniu budowanej już wówczas za 40 mln zł w Polfie Tarchomin nowej ampułkarni, która pierwotnie miała zapewnić dostępność leków stosowanych w lecznictwie szpitalnym, wzbudziła irytację w gabinecie samego premiera Mateusza Morawieckiego. Sasin bowiem nie uprzedził go o swoich planach, z czego ludzie szefa resortu aktywów państwowych musieli się gęsto tłumaczyć, lądując na dywaniku w KPRM. Szef rządu miał bowiem zupełnie inny plan opracowany przez swoich najbliższych wizerunkowych doradców, którzy już wkrótce stali się głównymi bohaterami tzw. afery e-mailowej. Morawiecki chciał iść o krok dalej od Sasina i ogłosić, że w Polsce już za chwilę będziemy nie tylko rozlewać do ampułek gotowe szczepionki przeciwko COVID-19, ale będziemy sami te szczepionki produkować i sprzedawać do innych krajów UE. "Konieczne jest zainwestowanie w budowę fabryk lub linii produkcyjnych. Jesteśmy na to przygotowani. Szansa na przyspieszenie dostaw szczepionek jest realna, ale tylko jeśli podejmiemy zdecydowane działania. Polskie firmy również chcą zaangażować się w proces wytwarzania szczepionki" – tłumaczył pod koniec lutego wówczas premier, by kilka dni później poinformować, że Polska dołączy do krajów, w których produkowane są szczepionki przeciw COVID-19. Wizerunkowe korzyści zderzyły się z rzeczywistością Wybór padł na polską spółkę Mabion, współpracującą już wtedy z amerykańską firmą Novavax, która opracowała szczepionkę nowej generacji przeciw COVID-19, znajdującą się wówczas w trakcie procesu rejestracji przez Europejską Agencję Leków. Jak informował premier, z rządowej kasy do spółki Mabion miało popłynąć nawet 40 mln zł w ramach wsparcia udzielonego przez Polski Fundusz Rozwoju. "Dzięki wsparciu finansowemu z Polskiego Funduszu Rozwoju polska firma Mabion zyska możliwość produkcji szczepionki przeciw COVID-19, opracowanej przez amerykańską firmę Novavax. Już w tym kwartale ruszy niezbędna produkcja testowa, która rozpocznie proces transferu technologii do Polski" – zapewniał szef rządu. Pierwsze rządowe pieniądze dość szybko popłynęły, a huczne zapowiedzi, obliczone przede wszystkim na polityczne wizerunkowe korzyści, szybko musiały zderzyć się z niełatwą rzeczywistością. W rządzie doskonale zdawali sobie sprawę, że obie polskie firmy Mabion, jak i Polfa nie są w stanie w tak szybkim tempie technologicznie przygotować się do rozpoczęcia produkcji lub rozlewania do ampułek szczepionek na COVID-19. Po drugie – jak się okazuje – do dziś obie firmy nie mają podpisanych umów z partnerami czy to na komercyjną produkcję antygenu, czy na masowe rozlewanie preparatu. I po trzecie, chyba najistotniejsze: w ciągu tych kilku miesięcy zmianie uległ rynek, który zapewnił krajom UE, w tym także Polsce, powszechną dostępność szczepionek przeciwko koronawirusowi. To sprawiło, że teraz obie te inwestycje nie do końca, wydaje się, mają biznesowe uzasadnienie. Onet zwrócił się zarówno do Polfy Tarchomin, jak i do biotechnologicznej spółki Mabion z pytaniami dotyczącymi obecnego stanu realizacji obu rządowych pomysłów oraz wykorzystania na ten cel środków finansowych, pochodzących z budżetu państwa. Uzyskane odpowiedzi jasno pokazują, jak bardzo polityczne ambicje i chęć zaistnienia w trudnej sytuacji, w jakiej w obliczu braku dostaw szczepionek znalazła się na początku roku Polska, mijały się z faktycznym stanem i możliwościami polskich firm, które stały się de facto zakładnikami politycznych obietnic najważniejszych osób w państwie. Polfa: "nie ma uzasadnienia biznesowego" W korespondencji sprzed kilku dni z Polfą Tarchomin czytamy m.in., że "inwestycja w ampułkarnie jest w trakcie zaawansowanej realizacji. W nowym obszarze produkcji ampułek wszystkie niezbędne urządzenia są już zainstalowane (zdjęcia w załączniku) i jesteśmy w trakcie uruchomienia instalacji i linii produkcyjnych. Pełna gotowość fabryki do rozpoczęcia produkcji ampułek jest planowana na początek 2022 r.". Ta odpowiedź wprost potwierdza, że nie było żadnych szans ani planów, by w ciągu "kilku tygodni" uruchomić rozlewnię szczepionek przeciwko COVID-19. Zwłaszcza, że – jak informuje Polfa – do dzisiaj podpisano jedynie intencyjne listy z dwoma dostawcami szczepionek, którzy w związku ze zmianą otoczenia rynkowego i powszechną ich dostępnością widzą dokładnie, że polski rynek szczepionek jest obecnie wysycony. "Dlatego w chwili obecnej, nie ma uzasadnienia biznesowego do uruchomienia rozlewania szczepionek, jak miało to miejsce kilka miesięcy temu" – podkreśla Polfa w swej odpowiedzi. Fakt, że Polfa Tarchomin na ten moment zrezygnowała z pomysłu rozlewania szczepionek przeciwko COVID-19 oraz że nie było to głównym celem budowy nowoczesnej ampułkarni potwierdzają także słowa Jarosława Króla, prezes TZF "Polfa". "Nowoczesna ampułkarnia jest naszym projektem, który był zainicjowany 3 lata temu pod kontem rozwoju firmy i nie miał bezpośredniego związku z pandemią. Gdy pojawiła się pandemia, rozmawialiśmy z kilkoma partnerami i jednym z tematów było szukanie możliwości współpracy przy rozlewaniu szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce. Teraz skupiamy się na naszym pierwotnym założeniu, czyli rozwoju produktów własnych Polfy wykorzystywanych zwłaszcza w leczeniu szpitalnym. Natomiast jeśli będzie taka możliwość, jesteśmy gotowi do działania także w temacie rozlewania szczepionek" - podkreślił Król w odpowiedzi przesłanej Onetowi. Mabion: "produkcja antygenu jeszcze w tym roku" O tym, że deklaracje składane przez samego premiera odnośnie do szybkiej produkcji szczepionki w Polsce były również nieco na wyrost świadczy korespondencja, jaką Onet otrzymał od spółki Mabion. Podkreślono w niej, że obecnie zgodnie z terminem, jaki wynika z umowy podpisanej z amerykańskim koncernem Novavax, zostały zakończone prawie wszystkie prace związane z transferem procesu produkcji antygenu szczepionkowego przeciwko SARS-CoV-2, a firmie, której zakłady produkcyjne mieszczą się w Konstantynowie Łódzkim udało się dwukrotnie testowo wytworzyć pożądany produkt. Co otwiera drogę do komercyjnej produkcji, którą – jak czytamy w korespondencji – Mabion chciałby uruchomić jeszcze w tym roku. Czy jednak polskiej spółce to się uda? Trudno dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć, bowiem wciąż nie została zawarta umowa na komercyjną produkcję antygenu w polskich zakładach. A bez niej produkcja z pewnością nie ruszy. Gdzie są miliony złotych z budżetu na "polskie szczepionki" przeciwko COVID-19? Onet zapytał także obie firmy, co stało się z milionami złotych z budżetu państwa, które w ramach wsparcia obiecywali politycy. Jak się okazuje na pokaźny zastrzyk państwowych pieniędzy mógł liczyć Mabion, którego akcje, chodzące wówczas po 30-33 zł, tylko w ciągu jednego dnia, gdy pojawiła się informacja na temat zaangażowania firmy w produkcję szczepionki na koronawirusa, podwoiły swoją wartość. Patrząc na obecny kurs akcji, który wynosi między 72-77 zł trudno nie odnieść wrażenia, że cały ten szum okazał się dla spółki bardzo opłacalny. Jak przyznała spółka Mabion w korespondencji z Onetem, w ramach podpisanego porozumienia z Polskim Funduszem Rozwoju mogła liczyć aż na 40 mln zł wsparcia. Przy czym – jak podkreślono – zaangażowanie i wsparcie PFR jest realizowane dwutorowo. Za kwotę 10 mln zł PFR objął akcje emisji serii u spółki. Z kolei kwota w wysokości 30 mln zł stanowi element dłużny i powinna trafić do Mabion w postaci oprocentowanej trzyletniej pożyczki lub emisji obligacji dopiero po podpisaniu z Novavax umowy na komercyjną produkcję. A co ze wsparciem dla Polfy Tarchomin na budowę nowej ampułkarni? W korespondencji czytamy, że całość inwestycji wartej 40 mln zł "zostanie zrealizowana ze środków własnych". "Nie korzystamy w ramach budowy ampułkarni ze wsparcia rządowego" – podkreśla Polfa w odpowiedzi na pytania Onetu, dodając że ponad 30 mln zł zostało już zainwestowane w maszyny oraz budynek produkcyjny. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-rzadowy-pr-grozniejszy-niz-covid-19-co-sie-stalo-z-polska-szczepionka-i/nt2698s,79cfc278
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Tak, tak... Mateuszek się obraził i nie będzie się kolegował z dotychczasowym sojusznikiem Wiktorkiem.. bo ten potrafi się z innymi bawić. Dzieci w piaskownicy mają więcej zdrowego rozsądku i zdrowego podejścia... A później PAD będzie coś bredził o V4... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les... Ale to Trump, czyli wg prawaków najlepszy prezydent USA nałożył na Turcję sankcje.. -
les... Ale, że co? Że opinia biegłego sądowego, problemy z odzyskaniem pieniędzy, komornicy, sprzęt z kosza w Tesco, przetarg gdzie nie ma chętnych na odkupienie "respiratorów", to "nic istotnego"? No tak, kto Sasinowi czy Szumowskiemu zabroni... Choć może masz rację- przy dziesiątkach czy stekach milionów złotych rozdanych przy okazji "Polskie szwalnie" pokazują, że te drobne to mały pikuś i nic istotnego... _____________________________________ Miały być polskie maseczki chroniące przed COVID-19, rząd hucznie ogłaszał uruchomienie programu Polskie Szwalnie. Co jest po ponad roku? Podatnicy wydali na program około 258 mln zł, a wyprodukowane maseczki w większości to bubel, bo dostarczono kiepski materiał. Niektóre z firm zamiast cieszyć się zyskiem, uginają się pod ciężarem długów. [...] https://www.money.pl/gospodarka/rzadowy-projekt-polskie-szwalnie-to-niewypal-pochlonal-258-mln-zl-a-firmy-tona-w-dlugach-6663582812150528a.html
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les "Demograficznie, gospodarczo i politycznie Turcja będzie dużym problemem dla Rosji a nawet już jest. Warto z nią współpracować." Wow... a ja myślałem, że zgodnie z deklaracjami przewodniej partii narodu, naszymi sojusznikami jest USA i NATO... A tym daleko do sympatii czy współpracy- to Turcja zgłasza sprzeciw przeciw wprowadzenia w życie nowych planów NATO wobec krajów nadbałtyckich... -
W sporządzonej na zlecenie sądu ekspertyzie rzeczoznawcy, do której dotarł portal tvn24.pl, podkreślono jednak, że "respirator NIE JEST wyprodukowany do wprowadzenia do obrotu i używania na terenie Polski i Unii Europejskiej" i został zaprojektowany "do wentylacji domowej", a przy użyciu "klinicznym" tego respiratora trzeba się liczyć "z pewnymi ograniczeniami". "W obecnej sytuacji urządzenie nie posiada gwarancji producenta w Polsce zapewniającej bezpłatne usuwanie usterek, wsparcia technicznego producenta, polegającego m.in. na okresowej aktualizacji oprogramowania, implementacji akcji serwisowych producenta, jeżeli takowe będą wymagane, dostępu do oryginalnych części zamiennych itd." - podkreślono w ekspertyzie. Biegły zaznaczył, że w skład respiratorów wchodzą w magazynie cargo elementy, które ulegają zużyciu przez ich długie przechowywanie i "mogą się okazać niesprawne" w dniu instalacji.
-
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
les Błagam... Wystarczy, jeśli wymienieni przez ciebie Lasek, Miller zastosują się do mądrości Marka Twaina "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem". Nie mówiąc o tym, że takie wrzutki tudzież cisza Morawieckiego, Błaszczaka, itp itd po otrzymaniu Raportu, świadczą zarówno o Człowieku z obłędem w oczach, jak i wartości merytorycznej tworu pt Podkomisja... A sprawy sądowe, to podobnież AM obiecał wytoczyć byłym (?) członkom (?) Podkomisji... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les Ale co mnie interesuje śp premier Wlk. Brytanii? "Co do Bolsonaro i Erdogana, to rządzą..." Ale, że co? Przez Erdogana szukają kontaktu z Putinem? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les- nie, po prostu durni mamy na stanowiskach... Którzy jadąc w gości, nie wiedzą, jak się gospodarz się nazywa... Ale przynajmniej nie należy się dziwić, że później gospodarz czasu nie ma i nie bardzo pali się do rozmów z jednym z "najważniejszych sojuszników"... PS Ale, pomijając kilka mniejszych państw: Spotkanie Prezydenta RP Andrzeja Dudy z Prezydentem Federacyjnej Republiki Brazylii Jairem Bolsonaro Spotkanie Prezydenta RP Andrzeja Dudy z Prezydentem Republiki Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
les "Nie wierzę w niezdementowane wiadomości. " Znaczy się co? Nie pykło coś w Raporcie, czy w Podkomisji? Bo, chyba, nie chcesz napisać, że Gazeta Polska fake newsy rozprowadza? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
- W tej chwili administracja pana prezydenta Donalda Trumpa ma wiele problemów, chociażby takich, jak problem Afganistanu, którymi musi się zająć. I zapewne jest tak, że są to znacznie bardziej pilne potrzeby niż współpraca w relacjach z Polską, w których nic złego się nie dzieje - stwierdził prezydent Andrzej Duda w czasie sesji ONZ w Nowym Jorku w dniu wczorajszym ( 21.09.2021 ). -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
-
418 respiratorów od handlarza bronią, które w lutym zajął komornik, miało zostać zlicytowane we wtorek. Na licytacji nie pojawił się jednak ani jeden chętny. - Nikt nie chciał tego szmelcu. Te respiratory nie mają gwarancji producenta, nie mają zgody na użytkowanie w Unii Europejskiej i co najważniejsze nie są do użytku w warunkach szpitalnych.
-
Balans A jakie to ma znaczenie, gdy w ramach spełniania obowiązków i teoretycznie zdroworozsądkowego działania stoi napisane "Mnie kasjer zwrócił uwagę na brak maseczki..." Przecież potomkowie husarii spod Wiednia nie muszą...
-
Tyr... Doskonale wiesz, co chciałem pokazać wklejając te dwie informacje. Że nasz umiłowany rząd pod światłym przewodnictwem przewodniej partii narodu sponsoruje dużą kasą tfur, który torpeduje działania tego samego światłego rządu.. Ot taki, kolejny, absurd...
-
Tyr... Chcesz napisać, że Gliński to... Czy, jak zwykle, gdy brak argumentów, że w Ameryce murzynów biją?
-
https://medianarodowe.com/2021/09/12/pawel-nogal-potencjalna-odpowiedzialnosc-karna-za-covidowe-klamstwa-dotyczy-setek-osob-nasz-wywiad/ vs W sierpniu stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz stowarzyszenie Straż Narodowa, które są związane z Robertem Bąkiewiczem, otrzymały dofinansowanie w łącznej kwocie trzech milionów złotych z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej. Dodatkowo także w tym roku organizacje dostały niemal 1,6 mln zł z Narodowego Instytutu Wolności. Oba instytuty powstały po staraniach ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
-
Celowe zakażanie koronawirusem. Resort Ziobry chce wysokich kar Resort sprawiedliwości proponuje wprowadzenie do Kodeksu karnego zmiany, która umożliwiałaby nakładanie wysokich kar na osoby świadomie zakażające innych koronawirusem. Za takie postępowanie mogłoby grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności. O proponowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmianie donosi Polsat News. Dotyczy ona treści artykułu 161. Kodeksu karnego, który w obecnym kształcie pozwala na karanie osób świadomie zakażających innych wirusem HIV. Więzienie za zakażanie koronawirusem? W nowym brzmieniu art. 161 stanowiłby: "Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV lub dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie tym wirusem lub chorobą, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Jak tłumaczą przedstawiciele resortu Zbigniewa Ziobry, zmiana oznaczałaby zrównanie zagrożenia za czyn polegający na świadomym przekazywaniu choroby innym osobom. Oznacza to, że zaproponowanym karom podlegałyby również osoby celowo zakażające innych koronawirusem SARS-CoV-2. "Projekt przewiduje zrównanie ustawowego zagrożenia za czyn polegający na bezpośrednim narażeniu innej osoby na zarażenie chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu (obecny art. 161 § 2 k.k.) – z czynem polegającym na bezpośrednim narażeniu innej osoby na zarażenie wirusem HIV (obecny art. 161 § 1 k.k.). Oba te czyny zostają stypizowane (przypisane - red.) w art. 161 § 1 k.k., z zagrożeniem od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Przewidziana jest również zmiana w typie kwalifikowanym, likwidująca lukę prawną, gdyż nie odnosił się on do narażenia wielu osób na zarażenie wirusem HIV" - czytamy w uzasadnieniu projektu zmian. https://wiadomosci.wp.pl/ministerstwo-sprawiedliwosci-proponuje-wysokie-kary-za-zakazanie-koronawirusem-6684868347743200a
-
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/macierewicz-o-katastrofie-smolenskiej-raport-mowi-o-dwoch-eksplozjach/e3yvj2y,79cfc278 -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
10 sierpnia podczas plenarnego posiedzenia Podkomisja Smoleńska przyjęła Raport Końcowy w sprawie tragedii smoleńskiej. Przygotowany dokument podpisali wszyscy obecni na posiedzeniu. Raport jest podsumowaniem prac podkomisji smoleńskiej i zebraniem tez wszystkich opublikowanych przez nią dotąd materiałów, ale zawiera także nowe ustalenia będące potwierdzeniem podstawowych tez Raportu Technicznego z 2018 roku. Wczoraj na Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów Gazety Polskiej w Sulejowie, Antoni Macierewicz przedstawił szokujące ustalenia raportu, z których wynika m.in., że rozdrobnione fragmenty ciał pasażerów, w tym elementy narządów wewnętrznych, znajdowały się jeszcze przed śladami pierwszego uderzenia Tu-154 w ziemię. Ustalono ponadto, że na rejestratorze CVR (czyli „czarnej skrzynce” rejestrującej dźwięki z kokpitu), nagrał się dźwięk eksplozji z Tu-154, który miał miejsce 1,5 sekundy od miejsca, w którym samolot był na wysokości tzw. pancernej brzozy, czyli ponad 100 m od tego miejsca. Antoni Macierewicz ujawnił także, iż ślady obecności materiałów wybuchowych, które stwierdzono na lewym skrzydle wewnętrznego fragmentu poszycia samolotu Tu-154 nr 101 (czyli tego, który został zniszczony w Smoleńsku), znaleziono również w tym samym skrzydle (lewym) samolotu 102, czyli bliźniaczego tupolewa, który także w 2009 r. był remontowany w Rosji. Według ustaleń komisji, 9 kwietnia wieczorem (czyli w przeddzień wylotu do Smoleńska) zmieniono lotniska zapasowe, nie informując o tym pilotów, ani prezydenta. Komentując dla Niezalezna.pl ustalenia Raportu Końcowego Podkomisji Smoleńskiej, zaprezentowane wczoraj przez Antoniego Macierewicza, poseł Marek Suski podkreślił, że nie zna treści raportu, a także nie zapoznał się jeszcze z wypowiedzią Antoniego Macierewicza na Zjeździe Klubów Gazety Polskiej w Sulejowie. - Jeżeli jednak to co przedstawił pan poseł Macierewicz jest faktem, to rzeczywiście są to niezbite dowody na to, że nie było żadnej „pancernej brzozy”, tylko jakiś ładunek (wybuchowy), który spowodował śmierć tych wszystkich ludzi - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. - Od początku, od tych raportów które były prezentowane tuż po katastrofie, jeśli się patrzyło na rozrzut szczątków samolotu, to wynikało z tego jednoznacznie, że przyczyną katastrofy nie było zderzenie z drzewem - zauważył. - Szczątki się nie przemieszczają samoistnie w tył, w odwrotnym kierunku niż leci samolot, który się rzekomo rozbija na brzozie - dodał. - Z drugiej strony, wiemy wszyscy, że brzoza jest jednym z najdelikatniejszych drzew. Ten samolot ma wzmocnienia w skrzydłach i ścina takie drzewa jak zapałki. Efekt zderzania z drzewami można było też zaobserwować podczas innej katastrofy, kiedy taki sam tupolew rozbił się w Tajdze. On „wyciął” kilkaset metrów drzew, i to nie brzóz, ale sosen i innych mocniejszych drzew - tłumaczył Marek Suski. Jego zdaniem, raport komisji Millera, „to wielkie kłamstwo, powtarzające kłamstwa Anodiny”. - Te dodatkowe ustalenia dowodzą, że przebieg tego wydarzenia, które już trudno dzisiaj nazywać katastrofą, raczej zamachem, miały rzeczywiście zupełnie inny przebieg, niż próbuje nam wmówić strona rosyjska i współpracująca z nią strona Platformy Obywatelskiej - podsumował nasz rozmówca. https://niezalezna.pl/411719-szokujace-ustalenia-komisji-macierewicza-suski-dzisiaj-trudno-juz-to-wydarzenie-nazywac-katastrofa-raczej-zamachem -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Podczas nadzwyczajnego zjazdu Klubów Gazety Polskiej w Sulejowie Antoni Macierewicz mówił o końcowych ustaleniach podkomisji do zbadania tragedii smoleńskiej. Macierewicz mówił m.in. o "prawicowych mediach", wspierających rosyjską narrację; materiałach wybuchowych, jakie odkryte zostały na samolocie bliźniaczym do zniszczonego TU-154M; czy wydawaniu Rosji informatorów, którzy przychodzili do ambasady, zdając relacje odmienne od ówczesnej rządowej narracji. - To co wydarzyło się na zjeździe, to po raz pierwszy w całości omówiono tragedię smoleńską od samego początku, od przygotowań, od momentu, kiedy wysłano do remontu do Rosji obydwa tupolewy, aż do tego jak prowadzono śledztwo. Tak całościowego publicznego przedstawienia i omówienia nie mieliśmy jeszcze do tej pory – zauważył redaktor Tomasz Sakiewicz w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. W sobotni wieczór wystąpienie Antoniego Macierewicza wyemitowała Telewizja Republika. Nagranie można oglądać także na YouTube, do czego zachęcamy: https://niezalezna.pl/411757-jak-doszlo-do-tragedii-w-smolensku-szokujace-ustalenia-podkomisji-ogladaj-wystapienie-a-macierewicza -
[...] - NSA podzielił wcześniejsze orzeczenie WSA usuwając z obrotu prawnego decyzję Ministerstwa Rozwoju. Na mocy prawomocnej i ostatecznej decyzji działka 68 na Westerplatte, ta na której zlokalizowany jest pomnik, wraca na własność Gdańska - potwierdza w rozmowie z Onetem Maciej Buczkowski, zastępca dyrektora Biura Prezydenta Gdańska. Opisywana tu działka i inne tereny na Westerplatte zostały przejęte przez Skarb Państwa w 2019 r. Pomogła w tym specustawa, którą przygotowali politycy Prawa i Sprawiedliwości. Gdański magistrat z prezydent Dulkiewicz na czele mocno krytykował takie działania. Sprawa trafiła też do sądu. Miejscy prawnicy twierdzili, że inwestor nie wykonał wszystkich prawnych formalności, jakie nakłada na niego specustawa. Ich zdaniem, błędy popełniali pomorski wojewoda, a później Minister Rozwoju. - Ten wyrok oznacza, że urzędnicy rządowych instytucji nie stosowali się do zapisów własnej ustawy, która została przyjęta w błyskawicznym tempie i na podstawie której została przejęta działka z pomnikiem. Na tej podstawie Ministerstwo Obrony i minister Mariusz Błaszczak organizowali uroczystości w 2020 i 2021 roku. Okazuje się, że było to działanie, które w obliczu dzisiejszego rozstrzygnięcia NSA, miało bardzo wątpliwe podstawy prawne – komentuje Buczkowski. Urzędnik przypomina, że w sądzie trwa też spór o inną przejętą drogą specustawy działkę na Westerplatte. Chodzi o miejsce, gdzie Muzeum II Wojny Światowej ma zamiar wybudować nowy cmentarz. - W tej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał już wyrok usuwający rozstrzygniecie ministerstwa z obiegu prawnego i jest wysoce prawdopodobne, że NSA to rozstrzygnięcie podtrzyma - informują gdańscy urzędnicy. - Pytanie jakie konsekwencje będzie to miało dla terminu otwarcia miejsca pochówku obrońców Westerplatte? - zastanawia się Buczkowski. I dodaje: - W kontekście ewentualnej realizacji flagowej inwestycji przez Muzeum II Wojny Światowej, obawy budzić musi ewidentny brak kompetencji i amatorski sposób próby skonsumowania specustawy, skrojonej dokładnie pod to muzeum. Czy decyzja NSA pokrzyżuje plany budowy Muzeum Westerplatte? Wysłaliśmy pytania do Muzeum II Wojny Światowej, które zawiaduje całą inwestycją. Na odpowiedzi czekamy. Przypomnijmy, kosztująca ponad 200 mln zł inwestycja zakłada budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, ale też odbudowę i remonty konserwatorskie istniejących obiektów na Westerplatte. Będzie podzielona na trzy etapy, a teren sukcesywnie oddawany będzie do dyspozycji zwiedzających. https://www.onet.pl/informacje/onettrojmiasto/urzednicy-oglaszaja-ze-teren-westerplatte-wraca-do-gdanska-co-dalej-z-muzeum/b5ynpx6,79cfc278
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ćwiczenia wojskowe na Ukrainie. Wezmą w nich udział żołnierze z USA Armie Ukrainy i USA wezmą udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych na zachodniej Ukrainie, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu - poinformował ukraiński Sztab Generalny. [...] https://www.rp.pl/polityka/art18928531-cwiczenia-wojskowe-na-ukrainie-wezma-w-nich-udzial-zolnierze-z-usa LWP nie zostało zaproszone?